e63 45i - Delikatne falowanie obrotów i lekkie drżenie budy

[adriank]

Witam

 

Od jakiegoś czasu posiadam BMW e63 645i. Auto świadomie kupiłem z lekkim "problemem", mienowicie lekko falują obroty ( 10-30 ) i delikatnie widać to na wskazówce. Jak jest chłodniejsza noc auto troszkę mocniej potrafi się zatrząść, ale ogólnie bardzo regularne drżenie przy każdej temperaturze ( na zewnątrz i silnika ).

 

Świece i cewki wymienione, komputer pokazywał inną pracę 1 cylindra, po wymianie cewek i świec pokazuje 2 i 7 podobno ale to mi w warsztacie powiedziano. Sam osobiście jeszcze tego nie sprawdziłem. Auto lata aż miło choć hamownia wypluła trochę mało, ale możliwe, że to przez "genialny" montaż komputera od gazu w puszce filtra powietrza i wyj***niu dziury wielkości puszki od piwa ( już załatane i auto dużo sprawniej lata ). Test 0-100 wykazał czas ok. 5.6-5.7s więc raczej przyspiesza odpowiednio dla tego modelu, a zamknięcie licznika jest tylko kwestią chęci.

 

Wszystko pracuje świetnie, skrzynia czasem przeciągnie jedynkę lub dwójkę jak nie jadę ze startu zatrzymanego tylko zredukuje przed zakrętem. Wtedy potrafi dwójkę ciągnąć i "ryczeć" do lekkiego podszarpnięcia, po czym wrzuca od razu 3 i 4 bieg.

 

Praktycznie wszystko w aucie zrobione, auto z polskiego salonu bardzo zadbane. Nie chla płynu ani oleju, a jeżdżę bardzo dużo ( 2-3tys. w miesiące potrafią być normą ).

 

Dodam, że przepustnica wymieniana ( na używkę co prawda ) ale zachowanie auta dalej takie samo, ale tylko na klimie. Bez klimy auto nie wpada w żadne wibracje, tylko czasem obroty potrafią lekko pod 500 spaść.

 

Próbuje doszukać się problemu bo wkurza mnie lekkie drżenie budy, kupiłem benzynę po to, żeby mieć radość z v8 i brak jakichkolwiek drżen jak w diesel'u.

 

Pozdrawiam :cool2:

[adventure]

Auto świadomie kupiłem z lekkim "problemem", mienowicie lekko falują obroty ( 10-30 ) i delikatnie widać to na wskazówce. Jak jest chłodniejsza noc auto troszkę mocniej potrafi się zatrząść, ale ogólnie bardzo regularne drżenie przy każdej temperaturze ( na zewnątrz i silnika ).

:cool2:

Nie wiadomo czy jest to lekki problem? Ja bym przepływomierz wymienił na początek. To bardzo wrażliwy element, który nie musi pokazywać błędu. Nie kupowałbym jednak używki na szrocie czy allegro, bo to żadna werifikacja i często parę stów wyrzuconych.

 

Wszystko pracuje świetnie, skrzynia czasem przeciągnie jedynkę lub dwójkę jak nie jadę ze startu zatrzymanego tylko zredukuje przed zakrętem. Wtedy potrafi dwójkę ciągnąć i "ryczeć" do lekkiego podszarpnięcia, po czym wrzuca od razu 3 i 4 bieg. :cool2:

Duży optymizm!!! Nie ma prawa nic przeciągać ani ryczeć w tej skrzyni .

[adriank]

Wlasnie na przepływomierz przede wszystkim sie nastawiam ale chce zeby ktoś dokładnie sprawdził co jest grane bo juz ok 5k poszło a jeszcze troche do zrobienia zostało :D

 

Skrzynia nie ryczy, chodzi mi o to ze auto zachowuje sie jakby dostawało za dużo powietrza i przeciąga drugi bieg np do 3tys obrotów nawet jak odpuszczam gaz ( musze całkowicie praktycznie puścić zeby wrzuciła 3ci bieg lub zrobic to ręcznie ) po czym nagle wrzuca 4 i 5 przy 50km/h i wiadomo jak dalej przyspiesza...nie przyspiesza ;)

 

Jest jeszcze kwestia dwóch wtrysków 2 i 6, ktore maja ujemne wartości. Na zimnym silniku do momentu dodania delikatnie gazu auto sie trzęsie jakby iskry brakowało.

 

Co do optymizmu to masz racje. Ale nic innego mi nie pozostało a inwestować w auto bede dopóki nie odzyska 100% "świetności". W przyszłym tyg idzie na dwa dni do specow od BMW i do tego czasu poza odmami postanowiłem nic nie wymieniać i nie robić. Jak na trasie autem jeździ sie swietnie tak w mieście te wariacje z biegami sa iście wkur...zające.

[adventure]

Sytuacja w silniku i okolicach ma niewielki zwiazek ze skrzynią biegów. To osobne tematy.

 

p.s. A ci spece to kto? Pytałeś o nich na forum? Nie ma ich w kraju tak wielu, którzy odróżniają łyżke od widelca.

[adriank]

JBB Łódź oraz bracia Jagiełło z Łodzi. Podobno jedni z lepszych specjalistów.

 

CO do krzyni masz rację, ale jeśli dajmy na to silnik dostaje zły sygnał od przepływki to wiadomo, że każdy inny podzespół również go otrzyma przez co może czuć potrzebę "doładowania" z racji braku mocy lub cholera wie co innego ;)

[adventure]

J jeśli dajmy na to silnik dostaje zły sygnał od przepływki to wiadomo, że każdy inny podzespół również go otrzyma przez co może czuć potrzebę "doładowania" z racji braku mocy lub cholera wie co innego ;)

 

Nie wydaje mi się,że to takie mądre. Przepływomierz dba o to żeby silnik prawidłowo działał. Skrzynia pobiera inne informacje. Daj znak co tam spece ustalili ku pokrzepieniu innych użytkowników forum.

[adriank]

Przestaje wierzyć w odżywienie tego auta...

 

Spece ustalili, że uszczelniacze zaworowe i ... pewnie cała reszta silnika. Wg. nich to valvetronic wytarty może dawać efekt takiego drżenia.

Wtryski wczoraj wymienione, przejechały 200km i zaczęły klepać i trudno ciągnąć z dołu znowu. Na chwilę się poprawiło, ale wyskoczył znowu błąd odpowietrzenia i d***a. W poniedziałek idzie na czyszczenie filtrów paliwa i moze rzucimy okiem na filtr węglowy jeszcze.

 

Podejrzewam jeszcze katalizatory w tym wszystkim, albo jakieś przebicie ( może na fajkach od świec ).

 

Także zabawy ciąg dalszy, pełnego szczęscia jak nie było tak nie ma, co chwilę coś nowego do zrobienia :)

[adventure]

Zgodnie z moimi prognozami, jak osiągniesz wydatki na poziomie około 15-20.000 PLN to już wszystko powinno być OK :D, jesli oczywiście dół silnika /tłoki, cylindry, korby/ jest zdrowy, czyli nikt go nie przytarł lub nie przegrzał w przeszłości, bo naturalnie się on w zasadzie nie zużywa co jest sporym plusem :D