Skocz do zawartości

Jeśli nie F30 to co?


Fikus

Rekomendowane odpowiedzi

miałem okazję przejechać się ostatnio mazdą 6. Spotykałem się bowiem z opiniami, że m6 to lepszy wybór niż BMW, a w beemce dopłaca się za samą nazwę.

Moje doświadczenia są następujące:

Ta cała "filozofia Mazdy" 6, co do dwulitrowego benzyniaka polega chyba na tym, że ten samochód zupełnie nie jedzie. Dynamika jest taka jak w moim suvie.

Zawieszenie auta przypomina mi mój pierwszy samochód - czułem na swojej dupie każdy kamyczek.

Żeby w ogóle to rozpędzić, to trzeba kręcić silnik bardzo wysoko, ale wtedy za to hałas w kabinie jest straszny. Jechałem wersją poliftingową, ponoć wyciszoną...

Spasowanie różnych elementow wewnątrz auta to jest dno totalne - wszystko skrzypi w nowym samochodzie. Tunel środkowy buja się tak, jakby nie był przykręcony. Jeżeli takie jest nowe auto, to po roku będzie dramat.

Headup - tego ustrojstwa w ogóle nie można wyłączyć. Można to niby kalibrować, ale Pan z którym miałem jazdę próbną powiedział mi że nic nie poradzi na to, że ta szybka jest troszkę pochylona i nie wyświetla obrazu równo (obraz na tej dziadowskiej szybce byl pochylony, i dopiero jak zaczałem przy tym chamsko na siłę manipulować to troszkę wyprostowałem).

Plastiki wewnątrz to poziom mojego pierwszego taniutkiego auta z 1999 r. (no przynajmniej część tych plastików). Jechałem w aucie w najwyższym wyposażeniem, którego jakość zrobiła na mnie wrażenie gorsze niż kiepsko wyposażony egz testowy BMW 320d. na plus mogę zaliczyć chyba tylko to, że skrzynia automatyczna daje jakoś radę. No i bagażnik - ogromny.

Następnie przesiadłem się do 2,5 litrowej (chyba 190 konnej) wersji Mazdy. Wersja ta jest droższa o 20 tys. Auto kosztuje 143 tys zł. Kolejne rozczarowanie - silnik wcale dużo lepiej się nie zbiera, dopiero przy dużych obrotach bierze drugi oddech. No i jest też o tyle lepiej, że ten silnik brzmi już odrobinę bardziej "rasowo" - słabsza mazda brzmi dla mnie jak motorynka.

 

Powiem tak - ten kto jeździł BMW zobaczy masakryczną różnicę.

 

Dla wyjaśnienia - do mazdy byłem nastawiony pozytywnie, miałem dobre zdanie o tych autach - np RX8, który to samochód uważam za dzieło sztuki- i pomyślałem nawet że jeżeli auto mnie do siebie przekona, to kupie je zamiast BMW.Oczywiście kuszono mnie też zajebistym rabatem (1 % + dywaniki), ale jednak podziękuje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 54
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

ja już też gdzieś pisałem swoje odczucia z testu Mazdy 6

 

auto super wygląda - i tyle...

 

jeździłem wersją 2.5 z automatem - samochód po prostu nie jedzie jak na dane papierowe, jak zaczyna się ciągnąć obroty w górę to hałas jest niemiłosierny - i w ogóle nie jest on rasowy - przy porównaniu do 335i - masakra...

 

miałem jakieś dziwne właśnie odczucia z pracy zawieszenia, układu kierowniczego - niby ok - ale tak jakoś "gumowato", samochód dość sztywny ale zero czucia drogi.

 

nie odniosłem złego wrażenia nt spasowania środka... nie wiem może za mało się przyjrzałem

 

aha - headupu przy moim wzroście - raptem 188cm nie mogłem w ogóle sensownie ustawić żeby cokolwiek widzieć, poza tym jakaś szybka, którą się przekrzywia... litości - albo potrafi się to zrobić jak np. w BMW - albo jak się nie potrafi to się nie robi :lol:

 

też miałem nastawienie bardzo pozytywne wcześniej...

 

a jeździłem też F30 i to "zwyklakiem" 316i ze szmatami, ale z automatem - miałem 10x lepsze odczucia niż z Mazdy, mimo oczywistej różnicy w osiągach

Edytowane przez apex11
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja już też gdzieś pisałem swoje odczucia z testu Mazdy 6

 

auto super wygląda - i tyle...

 

 

dokładnie, auto robi dobre pierwsze wrażenie i na tym koniec

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Zasłużeni forumowicze
Co tu porównywać japońskie auta to inna kategoria wszystkie są takie jak piszecie wyżej tandeta, słabe wyciszenie, szum z samych kół powoduje,że przy 140 ciężko rozmawiać, plastiki słabe, wykończenia fatalne, żeby jechało trzeba kręcić i piłować, części drogie.i wybór mały, blacha papierowa, brak jakiejkolwiek konserwacji i po 10 latach auto nadaje się na złom a mimo wszystko wiele osób je wybiera z różnych powodów.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

japońce miewają przebłyski geniuszu - (wystarczy tutaj wymienic rx8,gt86,nsx), ale co do m6, to jest to faktycznie skok na kasę i pitolenie o filozofii. Powiem tyle - moja narzeczona po przejazdzce mazdą powiedziała ze jak ją kupię, to w ramach protestu będzie jezdziła do pracy autobusem.

Mazda to po prostu wozidło dla ludu, nadaje sie do miasta. Dużo lepsze wrazenie robi na mnie chociażby insignia (którą też miałem okazje się ostatnio przejechac zaraz po wyjściu z salonu mazdy).

Co do kosztów częsci i przeglądów - potwierdzam, zrobiłem rekonenans i wiem ze przeglądy w maździe są całkiem drogie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przy jazdach porownawczych w podobnych warunkach BMW 328i zuzylo 7.9 l/100 km, a dwulitrowa benzyna Jaguara o mocy 240 KM potrzebowala az 13.1 l/100 km. Poza tym rabat i koszty leasingu sa w Jaguarze o wiele gorsze.

 

Od prawie roku jezdze F34 i jestem w 100% zadowolony, to wielkie auto o zadowalajacych osiagach, malym spalaniu i jak na warunki BMW w miare przystepnej cenie. Zdecydowalem sie na 320d glownie ze wzgledu na oszczednosc. Kiedy przyjdzie czas na zmiane auta mam nadzieje moc przesiasc sie na 530d.

 

Hmm BMW 328i zużyło 7,9l? Mam duże wątpliowści co do takiego wyniku. Sam jestem właścicielem takiego silnika, tylko w wersji GT (mój kolega ma F30 328) i 10-11 l to jest minimum, no chyba że cały czas jezdzisz na Eco.... ale jaki to sens takim silnikiem? :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moja średnia z ostatnich 13k km to 7,7l/100km. I nie, nie jeżdżę na ECO. Więc da się.

A liczyłeś kiedyś manualnie ile km robisz na zbiorniku?

Tankujesz do pełna kasujesz licznik, przy następnym tankowaniu do pełna i liczysz ile litrów ci wyszło.

Wynik wydaje mi się zaniżony albo bardzo spokojnie jeździsz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

kilex zerknij na dział o tym silniku, spalanie 7.7 jest do zrobienia. Ja jeżdżę jak najbardziej normalnie i łącznie mam 8.4, liczone z dystrybutora tak samo.

Co do zawyżania nie zawsze tak jest. Kiedyś liczyłem z ciekawości spalanie z 400km na e90 18i, komputer wyrzucił 7.9l a z dystrybutora wyszło 7.46.

 

Moim zdaniem jak ktoś nie kręci mega dużo tras to nie powinien myśleć o dieslu. Załóżmy, że uturbiona benzyna spali nam 1.5l więcej. Na pewno większej rozbieżności być nie powinno. Przy 1.5l wychodzi nam różnica ~7zł~, przez 100 000 km zrobimy różnicę 7000PLN. Zważając, że nieprawidłowo użytkowany diesel może być problematyczny trzeba się mocno zastanowić czy jest sens go kupić. Ponadto w benzynie mamy duży zapas mocy :)

Import pojazdów z USA, Kanady, Emiratów.


www.importusa.pl

www.facebook.com/importusa

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

musiałbym pojeździć z tydzień 328i i wszystko by było jasne.

sam wiem jaka może być rozbieżność w spalaniu w dieslu. (Trasa 350km) 50% autostrada 50% droga krajowa bez szaleństw na autostradzie (do 140km/h) w miarę przepisowo na krajowej, spalanie wyszło 5.1l/100km

Podobna trasa w Polsce szybko po autostradzie i sporo wyprzedzania na krajowej i spalanie 7.5l/100km

W benzynie przy szybszej jeździe spalił by stawiam ok 10l/100km

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A co myślicie o tym, żeby zamiast f30, dobrze wyposażonej, wziąć w tej cenie f10, z tym że "golasa"?

Obawiam się, że f10 szybciej straci na wartosći, bo w przyszłym roku pojawi się nowy model

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

zmieniając swoje e90 320d faworytem było f30. dopóki się nie przejechałem i skutecznie nie wyleczyłem. auto w ogóle mnie nie zachwyciło, a wyciszenie i gorsze plastiki niż w e90 spowodowały, że zacząłem szukać czegoś innego. i nie żałuję. prawie 2 lata śmgam O3 RS tsi i jestem bardzo zadowolony. nie będę tutaj wychwalał Skody, ale ja się bardzo pozytywnie zaskoczyłem :lol: :) .

 

powoli myślę już o kolejnym aucie i będę rozważał używane F10, nową A4 (śliczny środek) i jeżeli poprawili wyciszenie i jakość plastików F30 lci.

 

edit: literówki

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...
Ja mam F30 328i od grudnia 2014 (z salonu) i jestem bardzo zadowolony. Najlepsze pytanie jakie można zadać osobie, jeśli chodzi o opinie nt samochodu to pytanie "Czy kupiłbyś ten samochód jeszcze raz?" Ja bym odpowiedział "Tak" - z jednym "ale". Jeśli nie byłoby mnie stać na M3/M4 :D Bo mimo, że 245hp to dość sporo, to po pół roku przestało robić wrażenie. Samochód owszem jest szybki i żwawy, ale wiadomo, apetyt rośnie w miarę jedzenia. Pewnie pokuszę się o Power Kit od M Performance póki co. A co do wad auta to przeszkadza mi tylko jedna rzecz, a mianowicie niska czułość wycieraczek automatycznych oraz konieczność ich manualnego włączenia (co to za automat skoro muszę kliknąć guzik). Poza tym auto oceniam na 8,5/10 i zdecydowanie kupiłbym je jeszcze raz... ...gdyby nie byłoby mnie stać na M3/M4 ;) (335 pomijam, bo róznica w osiągach jest bardzo mała. Jeśli już to 335d).
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem jak wy to robicie , ze wam 328i pali około 8 litrów średnio , no chyba ze cały czas trasa i spokojna jazda .

U mnie po zwiększeniu mocy średnio wychodzi ponad 12 , a jak ciśnie to nawet 15. Fakt , ze 90% jeżdzę po mieście, ale nie po to kupiłem 328 , żeby liczyc każdy litr przy dystrybutorze .

Chylę czoła chłopaki :mrgreen:

89fd7c4724419b3am.jpg
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Średnio 8 to rzeczywiście eco-driving, chyba, że zdecydowana większość to spokojna trasa. Duże zakorkowane miasto i normalna jazda to >11l/100. Fakt, że w trasie da się zrobić przy eco 6,5l (faktyczne wyliczone na podstawie zużycia spalanie). Min mi się raz udało 6,2l. Do 100km/h bez szarpania. Od początku jak go mam czyli od 15tyś km mam średnią 9,5l trasa/miasto 50/50.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dla porównania w 335ix z power kitem mam przy podobnym przebiegu średnie 13,3. Najmniejsze z całego baku mam 9,4 z powolnej jazdy po wybrzeżu na eco pro a max 18,8 z całego przebiegu po mieście w trybie sport +.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po 11k km srednie spalanie w F31 328i xdrive mam 11,4. 3/4 przebiegu po polskich autostradach

 

F31 (większa buda) i xdrive niestety robi swoje w spalaniu. A przy 3/4 na autostradach to na prawdę dużo 11,4. Chyba z prędkością 200km/h :P

Ja przy prędkościach ok. 120km/h robie wcześniej wspomniane 6-7l/100km. Ale F30 i RWD

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.