E36 318is 95r. Działanie szpery (LSD) Wady/Zalety

[mrfrytekxd]

Witam

Oto mam duże zapytanie jak w temacie:

Ponieważ posiadając auto BMW E36 318is 95r. nie jest jakiś to duży silnik, a do zabawy nie służy, bo po 1 szkoda mi tego autka.

Usłyszałem wzmiankę od kolegi że szpera poprawia jazdę zimą, a nawet na mokrej nawierzchni. Co w sumie nawet mi przypasowało.

Zaraz na to drugi że to jest jeszcze gorsze bo tylko latasz bokiem i nie masz większej kontroli nad pojazdem :shock:

 

I sam teraz nie wiem bo "podobno" dodanie gazu na zakręcie w złym momencie na szperze nawet 25% może auto pofrunąć bokiem :shock:

 

Chciałbym się dowiedzieć czy ktoś kiedyś miał szpere założoną i czy to jest prawdą.

Bo trochę po tym artykule http://www.technikajazdy.info/quiz-motoryzacyjny/jak-dziala-szpera-lsd/ zdania są podzielone...

 

Pozdrawiam

[blinket]

Przede wszystkim poczytaj o tym jak działa otwarty mechanizm roznicowy i czym się różni od szpery.

 

W wielkim skrócie, mechanizm roznicowy o ograniczonym poślizgu powoduje, że bez względu na warunki (poziom przyczepności dla każdego z napędzanych kół), przynajmniej część momentu obrotowego trafiajacego z silnika na most napędowy będzie przekazana na koło o większej przyczepności. Otwarty most tego nie zapewnia. Z racji swojej budowy i zasady działania, przy skrajnej sytuacji kiedy jedno koło stoi na suchym asfalcie a drugie na lodzie, cały moment obrotowy trafi na koło o mniejszym oporze - czyli na to na lodzie. Łatwo sobie zatem samemu odpowiedzieć na pytanie, jaki tym dyferencjalu gwarantuje lepszą trakcje w każdych warunkach, jeśli ze zrozumieniem zprzeanalizujemy jego budowę i działanie.

 

Sam mam szpere w obu Beemkach.

[mrfrytekxd]

Mechanizm różnicowy... znalazłem filmik, przez który bardzo dobrze zrozumiałem jak to działa

od 3:30.

A szpera daje nam blokadę tego mechanizmu gdzie zamiast jedno koło oba kręcą nam się tą samą prędkością, co daje nam lepsze przyśpieszenie i faktycznie lepiej można wejść w zakręt i sprawniej.

Mechanizm różnicowy jak można samemu wywnioskować daje nam ograniczony poślizg co mnie się wydaje że to nie zawsze tak jest.

 

 

 

Więc teraz tak:

1)Szpera jest opłacalna tak/nie ?

2)Wchodząc w niebezpieczny zakręt (czyt. jak na znaku) z zamontowaną szpera 25%, z prędkością około 60-70 km\h obróci nas czy nie ?

[rafal_13]

1. Na co dzień poza ekstremalnymi sytuacjami zimowymi szpera jest całkowicie niepotrzebna

2. nic takiego się nie stanie, gdybyś miał zaspawany dyfer czyli tzw. szpera 100% to wtedy oba koła kręcą się z identyczną prędkością i wtedy łatwiej łapie poślizg

 

szpera, to w moim odczuciu większa kontrola w poślizgu, lepiej czuć co będzie się działo z samochodem, bo wiesz że zawsze będą napędzane oba koła, a nigdy nie wystąpi sytuacja, w której nagle cały moment obrotowy z jednego koła zostanie przekazany na drugie

 

w mojej opinii szpera ma same zalety, jedną wadą jest, że wyklucza zastosowanie układu ASC+T, samo ASC możemy mieć bo +T spięte z układem hamowania w ekstremalnym przypadku możne dążyć do wręcz zablokowania jednego z tylnych kół, a szpera będzie temu przeciwdziałała

[blinket]

Szpera w dalszym ciągu jest mechanizmem roznicowym, którego podstawowym zadaniem (poza przekazywaniem momentu obrotowego na koła) jest umożliwienie obracania się obu kolom z różną prędkością. Bez mechanizmu roznicowego w każdym zakręcie koła musiałyby tracić przyczepność, bo koło zewnetrze pokonuje dłuższą drogę niż wewnetrzne. Jeśli koła są spięte na sztywno to zawsze ich prędkość obrotowa jest taka sama, podobnie jak moment obrotowy który na nie trafia.

 

W warunkach pełnej przyczepności nie ma różnicy w przyspieszaniu pomiędzy autem ze szpera i otwartym dyfrem.

 

Z uwagi na korzyści jakie daje, uważam ze szpera zawsze będzie lepsza niż otwarty most.

 

Drugie pytanie jest tak idiotyczne, nawet nie wiem co napisać :) Albo wiem: obroci nas albo nas nie obroci.

[K3m0T1989]

na mokrym według mnie łatwiej wejść w poślizg z racji takiej że otwarty dyfer jak dasz w palnik to zacznie ci mielić koło wewnętrzne i do uślizgu nie dojdzie. Przy szperze nawet 25% część mocy zostanie przeniesiona na koło zewnętrznę w zakręcie co już moze spowodować uslizg.

 

Natomiast jeśli chodzi o zime czy coś takiego, nawet na deszczu to owszem pomoże o tyle że wyjeżdzając z parkingu cześć mocy pojdzie do koła o wiekszej przyczepności i dzieki tam masz odrobine wieksze szanse bo co 2 pędzone koła to nie 1.

 

czyli podsumowując według mnie to dzieki temu jazda jest bardziej dynamiczna, poprawia się w zakretach jak czasem jedno koło delikatnie traci przyczepność to zamiast buksować jak szalone cześć mocy pójdzie na to drugie i będzie cie dalej popychać do przodu. Natomiast jeśli już bedziesz na granicy to ta zaleta napędzania drugiego koła może zostać szybciej przekroczona ale tu znowu wchodzi kolejny plus bo jak już przekroczysz tą granice to łatwiej autem sterować przy pomocy fajery i pedałów.

 

 

tutaj też popatrz chociaż słabo widać ale zobacz pod koniec jak gościowi wreszcie się udało pojechać bokiem to zobacz które koło zostawia ślady, wewnętrzne zawsze się kreci jak szalone, zewnętrzne jedzie czysto bez żadnej kreski na asfalcie.

Natomiast e30 ma sporo łatwiej latać z racji wlaśnie szpery.

 

Dobra już na koniec kazania, szpera dla amatora nie, dla gościa co wie jak działa i jak używać tak. Chyba krócej sie nie da podsumować, amator wyleci na zakrecie, koneser pojedzie szybciej na zakręcie.

[rafal_13]

Dobra już na koniec kazania, szpera dla amatora nie, dla gościa co wie jak działa i jak używać tak. Chyba krócej sie nie da podsumować, amator wyleci na zakrecie, koneser pojedzie szybciej na zakręcie.

 

oryginalna szpera 25% nawet dla amatora to nic strasznego, większość ludzi nawet nie odczuje różnicy w normalnej jeździe, jak dla mnie to nawet dla amatora szpera to same plusy