Skocz do zawartości

F30 320D oraz 320i - wnioski z testu długodystansowego


Fikus

Rekomendowane odpowiedzi

Jeśli chodzi o wybór to kupiłem 320d w xdrive i jestem zadowolony ale gdybym miał zmieniać to bym wziął wielką benzynę :-)

średnia z 52 tysięcy w 3GT to u mnie dokładnie 7 litrów a do Kielc z Wrocławia jadę 2:45 więc raczej szybko.

 

Jak się już zdecydujesz to daj znać - mam zaprzyjaźnionego sprzedawcę, który może zaproponować ciekawy rabat :-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 152
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

  • Członkowie klubu

 

Na tym filmiku pokazane jest spalanie 528i - auto cięższe, a spalanie bardzo niskie, według danych z filmiku:

- 80 km/h - 5,0

- 100 km/h -6,2

- 120 km/h - 7,1

- 130 km/h -7,4

- 150 km/h- 9,2

 

Spalanie 330i i 320i w takich samych warunkach będzie więc jeszcze mniejsze, prawda?

118i tyle pali, a wazy niecałe 1400 kg.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W praktyce roznice w spalaniu pomiedzy benzyna a dieslem na pewno odbiegaja od danych katalogowych. Na trasie w trzy osoby i z pelnym bagaznikiem diesel spala mi 5.5l, benzyna zuzywala 8.5 l paliwa. Przy dojazdach do pracy 35 km, 50% ekspresowka, 50% zakorkowane miasto potrzebuje 6.5l ropy, przy benzynie nigdy nie udalo mi sie zejsc ponizej 10 litrow.

 

Jedyne co przeszkadza mi w dieslu to klopoty z DPF przy jezdzie na krotkich odcinkach i w ruchu miejskim. Rocznie przejezdzam okolo 12 tys km w ruchu miejskim i pomimo ze nie ma problemu z zapychaniem DPF, zauwazylem ze przybywa oleju. Poziom oleju spada po przejechaniu kilkuset kilometrow autostrada z duza predkoscia, ale nadal pozostaje problem rozrzedzania oleju ropa.

2009-2013 E46 330iA; 2013-2014 E91 318dA; 2014-2016 F34 320dA; 2016-2019 F34 330xdA; 2018-2020 G30 540xiA

2020-2023 F98 X4M; 2022-2026 G08 iX3

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

p_zero - wielkie dzięki, to bardzo cenne dla mnie uwagi.

 

Teraz sprzedają troszkę niby poprawioną wersję diesla - 190km, z nieznacznie większym momentem. Nie wiem na ile to ma przełożenie na wrażenia z jazdy, jednak na papierze widać zmianę w parametrach.

Sprzedawca przekonuje mnie, że ten diesel nie ma ad blue, jednak ostatnio jechałem BMW 5 z takim dieslem i ad blue tam było.

 

A co z tym całym "dbaniem" o diesla? faktycznie nie wolno po dłuższej trasie natychmiast wyłączyć silnika? W zimie macie problemy z autem?

 

Faktycznie statystyki potwierdzają średnio 3 litry więcej na każdej "setce". Ja też zresztą nie będę z siebie robił na siłę rajdowca w dwustukonnym silniku - żaden ze mnie przecież Hołowczyc. Obecnie poruszam się 150 -konnym klocowatym suvem więc pewnie przesiadka w 190 - konnego diesla i tak będzie dla mnie dużą zmianą in plus jeśli chodzi o dynamikę.

Stwierdzam, że się zestarzałem - za studenta z wydatkami się nie liczyłem (mimo że byłem biednym studenciną), a teraz cenię sobie te "3 litry" oszczędności, mimo, że teoretycznie mógłbym się tym nie przejmować:)

 

Jak juz wyzej napisano dbanie o diesla jest podobne jak o turbo benzyne, jedyna roznica jest obecnosc filtra dpf, ktory akurat w bmw jest bezproblemowy.

 

Apropo "nowego" silnika 320d 190km to najwieksza zmiana jest kultura pracy silnika - niestety sam osobiscie nie mialem okazji jeszcze z tym silnikiem obcowac, wiecej dowiesz sie na forum F10 i F25 gdzie silnik jest juz montowany od pewnego czasu. Ten silnik jest oznaczony jako B47.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

p_zero - wielkie dzięki, to bardzo cenne dla mnie uwagi.

 

Teraz sprzedają troszkę niby poprawioną wersję diesla - 190km, z nieznacznie większym momentem. Nie wiem na ile to ma przełożenie na wrażenia z jazdy, jednak na papierze widać zmianę w parametrach.

Sprzedawca przekonuje mnie, że ten diesel nie ma ad blue, jednak ostatnio jechałem BMW 5 z takim dieslem i ad blue tam było.

 

A co z tym całym "dbaniem" o diesla? faktycznie nie wolno po dłuższej trasie natychmiast wyłączyć silnika? W zimie macie problemy z autem?

 

Faktycznie statystyki potwierdzają średnio 3 litry więcej na każdej "setce". Ja też zresztą nie będę z siebie robił na siłę rajdowca w dwustukonnym silniku - żaden ze mnie przecież Hołowczyc. Obecnie poruszam się 150 -konnym klocowatym suvem więc pewnie przesiadka w 190 - konnego diesla i tak będzie dla mnie dużą zmianą in plus jeśli chodzi o dynamikę.

Stwierdzam, że się zestarzałem - za studenta z wydatkami się nie liczyłem (mimo że byłem biednym studenciną), a teraz cenię sobie te "3 litry" oszczędności, mimo, że teoretycznie mógłbym się tym nie przejmować:)

 

Jak juz wyzej napisano dbanie o diesla jest podobne jak o turbo benzyne, jedyna roznica jest obecnosc filtra dpf, ktory akurat w bmw jest bezproblemowy.

 

Apropo "nowego" silnika 320d 190km to najwieksza zmiana jest kultura pracy silnika - niestety sam osobiscie nie mialem okazji jeszcze z tym silnikiem obcowac, wiecej dowiesz sie na forum F10 i F25 gdzie silnik jest juz montowany od pewnego czasu. Ten silnik jest oznaczony jako B47.

 

Poczytałem sobie właśnie o tym silniku, faktycznie ma być trochę cichszy i ogólnie minimalnie mocniejszy a do tego niby mniej spala, co już w ogóle mnie przekonuje do opcji 320d.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W praktyce roznice w spalaniu pomiedzy benzyna a dieslem na pewno odbiegaja od danych katalogowych. Na trasie w trzy osoby i z pelnym bagaznikiem diesel spala mi 5.5l, benzyna zuzywala 8.5 l paliwa. Przy dojazdach do pracy 35 km, 50% ekspresowka, 50% zakorkowane miasto potrzebuje 6.5l ropy, przy benzynie nigdy nie udalo mi sie zejsc ponizej 10 litrow.

 

Jedyne co przeszkadza mi w dieslu to klopoty z DPF przy jezdzie na krotkich odcinkach i w ruchu miejskim. Rocznie przejezdzam okolo 12 tys km w ruchu miejskim i pomimo ze nie ma problemu z zapychaniem DPF, zauwazylem ze przybywa oleju. Poziom oleju spada po przejechaniu kilkuset kilometrow autostrada z duza predkoscia, ale nadal pozostaje problem rozrzedzania oleju ropa.

 

Dla mnie o tyle to nie będzie miało znaczenia, że u mnie trasa to 95%.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W trybie eco u mnie wygląda to tak:

 

http://i57.tinypic.com/2lktzzr.jpg

 

Jeżeli chcesz kupić nową 3jkę to w zasadzie przy takiej kwocie zakupu koszty związane z paliwem są chyba drugorzędne :) ja wybierałem diesla z powodu zasięgu na 1 tankowaniu i trybu mojej jazdy ( ok 25 tyś rocznie i głównie trasa ).

Do minusów diesla musisz na pewno doliczyć to, że trzeba odczekać spory kawałek zanim możesz go przygazować, bo nagrzewa się wolniej niż benzyna.

Odnośnie awarii to będziesz miał gwarancję więc, tym bym się raczej nie przejmował.

Kolejna sprawa, że spalanie drastycznie Ci wzrasta w przypadku jazdy dynamicznej przy benzynie, w dieslu masz to bardziej unormowane ( nie ma aż takiego rozrzutu ). Ta sama trasa co na zdjęciu powyżej jadąc ostro wychodzi mi 6.2-6.5 l ( max co widziałem to 6.9 ). Przy normalnej jeździe przeważnie widzę spalanie poniżej 6 l ( i uwierz mi nie wlokę się :) ).

 

Osobiście myślałem też o 328i i nawet prawie go kupiłem :). Gdybym mieszkał w mieście to pewnie bym się nawet nie zastanawiał.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W trybie eco u mnie wygląda to tak:

 

http://i57.tinypic.com/2lktzzr.jpg

 

Jeżeli chcesz kupić nową 3jkę to w zasadzie przy takiej kwocie zakupu koszty związane z paliwem są chyba drugorzędne :) ja wybierałem diesla z powodu zasięgu na 1 tankowaniu i trybu mojej jazdy ( ok 25 tyś rocznie i głównie trasa ).

Do minusów diesla musisz na pewno doliczyć to, że trzeba odczekać spory kawałek zanim możesz go przygazować, bo nagrzewa się wolniej niż benzyna.

Odnośnie awarii to będziesz miał gwarancję więc, tym bym się raczej nie przejmował.

Kolejna sprawa, że spalanie drastycznie Ci wzrasta w przypadku jazdy dynamicznej przy benzynie, w dieslu masz to bardziej unormowane ( nie ma aż takiego rozrzutu ). Ta sama trasa co na zdjęciu powyżej jadąc ostro wychodzi mi 6.2-6.5 l ( max co widziałem to 6.9 ). Przy normalnej jeździe przeważnie widzę spalanie poniżej 6 l ( i uwierz mi nie wlokę się :) ).

 

Osobiście myślałem też o 328i i nawet prawie go kupiłem :). Gdybym mieszkał w mieście to pewnie bym się nawet nie zastanawiał.

 

No właśnie rzecz w tym, że koszty paliwa mają znaczenie i chyba zawsze będą miały dla mnie znaczenie.

Niebawem przejadę się 320d i wtedy przekonam się na własnej skórze co potrafi taki diesel.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To powiem Ci tak jeśli różnica w spalaniu średnio wychodzi ok 2 litrów, to przy przebiegu rocznym 45 tyś km wyjdzie Ci ok 900 l więcej w benzynie.

Czyli ok. 4500 zł rocznie więcej x 3 lata to daje 13500 zł. Gdybym to rozpatrywał po gwarancji to można by to olać, wtryski, dpf przebiją Ci pewnie tą kwotę bez trudu jeśli padną.

Ja przy takim planowanym rocznym przebiegu ( prawie 2x więcej niż mój ) i 90% trasa wybrałbym na bank diesla. Musiałbym co chwilę latać na stację a mi się nie chce :) ( btw. jestem serio leniwy, bo mam ją za płotem ).

Kolejna sprawa jedziesz gdzieś dalej to w trasie masz ten komfort psychiczny, że masz zapas paliwa ( oczywiście dużo jest stacji, ale kiedyś zboczyłem z głównej drogi i miałem stracha... na rezerwie ).

No i to co wspomniałem wcześniej, jak już będziesz leciał po autostradzie ( niekoniecznie PL ) z prędkościami sporo wyższymi niż 140 km/h to docenisz diesla :) i jego niskie spalanie ( chyba, że lubisz częste postoje ).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Benzyne się kupuje jeżeli się sie robi wiecej niż 20 tyś.rocznie lub nie patrzy się na spalanie bo najzwyczajniej ma się na to kase . Widzę ze caly czas wklejacie ze jednemu diesel pali 4.3 drugiemu 5.3, a tak naprawde nie wypowiedzial sie tutaj zaden uzytkownik 320i jak to jest u niego ze spalaniem i kulturą pracy.Ja mialem okazje jeździc 320i odpalalme zimnego i silnik pracował cichutko,jezdzilem egżemplarzem 2014 i sprżedawca mi mówił ze od konca 2013 wszystkie silniki N20 brzmią lepiej od tych z pierwszych lat produkcji.

Było:

e36 318i Cabrio

E61 525d

F30 318d Sportline

F36 420i M-Pakiet

Jest : G30 518d SportLine

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W trybie eco u mnie wygląda to tak:

 

http://i57.tinypic.com/2lktzzr.jpg

 

Jeżeli chcesz kupić nową 3jkę to w zasadzie przy takiej kwocie zakupu koszty związane z paliwem są chyba drugorzędne :) ja wybierałem diesla z powodu zasięgu na 1 tankowaniu i trybu mojej jazdy ( ok 25 tyś rocznie i głównie trasa ).

Do minusów diesla musisz na pewno doliczyć to, że trzeba odczekać spory kawałek zanim możesz go przygazować, bo nagrzewa się wolniej niż benzyna.

Odnośnie awarii to będziesz miał gwarancję więc, tym bym się raczej nie przejmował.

Kolejna sprawa, że spalanie drastycznie Ci wzrasta w przypadku jazdy dynamicznej przy benzynie, w dieslu masz to bardziej unormowane ( nie ma aż takiego rozrzutu ). Ta sama trasa co na zdjęciu powyżej jadąc ostro wychodzi mi 6.2-6.5 l ( max co widziałem to 6.9 ). Przy normalnej jeździe przeważnie widzę spalanie poniżej 6 l ( i uwierz mi nie wlokę się :) ).

 

Osobiście myślałem też o 328i i nawet prawie go kupiłem :). Gdybym mieszkał w mieście to pewnie bym się nawet nie zastanawiał.

 

No właśnie rzecz w tym, że koszty paliwa mają znaczenie i chyba zawsze będą miały dla mnie znaczenie.

Niebawem przejadę się 320d i wtedy przekonam się na własnej skórze co potrafi taki diesel.

 

Pamietaj, ze kazdy 320d, ktory dostaniesz teraz do testow to bedzie z silnikiem N47 184km, a na zamowienie to juz tylko model po liftingu z B47 190km. Roznicy w osiagach/spalaniu raczej nie bedzie (jesli tak to znikoma), ale podobno B47 pracuje wyrarnie kulturalniej i ciszej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To co napisał p_zero w kwestii spalania przekonuje mnie. Myślę, że nawet przy mojej jeździe różnica w spalaniu to będzie nie dwa, a właśnie co najmniej trzy litry. Poza tym faktycznie trzeba też brać pod uwagę różnicę w cenie między ON, a PB (co prawda niewielką, ale w skali 10 litrów to już jest 3 zł).

Jeżeli będzie więc średnio 6,5 ON, a 9,5-10 PB na każde 100 km, to na każdej setce mamy co najmniej 17 zł oszczędności(4,97x9 - 4,67 x 6,5). Na stu tysiącach wyjdzie więc około 17000 zł (licząc nie 3 a tylko 2,5 litra różnicy).

Dopłata do 320d w stosunku do 320i to 10000 zł. Po rabacie zostaje mi z tej kwoty 8800 zł. Oznacza to, że dopłata do 320d zwróci mi się po około roku czasu.

 

Jestem po pierwszej dłuższej przejazdzce i już teraz zresztą widzę, że tym autem nie będę potrafił jeździć jakoś bardzo ekonomicznie, ani emerycko. Ewidentnie przez połowę mojej codziennej trasy będę tym samochodem jeździł 160/h. W moim suvie oznaczałoby to spalanie na poziomie 12 - 13 l.

Teraz zastanawiam się jak jak ja w ogóle mogłem ostatnie dwa lata tłuc się tym suvem. Honda zmarnowała mi dwa lata życia:)

Same opory powietrza są szokujące dla mnie - na znanej mi trasie wiedziałem kiedy puścić gaz tak żeby przez sam opór powietrza wyhamować suvem z 140 km/h do 70km/h w miejscu, gdzie stoi fotoradar. W ten sam sposób - z przyzwyczajenia - dzisiaj pojechałem BMW i musiałem się ratować przed dużym mandatem ostro dając po hamulcach - samochód zwolnił mi tylko o 25 km...

 

Teraz czeka mnie jeszczcze jazda 320i, a potem już tylko decyzja.

 

W egz. testowym miałem pakiet business - całkiem fajnie to się prezentuje. Muszę jeszcze sprawdzić jak prezentuje się wyświetlacz bez tego pakietu.

Edytowane przez Fikus
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W trybie eco u mnie wygląda to tak:

 

http://i57.tinypic.com/2lktzzr.jpg

 

Jeżeli chcesz kupić nową 3jkę to w zasadzie przy takiej kwocie zakupu koszty związane z paliwem są chyba drugorzędne :) ja wybierałem diesla z powodu zasięgu na 1 tankowaniu i trybu mojej jazdy ( ok 25 tyś rocznie i głównie trasa ).

Do minusów diesla musisz na pewno doliczyć to, że trzeba odczekać spory kawałek zanim możesz go przygazować, bo nagrzewa się wolniej niż benzyna.

Odnośnie awarii to będziesz miał gwarancję więc, tym bym się raczej nie przejmował.

Kolejna sprawa, że spalanie drastycznie Ci wzrasta w przypadku jazdy dynamicznej przy benzynie, w dieslu masz to bardziej unormowane ( nie ma aż takiego rozrzutu ). Ta sama trasa co na zdjęciu powyżej jadąc ostro wychodzi mi 6.2-6.5 l ( max co widziałem to 6.9 ). Przy normalnej jeździe przeważnie widzę spalanie poniżej 6 l ( i uwierz mi nie wlokę się :) ).

 

Osobiście myślałem też o 328i i nawet prawie go kupiłem :). Gdybym mieszkał w mieście to pewnie bym się nawet nie zastanawiał.

 

No właśnie rzecz w tym, że koszty paliwa mają znaczenie i chyba zawsze będą miały dla mnie znaczenie.

Niebawem przejadę się 320d i wtedy przekonam się na własnej skórze co potrafi taki diesel.

 

Pamietaj, ze kazdy 320d, ktory dostaniesz teraz do testow to bedzie z silnikiem N47 184km, a na zamowienie to juz tylko model po liftingu z B47 190km. Roznicy w osiagach/spalaniu raczej nie bedzie (jesli tak to znikoma), ale podobno B47 pracuje wyrarnie kulturalniej i ciszej.

 

faktycznie - w dowodzie rejestracyjnym jest 135 KW, a nie 140 KW

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To co napisał p_zero w kwestii spalania przekonuje mnie. Myślę, że nawet przy mojej jeździe różnica w spalaniu to będzie nie dwa, a właśnie co najmniej trzy litry. Poza tym faktycznie trzeba też brać pod uwagę różnicę w cenie między ON, a PB (co prawda niewielką, ale w skali 10 litrów to już jest 3 zł).

Jeżeli będzie więc średnio 6,5 ON, a 9,5-10 PB na każde 100 km, to na każdej setce mamy co najmniej 17 zł oszczędności(4,97x9 - 4,67 x 6,5). Na stu tysiącach wyjdzie więc około 17000 zł (licząc nie 3 a tylko 2,5 litra różnicy).

Dopłata do 320d w stosunku do 320i to 10000 zł. Po rabacie zostaje mi z tej kwoty 8800 zł. Oznacza to, że dopłata do 320d zwróci mi się po około roku czasu.

 

Jestem po pierwszej dłuższej przejazdzce i już teraz zresztą widzę, że tym autem nie będę potrafił jeździć jakoś bardzo ekonomicznie, ani emerycko. Ewidentnie przez połowę mojej codziennej trasy będę tym samochodem jeździł 160/h. W moim suvie oznaczałoby to spalanie na poziomie 12 - 13 l.

Teraz zastanawiam się jak jak ja w ogóle mogłem ostatnie dwa lata tłuc się tym suvem. Honda zmarnowała mi dwa lata życia:)

Same opory powietrza są szokujące dla mnie - na znanej mi trasie wiedziałem kiedy puścić gaz tak żeby przez sam opór powietrza wyhamować suvem z 140 km/h do 70km/h w miejscu, gdzie stoi fotoradar. W ten sam sposób - z przyzwyczajenia - dzisiaj pojechałem BMW i musiałem się ratować przed dużym mandatem ostro dając po hamulcach - samochód zwolnił mi tylko o 25 km...

 

Teraz czeka mnie jeszczcze jazda 320i, a potem już tylko decyzja.

 

W egz. testowym miałem pakiet business - całkiem fajnie to się prezentuje. Muszę jeszcze sprawdzić jak prezentuje się wyświetlacz bez tego pakietu.

 

To czekamy na dalsze relacje z jazd drugim autem 320i i prosimy o male porownanie apropo wrazen/wynikow spalania. Przydadza sie takie informacje dla innych osob na forum takze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a czemu ty w sumie nie pomyślisz o 520d? Jak osiągi nie mają dominującego znaczenia, spalanie ma kolosalne, wyciszenie chyba też jest dla ciebie ważne, a w piątce masz lepszej jakości materiały, komfort podróżowania (95% trasa jak powiedziałeś), gratisy + dobre wyciszenie kabiny (nie będziesz słyszał tego pierdziela). Do tego piątka to chyba idealna na trasy jest z tego co mówią forumowicze. Nie jest wolna, to wciąż relatywnie dynamiczny samochód. Trójka to bardziej na miasto i dla fun'u (moc/masa, handling). Dla młodzieży :mrgreen: Przetestuj też 520d skoro robisz rekonesans po salonach. Przejeździj wszystko i to 15 razy. Ostatnio brokerzy dają -24% od konfiguratora na F10 520 i/d.

"520i - Cena naszego dealera wynosi 184 900 PLN + nasza prowizja za kompleksową obsługę całej transakcji 8 000 PLN.........". Auto skonfigurowane BMW F11 520i Mpakiet + kilka innych bajerów za katalogowe 242 000 PLN.

 

Tak tylko pisze....może warto sprawdzić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a czemu ty w sumie nie pomyślisz o 520d? Jak osiągi nie mają dominującego znaczenia, spalanie ma kolosalne, wyciszenie chyba też jest dla ciebie ważne, a w piątce masz lepszej jakości materiały, komfort podróżowania (95% trasa jak powiedziałeś), gratisy + dobre wyciszenie kabiny (nie będziesz słyszał tego pierdziela). Do tego piątka to chyba idealna na trasy jest z tego co mówią forumowicze. Nie jest wolna, to wciąż relatywnie dynamiczny samochód. Trójka to bardziej na miasto i dla fun'u (moc/masa, handling). Dla młodzieży :mrgreen: Przetestuj też 520d skoro robisz rekonesans po salonach. Przejeździj wszystko i to 15 razy. Ostatnio brokerzy dają -24% od konfiguratora na F10 520 i/d.

"520i - Cena naszego dealera wynosi 184 900 PLN + nasza prowizja za kompleksową obsługę całej transakcji 8 000 PLN.........". Auto skonfigurowane BMW F11 520i Mpakiet + kilka innych bajerów za katalogowe 242 000 PLN.

 

Tak tylko pisze....może warto sprawdzić.

 

xlud a kto daje takie rabaty? względem rabatu na 3 rabat na 5 według dealera tylko o 5000 zł większy. Myslałem też o 5, ale po skonfigurowaniu przyzwoitym wychodzi dużo więcej, niż za 3.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fikus też Ci pisałem, że właśnie przy szybszej i bardziej dynamicznej jeździe ( z ciężką nogą ) odczujesz większą różnicę na korzyść diesla ( chodzi mi o spalanie - bo wiadomo, że z benzyny wyciągniesz lepsze emocje ).

 

W kwestii hałasu silnika to także to zauważyłem, mój A4 2.0 TDI pracuje o wiele ciszej i mniej w nim traktora :) ( ale osiągów także o wiele mniej ). Użytkuję 3jkę już trochę czasu ( lubię słuchać muzyki jak jadę ) i powiem Ci, że z drugiej strony nie ma jakiegoś dramatu.

 

Tutaj masz próbkę jak ten silnik brzmi jak dajesz w palnik: https://www.youtube.com/watch?v=EPMPq5nOdUA

 

Jeżeli osiągi są dla Ciebie priorytetem i powiedzmy te 7-7.6 s do setki to za dużo, to pozostaje Ci 320i z tuningiem albo 328i, tylko nie ma nic za darmo i turbo benzyna spalić musi.

 

A skoro już mówimy też o 5-ce to tutaj masz bezpośrednie porównanie jak się zbierają: https://www.youtube.com/watch?v=rNc19NOmsC0

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Generalnie podawanie spalania tak jak koledzy wyżej to zrobili to trochę zakrzywianie rzeczywistości. Owszem osiągnąć się taki wynik da. Sam dla testu (emerycka jazda) dzisiaj zrobiłem trasę Ustroń centrum -> Dąbrowa Górnicza -> + 15km do domu. Razem 107km (żadna autostrada), średnie spalanie 5,6l/100km. Auto to e60 530d a więc 3 litrowy diesel. Tylko, że to ma żadne przełożenie na codzienną jazdę podczas, której osiągam tym autem dobre 9l/100km, cykl mieszany (jeżdżę dynamicznie, ale auta nie piłuje). Piszę to dla przykładu żeby pokazać, że różnica w dieslu też może być wyraźna w zależności od stylu jazdy. Najważniejszym aspektem przy spalaniu jest styl jazdy.

 

A co do twojego wyboru to widząc jak wyliczasz skrupulatnie różnice w cenie nawet przy pb/on to bez obrazy, ale bierz już tego diesla bo szkoda twojego czasu na testy benzyny. Jak "ważysz" każdą złotówkę to w sumie polecam wziąć 318d, nie dość, że spalanie może być minimalnie mniejsze od 320d to masz różnicę w cenie między modelami a jak poruszasz się w większości po trasie to moc ci tam szczególna nie jest potrzebna.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Zasłużeni forumowicze

Miałem podobny dylemat, tylko że jako, że jeżdze głównie sam wybrałem "1" na dojazdy do pracy

Przejeżdzam minimum 100km dziennie, tym samym wybrałem diesla - drugie A4 mam doładowaną benzynę i różnice są widoczne zarówno w mieście jak i na trasie.

Na tych samych dystansach na trasie przy spokojnej jeździe przez wioski jeszcze nie udało mi się zbliżyć do 5, zwykle 4.2-4.5

Audi na tym samym dystansie 7-7.5

W mieście typu Krk spalanie oscyluje wokół 6.5-7.5, beznyna nie schodzi 11-13.

Miałem również okazję potestować przez długi czas 328i i zakładane +2l względem diesla są nie osiągalne.

 

Jeśli spalanie ma dla Ciebie duże znaczenie, nie zastanawiaj się nad benzyną.

Mam wrażenie, że starasz się dorobić teorię i ugrzecznić benzynę, jednak nie ma takiej możliwości.

Bardziej bym się zastanawiał czy nie iść w 18d i podciągnąć auto boxem lub programem, choć w przypadku nowego program odpada.

Zresztą w przypadku benzyny również, zwłaszcza jak widzę tego typu wyniki.

https://www.facebook.com/media/set/?set=a.1089600121069716.1073742055.532595143436886&type=3

Audi A4 2.0Tq /CompSport stage 1/

BMW F20 /CompSport stage 1/ - było

BMW G21 318d - jest

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chcąc zrealizować pomysł p_zero chciałem przejechać się 320d, 320i i 328i, a potem przedstawić wrażenia z jazdy.

Okazało się jednak, że u mojego dealera nie ma w ogóle 328i, natomiast jedyny egz 320i, który posiadają do dyspozycji, nie mogą wypożyczyć i wchodzi w grę jedynie jazda testowa, na którą wybiorę się w przyszłym tygodniu. Nie będę więc niestety miał sposobnosci dokładnego przetestowania tych aut. Miałem natomiast możliwośc przetestowania nowego Mercedesa C200, więc spróbuje porównać 320d z C200.

W BMW do testów dostałem 320d,184 km, z napędem na dwie osie.

Autem przejechałem ponad 200 km

Na jazdę ekomoniczną przeznaczyłem 100 kilometrów. Podczas jazdy ekonomicznej jechałem ze średnią 100km/h, połowa tej trasy to ograniczenia do 70/90, a reszta to autostrada. Na autostradzie leciałem stałe 140 km/h. Z uwagi na roboty drogowe/światła kilkukrotnie musiałem zatrzymać się, albo jechać bardzo wolno.

Podobne testy wykonałem C200, 184 km, z napędem na jedną oś.

 

Co do moich wrażeń z jazdy 320d:

 

1/ auto jest dynamiczne, jednak szczerze mówiąc spodziewałem się, że chociażby ze względu na moment obrotowy będę wyraźniej odczuwał przyspieszenie. Moja narzeczona była natomiast zachwycona dynamiką. Mercedes C200 wypada pod tym względem troszkę gorzej i przyspiesza mniej płynnie. Poza tym mam wrażenie, że automat w C200 nie pracował tak sprawnie, jak w 320d.

2/ auto nie jest najlepiej wyciszone, stale słyszałem terkot silnika - dźwięk ten jest jednak w pewnym stopniu zagłuszony i nie przeszkadza mi. W porównaniu do w sumie nowego benzynowego suva Hondy, którym obecnie się poruszam, w środku jest z pewnością dużo ciszej. Być może faktycznie sytuację poprawi nowy silnik b47. Mercedes c200 pracował ciszej niż 320d, z tym że to zapewne przede wsyzstkim za sprawą tego, że napędzał go silnik benzynowy. Być może z tym wyciszeniem po prostu sie czepiam, jednak ma to być moje pierwsze auto klasy premium i miałem po prostu chyba inne wyobrażenie o jakości aut w cenie >200.000 zł.

3/ spalanie na opisanej wyżej trasie podczas jazdy ekonomicznej wyszło mi 5,5 ON. Mercedes C200 spalał na takiej trasie 8,0 - 9.0 (z tym że w przypadku jazdy Mercedesem musiałem szczególnie łagodnie obchodzić się z gazem - w BMW niczym się nie przejmowałem).

4/ byłem zaskoczony nienajlepszą jakością i nienajlepszym spasowaniem części wewnątrz auta - być może wynikało to z wersji wyposażenia (był to pakiet sport z takimi plastikowymi elementami, które trzeszczały podczas ugniatania i były już porysowane). Zastanawiam się czy nie lepszym wyborem na wystrój wnętrza byłoby wprowadzenie szczotkowanego aluminium. C klasa lepiej wypada pod tym względem.

5/ teraz już wiem że koniecznie trzeba brać kierownicę od M - kierownica w aucie testowym była średnia i nie przypominała klasy premium.

6/ zestaw głośnomówiący oceniam wyżej niż w moim suvie (Honda CRV) - lepsza jakość dźwięku. W Mercedesie zestaw wypadał podobnie jak w BMW.

7/ co do zestawu muzycznego - jak dla mnie grał wystarczająco dobrze - był to zestaw HIFI. Zestaw muzyczny grał lepiej niż w mojej Hondzie i podobnie jak w Mercedesie. Spotkałem się na forum z różnymi opiniami - jedni mówią, żeby koniecznie brać zestaw z najwyższej półki, inni mówią że nie trzeba nawet HIFI. Ja nie mam tutaj porównania.

8/ dobre wrażenie zrobił na mnie wyświetlacz z wersji professional - to zdecydowanie dodaje autu prestiżu. Nie wiem jednak jak wypada ten wyświetlacz w wersji podstawowej, być może też jest wystarczający.

9/ Nie miałem czasu aby sprawdzić dokładnie możliwości BMW, jednak jeśli chodzi o właściwości jezdne to nie mogę mieć żadnych zastrzeżeń - Mercedes zresztą też prowadził się bez zarzutu.

 

W porównaniu do C200, BMW ma surowy, wręcz minimalistyczny design wnętrza auta. C200 jest zdecydowanie bardziej luksusowa pod tym względem. C200 naszpikowana jest różnego rodzaju ozdobnikami i cukiereczkami, które sprawiają że auto jest takie ładniutkie i może się podobać. C200 ma też dużo wystylizowanych i delikatnych elementów wykończenia. Mam jednak wątpliwości co do ich trwałości.

Co do tego jak oba auta się prezentują na zewnątrz - to kwestia gustu, niemniej myślę, że C200 za kilka lat zestarzeje się w mniejszym stopniu niż BMW i pewnie z racji tego, że jest to nowy model mniej też straci na wartości.

To narazie tyle

 

Gdyby decyzję podejmowała moja narzeczona, to pewnie bez dwóch zdań wybrałaby c200.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Zasłużeni forumowicze

Niestety ale f30 z premium ma tylko cenę taka maszynka do zarabiania kasy przez BMW problemów jakościowych jest dużo.

Przejedź się f10 może warto rozważyć takie auto tam nawet 2.0d mniej drażni bo wyciszenie jest lepsze i ogólne wykonanie dużo lepsze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Zasłużeni forumowicze

W każdym razie sam na własnej skórze mogłeś się przekonać o realnym spalaniu diesla w stosunku do pb.

Nie odbiega ono od mojej A4, mimo iż mam stały awd i 250ps.

Audi A4 2.0Tq /CompSport stage 1/

BMW F20 /CompSport stage 1/ - było

BMW G21 318d - jest

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.