535 - jako zabawka

[cn_igi]

Witam

Panowie jeżeli zły dział to z góry przepraszam natomiast w modyfikacjach nie chciałem wpisywać ponieważ musiałbym to rozbić na kolejne punkty co by tylko nabijało posty ale do rzeczy: chciałbym zapytać czy widzicie taki projekt , czy da rade się sprawdzić w nim te auto

przyszedł czas na zrobienie zabawki do przemieszczania się szybkiego z punktu A do B z elementami latania bokiem . Padło na E39 535i w manualu . Dlaczego ? otóż jest ono dużo tańsze od 540 i więcej manuali ( chyba że by się trafiło 540 anglik w manualu to też byłoby ok)

Co chciałbym w aucie zrobić :

-przede wszystkim wyjąć środek ( tył ) + przednie fotele zastąpić kubłami .

-włożyć klatkę

-pozbyć się zbędnych elementów jak poduszki , eklektryka tył itd.

- hamulec hydrauliczny

-szpera

 

No i właśnie czy to odpowiedni motor do tego typu zabawy czy może bezawaryjne 2.8 ? ( ale boję się że może być za słaby ) a V8 to momentem nadrobię wagę tego silnika .

 

Czy ktoś wsadzał kubły do E39 ? czy nie będą osadzone zbyt daleko od tunelu - żeby nie mieć za daleko do gałki zmiany biegów

 

Tak jak wspminałem to nie ma być driftowóz ale auto do szybkiej jazdy z elementami latania bokiem

 

Z góry dzięki za pomoc

 

pozdrawiam

cn_igi

Edytowane 3 Marca 2015 przez cn_igi

[danielxc717]

e39 do takiego czegoś i do tego nie masz kasy na 540? Może odpuść to auto i kup jakąś 3er... bo pomysł bez sensu... 528 raczej ciężko jak chcesz tak traktować auto. Ten silnik może nie mieć siły.

[cn_igi]

kolego nie nie napisałem że nie mam kasy ! napisałem że 535 jest tańsze i łatwiej o manuala !

 

bardziej chodzi mi o to czy ktoś podchodził do tego i jak się spisywało , czy kubeł się spasuje itd. niż wróżenie ile mam pieniędzy w portfelu :twisted:

 

 

a tak na marginesie kolego zrobienie "340" wyjdzie dużo drożej niż zakup 540 :) a tak jak wspominałem to nie będzie typowy driftowóz

[danielxc717]

 

a tak na marginesie kolego zrobienie "340" wyjdzie dużo drożej niż zakup 540 :) a tak jak wspominałem to nie będzie typowy driftowóz

 

Kolego w 3er nie trzeba wsadzać v8 i robienie z niej ciężkiej 340. Wystarczy dobra R6 a w e39 już musisz mieć v8. Ogólnie nie za dobry pomysł robić driftowozu z e39. Bo inaczej tego nie nazwę jeśli chcesz pakować hydrauliczny hamulec, wybebeszyć środek i wstawić kubły z klatką.

w e39 masz dość szeroki tunel środkowy i nie wiem czy nie musiał byś szyn jakoś przestawić bliżej tego tulelu i dopiero montować fotele. Ale bez problemu wszystko możesz wymierzyć.

[cn_igi]

Bardziej bym się skłaniał do replik tego typu :

http://farm3.static.flickr.com/2665/4029503632_b2fd531570_o.jpg

http://allracingcars.com//gallery/bmw-5-series-e39/bmw-5-series-e39-racing-8.jpg

Oczywiście bez naklejek typu pirelli i racing team :)

 

coś bliżej tego : bez tej płetwy na tyle :)

https://m1.behance.net/rendition/modules/36441751/disp/15596cf7c106ba4d1fe3f32e22fa6b84.jpg

 

Auto które będzie surowe , będzie dobrze się trzymać , będzie zasuwać a i czasem poleci bokiem ( po to hamulec hydrauliczny)

 

z czasem pewnie i znajdzie się tam 4.4 albo jakieś turbo . I od razu pytanie techniczne czy skrzynia manualna od 3.5 obsłuży 4.4 ?

[Dombrek]

przyszedł czas na zrobienie zabawki do przemieszczania się szybkiego z punktu A do B z elementami latania bokiem . P

 

 

Taki doświadczony forumowicz (sądząc po ilości postów), a jednocześnie pospolity bandzior drogowy - niebywałe! Latanie bokiem po publicznych drogach jest szczytem debilizmu - no ale skądś przecież fatalne opinie o kierowcach bmw się biorą i tu mamy kolejny przykład psychopaty.

[cn_igi]

kolego nie życzę sobie aby ktoś mnie nazywał psychopatą - czy ktoś pisał o lataniu bokiem po drogach publicznych .

Napisałem tylko że auto ma służyć do szybkiego przemieszaczania się + elementy latania bokiem - bliżej nie sprecyzowane miejsca .

 

Samochód nie ma być driftowozem ale jak się uda wpaść na lotnisko dlaczego nie skorzystać i się troszkę nie poślizgać . Nie widzę problemu w tym że autem chce się poruszać po drogach publicznych a na eventach dlaczego nie wykorzystać auto mocno .

 

Panowie temat postu jest inny bo jak jak na razie dotykane są tematy:

- czy mnie stać czy nie

- czy jestem rozsądny czy nie

[Shadow69]

Mnie tylko zastanawia czemu uparłeś się na e39?

Nawet jak go wyprujesz, to nadal będzie ciężki i długi klocek.

Nie myślałeś np. nad e36 328i?

Mniejsze, lżejsze, części tańsze, mniej paliwka wyżłopie, silnik też prostszy.

Ew. e34 jak koniecznie chcesz duże auto, np 525 M50B25, idzie znaleźć też ciekawe 535i.

Sądzę że takie 3.5V8 długo nie urobi, a jak się sypnie to z butów wyrywa naprawa, w przypadku gdy uda ci się urżnąć silnik, to R6 M50B25 czy M52B28 dorwiesz taniej jak V8.

[Dombrek]

kolego nie życzę sobie aby ktoś mnie nazywał psychopatą - czy ktoś pisał o lataniu bokiem po drogach publicznych .

 

Owszem, napisałeś - co zacytowałem w poście powyżej i ponownie Cię zacytuję: "z punktu A do B z elementami latania bokiem". Semantyka chyba jest jasna. Jeśli chodziło Ci o to co napisałeś w kolejnym poście, to przepraszam, ale pierwszy post nie budził wątpliwości.

Inna sprawa, że E39 do wybebeszenia i takiego zastosowania jak szukasz moim zdaniem średnio się nadaje - jest dość krowiaste. Podobnie jak Shadow uważam, że idealne byłoby E36, nawet w sedanie. Skoro ponadto chcesz wywalić wnętrze i wsadzić klatkę, to najlepiej wziąć jako bazę niezardzewiałe E36 w wersji "bieda", zrobić swapa na M50/52 B25/28 a nawet dołożyć turbinę, wrzucić gwint i będzie idealnie skrojone pod potrzeby.

[cn_igi]

zastanawiałem się nad e36 , ale problemem jest buda 3/4 zardzewiałki po takich przygodach że strach rozpędzać bo się może rozlecieć :(

myślałem też nad e46 330 (anglik - nie przeszkadza mi kierownica po prawej bo o ile mi wiadomo teraz już możemy to rejestrować w PL ) ale dużo opinii jakie spotkałem to takie że nie nadaje się do zabawy ze względu na rozpadający się dyfer . Troszkę bardziej ostra jazda i podobno dyfer się rozlatuje :/

 

Mam właśnie e46 328i co prawda jak na razie problemów z dyfrem nie miałem ale też auto jest użytkowane delikatnie

 

a dlaczego padł pomysł e39 , bo dobrze mi się e39 jeździ - tak jak wspomniałeś jest dość długa ale też fajnie takie auto prowadzi się w poślizgu , jest bardzo przewidywalne

 

I jest jeszcze jeden problem z E36 - są niestety zmęczone mocno również mechanicznie i to bardzo mocno :(

[Liwóś]

Jeżeli bedziesz szukał e36 w kwocie którą chciałeś dać na e39 v8 to nie będzie problemy żeby kupić coś zdrowego a prowadzenie e36 na takie jazdy jak ty chcesz mieć to idealna sprawa.