najgorsze co może się trafić w BMW - xdrive

[K8v8M]

Piszesz też o dynamice, ale widać zapomniałeś..

Pisze tez że jeździłem TAKŻE w Eco-pro. Ale widocznie nie doczytaleś.

[pawelm1979]

ECOpro sugeruję nie włączać bo faktycznie jest dramat. Ledwo jedzie:)

Co do xdrive to generalnie wszystkie "nowe" rozwiązania kierowcy starszej daty na początku krytykują. Tak było ze wspomaganiem kierownicy, ABS czy nawet klimatyzacją (to do dziś bo niezdrowe), ba nawet o Navi mówiło się że to głupota, bo przecież mapę można sobie zawsze wziąć :shock:

Generalnie świat idzie jednak do przodu i skoro większość samochodów sprzedaje się z Xdrive to po prostu dlatego, że wygodnie się tym jeździ. A kto lubi RWD i chce "radości z jazdy" to zawsze ma M3 albo M4:) :cool2:

[K8v8M]

Jak już pisałem nie jeździłem cały czas w Eco pro. I wcale nie zmulenie dynamiki silnika mnie najbardziej denerwowało lecz zachowanie auta w zakrętach. I gdyby się faktycznie wygodniej jeździło to było by poł biedy. Ale jeździło się znacznie mniej wygodnie. Nie jestem wrogiem nowinek technicznych. Do obecnie zamawianego auta planuje wziąć aktywny tempomat i systemy wspomagania kierowcy. Rzeczy które dla większości ciągle są fanaberią i które trudno przetestować, bo mało aut testowych jest w nie wyposażone w przeciwieństwie do xdrive.

[chendo]

w pewnym temacie na temat wyposażania auta w systemy audio kolega Sapero napisał:

Z radyjka HK jestem bardzo zadowolony. Jak czytam opinie niektorych to ciesze sie ze nie obdarzono mnie takim wyczulonym sluchem, bo to bardzo droga cecha jest :-)

 

A ja parafrazując napiszę:

Cieszę się, że jestem tak słabym kierowcą, że nie jestem w stanie wyczuć tego jak słabym napędem jest X-drive :mrgreen:

 

Co prawda mam w garażu RWD x 2 ale z tego co jeździłem na 4 łapy jeździło mi się naprawdę super.

Może wynika to z tego, że nie jeżdżę po torach i nie latałem bokiem po mieście :roll:

Wiem, wiem... Każdy kierowca BMW powinien latać bokiem zawsze i wszędzie :norty:

[rollomay]

Nie lubię xdrive. Jak już ma być napęd na cztery łapy to stały, bez tych elektronicznych pierdół. Jeździłem wieloma xdrive'ami i zawsze prowadziły się gorzej niż rwd. Najgorszy był brak przewidywalności co ta elektronika zrobi. Rwd przy dzisiejszych systemach zupełnie nie jest problematyczne, nawet w zimie czy na deszczu. Wystarczy znajomość podstawowych praw fizyki i zdrowy rozsądek. Tych, którym go brakuje i wierzą w xdrive'y i inne tego typu gadżety wolałbym na drodze nie spotkać.

 

ps:Moje 328i kupiłem rwd i z m'pakiem :cool2:

[xlud]

trudno dyskutować z preferencjami i odczuciami poszczególnych użytkowników. Ale z fizyką i faktami już trudniej. Przecież to można samemu wydedukować raczej. 4x4 pozwoli jedynie na szybsze przyspieszenie na śliskiej nawierzchni (szuter, lód, woda, etc). Git. No ale już nie pomoże w hamowaniu (większa masa) i prowadzeniu auta przez zakręty auta ze względu na większą masę, nierówne rozprowadzenie mas (dociążenie przedniej osi względem RWD) i zazwyczaj wyżej położony środek ciężkości. Może się nie znam ale czy to nie jest logiczne?

[maja22]

:8) może ja coś napisze bardzo sobie chwale napęd BMW 4x4 ale x-drive widzę w autach w serii X ( i tak jest) oraz dla serii 5 i 7 duże ciężkie limuzyny dla innych czyli seria 1 2 i 3 oraz 4 tylko napęd na tył - seria 6 kto co lubi AMEN :8)

[--maly--]

X drive zamula i to bardzo w przyspieszeniu\wyścigu w zakresie 100-200km\h różnica jest duża auto z xdrive przegra sromotnie.

F30 w moim odczuciu ogólnie słabo się prowadzą więc xdrive wiele tu nie zmienia.

Zgadzam się natomiast w 100% co do opinii o poślizgu. Jak ktoś jeździ rwd kontrowanie jest banalne i przewidywalne a przy genialnej kontroli trakcji w BMW jak nie chcemy to ciężko w ogole wpaść w poślizg natomiast przy xdrive, quattro itd jak auto już wpadnie w poślizg jest kompletnie nieprzewidywalne robi co chce i nie wiadomo gdzie pojedzie kompletna loteria dla mnie to skreśla awd kompletnie.

[lbk2009]

A ilu kupujących f30 z xdrive ściga się od 100 do 200? Podajecie argumenty dobre dla entuzjastów, ale niekoniecznie odpowiednie dla przeciętnego kierowcy

[K8v8M]

A ilu kupujących f30 z xdrive ściga się od 100 do 200? Podajecie argumenty dobre dla entuzjastów, ale niekoniecznie odpowiednie dla przeciętnego kierowcy

Pewnie 100 procent. Tylko taki wyscig nazywają wyprzedzeniem w trasie. Zwykle nie jest to 100-200 lecz 80-120.

[Gość]

"...Napisałem prawie 5 tys postów na forum BMW,

Więc wiem dlaczego xDrive jest złe dzifko"

:lol: :lol: :lol: :lol:

:cry2: :cry2:

Nie mogłem pominąć tego komentarza, genialny :D

 

 

Temat xDrive vs RWD był już poruszany na forum i wniosek był z tego taki, że argumenty argumentami, kto nie lubi xDrive i tak nie będzie lubić :D

 

Dla przypomnienia, parametry auta z xDrive pogarszają się o parę procent, natomiast zysk bezpieczeństwa (podkreślę: BEZPIECZEŃŚTWA) jest ogromy i nie mówimy tutaj o śniegu. Wiem, że do ślepych fanów to nie dociera (np. argument typu xDrive to TYLKO lepsza trakcja), ale prawda jest taka, że lecąc w zakręcie w RWD jeśli 1 koło straci przyczepność tracimy 100% siły napędowej (ratującej np. przed wypadnięciem), a w przypadku xDrive można stracić przyczepność na 3 kołach i nadal się uratować.

 

Moim zdaniem RWD w ogóle średnio się nadaje do czegokolwiek powyżej 300KM, a już powyżej 200KM xDrive zaczyna być przyjemny. Oczywiście, że jeśli silnik jest dość słaby, to xDrive go przymuli, poza tym słabymi autami jeździ się wolniej i ryzyka są mniejsze, więc RWD jest spoko.

 

A najlepszym przykładem niech będzie dowolne Ferrari w deszczu. Nie na śniegu, ale właśnie na deszczu można znaleźć najwięcej wypadków Ferrari, bo duża moc i RWD są BAAAAAARDZO trudne do opanowania, nawet w extremalnie drogich samochodach, gdzie mieli kasę, by dopracować wszystko. Dlatego moje następne auto jeśli będzie RWD, to raczej kabriolet - tylko na ładną pogodę, bo na deszcz xDrive daje dużą przewagę.

 

Przy okazji, 80-120 z xDrive na deszczu jest też bezpieczniejsze. A Polska to nie Teneryfa, deszczy u nas pod dostatkiem.

[K8v8M]

Nie wiem czy nigdy nie miałeś dobrych opon na deszcz, czy masz jakieś inne powody dla swojego zdania.

Fakty jednak są takie, że xdrive bezpieczeństwo POGARSZA. Bezpieczeństwo Jest to kit wciskamy ludziom, bo takie można mieć subiektywne odczucia. I nie mówimy tu o Ferrari, które z założenia jest przeznaczone dla osób które wiedza do czego to auto służy, ale o nowoczesnym bmw z włączonymi systemami. Nie ma czegoś takiego jak "wyciąganie" wciśnięcie gazu w zakręcie zawsze ma negatywny wpływ na przyczepność czy to w aucie 4x4 czy 2x4, bo na kola zaczynają działać dodatkowe siły które dążą do zerwania przyczepności.

 

Zarówno w jednym jak i w drugim wypadku puszczenie gazu da zawsze najlepszy efekt . Przypominam mówimy o bmw z włączonymi systemami, bo mówimy o bezpieczeństwie. Jednak w przypadku xdrive granica przy której auto wypada z zakrętu (traci przyczepność ) jest zawsze poniżej tego co w rwd. Bo auto z xdrive jest cięższe, gorzej wyważone, ma wyżej położony środek ciężkości.

Do tego ewentualnie dochodzą problemy z elektronika o których pisali koledzy wcześniej.

A to, że subiektywnie xdrive daj poczucie większego bezpieczeństwa bo rzadziej mieli kołami to niezaprzeczalny fakt. Można temu złudzeniu ulegać i dopiero w rowie zastanawiać się dlaczego się tam znajdujemy bo, przecież mamy xdrive, a można to traktować jako zagrożenie.

[Gość]

Jestem ciekawe ile osób na forum myśli że piszesz poważnie :) Obawiam się że jednak kilka się takich znajdzie.

Generalnie troli się nie karmi i nie powinienem już dalej odpisywać, ale dwóch rzeczy nie mogłem sobie odpuścić:

 

I nie mówimy tu o Ferrari, które z założenia jest przeznaczone dla osób które wiedza do czego to auto służy,

http://img.thesun.co.uk/aidemitlum/archive/01664/_Justin_Bieber__1664781a.jpg

 

Nie ma czegoś takiego jak "wyciąganie" wciśnięcie gazu w zakręcie zawsze ma negatywny wpływ na przyczepność czy to w aucie 4x4 czy 2x4, bo na kola zaczynają działać dodatkowe siły które dążą do zerwania przyczepności.

Pamiętajcie drodzy forumowicze, jeśli ktoś tak pisze, znaczy że jego umiejętności prowadzenia auta są znacznie mniejsze niż umiejętność trolowania na forum :)

[lbk2009]

Pewnie 100 procent. Tylko taki wyscig nazywają wyprzedzeniem w trasie. Zwykle nie jest to 100-200 lecz 80-120.

80-120 to nie 100-200. Nie będzie żadnej różnicy, a przy mocnym aucie xdrive będzie pewnie szybszy.

 

Jednak w przypadku xdrive granica przy której auto wypada z zakrętu (traci przyczepność ) jest zawsze poniżej tego co w rwd. Bo auto z xdrive jest cięższe, gorzej wyważone, ma wyżej położony środek ciężkości.

 

Rozumiem w takim razie, że X5 to auto dla samobójcy, bo wybitnie ciężkie, wybitnie źle wyważone i ma wybitnie wysoko położony środek ciężkości. No i ten idiotyczny napęd 4x4. Każdy zakręt to lot na drzewo ;)

[--maly--]

Prawda jest taka,że 80% klientów kupujących obecnie BMW nigdy wcześniej nie jeździlo BMW boi się RWD bo całe,życie kupowali audi i passaty i dla nich musi byc xdrive inaczej poszli by do innego salonu a teraz nie pasja a wyniki sprzedaży są najważniejsze. Strategia dziala bo bmw bije rekordy sprzedaży. Następne 5-10% to ludzie mieszkający np na południu polski gdzie zimy są ostre i tam musi być xdrive bo inaczej kilka miesięcy w roku BMW było by bezużyteczne i musieli by mieć drugie auto.

I zostaje nam te 10-15% klientów kochających RWD ale oni nienabiją sprzedaży więc nie oni są obecnie głównym celem.

Widać to po premium selection auta z RWD to 5-10% nad czym mocno ubolewam bo wiem,że ciężko będzie mi kupić kilkuletnie bmw z rwd i z roku na rok będzie gorzej.

 

Co do samego RWD jeździłem wieloma modelami miałem ok 30 bmw głównie serii 3 i kilka 5. W modelach e30,e36,e34 rwd bylo niebezpieczne w deszczu itd trzeba bylo uważać i posiadać jako takie umiejętności. Ale od czasów wprowadzenia DSC w e46, e39 rwd nie było,żadnym problemem. System jest rewelacyjny i z modelu na model udoskonalany na setki tysięcy km nie zdażyło mi się,żeby auto wpadło w niekontrolowany poślizg nawet na mokrej nawierzchni jadę jak chce a dsc robi swoje wyłączając je na pierwszy stopień mogę pozwolić sobie na jeszcze więcej nie blokuje i pozwala na szybszą jazdę wymaga tylko lekkiego kontrowania.

Zimą jest gorzej jak jest śnieg i mróz trzeba jechać wolniej i wyprzedzanie przez muldę śniegu jest trudniejsze tu rozumiem obawy ludzi nie mających stycznosci z rwd ale z drugiej strony czy rwd czy xdrive hamuje tak samo i przy rwd poprostu jedziemy spokojnie nie przesadzamy bo czujemy jaka jest droga a w xdrive mamy złudne poczucie bezpieczeństwa do czasu aż trzeba zahamować czy zmieścić się w zakręt gdzie xdrive lubi wyjechać przodem a potem jest nieprzewidywalny. Rwd przodem jedzie jak po sznurku tyl ewentuwlnie trzeba kontrowac ale zawsze wiem gdzie auto pojedzie. Rozumiem kupujących xdrive ale dla mnie to nie jest prawdziwe bmw, nie prowadzi się jak bmw i nie potrafię go kontrolować podczas dynamicznej jazdy jest nieprzewidywalny taki napęd akceptuj tylko w bmw serii X.

Jedyny plus xdrive to mocno zimowe warunki i fakt,że się nie zakopiemy,że żona może w tych warunkach zawieźć dzieci do szkoły i nie stanie na parkingu ale ja tego nie potrzebuje.

[Randall]

Zgadzam się z Małym w 101%, brawo :cool2:

[Kruk]

Dodam od siebie że prawdziwe BMW to oprócz RWD ma jeszcze silnik benzynowy i to minimum rzędową szóstkę :)

Dlatego szukam starego BMW dla zabawy a na co dzień miło mieć xdrive :norty:

[K8v8M]

Ja sie z małym zgadzam w 102 procentach. Gdyby nie rwd w życiu bym żadnego BMW nie kupił.

A odnośnie uwagi kolegi o x5 - tak. To auto dla samobójców. Szczególnie przy szybkiej jeździe na autostradzie daje sie we znaki to wszystko o czym pisałem. To samo dotyczy x6. Jazda tym z prędkościami rzędu 200 km/h to jest wyzwanie i wymaga dużego skupienia.

[Ma1ik]

Moim zdaniem RWD w ogóle średnio się nadaje do czegokolwiek powyżej 300KM,

 

 

A tu się nie zgodzę właśnie. Zobacz jak sportowe samochody mają napęd realizowany. Spójrz również na motocykle. Tam też masz napęd tylko na tył i po 200KM nawet przy masie 160kg... To nie wina sprzętu, tylko zawsze kierowcy, bo sprzęt jak najbardziej da radę ;)

[Gość]

Ja sie z małym zgadzam w 102 procentach. Gdyby nie rwd w życiu bym żadnego BMW nie kupił.

A odnośnie uwagi kolegi o x5 - tak. To auto dla samobójców. Szczególnie przy szybkiej jeździe na autostradzie daje sie we znaki to wszystko o czym pisałem. To samo dotyczy x6. Jazda tym z prędkościami rzędu 200 km/h to jest wyzwanie i wymaga dużego skupienia.

To przypomnij jeszcze raz, kto kupuje Ferrari? :D :lol:

Jak w pełnym deszczu leciałem po autostradzie 170kmh X6, to nie zwalniałem przed zakrętami. A przypomnę, nadal żyję :) Po suchym można latać ile się chce, czy 200, czy 240kmh, nie robi to na X6 wrażenia. W odróżnieniu od M135i, gdzie każda prędkość przeraża.

 

Moim zdaniem RWD w ogóle średnio się nadaje do czegokolwiek powyżej 300KM,

A tu się nie zgodzę właśnie. Zobacz jak sportowe samochody mają napęd realizowany. Spójrz również na motocykle. Tam też masz napęd tylko na tył i po 200KM nawet przy masie 160kg... To nie wina sprzętu, tylko zawsze kierowcy, bo sprzęt jak najbardziej da radę ;)

Zobacz jak kończą: http://www.wreckedexotics.com/ferrari/458

M135i nie ma przyczepności na rozgrzanych oponach w ciepły słoneczny dzień. A to dopiero połowa tego, co ma Ferrari. Teraz przy 400KM to spokojnie w trakcie jazdy drugim biegiem zrywam asfalt. Jest to fajne, jeśli Twoje celem jest driftować, ale nie jeśli chcesz się czuć bezpiecznie. Bezpiecznie w zakręcie to czuje się w X6.

[Randall]

Czemu zatem nie kupiłeś M135ix :norty: Chyba nie brałeś jej do driftu ?

[pieron82]

Czemu zatem nie kupiłeś M135ix :norty: Chyba nie brałeś jej do driftu ?

 

Może dlatego, ze M135i jest do zabawy, a na codzień np z rodzina Kolega ma czym jeździć?

[Randall]

Pytam kolegi Sławomira, wiem że Ty masz xdrive i tylko takim autem można wozić bezpiecznie rodzinę, RWD to śmierć. :mrgreen:

[pieron82]

Wiem wiem...a Ty dieslem w RWD dalej dojedziesz na wakacje ;) bo to jest "prawdziwe BMW"

 

Ja akurat wybrałem xDrive z wielu powodów i nie żałuje swojego wyboru tak samo jak Ty wybrałeś RWD i tez jesteś zadowolony. Czego chcieć więcej? Każdy ma wybór zarówno napędu jak i silnika i to jego indywidualna sprawa, a dyskusja o wyższości RWD nad AWD i tak nic nie wnosi :)

[conner001]

Stare upiory wróciły.

Ludzie każdy jeździ tym w czym mu wygodniej i w czym się lepiej czuje. Jeden RWD drugi X-drive a trzeci kupi sobie 2AT z FWD :mrgreen:

Jaki jest sens przekonywać do swojego odczucia inną osobę - tym bardziej K8legę :D