Uszkodzone e92 M3

[Mariusz040]

Chciałbym się poradzić co może być z kołem na tym zdjęciu? Jest to kwestia elementów wymiennych czy coś grubszego? Może ktoś miał styczność z tym modelem i podobnym przypadkiem i może ocenić? Jak myślicie?

http://s2.ifotos.pl/img/257557550_waehhnn.jpg

[Mariusz040]

ktoś jakieś pomysły?

[BMK]

Mogą być do wymiany same wahacze i amortyzator, albo i cała belka.

[--maly--]

Do wymiany w zawiasie możesz miec wszystko, amor,sprężyna, wahacze półoś dyfer, stabilizator.itd a może być mniej ale przy tej pozycji koła trzeba liczyć wszystko.

Felga, zwrotnica z łożyskiem itd.

Poduszki dwie boczne to widać natomiast nie widać co z przodem.

No i błotnik tył albo klepanie i trochę szpachli albo wymiana poszycia.

[krzysiek555]

gruba sprawa ,zawieszenie to nie fotele :mrgreen:

[Mariusz040]

O resztę się nie martwię, bo wszystko jest proste na 100%, bo mam dokładniejsze zdjęcia. Tutaj nie przejmuje się częściami, które można wymieniać, chodziło mi tylko o to czy konstrukcja została cała. Mała szansa by to pociągnąć, ale nie widziałem takiego przypadku i mam wątpliwości. Można wrzucić cały nowy zawias, nawet sanki. Zresztą nie są to duże pieniądze, bo kompletne zawieszenie tył+sanki+dyfer można kupić za 3000. Koło też nie wygeneruje wielkiej sumy.

 

Dzięki wielkie Panowie za pomoc :)

[krzysiek555]

To kupuj ,most pewnie tez to tylko m3,gorsze ulepy jezdza w kraju przeciez to zlomowsiko europy,co na zachodzie nie moze byc juz naprawiane to w Pl cieszy sie druga mlodoscia :mrgreen:

[BaX]

Zawieszenie może być wyrwane z podłogi albo przesunięte mocowanie. Tak czy siak na wymianie samych części się nie skończy.

[Mariusz040]

@krzysiek555

Odpuść sobie ulepy, bo ulepem można nazwać auto, które ma naruszoną konstrukcję. Jeżeli kupujesz uszkodzony samochód, wyjmujesz części uszkodzone a wrzucasz w 100% dobre to na jakiej podstawie można to nazwać ulepem? Jest gorszy bo ma lampę z 2011 zamiast ori z 2012? Czy drugi błotnik/maskę/wahacz? To jest bez znaczenia.

 

Samochodu nie chciałem kupić. Zresztą był już sprzedany kiedy go tutaj wrzuciłem. Po prostu chciałem się dowiedzieć co może być do zrobienia w takim przypadku.

[krzysiek555]

To jest ideał na ramię wyszło by miodzio :cool2:

[kerbi]

@krzysiek555

Odpuść sobie ulepy, bo ulepem można nazwać auto, które ma naruszoną konstrukcję. Jeżeli kupujesz uszkodzony samochód, wyjmujesz części uszkodzone a wrzucasz w 100% dobre to na jakiej podstawie można to nazwać ulepem? Jest gorszy bo ma lampę z 2011 zamiast ori z 2012? Czy drugi błotnik/maskę/wahacz? To jest bez znaczenia.

 

Samochodu nie chciałem kupić. Zresztą był już sprzedany kiedy go tutaj wrzuciłem. Po prostu chciałem się dowiedzieć co może być do zrobienia w takim przypadku.

 

Ten post jest bez sensu :duh: po co w ogóle go zakładałeś, jeżeli nawet kupić go nie miałeś zamiaru. Ludzie z kapelusza mieli ci postawić diagnozę co możne być uszkodzone? Popieram w 100% post krzysiek555 :cool2: . Wstawisz inną lampę, błotnik..... chłopie tam koło w poprzek stoi i pewnie pół przodu nie ma, a lampa to najmniejszy problem. Jasne, że można wszystko zrobić tu naciągnąć, tam przyciąć i pospawać i co dalej będziesz twierdził że to nie ULEP.

[Mariusz040]

Czytaj to co napisałem ze zrozumieniem. Jak napisałem wcześniej prosiłem tylko o opinię osób, które są bardziej zorientowane w temacie jakie mogą być potencjalne uszkodzenia tego co widać. Forum jest nie tylko do oceny czego chce czy nie chce kupować, ale też do poszerzania informacji, w tym wypadku moich. Jeżeli ktoś nie raczy udzielić rady to niech nie udziela.

 

Wstawisz inną lampę, błotnik..... chłopie tam koło w poprzek stoi i pewnie pół przodu nie ma, a lampa to najmniejszy problem. Jasne, że można wszystko zrobić tu naciągnąć, tam przyciąć i pospawać i co dalej będziesz twierdził że to nie ULEP.

 

nie wiem skąd to wziąłeś :?: przeczytaj jeszcze raz co nazwałem ulepem. Założyłem ten temat przede wszystkim by zasięgnąć opinii czy to koło nie pociągnęło konstrukcji czy uszkodziło tylko elementy zawieszenia, ew. wózek. Może ktoś spotkał się z czymś podobnym i jest w stanie coś mądrego powiedzieć.

 

W tym wypadku może to auto akurat było tym "ulepem", nie wiem bo nie widziałem tego zawieszenia.

[kerbi]

Czytaj to co napisałem ze zrozumieniem. Jak napisałem wcześniej prosiłem tylko o opinię osób, które są bardziej zorientowane w temacie jakie mogą być potencjalne uszkodzenia tego co widać. Forum jest nie tylko do oceny czego chce czy nie chce kupować, ale też do poszerzania informacji, w tym wypadku moich. Jeżeli ktoś nie raczy udzielić rady to niech nie udziela.

 

Wstawisz inną lampę, błotnik..... chłopie tam koło w poprzek stoi i pewnie pół przodu nie ma, a lampa to najmniejszy problem. Jasne, że można wszystko zrobić tu naciągnąć, tam przyciąć i pospawać i co dalej będziesz twierdził że to nie ULEP.

 

nie wiem skąd to wziąłeś :?: przeczytaj jeszcze raz co nazwałem ulepem. Założyłem ten temat przede wszystkim by zasięgnąć opinii czy to koło nie pociągnęło konstrukcji czy uszkodziło tylko elementy zawieszenia, ew. wózek. Może ktoś spotkał się z czymś podobnym i jest w stanie coś mądrego powiedzieć.

 

W tym wypadku może to auto akurat było tym "ulepem", nie wiem bo nie widziałem tego zawieszenia.

 

A skąd to ludzie mają wiedzieć?

[Mariusz040]

Może ktoś miał styczność z tym modelem i podobnym przypadkiem i może ocenić? Jak myślicie?

 

Pisałem chyba już to ze trzy razy. Jeżeli ktoś widział podobne uszkodzenie to może w jakimś stopniu ocenić czym ono skutkowało. Nikogo nie prosiłem by mi konkretni pisał jakie są uszkodzenia ;)

 

Temat chyba został wyczerpany. Dziękuję za pomoc.

[lukigondi]

Kopiłem dziesiątki aut z aukcji salvage " ze zdjec", ale akurat w UK nie USA.

 

Jeżeli chodzi o tył (przodu nie widać) dla mnie lekie uszkodzie.

Nie sadze żeby karoseria (podwozie) była przestawiona.

Jeżeli chcesz być pewien na 100%, ze wszytko jest ok to oczywiście wymiana kompletnego wózka

[lobo.]

Nikt ci tak nie wywróży ze zdjęć jak na forum gdzie kazdy ma bezwypadkowy, a jak cos bylo to tylko zderzak lampa a i oczywiscie drzwi lakierowane tylko do listwy hehe :wink: