Dokąd zmierzasz, BMW...

[K8v8M]

Wiesz, a ja mam dokładnie odwrotne zdanie. Przede wszystkim dlatego, że jeśli komuś zależy, to może sobie opcjonalnie bmw doposazyc fabrycznie w elementy wykończeniowe jakie mu pasują. Do tego jest masa możliwości zmiany wnętrza poza fabryka. Nie rozumiem po co marudzic skoro można oddać auto do profesjonalnego tapicera i cieszyć się wnętrzem o dwie klasy lepszym od konkurencji. To samo z wygluszeniem. Tylko nie każdy tego chce i uszanujcie to, że ludzie maja inne od waszych oczekiwania od auta.

Dołożenia profesjonalnego wygłuszenia to często ponad 100kg więcej wagi. Ja owszem lubię ciszę, ale nie takim kosztem.

Ja bym chcial, żeby można było zrezygnować z klimatyzacji i elektryki tylnych szyb, ale wiem że to są fanaberie i nie będę na forach się zalil, że mi bmw nie daje takiej opcji.

[leox]

Z takimi zapędami to poluj na CSL :D

[K8v8M]

Za duzy za ciężki

[leox]

To pozostaje Ci Alfa 4C.

[K8v8M]

Zbyt niepraktyczna. Jedynka mi odpowiada w 99 procentach. Klime i drzwi moge w ostateczności sam zdemontować szkoda ze wiaze sie to z utrata gwarancji

Potrzebuje auta do jazdy na codzien. Takze aby moc zapakować do środka rower czasem

[leox]

Twoja jedynka jest na dzień dobry >100kg cięższa niż M3 CSL.

[K8v8M]

Twoja jedynka jest na dzień dobry >100kg cięższa niż M3 CSL.

Nie byl bym tego taki pewny... Waga pokazała trochę ponad 1,3 tony. W dowodzie jest wpisane 1420, ale dokonałem drobnych zmian względem fabryki. A tak poza wszystkim to nie miałem na myśli swojej jedynki lecz F20 125i

I moja czy też 125i mogę stosunkowo tanio odchudzić o 100, może 200kg. Dzięki temu że ma 5 drzwi, klime i sporo rzeczy które można wywalić/wymienić .

[AO]

... To boli fanów bmw.

...które prowadzą się jak jakiś chevrolet i dlaczego w dużej części prezentują ten sam poziom wykonania i wyciszenia. Fajna 3er kosztuje ok 350tyś to bardzo dużo jak za takie auto a nadal mamy wady chvvroleta jak słabe wyciszenie, odgłosy z drogi i ogólnie słabe wykonanie w wielu kwestiach to jest problem.

 

dokładnie o to chodzi :cool2: :cool2: :cool2:, piszesz bo miałeś i będzie mieć jak będziesz chcieć to jest to :cool2:

 

a nie o :mad2: :mad2: :

 

Noż kurde, ale kto Cię ZMUSZA do zakupu BMW? Kupuj co chcesz, przecież mamy wolny kraj! Tylko po co jesteś tu na forum?

 

Moja teoria jest taka, że raczej masz problem w stylu "nie mogłem sobie pozwolić na BMW, więc będę światu udowadniać, że BMW to głupi wybór".

 

Kwestia czy kupisz "świeże, soczyste jabłko" za 0,5zł czy 10zł zależy tylko od kupującego i sprzedającego, po zakupie zjadasz jednak jabłko a nie cenę.

 

Dla mnie BMW zgodnie z postem zmierza w kierunku: "zarobić ile się da jadąc na opinii, że dawaliśmy przez bardzo długi czas radość z jazdy w aucie wykonanym w standardzie premium" a tak naprawdę jak "ściągnąć znaczki" to właściwie z małych aut (1-2-3-4) premium zostają:

 

135i - brak takiego motoru, napędu, wrażeń u konkurencji + możliwość doposażenia w dodatki nie dostępne u konkurencji,

235xi AT - brak takiego motoru z takim napędem w konkurencji + możliwość doposażenia w dodatki nie dostępne u konkurencji,

335GTx d/i - brak tego typu auta z takim napędem u konkurencji,

 

Prawdzie premium to jednak "duże" serie - nie ma tu właściwie tanich marek a jak jakaś wejdzie to upada bo nie oferuje tyle premium ile powinna.

 

I żeby nie było, że nie widzę/doceniam, auto kolegi K8V8 w momencie jak wchodziło na rynek (2005/2006) było MEGA premium, ponieważ tak jak w/w modele oferowało zdecydowanie więcej niż konkurencja.

[K8v8M]

No ale nie chcesz przyjąć do wiadomości faktu, że to iż konkurencja poszła do przodu ma się nijak do tego, że bmw produkuje dalej b. Dobre auta. Obecna jedynka jest pod każdym względem ciut lepsza od pierwszej generacji, ale nawet gdyby nie była, to dalej jest to świetne auto, a lepsza konkurencja nie sprawia, że staje się ono gorsze.

Już nie mówiąc o tym, że o ile mi wiadomo żadna konkurencja nie oferuje kompaktow z rwd, nie oferuje też osmiobiegowych automatów w kompaktach. Pokaz mi kto w zwykłym aucie (nie w sportowej odmianie) pozwoli Ci zamówić wysoko wydajne hamulce 17 cali, kilka odmian układu kierowniczego i zawieszenia (ciągle mówimy o kompakcie).

Ty się jarasz jakimiś elektronicznymi gadżetami typu zamykanie bagażnika czy światła LED, a ignorujesz sedno motoryzacji. Napęd, silnik, hamulce, prowadzenie. Mam wrażenie, że nie rozumiesz DNA bmw.

[ras_f34]

Dla mnie BMW jest samochoden, dla ktorego narazie nie ma alternatywy. Przyznam, ze nie jezdzilem zbyt wieloma innymi markami, ale zadne auto do tej pory nie dalo mi tak duzej satysfakcji z jazdy. Przez dlugi okres czasu jezdzilem Audi a3 1.8T, autem o dobrych osiagach i ladnym wnetrzu. To auto wydawalo mi sie jednak nudne i nieciekawe, ciezko bylo mi w nim dobic do planowanych 15 TKM przebiegu rocznie. Pomimo, ze mam teraz dosyc "emerycko" zestrojone 320 dA, ten samochod oferuje mi wiele przyjemnosci z jego prowadzenia. Mysle, ze trudno bedzie mi zmiescic sie w granicy 20 TKM/rok.

Kiedy czytam opinie uzytkownikow aut zaczynajacych sie od stwierdzen typu: "nic sie nie psuje" albo "tani i niedrogi w eksploatacji", od razu trace zainteresowanie takim autem. Opinie uzytkownikow BMW skupiaja sie glownie na dynamice auta i przjemnosci z jazdy, czego nie oferuje do tej pory inna marka. No chyba ze niepraktyczne Porsche badz paliwozerne Subaru.

[Gość]

... To boli fanów bmw.

...które prowadzą się jak jakiś chevrolet i dlaczego w dużej części prezentują ten sam poziom wykonania i wyciszenia. Fajna 3er kosztuje ok 350tyś to bardzo dużo jak za takie auto a nadal mamy wady chvvroleta jak słabe wyciszenie, odgłosy z drogi i ogólnie słabe wykonanie w wielu kwestiach to jest problem.

 

dokładnie o to chodzi :cool2: :cool2: :cool2:, piszesz bo miałeś i będzie mieć jak będziesz chcieć to jest to :cool2:

No ale nadal dochodzimy do punktu, w którym pytanie jest, po co się w takim razie BMW interesujesz? :D

 

Piszesz straszne głupoty i próbujesz ludziom udowadniać, że skoro Ty zmieniłeś BMW na coś innego, to inni tez powinni.

 

Z mojej perspektywy, rzeczy na które jesteś ślepy:

1. Napęd. Jechałem nowiutkim Fordem Focusem, przy dodaniu gazu w zakręcie, czuć szarpanie kierownicy przy oszałamiającej mocy 125 koni ! Cecha FWD i nie-premium.

2. Silniki. Jako osoba niewidoma, pomijasz wykresy mocy. Sama moc i moment to tylko momenty szczytowe, podczas gdy w BMW masz tak zrobioną turbinę, że auto przyśpiesza dość liniowo. W takim Fordzie nie do pomyślenia, tam masz kopa z turbo i za moment turbo dziura. Więc te auta są de facto słabsze niż by wskazywała moc.

3. AWD. Całkiem niedawno pomagałem wycisnąć ze śniegu jakiegoś francuza zdaje się ze śniegu. Patrzę, auto 4x4, 2 lewe koła nieruchome na asfalcie, 2 prawe koła obracają się w śniegu. W BMW nie do pomyślenia.

4. Indywidualizacja. W takim Mondeo nie ma nawet konfiguratora na stronie ! Z tego co widziałem po obrazkach, możesz co najwyżej dobrać kolory siedzeń spośród paru odcieni szaro-beżu i czarnego. Skoda Octavia dla odmiany ma 2 (słownie: DWA) kolory wnętrza: beżowy i czarny. Dla odmiany w BMW 3 (nawet najtańszym 316i) możesz wybierać spośród 20 (słownie: DWUDZIESTU) kolorów wnętrza. Mówimy tu o trójce poniżej 150tyś!

5. Obsługa klienta. Byłem w salonie Toyoty na jazdy testowe GT86. 2 salony, 2 wizyty, 1 umówiona telefonicznie, autem nie pojeździłem, nikt się mną nie zainteresował, generalnie mieli mnie gdzieś. Jazd testowych BMW miałem już kilkadziesiąt. Bardzo często były przypadkiem, po prostu przy wizycie coś mi się spodobało. Obsługa serwisowa podobnie, zawsze grzecznie, wszystko na cacy.

 

Powyższe punkty pokazują dla mnie takie podstawowe cechy premium, których Kowalski nie zauważy, kiedy jego sąsiad zaparkuje BMW pod domem. I wtedy sobie pomyśli, ale głupi, po co przepłacać. Ja wiem za co "przepłacam".

 

Ale te argumenty są bez znaczenia, jeśli taki AO musi udowodnić swoje racje, więc ignoruje fakty :)

[Ma1ik]

Kiedy czytam opinie uzytkownikow aut zaczynajacych sie od stwierdzen typu: "nic sie nie psuje" albo "tani i niedrogi w eksploatacji", od razu trace zainteresowanie takim autem. Opinie uzytkownikow BMW skupiaja sie glownie na dynamice auta i przjemnosci z jazdy, czego nie oferuje do tej pory inna marka. .

 

 

Mam to samo... Jak ktoś mi mówi: "Kupiłem Toyotę, podobno jest bezawaryjna" to już wiem, że ten człowiek ma całkiem inne kryteria. Każdy kupuje samochód taki jak chce. Nie każdy jest fanem motoryzacji. Niektórzy ludzie nie rozróżniają marek, modeli. Kupują takie samochody aby były wygodne, bezpieczne, bezawaryjne, ciche... Inni, uwielbiają jazdę samochodem i szukają "TEGO CZEGOŚ" i jak dla mnie BMW to właśnie ma.

 

Zanim kupiłem GT odbyłem kilka jazd testowych innymi pojazdami. Zawsze niby fajnie, przyjemnie, ale nic więcej... W żadnym z testowanych samochód nie czułem się jakoś super, dopóki nie przejechałem się BMW... Ten samochód ma w sobie to coś, co sprawia że chce się jeździć.

 

Dla przykładu, w tamtym roku mój brat kupił XC70, prosto z salonu, praktycznie full wypas. Miesiąc temu zamieniłem się z nim na tydzień na samochody. Trzasnąłem XC70 1500km i stwierdziłem że te Volvo to fajny samochód, super wyposażony, wygodny, itd. Ale nic poza tym, zwykły dziadkowóz. Co najlepsze, moj brat jak oddawał mi BMW to stwierdził to samo... BMW aż chce się jeździć, tak to skwitował...

[AO]

...No ale nadal dochodzimy do punktu, w którym pytanie jest, po co się w takim razie BMW interesujesz? :D

 

Piszesz straszne głupoty i próbujesz ludziom udowadniać, że skoro Ty zmieniłeś BMW na coś innego, to inni tez powinni.

 

Ale te argumenty są bez znaczenia, jeśli taki AO musi udowodnić swoje racje, więc ignoruje fakty :)

 

interesuję się bo bardzo lubię tą markę :cool2: , szanuję ją za to co wniosła do motoryzacji :cool2: , dlaczego jestem na forum:

- dlatego, że przez 8 lat miałem nowe auta z tej marki i było to jedyne forum, które było w miarę otwarte na motoryzację, patrzyło na auta z perspektywy samochodu i kierowcy a nie tylko przez znaczek :wink: , przez lata używałem różne marki i byłem zarejestrowany na kilku forach: porsche/subaru/nissan na każdym z nich nie można było napisać niczego obiektywnego bo "ślepi" właściciele "linczowali" :wink: , obecnie czytam, że na tym forum jest podobnie :wink:

 

No ale nie chcesz przyjąć do wiadomości faktu, że to iż konkurencja poszła do przodu ma się nijak do tego, że bmw produkuje dalej b. Dobre auta. ...Pokaz mi kto w zwykłym aucie (nie w sportowej odmianie) pozwoli Ci zamówić wysoko wydajne hamulce 17 cali, kilka odmian układu kierowniczego i zawieszenia (ciągle mówimy o kompakcie).

Ty się jarasz jakimiś elektronicznymi gadżetami typu zamykanie bagażnika czy światła LED, a ignorujesz sedno motoryzacji. Napęd, silnik, hamulce, prowadzenie. Mam wrażenie, że nie rozumiesz DNA bmw.

 

masz rację nie rozumiem obecnego BMW dlatego dla siebie po kilku eksperymentach kupiłem w 2013r używanego (nie stać było mnie na nowego), najsłabszego z seryjnych C63 a jedyną modyfikacją jaką mam jest to szpera quaife, nie mam tam nawet nawigacji, gwiazda a bez nawi :wink: , dlaczego nie używane M3 E92? bo nie wytrzymałbym już trzeciego auta w tej samej budzie a tak spróbowałem i nie żałuję, zrozumiałem, że nie tylko BMW daje radość z jazdy ...

 

jednak dla żony, która wozi nasze dzieci nie wyobrażam sobie jazdy "golasem", musi mieć nowe auto i użyteczne gadżety a jak słusznie zauważył '"Sławomir" nie stać mnie na 535-550xi więc padło po sprzedaży 330d na nowego pastucha V6...tak wygląda obecnie mój garaż na 2015r: 5 letnia cebula i prawie 2 letni pastuch :wink: , po prostu wstyd :mad2: , stare auta i nie BMW :mad2:

 

co do Twojej fascynacji wzmocnionymi hamulcami w "1" to popatrz na wyniki hamowania tego modelu (35m na zimno, 34m na ciepło, 0m na wrzących :wink: ) w odniesieniu do konkurencji, o jakości hamulców w "1" Sławomir chyba może także coś napisać, jak piszesz i próbujesz coś przekazać to choć trochę bądź obiektywny mimo, że jesteś właścicielem BMW na forum BMW...

 

moje sedno: BMW robi nadal dobre auta ale inni nie robią gorszych :wink:

[kicaj]

Sławomir akurat ja mam całkiem odmienne doświadczenia - zarówno w bmw jak i w audi. Zero kontaktu z klientem, brak zainteresowania, brak auta na umówioną jazdę próbną. Ale to może dlatego że Berlin...

Peugeot wypadł o wiele lepiej...

Co do możliwości konfiguracji tu się zgodzę - mnogość opcji, pytanie czy wszystkie warto i czemu części nie ma w standardzie.

Z drugiej strony jak patrzę na awaryjność aut i koszta w serwisie to zastanawiam się czy warto - kawę czy obiad dostane też w serwisie opla czy forda a koszt naprawy mniejszy i co najważniejsze - rzadziej do serwisu zaglądasz...

Śmiać mi się chciało jak jadąc swoim oplem na gwarancji na aktualizację oprogramowania koledzy z bmw pytali się po co - w ich mniemaniu wizyta w serwisie oznacza więcej problemów niż przed...

 

Sent from mobile.

[Gość]

AO, nie odniosłeś się do żadnego argumentu. Mercedes to marka porównywalna i cenowo i jakościowo z BMW. AMG sam mam w planach kupić, tylko nie wiem kiedy i który model. Natomiast mówienie, że w BMW się płaci za znaczek jest głupie dosyc.

[K8v8M]

AO, swoim postami, utwierdzasz mnie w przekonaniu o kompleksach.

Owszem w niektórych aspektach inne marki nie są gorsze, a czasem nawet są lepsze. Być może lexus ma auta lepiej wyciszone, audi lepiej wykończone, a mercedes mniej rdzewieje.

Nie raz myślałem o tym żeby zamienić markę, szczególnie jeśli idzie o auto żony, ale ni cholery nic nie składa mi się całościowo tak dobrze jak bmw.

Nie znam marki, która daje choć zbliżony wybór w zakresie wyposażenia " technicznego". Owszem wersje gti poszczególnych Marek dają zbliżone wrażenia do bmw. Rzecz w tym, że ja nie chce auta gti. Nie chce kupować wersji Full wypas. Możesz się śmiać z hamulców bmw, ale to jedne z lepszych hamulców dla zwykłych aut. W 114i możesz mieć hamulce jak w golfie gti, zawieszenie jak w autach gti, a możesz też mieć bardzo szybkie auto jak 335i czy 125i w wersji komfort, że zwykłym, komfortowym zawieszeniem i wyposażeniem. Bez spojlerow, kolorowych zacisków i zwracania na siebie uwagi. Ciągle dostajesz jednak auto które bardzo dobrze się prowadzi. Pokaz mi inna markę która oferuje coś takiego.

Być może te hamulce nie nadają się do upalania na torze, ale nie o tym mówimy. Do codziennej jazdy są znakomite, do awaryjnego hamowania z prędkości maksymalnej nadadzą się znacznie lepiej niż konkurencja w tej klasie.

[kilex]

AO, głupie wywody. Pastuch jak najbardziej nadaje się na auto rodzinne ,dla żony i dzieci jako auto rodzinne pasuje, ba, jest autem dużo bardziej rodzinnym niż F31. To są auta zupełnie inne i przeznaczone do innej grupy odbiorców.

Tak naprawdę F30/31 ma bardzo małą konkurencję jeżeli zależy ci na zgrabnym kombi z zaięciem sportowym i napędem na tylną oś . Nowa C klasa od Mercedesa która wyszła dopiero niedawno? IS od Lexusa? ani jedena ani druga marka mi nie leży.

[gorik79]

Panowie sory za niewiedzę ale co to Pastuch? :roll:

[maciek_w]

Passat?

[AO]

AO, swoim postami, utwierdzasz mnie w przekonaniu o kompleksach.

Jak możesz to skup się na motoryzacji lub swojej pasji do marki.

AO, nie odniosłeś się do żadnego argumentu. Mercedes to marka porównywalna i cenowo i jakościowo z BMW. AMG sam mam w planach kupić, tylko nie wiem kiedy i który model. Natomiast mówienie, że w BMW się płaci za znaczek jest głupie dosyc.

Nie wiem co napisać .

1) Rzadko jeżdżę FWD, jak jadę to robię to w takich warunkach (miasto/korki), że nie mogę nic obiektywnego powiedzieć, za wyjątkiem tego, że dłużej trzymają „geometrię”.

2) Nie jeżdżę autami o „małej” pojemności, nie mam obecnie auta doładowanego, jak jadę to robię to w takich warunkach (miasto/korki), że nie mogę nic obiektywnego powie…,

3) AWD mam w VW, miałem w SUBARU i PORSCHE – każde z aut miało inną charakterystykę jazdy , każde inaczej się prowadziło, każde jednak przy rozsądnym prowadzeniu było zawsze sterowne,

4) Nie mam pojęcia jak jest w SKODZIE czy FORDZIE, tak jak pisałem żona używa VW, nowe auto taniej marki za ~220k cennikowo w 2013r ma silnik V6, klapę zamykania na guzik, wentylowane stołki, fotel kierowcy z masażem, dwu kolorową skórę czy kamerę cofania,

5) Kwestia ludzi.

 

Pewnie kupisz dla siebie „najlepszy” (i o to chodzi).

 

W Mercu wg mnie płaci się jeszcze więcej za znaczek. Porównywalne, małe modele po doposażeniu są jakieś 5% droższe od BMW. Dodatkowo (cały czas wg mnie) gorzej się prowadzą i oferują mniejszy komfort podróży z tyłu. Obsługa gadżetów jest nie intuicyjna. System „comand” jest beznadziejny.

 

Dlatego kupowanie auta z małym motorem w tych autach (premium) jest dla mnie „dyskusyjne”. Osobiście nie wyczuwam takiej różnicy jadąc po mieście aby zapłacić za nie ~70-90 k więcej niż za mondeo czy pastucha.

 

Kupno jednak auta z grupy „sportowej” (M/AMG/RS) jest znowu wg mnie trochę inne ponieważ za w miarę duże pieniądze (porównując do modeli standardowych) kupujemy produkt, który konkuruje osiągami/prowadzeniem/wyposażeniem z modelami marek zdecydowanie droższych. Tak jak ma w podpisie Wujek: Italia dla ubogich .

 

Wracając do wątku: tak jak ktoś wcześniej napisał: „…trawa była bardziej zielona, byliśmy ładniejsi…” tak BMW mając mega bazę: kultową serię 3, która niszczyła konkurencję pod względem wszelkich właściwości jezdnych i wnętrze na poziomie najlepszych aut segmentu OBECNIE (wg mnie) przy silnikach o standardowej pojemności ~2.0l nie oferuje nic nad poziom marek, które kosztują dużo ale to dużo mniej.

 

Do innych osób:

Na pytanie: czy chciałbym mieć F30?

- TAK jak najbardziej TAK,

Czy chciałbym za nie zapłacić?

- NIE i jeszcze raz NIE – nie stać mnie na takie auto za taką wartość.

 

Czy jakbym miał środki to kupiłbym dla Żony/Rodziny: 550xi - TAK, uważam, że warte jest tej kwoty i wg mnie jest b. ale to b. premium.

 

I tym „zakompleksionym” wywodem „kończę”, zostawiam forum dla właścicieli.

[--maly--]

Tylko,że teraz ze względu na politykę 60-70% posiadaczy bmw to bardziej zamożni byli właściciele passatów (pastuchów) nie mający pojęcia o bmw i dobrym prowadzeniu dlatego tyle jest 318d na kanapowym zawieszeniu czy i innych x drivów.

10-12lat temu rozmawiając z właścicilelem bmw trzech na czterech miało pojęcie o motoryzacji coś tam wiedziało o tych autach a 50% to byli fani motoryzacji i bmw.

W tej chwili klient bmw to całkiem inna grupa co widać po produkowanych autach dla ludu na szczęście te auta dla ludu da się wyposażyć w rwd i porzadny silnik ciekawe indywidualne wyposażenie i tu fan bmw się odnajdzie choć dalej będzie te 20-30% auta dla ludu i pewien niedosyt i wady.

Przeglądałem ostatnio ogłoszenia nowszych używanych bmw f10 i f01 z mocnymi silnikami i kupno fajnej używki dla fana bmw to dopiero będzie wyzwanie

60% aut ma xdrive następne 20% nie ma odpowiedniego zawiasu więc zostaje nam 20% z czego tu też to skrzynia nie taka to kolor to coś innego mega ciężko będzie kupić fajną używkę dla fana bmw. Już teraz była masakra żeby kupic mocne bmw w dobrym bezwypadkowym stanie a teraz z tych 20% to będzie niesamowite wyzwanie 80% tych aut jest skonfigurowane do dupy.

[maciek_w]

Tylko,że teraz ze względu na politykę 60-70% posiadaczy bmw to bardziej zamożni byli właściciele passatów (pastuchów) nie mający pojęcia o bmw i dobrym prowadzeniu dlatego tyle jest 318d na kanapowym zawieszeniu czy i innych x drivów.

 

[...]

 

kupno fajnej używki dla fana bmw to dopiero będzie wyzwanie

60% aut ma xdrive następne 20% nie ma odpowiedniego zawiasu [...] też to skrzynia nie taka to kolor to coś innego [...] 80% tych aut jest skonfigurowane do dupy.

 

dzięki... to się poczułem :roll:

 

ex-posiadacz odpowiednika pastucha, z x-drivem, w jasnym kolorze, bez m-zawiasu (bo w x-drive nie dają, a zamiast EDC wolałem okno w dachu i komfortowy dostęp)

 

idę założyć kapelusz i zrobić rundkę dookoła osiedla ;)

 

m.

[--maly--]

Nie chciałem nikogo urazic ale to tylko potwierdza,że miałem rację w tym co piszę zwłaszcza część,że zamiast edc wybrałeś szyberdach.

Klientela BMW się zmienia jak widać większość nie zwraca uwagi na to co zawsze było w bmw najważniejsze. Szkoda,że w tym kierunku to zmierza.

[_dex_]

Według mnie marka BMW zupełnie zmieniła podejście do klienta. Liczy się wynik finansowy, a to co liczyło się dla ,,starych" klientów marki zeszło na dalszy plan. Stąd słabe silniki i materiały wykończeniowe w podstawie.

 

W wielu aspektach zgadzam się z kolegą AO bo naprawdę fajne Bmw , wyróżniające się na tle tańszych marek jest dziś sporo za drogie...

 

Mam również takie zdanie jak Mały , że naprawdę ciężko będzie z zakupem używanego Bmw . Jak nie 2 litrowy diesel to x drive . Ale większość wychwalajacych w tym temacie obecne modele marki i ich super prowadzenie właśnie takie mają w podpisie.

 

Mnie rozczarowuje obecna motoryzacja, zupełnie bez duszy.

[K8v8M]

Bez duszy, to jest Wasze marudzenie. Ten dwulitrowy diesel zapewnia dziś w najmocniejszym wydaniu osiągi lepsze od M3 sprzed lat. Serio takie to dziwne, że ludziom to wystarcza? Nie każdy musi mieć w aucie każde dziadostwo które bmw produkuje (mam na myśli wyposażenie). A AO wcale nie płacze za wolnossącym V12 tylko właśnie za otwieraniem i zamykaniem bagażnika z przycisku i ty się z nim zgadzasz?. Właśnie w kierunku takich jak on klientow kieruje się bmw.

Niestety był okres że jeśli chodzi o małe diesle bmw było daleko przed jakąkolwiek inną marka, a jeśli idzie o małe silniki benzynowe było sporo za konkurencją. Dziś konkurencja nadrobila w zakresie diesli, a bmw w zakresie silników benzynowych, ale rozwój małych diesli w bmw niemal zatrzymał się na poziomie sprzed 8 lat

Faktycznie jest tak, że w zakresie małych silników obecnie bmw nie wyróżnia się już tak bardzo względem konkurencji. Ale ciągle oferuje niemal w każdym modelu R6 diesel/benzyna, rwd, wyważenie. Tego nie oferuje nikt inny.

To 335i za 300 tysięcy to poziom cenowy zbliżony realnie do 320i kilkanaście lat temu. To, że Was nie stać na takie auto to nie znaczy że powinniście mieć pretensje do bmw, tylko do swoich możliwości finansowych i nieadekwatnych do nich oczekiwań konsumpcyjnych. Odpowiednikiem co do wielkości dawnej trójki jest obecnie seria 1/2 i tu cena jest jeszcze niższa. Fakt, że nie ma sedana (wkrótce będzie, ale jakąś kupa fwd), ale takie 235i to pełnokrwiste bmw które na torze radzi sobie z wcale nie takimi starymi M3. Kosztuje grosze w porównaniu z tym co trzeba było wydać na tamto M3. Tyle, że was nie stać wiec marudzicie po forach.

A marudzenie jak to ciężko będzie dorwac jakąś używkę, jest już kompletnie żenujące

 

Prawda jest taka, że gdyby bmw nie zmieniało się pod potrzeby klientów dziś byłoby na skraju bankructwa, albo zmieniło się w mała manufakturę z bardzo drogim autami. Dużo droższymi niż 335i za 300 tysięcy. Takie są obecnie wymogi rynku motoryzacyjnego. Jeśli ktoś produkuje malo aut albo bankrutuje albo produkuje bardzo drogo.

Edytowane 25 Marca 2015 przez K8v8M