Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)
Witam, mam problem ze swoim autem. Stawia opór podczas jazdy na biegu i na luzie, hamulce całkowicie wykluczone, ponieważ zostały zrobione na ganc. Została skrzynia, wał i dyferencjał. 1 bieg wchodzi czasami dość ciężko, przy jeździe na każdym biegu słychać delikatne świerszczenie, na luzie nie. Jestem z Kalisza. Edytowane przez rzeznik89
Opublikowano
Może jak wjedziesz na podnośnik to usłyszysz skąd dobywa się ten dźwięk ? Nie ma co szukać wróżek tylko udać się do mechaniora i niech oceni koszt zerowy a rzuci światło na sprawę :)
Opublikowano

Kolego masz racje. Byłem 12 razy u 2 "specjalistów" i nic. Jeden naprawił mi hamulce bo minimalnie trzymały a 2 poprawił pierwszego i to wszystko. A mojego świerszczenia nikt poza mną nie słyszy, jest gadka że to ma tak być a to że trzyma auto to normalne. Głupoty straszne. Pojechałem do kuzyna co ma e46 tylko w dieslu. pojezdziłem i bajka. Zrobilismy test: ustawilismy 2 auta, moje i jego na minimalnej górce. Jego zjechał do konca górki na luzie a mój tylko metr i sie zatrzymał.

Mówisz mechanik zobaczy. Pojechałem do kolesia co robi tylko bmw. Gada że dyfer. pojechałem do jeszcze innego i twierdzi że skrzynia bo dyfer jakby trzymał to by wył jak diabeł. Wymienić mozna całe auto, ale nie o to tu chodzi. To jest tak zjawiskowe że hej.

Auto podnosimy do góry koła kręcą się delikatnie, wał nie ma najmniejszego luzu, wszystko sztywne. kręcisz wałem jedną ręką, chodzi miód malina. przeguby nowe. oleje są. Opuszczamy auto i po około 200 metrach zaczyna się opór.

Następny test: windujemy auto, mechanik trzyma prawe koło, ja siedze w aucie wrzucam 2 bieg i zaczynam powoli ruszac, zaczyna sie kręcic lewe i szumi most. Gada ze nie powinien tak szumiec. Pytam kolege mechanika i mowi ze to normalne zachowanie. To jest obłęd.

Ma ktoś jakąkolwiek koncepcje? Jak można to sprawdzić? Co byście zrobili na moim miejscu?

 

Powiem Ci że miałem kilka aut różnych marek i z każdym problemem radziłem sobie ze znajomymi mechanikami, kilka razy nawet poprawialiśmy autoryzowany serwis mercedesa z wielkimi hałasami;) ale to przechodzi nas wszystkich. Jakby była pierdoła to bym wam głowy nie zawracał...

Opublikowano
To może łożyska masz padnięte, ale zwykle objawia się huczeniem. Przy obciążeniu już autem może stawiają duży opór. PO jeździe masz gorące piasty nie hamując? zrób taki test. Zużyte łożysko raczej stawia opór i powinno się nagrzewać. bo nic innego mi nie przychodzi do głowy.
Opublikowano

Mówisz opór jest nawet na luzie więc raczej skrzynię bym wykluczył na chłopski rozum bo jest odłączona. Pozostaje wał i dyferencjał. Sprawdź czy nie masz w oleju dyferencjału opiłków w skrzynie też sprawdź jeżeli jeszcze tego nie zrobiłeś. Skoro szumi dyferencjał to obstawiam dyfer. Miałem raz auto na podnośniku i nie zauważyłem szumienia dyferencjału

EDIT: Lub tak jak kolega napisał, łożyska. Ale to chyba byś usłyszał nawet na podnośniku czy się mylę ?

Opublikowano

co do łożysk: łożyska jak rozwalone hałasują i nagrzewa się piasta a z nią cała felga. U mnie nie występuje żaden z czynników o których piszesz. Sprawdziłem auto na rolkach, wszystkie opory kół jak w nowym aucie. Od 0,15 kN do 0,17 kN, więc igła;)

 

Kolego, sprawdzałeś defer na podnośniku w taki sam sposób jak ja opisałem? Na początku kolega wsiadł i rozpędził auto na podnośniku do 170 km/h i nic nie slyszałem, tylko jak sie złapie ręcznie jedno koło, a drugie sie kreci to słychac minimalne szmeranie. Z tymi opiłkami świetny pomysł, zadz. już do kolegi i się umówiłem na poniedziałek na sprawdzenie.

Opublikowano
Z tym odłączeniem skrzyni na luzie tak do końca bym nie przyznał Ci racji. Jeśli auto jest na jałowym biegu to kręci się dyfer, wał, a wał kręci skrzynią bo jest z nią połączony. Aby wyeliminować skrzynie trzeba rozpiąć wał od skrzyni i pchać auto. Dodam ze na sprzęgle tak samo hamuje jak na luzie czy na biegu.
Opublikowano
Dlatego napisałem, na chłopski rozum ale dobrze posłuchać kogoś mądrzejszego teraz wiem na czym to polega. A więc czekamy co dalej, daj znać czy w oleju znajdują się opiłki metalu. Pozdrawiam :)
Opublikowano
Zgadałem się z moim znajomym od skrzyni biegów (calkiem przypadkowo) wytłumaczył mi przez telefon że skrzynia na 90% odpada. te 10% to łożysko na wyjściu wału ze skrzyni (czasami sie przyciera), a 90% to dyfer. Jesteśmy ugadani na początek następnego tygodnia i prawdopodobnie wtedy to zrobimy. Zdam relacje aby następna osoba nie przeżywała takich męczarni psychicznych jak ja:) Dobranoc!
Opublikowano
Hej kolego, tak jak wczesniej napisałem, początek tygodnia, wiec jeszcze nie. W zależności jaki będzie dostęp do części auto powinno być naprawione najpóźniej do czwartku. Przy okazji zapytam, ma ktoś do polecenia dobry sklep z częściami używanymi, bądź osobę która ma używany dyfer do mojego bmw? przekładnia 3.07. Znalazłem na alledrogo ale wiecie jak jest...
Opublikowano

Witam, nareszcie uporałem się z autem! :D Przyczyną oporu był, ku zdziwieniu prawie wszystkich moich znajomych mechaników, dyferencjał! masakra. Skubany nic nie wył, nic nie buczał a trzymał (jak dla mnie) bardzo mocno. Kolega twierdzi że olej w dyferencjale był kiepskiej jakości (od nowości prawdopodobnie nie wymieniany) co spowodowało wzrost temperatury oleju ponad normę (norma to około 60 stopni) i powolne niszczenie satelitek które w efekcie stawiały opór. Wymieniliśmy dyfer na używany (300 zł) i jest oko. W następnym tyg. wymieniam olej w skrzyni biegów (manual) i w dyfrze oczywiscie, na najlepszy na rynku:

FUCHS TITAN renep MC 80W-90 z dwusiarczkiem molibdenu.

Moje BMW ma przejechane 230 tys. - przebieg sprawdzony.

Opublikowano

Ponawiam temat. Byłem we Wrocławiu, dałem ostro w gaz i opór sie pojawił:/ masakra. Jak odebrałem od mechanika wszystko było oko. (auto stało 7 dni w garażu) ruszyłem w trasę i dalej to samo. W środę prawdopodobnie jadę do innego mechanika - to już 3!

Moje spostrzeżenia: następuje dziwna zależność. Im dłużej auto jest na podnośniku tym więcej km. da się normalnie przejechać. Poza tym jest minimalna poprawa, wiec zgłupiałem do reszty;/

Zostało do sprawdzenia łożysko na wyjściu ze skrzyni do wału, oraz jak niektórzy uparcie twierdzą łożysko w kole choć go nie słychać... :mad2:

Opublikowano
Na podnośniku jak jest opór również to odkrec wal i kręc kołami wtedy wykluczysz łożysko na skrzyni bo inaczej chyba tego nie da się spr. Jeśli na podnośniku jest ok musisz przed warsztatem niestety to spr przy odkreconym wale. Bo nie mam pojęcia jak to spr
Opublikowano
Jak było auto na podnośniku z wyjętym dyfrem to koła z tyłu kręciły się lżej. Ale to normalne. Najbardziej mnie ciekawi fakt dlaczego opory toczenia wyszły perfekt? Dzwoniłem do kumpla i powiedział mi że rolki nie wykryją walniętego łożyska w kole. Jak wróciłem z Wro, a jechałem bardzo szybko przez około 80 km zaczęlo coś się dziać, mianowicie przy wytracaniu prędkości podczas hamowania auto zaczyna niejednostajnie buczeć. (jak wiadomo przy hamowaniu dochodzą na koła dodatkowe przeciązenia) Dokładnie tak jak buczy łożysko. Tylko pytanie które? minimalnie nagrzewa się tylnie lewe, ale tylko minimalnie często niezauważalnie (ale akurat w tym kole było wymieniane miesiąc temu łożysko) czy jest możliwe żeby ktoś to spieprzył? Może wymienie oby dwa z tyłu co Wy na to? Jakiej marki najlepiej wybrac?
Opublikowano

Jest możliwy zły montaż. Chodzi o wciśnięcie. Firma fag jest dobra.

Łożysko obciążone najczęściej huczy. Czyli jak w lewo kręcić i huczy to raczej prawe łożysko i odwrotnie.

Opublikowano

Jak kupiłem bmw było wszystko super. Auto chodziło jak diabli. Po jakimś czasie pojawił się opór na lewym tylnym kole i buczało łożysko. Zaprowadziłem do mechaniora, wymienił łożysko i tłoczek. Łożysko przestało buczeć (wiec musiał je wymienic) a auto dalej stawiało opór ale mniejszy. Pojechałem do 2 mechaniora. Co zrobiliśmy:

- poprawiliśmy hamulce na 4 kołach (nowe tłoczki, gumki, srumki, wężyki, zaciski były oko) igła

- sprawdzilismy tarcze, i dla pewnosci przetoczylismy. (są na bank proste bo nie biją nawet przy 200km/h)

- daliśmy na podkładkę inny dyfer

- wymiana przegóbow

- wymiana półosi

- sprawdzenie pompy abs, pompy hamulcowej

- wymiana płynu hamulcowego

- sprawdzenie luzu na wale, oraz luzu osiowego na łożysku na wyjściu ze skrzyni do wału - nie występuje ani milimetra

Wszystko sztywne jak diabli. Jakbyś zobaczył moje auto to wygląda jak nowe, przebieg 230 tys. igła. Nie chce się chwalić, ale chce jedynie przybliżyć iż auto nie jest zajechane, jakiś trup, Do tego nie bite gdzie w tym roczniku to cud.

 

Byłem przed chwilą u mechaniora i powiedział że buczą opony (tydz temu wymieniałem) a nie łożysko. Ale już wszystkie opcje wyczerpane. Jutro na moje ryzyko wymieniamy lewe tylnie łożysko (to co wcześniej wymieniał mi 1 mechanik) uważam że coś spierniczył, nie założył pierścienia albo cokolwiek. :shock:

zamówiony FAG, dzieki!

Opublikowano

Hej, właśnie wymieniłem łożysko i dalej to samo. Po wymianie dyfra śmiało mogę stwierdzić że jest mała poprawa. Trzymało bardziej, obecnie mniej ale nadal jest wyczuwalny opór. Bardzo możłiwe że wymieniłem popsuty dyfer na troche popsuty. Czy dyfry w bmw e46 faktycznie są takie delikatne? Miał ktoś podobną przygodę? jakby było łożysko na wale przytarte (to na środku) czy to na ataku w dyfrze to by się ciężko kręcił wał jak jest auto na podnośniku, mam racje? Wszystko się kręci lekko. koła delikatnie i wał... Co mam jeszcze zrobić?

Proszę o pomoc bo naprawdę nie mogę sobie poradzić :(

Opublikowano

Jestem trochę pedantem, ale wszystko w granicach normy :)

Znajomi też mi tak mówili jak nie pojeździli moim autem i sami przyznali mi racje. Auto służy do wypadów weekendowych i zawsze było oczkiem w głowie. Jak jest to musi chodzić jak żyleta albo do żyda. Takie moje podejście i raczej wszystkich miłośników tej marki:)

 

Auto za szybko wytraca prędkość - tak jak piszesz. W ostatniej fazie ruchu kiedy jadę na luzie i auto się toczy, następuje charakterystyczne przytrzymanie i zatrzymanie auta (tak jak byś delikatnie trzymał nogę na hamulcu). Na delikatnej górce nawet się nie stoczy do tyłu. Aby sprawdzić jak jest w innych autach pojeździłem 320d i 528Ci i absolutnie nie ma takiego czegoś. Auta się toczą perfekcyjnie.

 

Jak było dobrze auto spalało mi 8,5 litra tryb mieszany

przed zmianą dyfra było aż 11,5 litrów

po zmianie dyfra 9,5 litra

 

Dodam jeszcze że auto gorzej się wkręca na obroty i nie ma takiego odejścia jak kiedyś ;/ No raczej nie nagram Ci filmiku bo jak mam to zobrazować? to trzeba się przejechać i poczuć, albo siedzieć z boku. Myśląc analogicznie, przyczyną jest dyfer, tylko gdzie kupić dobry? Bo nowy 4500 zł :shock:

Opublikowano
po co mi złomowisko w domu? i skąd będę miał pewność że dyfer będzie dobry?;) zrezygnuje z tej opcji ale dziękuje za podpowiedź:) Obecnie potrzebny mi dobry ale naprawdę dobry dyfer, więc jak ktoś ma dostęp do sprawdzonych rzeczy to niech da mi znać. Na pewno się odwdzięczę prowizją :8)

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.