Nowe 330i czy używane 535i?

[fredi]

Kupuję auto i mam dylemat (żeby tylko takie mieć ;):

- nowe F30 330i, koniecznie Mpakiet (zawieszenie)

- używane F10 535i, koniecznie Mpakiet (ewentualnie 530d, bo tego więcej jest do wyboru i może się okazać jedyny możliwym)

 

Wiem, że trudno porównać te samochody, ale zaciąłem się i nie wiem co zrobić. Miałem w przeszłości zarówno serie 3 jak i 5. Mój punkt widzenia:

 

330i

Zalety: jest nowe, skonfigurowane pod siebie, lekkie, świetnie się prowadzi, przy tej masie silnik radzi sobie dobrze z autem.

Wątpliwości: czy z czasem nie zacznę narzekać na brak miejsca (rodzina 2+1), czy z czasem nie będę marudził że 4 gary to nie jest prawdziwe BMW (wcześniej miałem rzędowe 6)

 

535i

Zalety: kupa miejsca, wygoda, 6 cylindrów, lepsza jakość wykończenia?

Wątpliwości: będzie miało w momencie kupna minimum 70 tys km, a ja robię rocznie jakieś 35 - 40 tys. auto kupuję na 3-4 lata. jak się prowadzi F10 ze sportowym zawieszeniem?

 

Co myślicie? Jakieś luźne przemyślenia? ;)

[maja22]

musisz określić swoje priorytety jakie cenisz wtedy pomożemy przy wyborze:):

 

f10 jest już na wylocie za około 8 m-cy nowy model ale za to masz 6 cylindrów i można dostać niezły rabat na nowy samochód ale ty kupujesz używany.....

Ilość miejsca czy to f30 czy f10 jest prawie taka sama no może przód w f10 jes więcej. F10 bije komfortem f30 i to znacząco.....

 

6 cylindrów w f10 nie wykorzystasz tak jak w F30 no chyba że przyspieszenia autostradowe bo zwinności w f10 nie zaznasz tak jak w f30 .......

 

Robisz dużo km to może ci spasować f10 - zależy jakie dystanse jeśli są to max do 300km to wole f30

[fredi]

dystanse najczęściej po kilkaset km (300-400), ale są też co jakiś czas długie trasy, po 1000 km. No nic, muszę więcej czasu jeszcze poświęcić na testy na żywo ;)

[Keczler]

Ja bym F10 brał. Znaczny spadek wartości będziesz miał już za sobą, 6 garów robi swoje, wykończenie jest zdecydowanie lepsze. No i to 5, a nie 3 ;)

 

PS. Jeśli masz latać w trasach, to tym bardziej bym brał 5. Trójka to dobre auto do miasta i sporadycznie na trasy.

[maja22]

kolega wyżej opisał twoje priorytety są za serią 5 - warto kupić używaną z rozszerzoną gwarancją.

[darekme]

Też bym brał piątke na Twoim miejscu ale przy takich trasach pomyślał o dieslu. Benzyna spali Ci spokojnie 13l na autostradzie.

[fredi]

Dzisiaj jeździłem dokładnie taką konfiguracją jaka mnie interesuje: 328i (330i jeszcze nie mieli), mPak, koła 19", zawieszenie sport standard, skrzynia sport automat. Prowadzi się świetnie, na ilość miejsca nie ma co narzekać, jest SPORO WIĘCEJ niż w e90. Silnik wystarczający (5,7 do setki), choć jednak czuć że to wysilona mała pojemność. Tak czy inaczej: nowe, z gwarancją, skonfigurowane pod siebie, pachnące ;)

Chyba jednak na tym zostanie. Ale daję sobie jeszcze kilka dni do namysłu.

[Kriss33]

Merc A klasa ma z 2 litrów 380 kM, więc nie wiem czemu uważasz, że BMW jest wysilony.

[maja22]

nowe to nowe masz racie nikt ci w stołek nie pierdział:) - miałeś okazje przejechać się 535i? powinni mieć w PL salonie - warto to zrobić przed podjęciem decyzji - zawsze będziesz miał to z głowy i nie miał myśli a mogłem.......

[AndrzejekWWA]

Merc A klasa ma z 2 litrów 380 kM, więc nie wiem czemu uważasz, że BMW jest wysilony.

Silnik z A45 jest seryjnie zakuty, więc ciężko porównywać go z innymi, nazwijmy to, "seryjnymi" jednostkami.

[BMW_3]

Ja już nie mam wątpliwości czy nowe auto czy klasę wyżej używane.

 

Ludzie potrafią zajeździć samochód momentalnie. Wszyscy moi koledzy, którzy kupili auta w ramach PS mieli / mają przeróżne, nieustające problemy z nimi. Ja wybrałem auto nowe i nie mam żadnych problemów. Kolejne auto tez kupuję nowe.

[boleknh]

Nowe to nowe ale bierz pod uwagę że serią 5 jeździ się dużo wygodniej,jest dużo cichsza od f30 ,lepiej wybiera dziury,a patrzyłeś na F36? to takie pomiędzy 3 a 5 :) Ja przesiadłem się z 3 do 4 i jest troszkę więcej miejsca ,lepiej mi sie jeździ,trójka jakaś maława była może dlatego że mam 185cm wzrostu i przesiadłem się z piątki E61 do trójki.

[batonx]

Pod koniec roku chcę zmienić auto i mam podobny dylemat. Obcuję z tymi samochodami na codzień, bo je nagłaśniam. F10 miałem już sporo, a F31 trafiło się dopiero w ostatnim czasie. W mojej ocenie różnica klas jest bardzo widoczna. W F10 czuje się, że jest to duże, komfortowe auto. W F31 było mniej miejsca niż w mojej C klasie. Takie miałem odczucie. W 5tce jakość wykonania elementów wnętrza jest sporo lepsza. Wszystko jest jakoś lepiej spasowane, solidniejsze. Rozbierając wnętrze w F31 miałem wrażenie, że te elementy są z jakiegoś taniego plastiku, mniej trwałe i łatwiej na nich o uszkodzenia, zadrapania. Komfort jazdy też zupełnie inny, na korzyść serii 5. W moim przypadku wybieram serię 5.