M50B20 przerywanie silnika benz+LPG

[ARUS1]

Ostatnio mam problemy z przerwami, szarpnięciami w pracy silnika. Najczęściej dzieje się to w sytuacji gdy ruszę po krótkim postoju na skrzyżowaniu. Objaw jest taki, że samochód traci całkowicie moc na niecałą sekundę i potem wszystko wraca do normy (występuje takie szarpnięcie). Objaw ten występuje ok. 2 -3 sekund po ruszeniu samochodem. Byłem na diagnostyce i wykazało 3 błędy: czujnik spalania stukowego 1 (ZAP), regulacja lambda (ZAP), sygnał obr silnika (ATT). Błędy po skasowaniu wracają. Wymieniłem czujnik wału korbowego na używkę (oryginał) i doszedł mi objaw falowania obrotów silnika. Wcześniej miałem zamiennik tego czujnika i falowania nie było. Po wymianie czujnika zauważyłem, że wzrosło mi spalanie LPG oz 11l do 15l. Byłem u gazowników i twierdzą, że z nie mogą wyregulować gazu. Diagnozy co jest uszkodzone też nie potrafią postawić. Czy winna może być w tym przypadku sonda lambda? Mam na niej przejechane jakieś 80.000km. Proszę o pomoc bo te szarpnięcia są wkurzające.

[gczarkowski1212]

Może mieć wpływ na spalanie sonda zależy jaką masz instalację lpg napisz coś więcej

[adalbert]

To ci sami "gazownicy" co zakładali instalację? Mniemam, że nie jest to sekwencja, gdyż taka na dobrych podzespołach i prawidłowo zamontowana, da się wyregulować i komputerowo wyłapać błędy.

[ARUS1]

Instalacja założona w 2010r. Tak to ci sami co zakładali instalację. instalację mam sekwencyjną STAG, reduktor magicJet, wtryski wymieniane 20tyś temu, z tego co pamiętam Hana. Problem jednak występuje na benzynie i gazie.

[gczarkowski1212]

Ponieważ komp benzyny steruje kompem lpg podaje złe wartości i mapa się rozlatuje musisz benzynę doprowadzić do porządku to i mapkę gazu da się zrobić bez problemu inaczej to ustawianie lpg nic nie da bo za chwilę ten sam efekt mapa się rozjedzie