Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Wyobrażacie sobie taki scenariusz? Zamawiacie konfigurowane pod siebie, całkiem nowiutkie 428i i… przed pierwszym kilometrem oddajecie do zmiany koloru folią?

 

Już tłumaczę: ponad dwa tygodnie temu zamówiłem BMW 428i, który obecnie jest w fazie produkcji. Uparłem się na kolor biały i za nic zdania nie zmienię. Problem w tym, że przy nadwoziu Gran Coupe z M-pakietem jedyny możliwy rodzaj bieli to najzwyklejsza „biel alpejska” która nie powala mnie na kolana. Natomiast od dłuższego czasu zakochany jestem w kolorach mat/satyna/frozen i chętnie w takim widziałbym moją bawarską perełkę.

 

Co myślicie o pomyśle oklejenia nówki 428 folią? Mam rozdwojenie jaźni i potrzebuję opinii z zewnątrz. Z jednej strony przewidywany efekt bardzo spasowałby w mój gust. Z drugiej strony nie jestem przekonany do oklejania auta folią, zwłaszcza nówek za takie pieniądze. Pomijając oczywisty fakt, iż należy wybrać odpowiedni i profesjonalny warsztat, obawiam się o jakość takiego rozwiązania, obawiam się samego faktu demontażu i montażu… poza tym sam fakt iż jest to folia… spotkałem się nawet z taką opinią: „oklejanie auta folią jest jak farbowanie włosów u facetów – może ładnie wygląda, ale…”. Z drugiej strony przeglądam różne realizacje na stronach wykonawców takich usług, i widzę, że ludzie całkiem śmiało oddają tam swoje zabawki i to zdecydowanie droższych marek typu Porsche, Ferrari, Bentley itp. Wizualnie super, skarg też nie widzę. Jaka jest Wasza opinia? Nie mam doświadczenia i rozeznania w temacie. Czy warto bawić się w folię aby zamieć… kolor biały na biały? ;)

 

Dla pełnego poglądu, moja konfiguracja wygląda z zewnątrz niemal identycznie jak konfiguracja z sąsiedniego tematu, więc posłużę się zdjęciami użytkownika tedibear (mam nadzieję, że się nie pogniewa). Dokładnie ten sam kolor, przyciemnione szyby, czarne ramki, te same felgi, niebieskie zaciski, nerki również będą czarne na akcesoriach M Performance, brak emblematu modelu, jedyna różnica jaką dostrzegam, to fakt szyberdachu w mojej konfiguracji (wiem, wiem, nie krzyczcie).

 

http://zapisz.net/images/361_image.jpg

http://zapisz.net/images/806_wp_20150603_19_13_02_pro1.jpg

http://zapisz.net/images/494_wp_20150603_19_13_24_pro1.jpg

 

Ps. Dla zainteresowanych zakupem serii 4: wstępne informacje mówiły o okresie oczekiwania 10-12 tygodni. Ostatecznie samochód zamówiony ostatnich dniach maja będzie w połowie lipca w Polsce, kilka dni później gotowy do odbioru w salonie na Śląsku. Realny okres oczekiwania od zamówienia do wydania: ok 7-8 tygodni.

  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano

Ja bym w życiu nie okleił auta tymbardziej nowego.

To wcale nie jest takie bezinwazyjne.

Po pierwsze, żeby to zrobić trzeba rozebrać wiele elementów auta zdjąć boczki, klamki, znaczki, listwy, plastiki, zderzaki itp itd.

Nie ma gwarancji,że to wszystko będzie potem idealnie zamontowane i nic się nie uszkodzi itd.

Po drugie folia się zużywa i po dwóch do trzech lat wymagać będzie wymiany lub ściągnięcia. Widziałem kilka auta po zdjęciu folii i wymagały po tym korekty lakieru, który ucierpiał w wyniku montażu i demntażu folii a zdażało się też,że jakiś element wymagał lakierowania.

Jak dla mnie szkoda samochodu a w individualu nie mogłeś zamówić innej bieli???

Opublikowano

Również bym nie ruszał w nowym aucie. Jestem w podobnej sytuacji- chciałem zrobić sam dach i lusterka w CF, ale poczytałem i odpuściłem.

Szkoda auta, no i niektórzy potem wytykają, że wioska (jeśli interesuje Cię opinia inna niż swoja :))

Opublikowano

mam klienta który kupił nowe Audi trzy lata temu,wyjechał z salonu i pojechał go okleić,auto było czarne w metalicu i okleił je w czarny mat,po dwóch latach stwierdził że już mu się znudziło i teraz jest biały,żadnego uszczerbku na lakierze nie było po tym pierwszym oklejaniu (oglądałem),a wszystkie uszczelki,emblematy itd też nie ucierpiały,dużo zależy od "fachowości" firmy oklejającej.

dla mnie,takie oklejanie nowego auta to nie jest nic nadzwyczajnego,jak ci się podoba inny kolor to wg mnie oklejaj,w końcu to twój samochód i tobie ma się podobać :wink:

pozdr.

Opublikowano

Osobiście zdecydował bym się na oklejenie w porządnej firmie, która daję gwarancję na folię i też będzie potrafiła zerwać folię w przyszłości nie uszkadzając lakieru.

Na nowym aucie wolał bym mieć zniszczoną folię niż lakier, który u nas za długo w dobrym stanie się nie utrzyma, a folię zawsze można zmienić.

Przy nowym aucie koszt folii to ułamek ceny.

http://e-podpis.net.hostingasp.pl/bmw/BMW_podpis_numer%20_small.jpg
Opublikowano

Tego się obawiałem, że zdania będą równie podzielone co moje wewnętrzne głosy. Serce podpowiada „tak”, rozum i troska „nie”.

 

@--==maly==--

Możliwość zrobienia innej bieli w indiviudalu była, aczkolwiek poza sporą dopłatą do samego lakieru/indiviudalu (co byłbym w stanie ponieść), dochodzi fakt zupełnie mniejszych możliwości rabatowania samochodów branych w ramach oferty indiviudal. Czyli poza dopłatą za lakier musiałem się liczyć z obniżką rabatu na całej konfiguracji… suma summarum jak liczyliśmy ze sprzedawcą wyniosłoby mnie to łącznie około 25 tyś więcej za auto z tytułu lakieru. Troszkę za dużo. Sprzedawca dodatkowo przestrzegł, że w przypadku rysy czy innych uszkodzeń zrobienie tylko jednego elementu z lakierem individual to wydatek lekko kilku tysięcy.

Sam sprzedawca odwodził mnie od tej opcji, sugerując rozwiązanie z folią. Osobiście polecił firmę, w której rzekomo sporo ich klientów okleja auta i wszyscy są zadowoleni, żadnych skarg i negatywnych opinii nawet po dłuższym czasie. Z resztą ową firmę założył gość który przez kilkanaście lat pracował na częściach w tym samym salonie BMW. Miałem okazje zobaczyć jedno auto zrobione przez nich, i przyznam szczerze jakość najwyższa i gdyby nie moja posiadana z uprzedzeniem wiedza o folii, mógłbym pomyśleć, że to lakier.

 

@GuitarMike

„Niektórzy” niespecjalnie mnie interesują. Dla mnie istotne, abym ja się dobrze czuł w aucie, i wiem, że kolor matowy cieszyłby mnie bardziej. Z drugiej strony logika i troska o samochód podpowiada by nie grzebać za dużo.

 

@mlody_d

Pewnie każdy wolałby mieć zniszczoną folię niż lakier. Przecież zawsze fajnie ściągnąć folię i mieć nówkę auto, prawda? Przyznam jednak szczerze, kwestią zabezpieczenia lakieru kompletnie się nie kieruję. Wiadomo, że lakier zawsze może się uszkodzić w trakcie użytkowania. Troszkę jednak bez sensu wydaje mi się kupować auto i całe życie chcieć trzymać je pod kloszem. Mądre powiedzenie mówi, żeby w życiu kupować to, na co naprawdę nas stać. To znaczy, że w aucie chcę czuć się swobodnie, a nie martwić się 24h na dobę czy coś się nie stanie. Ten przykład przypomina mi trochę dzieciństwo, gdzie wszyscy w domach mieliśmy fajne markowe piłki, ale nikt nie chciał ich zabierać z domu na boisko. W moim przypadku chodzi tylko i wyłącznie o efekt wizualny, a nie fakt by zabezpieczyć lakier pod folią. Oczywiście jednak obawiam się o drugi biegun sprawy… to znaczy, że sama aplikacja folii jeszcze przed pierwszym kilometrem mogłaby „na moje własne życienie” uszkodzić lakier/auto. Aż tak wyluzowany nie jestem by nie bolały mnie oczy po wtopie na samym początku.

 

 

 

Odnośnie do sugestii, aby wybrać porządnego wykonawcę, w przypadku decyzji na „tak” jest to dla mnie oczywiste, o czym wspomniałem już na wstępie. Wypytałem o koszt kilka firm najwyżej zlokalizowanych w Google, rozstrzał duży, różnice sięgają 2-3 tyś, ale jeśli się zdecyduję, oczywiście nie zamierzam kierować się ceną. Już na poziomie zapytania ofertowego pytałem również o producentów folii które stosują, gwarancję itp.

 

Będę wdzięczny za kolejne opinie, zwłaszcza ludzi którzy otarli się o temat w praktyce!

 

Ps. Poza wspomnianymi czarnymi nerkami i naklejkami na progi widocznymi na zdjęciach powyżej, planuję również kilka innych dodatków M Performance, m.in. Spojler tylny, spojler przedni ze spliterem. Lusterka w kolorze czarnym – klasycznie i powszechnie, a jednak również kusi. Jedynie nad dyfuzorem tylnym mocno się waham. Jego kształt wydaje mi się już lekko przekombinowany (poniżej przykładowe zdjęcie dla wersji 428 – z dwururką po jednej stronie).

 

http://i62.tinypic.com/346u9hu.jpg

Opublikowano

Ja również bym nie okleił, ale co kto lubi ;)

 

Nie wiem z drugiej strony jakie to ma znaczenie czy będzie uszkodzona folia czy lakier...jedno i drugie trzeba naprawić z tym, ze lakier poleci z AC, a folia z własnej kieszeni. Również nie wiem jak będzie przy korzystaniu z OC sprawcy. To najczarniejsze scenariusze, ale taki tez sie zdarzają :) chyba, ze się mylę w powyższym.

 

Mysle tez, ze dobra firma zrobi to bez uszczerbku na lakierze, ale szkoda nową furę za chwile rozbierać na "kawałki".

 

...jak masz zamiar jednak jeździć po śląsku to oklejaj bym nie widział podobnego auta hehe

Opublikowano
...jak masz zamiar jednak jeździć po śląsku to oklejaj bym nie widział podobnego auta hehe

 

Pociesze Cię... Tychy & Katowice ;-)

 

Postaram się jednak dopakować parę paści z M Performance, co byś się klonem czuć nie musiał. Jedynie gdy będę Cię mijał, zwolnię troszkę na chwilę, co by Ci się micha za bardzo nie cieszyła :lol: (tak jak mi codziennie na samą myśl o dacie odbioru).

Opublikowano

To duza szansa, ze sie bedziemy widywac...dokladnie te same tereny :lol:

 

Szyber fajna sprawa, ja nie wzialem :cry: bo dosyc sporo podufitka jest obnizona (3cm) i szuralbym czupryna, ze nie wspomne o "gosciach" na tylnej kanapie. Spoiler fajna sprawa, karbonowy? czarny? Lusterka tez beda dobrze wygladaly czarne i nawet tez o tym mysle - to chyba jedyny element, ktory bym okleil, chociaz predzej bym pomalowal. Przedni splitter nie moja bajka, ale wyglada fajnie.

 

Autko bedzie zacne z tymi dodatkami i mam nadzieje, ze na ledach bo dzialaja i swieca pieknie.

 

Milego czekania :lol:

  • Moderatorzy
Opublikowano

Tutaj masz co nieco o folii:

 

viewtopic.php?f=158&t=219836&start=255 - oczywiście nie musi tak być, z pewnością wiele osób sobie chwali.

 

Osobiście bym się nie zdecydował, zresztą myślę że jak odbierzesz nowiutkie auto w salonie to radość przyćmi pomysły o oklejaniu :)

 

P.S. Z tym malowaniem jednego elementu za kilka tysięcy to sprzedawca nieźle Cie czarował :)

Opublikowano
Ja bym oklejał bez wahania, oczywiście tylko bez oszczędzania, dobrą folią, a nie u pana co zrobi najtaniej.
Opublikowano

Bardzo wiele nowych samochodów sie okleja, oprócz zmiany koloru jest to zabezpieczenie lakieru przed czynnikami atmosferycznymi oraz odpryskami i wzerami po owadach.

 

Dobrej jakości folia zaaplikowana przez profesjonalistów napewno nie wyrządzi szkody.

Co do rozbierania - w przypadku BMW nie prawda jest ze trzeba demontować boczki, bo klamki ściąga sie jedna śrubką po otwarciu drzwi.

A ściąganie zderzaka czy tylnych reflektorów to naprawdę żadna ingerencja, i przypuszczam ze firmy ktore oklejają auta robią to czasami lepiej niż ASO bo cześciej ściagają te same elementy wiec maja w nich wprawę. A w ASO przeważnie taka "błachostke" robią uczniowie ktorzy sie uczą...

Pozdrawiam :)

http://www.mslab.com.pl


Do sprzedania:

Komplet felg z oponami zimowymi RSC - 17" Wzór Styling V Spoke 236

Nowy zestaw felg do F30 LCI 17" oponami zima i lato

Opublikowano

Ja bym na starcie na pewno nie oklejał. Sam będę miał f32 w tym samym białym kolorze i na początku planowałem zabezpieczyć jakąś powłoką ceramiczną. Teraz zastanawiam się nad tym by jednak tego nie robić a za 1-2 lata jak kolor już lekko znudzi/zniszczy się to walnąć na to wtedy dobrą folię w innym kolorze niż biały.

 

Przy okazji czas oczekiwania naprawdę krótki u ciebie, ja zamawiałem też na śląsku chyba 3 kwietnia 428i coupe i auto będzie do odbioru gdzieś za tydzień, maks dwa także wychodzi dobre 12 tygodni.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.