Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Witam wszystkich!

 

Jak w temacie. Mianowicie jak samochodzik który kupiłem jeżdził mi jak wóz drabiniasty okazało się, że za to że jest twarda z tyłu nie są odpowiedzialne amortyzatory od nivo tylko gruszki... Pytałem o nowe w sklepie to okazało się, że ma je w swojej ofercie tylko febi i to po 650zł sztuka. Stwierdziłem, że to bardzo drogo - zbyt drogo i kupiłem normalne teleskopy. Siedziałem cały dzień i je wymieniałem. Zdjąć amortyzatory żaden problem - ok.15 minut na stronę ale już odkręcić przewód od gruszek to katorga. Chciałem zostawić gruszki w aucie żebym mógł wrócić jak mi się coś odwidzi. Ale oczywiście tych francowatych śrub w wężykach nie dało się odkręcić i musiałem wyjąć z gruszkami - tylko przy okazji śrub od rurek metalowych tez nie dało się wyjąć i ... się urwały. No ale trudno. pozakładałem nowe zwykle amortyzatory i ok. TYLKO !!: trzeba było zaślepić jeszcze wyjście z pompy wspomagania do tylnego zawieszenia - i tak zrobiłem. Zadowolony odpalam moją beemkę a tu szok. Olej od wspomagania napiernicza z pompy jak głupi. Sprawdzałem, sprawdzałem i okazało się, że !!! rozerwało pompę!!! Tak kruciec do zasilania olejem tylnego zawieszenia był zaślepiony i ciśnienie nie miało gdzie uchodzić i rozerwało mi pompę przy takich dziwnych śrubach (są po obu stronach pompy na przeciwko siebie) - wprawdzie tylko w jednym miejscu ale z tamtąd sikało. Ok - ponieważ to było tylko pęknięcie zaniosłem do wujka specjalisty spawacza i mi pospawał ten centymetr. Przy okazji okazało się że pod tymi śrubkami są tłoczki odpowiedzialne za tworzenie ciśnienia - więc je wyjąłem - bo wiadomo - nie ma tłoczków nie ma ciśnienia i będzie ok. Zakładam pompę, uruchamiam autko i wszystko jest ok tylko... pompa strasznie wrzeszczy - mówię ok pewnie nie ma płynu bo mi wyleciał - dolałem czerwonego atf a ta dalej swoje drze tego "ryja" kierownica skacze - nic nie pomogło odpowietrzanie dalej sie darła. Więc myślę tak - może ona potrzebuje tego zielonego płynu? - miałem trochę to dolałem i trochę przycichła alej dalej się drze... Co to może być? Jak było nivo to się nie darła? A i jeszcze jedno ten kruciec co był podłączony do pompy - zasilający tylną instalację w olej przy uruchomionym silniku mimo że odłączony cały czas skądś wysączał olej - czerwony - okazało się że jeszcze trzeba odłączyć odpływ w zbiorniczku i teraz jest ok. Tylko czemu ta pompa tak skrzeczy?

 

UWAŻAJCIE W TRAKCIE PRZERÓWBEK!!!!

pozdrawiam wszystkich

Dziku

Opublikowano
nietety cie zasmuce ,kiedys mialem podobny przypadek ,rozerwalo przewod , twoja pompe zamordowalo nadmiar cisnienia i nic nie zrobisz, a to co sie drze to uszkodzone lozysko pompy. nic nie poradzisz, kup zwykla pompe i zakladaj.
Opublikowano (edytowane)

Rozwaliło pompę, ponieważ "zatkałeś" ją nie w tym miejscu co

trzeba... przy samej pompie musi być "bebe" :(

 

{Zwróć uwagę, że do tyłu autka idzie tylko 1 przewód (nie ma powrotu).

Tak więc nasuwa się podejrzenie, że system utrzymujący odpowiednie

ciśnienie w układzie znajduje się z przodu autka. I tak jest.}

NIEWŁAŚCIWA TEORIA...

 

Gdybyś zaślepił przewód z tyłu przy zaworze regulacyjnym to wszystko

byłoby OK.

Edytowane przez marekp750

pozdrawiam

Marek

E32 750 V12 r. 91

Opel Senator B 3.0 24V

Omega 3000

Jeep Cherokee 4.0

Jeep ZJ 5.2

http://img129.imageshack.us/img129/2398/bmwe327501uv3.th.jpg

Opublikowano

Witam!

Niestety ostatni forumowicz jest w błędzie. Oczywiście, że jest powrót. Idzie cieniutką rurką wzdłuż podłużnicy od strony kierowcy a potem wchodzi do zbiorniczka od spodu. Jakby nie było powrotu to jak ona miałaby się opuszczać? przez pompę?

pozdrawiam

wszystkich i uważajcie

Dziku

Opublikowano
Ja miałem awarię na jednym amorku.Zaślepiłem przy samym amorku i jeździłem dwa tygodnie i nic się nie stało.
Opublikowano

W związku z tematem mam pytanko

 

Mam sportowesprężynki na tyle na przodzie też miałem ale wymieniłem na zwykłe bo autko nie nadawało się na polskie drogi

Przód się podniusł więc tył pomałej regulacji zaworka z niwo też podniosłem o jakieś 4cm może więcej

 

1 Czy nie zniszcze przez to gruszek nivo??? mam wrażenie że przychodzi na nie bardzo duże obciążenie nie chce aby za miesiąc okazało się że autko zrobi się jak deska bo i tak tył jest bardzo twardy

2 Czy nivo działa w obie strony tzn czy jak założe bardzo wysokie sprężyny czy będzie ściągać autko w dół??????

http://img182.echo.cx/img182/3667/bmwx25qo.jpg

Sprzedaje materiał na podsufitki.

Opublikowano
jaki jest objaw padnietych gruszek?

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.