Używane BMW z Niemiec przez polski salon?

[qubazo]

Znalazłem taką fajną wyszukiwarkę:

http://gebrauchtwagen.bmw.de/CarSearch/Index

 

W porównaniu do PL premium selection przede wszystkim dużo większy wybór!

Pytanie - czy ktoś z Was ściągał przez polski salon takie używane auto z niemieckiego salonu? Nie chcę tego sam robić - samochód ma być wzięty w leasing, więc zakup za granicą nie wchodzi w grę.

 

Niektóre auta są w niemieckim Premium Select, niektóre nie.. ale wszystkie wydają się być oferowane przez niemieckie salony BMW.

[kicaj]

Czemu zakup za granicą nie wchodzi w grę?

[qubazo]

Polski leasingodawca nie będzie miał nic przeciwko?

[mmw]

No jak nie będzie miał? Ktoś musi wyłożyć kasę i to auto sprowadzić do Polski i wystawić polską fakturę z 23% VAT.

[qubazo]

no właśnie :-)

[kdus]

Ja jak szukałem auta znalazlem dwa rozwiazania:

 

Nie wiem dokladnie jak to dziala, ale firma leasingowa EFL, ma w ofercie zakup i sprowadzenie wybranego auta z zagranicy(tylko od dealerow). Koszt okolo 5 tyś zl.

 

Poznałem też osobę, która sprowadza auta z niemieckiej sieci BMW - przez dowolne ASO BMW w Polsce. Samochód jest wtedy sprzedawany przez np. BMW INCHAPE jako premium selection.

Są to auta oferowane miedzy innymi na stronie BMW.DE, wybór jest duzo wiekszy niz na oficjalnej stronie.

Ja tak kupilem swoje F10 i jestem mega zadowolony.(tez skorzystalem z leasingu).

 

Na priv moge dac namiary, polecam

Jest to osoba, ktora pomogla sprowadzic wymarzone BMW wielu osobom z tego forum.

[felixo]

Też poproszę namiar na priv :)

[Azaj]

To jest możliwe, podeprę się przykładem mojego klienta, który ściągnął F10 525d przez Premium Selection właśnie z Niemiec i ma je w leasingu. Jesli potrzebujesz jakiś konkretnych informacji to napisz mi, ja wypytam faceta.

[mmw]

Po co Wam zewnętrzna osoba i dodatkowe prowizje? U nas w Łodzi w BMW Premium Arena robi coś takiego normalnie pracownik dealera. Wyszukuje auta dla klientów i sprowadza poprzez salon.

[Rufio]

Taaa.....

Tylko że ceny na użyywane BMW w Niemczech i w Polsce ściągane z Niemiec przez salon bardzo się różnią.

 

328i F31 roczne w Niemczech są po ok 34-36 tys euro.

Przyjmując róznice w vacie, akcyzie to wychodzi ok 160 tys.

Salony w PL oferowały mi 178 -188 tys zlotych (tylko jak sie pytałem euro stalo ok 4,08zl)

 

Czyli 20 -30 tys złotych różnicy to trochę sporo.

[qubazo]

U mnie problem wygląda nieco inaczej - ze względu na cenę szukam F30 z 2012 roku, a Bawaria ma ograniczone możliwości sprowadzania aut z bmw.de - tylko te oferowane przez BMW AG, a BMW AG oferuje praktycznie wyłącznie roczne i młodsze...

[mmw]

Taaa.....

Tylko że ceny na użyywane BMW w Niemczech i w Polsce ściągane z Niemiec przez salon bardzo się różnią.

 

328i F31 roczne w Niemczech są po ok 34-36 tys euro.

Przyjmując róznice w vacie, akcyzie to wychodzi ok 160 tys.

Salony w PL oferowały mi 178 -188 tys zlotych (tylko jak sie pytałem euro stalo ok 4,08zl)

 

Czyli 20 -30 tys złotych różnicy to trochę sporo.

 

No a czemu Cię to dziwi? Uważasz, że jakaś firma wyłoży na miesiąc 150 tys. złotych zarabiając na tym 5000 zł brutto, czyli netto niecałe 3500 zł??? Muszą zarobić chociaż te 10%. Przecież auto trzeba przywieźć, transport ubezpieczyć, wliczyć w zarobek różnego rodzaju koszty związane z przygotowanie samochodu dla klienta i do rejestracji itd itd. Pieniądze muszą pracować. Przy takiej inwestycji zysk na poziomie 2% to dla nich nic interesującego.

 

Jak chcesz taniej, to pożycz od kogoś na miesiąc 150 tys. złotych, sprowadź sam albo przy pomocy jakiejś firmy z NIPem unijnym takie auto, weź w leasing i po sprawie. Wtedy będziesz miał w cenie niemieckiej plus opłaty.

[Rufio]

Tylko ,że tu i tu kupuję u dealera.

Dealer niemiecki ma niższą cenę niż dealer polski.

Kolejny przykład F11 525d /xd

U nas zaczynamy rozmowę od 200 tys do 230 tys zł

U dealera niemieckiego jest od 39 900 Euro co daje +/- 177 tys

 

Ceny brałem z BMW.pl i BMW.de

[mmw]

No ale to są te same auta? Czy na bmw.pl są z polskiego salonu?

[Rufio]

Nie są te same auta.

Ale chodzi mi o sposób wyceniania aut dealer polski a niemiecki.

[mmw]

No to po pierwsze samochód samochodowi nie jest równy. Po drugie, jeżeli na polskiej stronie umieszczone są samochody z Niemiec, to już Ci wcześniej pisałem z czego wynikają wyższe ceny. Polski dealer po prostu wykłada na to swoje, prywatne pieniądze i musi odpowiednio na tym zarobić. Z tego co wiem i tak ludzie kupują te roczne auta, poprzez dealerów BMW bo i tak mają dużo taniej niż za nowe, a nadal jest to świeży samochód, z gwarancją, który największą stratę wartości ma już za sobą. Zresztą mało kto taki samochód bierze za gotówkę, a tu ma dostępne korzystne formy finansowania, kupuje u dealera, ma gwarancję a przy leasingu albo innej formie, różnica 10 tys. złotych przy kwocie 200 tys. złotych raczej nie jest problemem.

[Rufio]

Wiem jak to działa.

Sam kupiłem (wziąłem w leasing) 3 szt. u dealerów w Polsce (było wśród nich jedno ściagane na zamówienie z niemiec).

Takie sprowadzane E60 530d miało super cenę.Roczne 35% mniej od cennika + dołożony M-pakiet.

Parę lat temu mam wrażenie, że dealerzy bardziej rabatowali auta używane.

Nie chodzi o różnicę 10 czy 20 tys, tylko o zasadność tej różnicy.

[mmw]

No to Ci napisałem skąd ta różnica. Ja też bym nie zablokował 150 tys. złotych na miesiąc z zarobkiem 2-3%, bo w tym samym czasie można te pieniądze zainwestować w inne auto, na którym się zarobi więcej. Pamiętaj, że oni mają wszystko opodatkowane. Nie wystawią niższego kwita. Te 20 tys więcej jest w rzeczywistości dla nich czystym zyskiem bez podatków na poziomie 13 tys. złotych. Nadal uważasz, że to dużo przy takiej inwestycji? A pamiętaj, że auto w transporcie może się porysować, uszkodzić, klient już go nie weźmie, muszą się z nim bujać sami, bo lakierowane itd. Często postoi i sprzedadzą ze stratą. Oni to wszystko muszą wliczyć w globalne koszty roczne.

[Rufio]

Chodzi mi o fakt dealer niemiecki i polskie kupuje BMW od producenta.

Tylko dlaczego potem samochody używane oferowane przez dealerów w Polsce są droższe niż w Niemczech, uwzgledniając różnice w akcyzie i Vacie.

[kicaj]

Bo jeden i drugi musi zarobić na utrzymanie. A że w DE więcej się sprzedaje to i prowizje są niższe. Po drugie dealer polski najpierw kupi od niemieckiego a potem tobie sprzeda, czyli 2 prowizje.