Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

witam, dzis mi sie zdarzyła jedna przygoda a mianowicie...

 

posiadam e60 2008 2.5L benzyna w automacie i ruszajac z parkingu zapomnialem zwolnic recznego, ruszylem do przodu - bez problemu (aczkolwiek tak jakos opornie - ale nie zdalem sobie sprawy wtedy ze to reczny...) potem wsteczny bo wycofywalem, tez tak jakos slabiej i potem do przodu...przejechalem jakies max 10metrów i slyszalem pisk w trakcie (nie wiedzac jeszcze o tym, ze mam zaciagniety reczny ale to pewnie klocki były) i na dashboardzie pokazalo się, ze mam reczny zaciegniety (OMG sobie pomyslalem) - odrazu spuscilem i pojechalem dalej...

 

wszystko git, wszystko działa...nic nie smierdzialo, nic nie wyskoczylo, zaden error tylko moje obawy...

 

i teraz pytanie czy takim manewrem moglem cos uszkodzić? przejechalem kolo 5-10 metrow max...ale juz mam panikę w oczach, moglo cos sie stać? cos zepsuc? klocki bardzo sie starły? tarcze? zepsulem reczny? cos z automatem? nie wiem, nie znam sie...pls help...dodam, ze auto bylo zimne takze ani klocki ani tarcze nie nagrzane (no moze chwilke, przed zaparkowaniem pojechalem do sklepu - powiedzmy jakies 10min jazdy)

 

i drugie pytanko jak juz zalozylem topic, ale to kiedys - dalem się mojej kobiecie przejechac a z racji, ze nigdy nie jechala automatem tez chyba zrobila zła rzecz ktorej nie powinna a mianowicie stalismy i przez przypadek chcac ruszac trzymala hamulec i gaz jednoczenie przez jakies 1-2-3 sec (probujac ruszyc) moze tak z dwa razy zrobila na doslownie kilka sekund (zapomnialem jej o tym powiedziec....!) czy to mi moglo coś zepsuc? zajechac skrzynie? nie żeby jakos dodawała gazu pod 3-4 tys obrotów tylko naprawde bardzo ale to bardzo delikatnie (pewnie probowała wuczic gaz) no i znajac kobiety wcisła dwa pedały na raz albo trzymajac hamulec delikatnie gaz zeby ruszyc jak to ze sprzeglem przez jakies 1-2-3 sec...ja wiem, ze akuart to jest to zabojstwo dla skrzyni...ale nawet takie 2-3 sec przytrzymanie moze miec negatywny wpływ na moja skrzynie? moglo cos sie zepsuc? zatrzec? bo od tamtego czasu minelo jakies pol roku nic sie nie dzialo, wszystko pieknie smiga...jedyne co ostatnio zaobserwowalem to dwa w zyciu mi sie zdarzylo zmieniajac biegi przy nawracaniu po prostu mi tak jak by "zgasł" - dalem bieg, D + gaz i mi zgałs...tak jak bym mial tylko zapłon wlaczony?! czy to mogą byc juz oznaki czegoś? po zgasnieciu swiecila sie tylko kontorlka check engine (aczkolwiek ona zawsze sie swieci po zapaleniu zaplonu, wszystkie gasną i tylko ona zostawie i wtedy wciskasz po raz drugi start i samochod odpala) wiec tutaj moje pytanie czy te jej wcisniecie obydwu pedałow przez kilka sekund 2-3 razy moglo mi cos uszkodzić?

 

i ostatnie pytanie - z racji tego, ze jestem nowy z ENGINE START - jak odpalanie Wasze BMW? hamulec i odrazu odpalace bume nie czekaja az kontroli zgasna? czy najpierw przycisk start - zapala sie zapłon - kontrolki gasna i potem hamulec + jeszcze raz start i bunia odpala (mnie sie wydaje, ze tak się powinno odpalac) czy to nie ma kompletnego znaczenia - wsiadamy do auta i hamulec + START i samochod odpala?

 

dziękuje za pomoc i sorry za mojego pytania (komuś się mogą wydawać głupie ale jestem nowy w automacie i start engine) ^^

  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano
Na pierwsze dwa pytania odpowiedź brzmi nic się nie stanie. Masz tylko słaby ręczny, że nie poczules, że trzyma. Auto też na bank gaśnie od czego innego, a nie od tego, że pół roku temu ktoś chwilkę jeździł na hamulcu i gazie. Co do odpalania to wydaje mi się, że nie ma znaczenia. 95% ludzi odpala od razu, nie dumając co to za kontrolki i jeżdżą.
Opublikowano

wszystko jest ok, więc czym sie martwisz.

 

Instrukcja zaleca, żeby od czasu do czasu podczas jazdy lekko zaciągnąć ręczny, żeby się brud w tarczobębnach przemielił (swoją drogą te tarczobębny to durne rozwiązanie...)

Opublikowano

uff no to kamień spadł mi z serca - wiec raz na rok trzeba na recznym przeczyscic to, to juz mam za sobą ;)

 

a wiec od czego mogł mi zgasnąc? any idea? cos niepokojącego?

  • 4 lata później...
Opublikowano
Czy podczas zwykłego parkowania na prostej drodze trzeba w ogóle zaciągać hamulec ręczny? Ustawienie skrzyni w pozycji P nie wystarczy?
Opublikowano
Czy podczas zwykłego parkowania na prostej drodze trzeba w ogóle zaciągać hamulec ręczny? Ustawienie skrzyni w pozycji P nie wystarczy?

Niby się powinno bo to w końcu hamulec postojowy, ja nie zaciągam :D

852c2d3fdc685c61m.png
Opublikowano
Ja mam odruch zaciągania ręcznego i zawsze to robię. W sumie jeżeli jest używany codziennie, to nie sprawia kłopotów. Gorzej jest jak ktoś zaciągnie po pół roku nieużywania, a coś jest nieszczelne i korozja linki zrobiła swoje. Po za tym mechanizm tutaj szczękowy jak nie będzie używany też się może "zastać" od wilgoci, brudu.
  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano

Na płaskiej powierzchni zostawiam auto tylko na..... P...... Ale gdy wrzucę ......P......to delikatnie puszczam pedał hamulca , tak aby nie było dużego szarpnięcia ( bo zawsze jakieś będzie )


Jeśli chcesz mieć sprawny ręczny to staraj się go używać w czasie przemieszczania autem, tzn . zaciągaj go stojąc na czerwonym świetle czy w korku.

Na dłuższy czas nie zaciągam ręcznego bo wszystko co jest z nim związane szybciej się starzeje/zużywa.

Pozdrawiam

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.