Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Witajcie,

 

Dopiero dzisiaj jestem wstanie coś napisać na temat tej taczki ze szpachlą, bo wczoraj byłem w takim szoku, że aż musiałem się napić. Sprzedawca zapewniał mnie, że wizualny stan auta nie wskazuje na taką rzeźbę i padlinę oprócz przedniego zderzaka, który wyraźnie wskazywał, że coś jest z nim nie tak... ale liczyłem na lekkie uderzenie przodem auta, ale samochód nie miał miejsca w które nie dostał.... Przejdźmy do ogłoszenia : http://allegro.pl/bmw-m-pakiet-bardzo-niski-przebieg-55-tys-okazja-i5077099286.html

 

Zdaję sobie sprawę, że jak na rocznik i przebieg, który pokrywał się z danymi z ASO, to dobra cena. Okazje są na rynku, bo ciężko sprzedać w dzisiejszych czasach auto, a szczególnie e92... sam lalkę 4 miesiące sprzedawałem :( PS. Brief z nr Vin mówi, że jest to rok produkcji 2007, a według danych z aso i decodera rok produkcji jest 2008....

 

Gdy stanąłem przed płotem sprzedawcy, na placu już ujrzałem padlinę i nie chciało mi się nawet do niej podchodzić, lewy błotnik w delikatnym świetle od razu wydawał się być cały pofalowany, a auto nie posiadało koloru metalicznego, a jakość pomalowania tego auta jest dramatyczna... ścieki, zły dobór koloru oraz jego jakość jest dramatyczna. Przejechałem prawie 400 km w jedną stronę z mechanikiem i elektrykiem od bmek, więc nie chciałem od razu wracać, aż poszedłem na plac obejrzeć ulepa. Na wstępie otwieram lewe drzwi... słupek na 10000 procent był wbity w deskę rozdzielczą, która była uszkodzona. Fotel wytargany na lewym boczku, gałka zmiany biegów ze złym meszkiem i całe zciorane, auto długo stało na mrozie bez szyb, albo w wilgoci bo skórzane boczki bardzo wisiały.... Po tym co zobaczyłem próbuję otworzyć maskę, która z wielkim trudem się wkońcu otworzyła..... Musztardy pod korkiem wlewu oleju mnóstwo, spokojnie zanurzyłem w tym palca, , spękana szpachla na plastikowym błotniku przednim, oraz wystający z nadkola prawego pojemnik na wodę do spryskiwaczy mnie dobił... Silnik nie pracował równo i płynnie nie wkręcał się na obroty, wiązki pod maską wiszące i nie na swoim miejscu, klima nie działała...

szpilki od amortyzatorów powkręcane na zwykłe nakrętki i o wiele wiele za długie. Tylny wózek pordzewiały i widać, że auto długo długo było rzeźbione, bo nawet mocowania wydechu zeszprociały. Mechanik stwierdził, że auto wypluwa olej, ale tego nie jestem w 100% pewny..

 

o rozwalonych rantach i spękanych chińskich felgach i braku progów od m pakietu nie mówię, bo się z tym liczyłem, ale dajcie spokój?!

 

To niestety nie koniec.... jak wziąłem gościa z kompem, to czemu nie miałby się podpiąć? Krzychu próbuje ściągnąć z wiszącego plastiku osłonkę maskującą wejście do obc, a tu nagle ku naszemu zdziwieniu jej nie było!!!!!!!!!!!! Stwierdziłem, że nie ma dalej sensu marnować czasu i po przeleceniu auta miernikiem rzadko kiedy wyświetlało poniżej 500 mikronów, a przewazały okolice 1200 do 1900 na słupkach.... Nawet się nim nie przejechałem, bo bałem się o swoje życie i innych uczestników ruchu... Uważajcie,

 

 

 

 

 

Zabrałem ze sobą mechanika, gościa od elektryki i przyjaciela, który latał 325 ponad 5 lat... , cały wyjazd wyniósł mnie około 900 stówek, które poszło w błoto, przez nieodpowiedzialnego handlarza, który z ruiny próbował wyrzeźbić jakieś auto... Uważajcie i omijajcie ten pojazd jak najszerzej.

  • Odpowiedzi 67
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowano

Trzeba było szukać tańszej i dalej od siebie :duh:

 

Szczerze to nie jest mi Cię nawet żal, czego się spodziewałeś po e92 325i w Mpaku za taką cenę??

 

Podziwiam takich ludzi jak TY, za taką cenę możesz kupić coś uszkodzonego i naprawić porządnie a nie szukać "całego auta" i dziwić się, że jest całe w szpachli.

 

To auto wisi conajmniej od sierpnia 2013 w ogłoszeniu - już wtedy było mega okazyjne:

http://archiwumallegro.pl/bmw_e92_mpakiet19_330i_coupe_zam_40_tys_km-3419075995.html

Opublikowano
Może napisz jeszcze jak gostek reagował i co mówił. Będzie trochę bardziej "śmieszno i straszno" Witamy wśród tych co nie poławiają pereł. Bez urazy, ale taka nauczka wyjdzie ci na zdrowie :D
Opublikowano
haha, macie racje, ale znam obecną sytuacje jaka jest na rynków samochodów i ciężko jest coś sprzedać, gość ciekawą opowieść mi przedstawił, że ma lombard i ze jakis typ mu do lombardu ją wstawił i chce odzyskać kasę którą mu wypłacił... :nienie: :nienie: :nienie: miał szczęście, że go w domu nie było, ale nie wiedział kto do niego jedzie i tak narażać żonę? Kobietę chłop wystawił... a sam wyparował gdzieś... Szpachla i malowanie jakoś by mnie mega mega nie raziło, ale taka straszna rzeźba? Panowie różne rzeczy z autami widziałem, ale czegoś takiego nigdy... Nawet w dyskusje nie wchodziłem i pojechałem do domu, turbo idiota...
Opublikowano

Ten przedni zderzak to chyba szprejem poleciał.

 

Pzdr

Sprzedam Graty po Aucie :


- Wybierak ( Joystik ) Zmiany biegów zwykły do F10-tki - cena 200zł ! ( stan idealny )

- Licznik Europejski F10 ( stan BDB ) - cena 200zł

Opublikowano

Gwarantuje ci, że nikt rozsądny nie pojedzie takiej drogi po to auto jak ty. Sam zderzak, brak zaslepki, felgi, przebieg, cena daje bardzo dużo do myślenia.

 

Pzdr

Sprzedam Graty po Aucie :


- Wybierak ( Joystik ) Zmiany biegów zwykły do F10-tki - cena 200zł ! ( stan idealny )

- Licznik Europejski F10 ( stan BDB ) - cena 200zł

Opublikowano
haha, macie racje, ale znam obecną sytuacje jaka jest na rynków samochodów i ciężko jest coś sprzedać, gość ciekawą opowieść mi przedstawił, że ma lombard i ze jakis typ mu do lombardu ją wstawił i chce odzyskać kasę którą mu wypłacił... :nienie: :nienie: :nienie: miał szczęście, że go w domu nie było, ale nie wiedział kto do niego jedzie i tak narażać żonę? Kobietę chłop wystawił... a sam wyparował gdzieś... Szpachla i malowanie jakoś by mnie mega mega nie raziło, ale taka straszna rzeźba? Panowie różne rzeczy z autami widziałem, ale czegoś takiego nigdy... Nawet w dyskusje nie wchodziłem i pojechałem do domu, turbo idiota...

Jaka jest obecna sytuacja na rynku samochodów? Sprzedawałem w przeciagu 4 lat dwa samochody - BMW i sprzedaż nigdy nie trwała dłużej niż tydzień. E60 wystawiłem w niedziele to w poniedziałek sprzedałem - cena była górna rynkowa. Jeżeli BMW jest w dobrym stanie to rozchodzi sie po znajomych albo w pierwszym tygodniu.

Za 40 tyś to możesz kupic uszkodzone w DE + opłaty i naprawa czyli ok 60-70tyś - to jest rynkowa wartosc takiego auta

Opublikowano

Ha ha ha trzeba byc niezłe nawiedzony zeby jechać oglądać e92 330i za 39 tyzl :duh:

Jak sedany z 2005 roku zaczynaja powtarzam zaczynaja sie od 10000euro!!!! Plus opłaty i transport to prawie 50 tys zł

Dziwie sie twojemu mechanikowi ze jechał z tobą oglądać to auto widać nie ma pojecia o bmw :cool2:

Nie ma dobrych tanich BMW jezeli chcesz kupic dobre tanie BMW kup dwa jedno dobre drugie tanie.
Opublikowano
Ja swoje e92 w lalce sprzedawałem 4 miesiące. Telefonów mnóstwo, 12 osób jechało... ale jeden dojechał i pojechał :) . Bankowo bardzo dobry samochód w forumowych rękach dalej został :) Na tej wycieczce zabiła mnie polaczkowość ... dałem się wkręcić, że to okazja hehehe ideologię też dobrą gość ułożył :D :D :D
Opublikowano
Dobrze ze napisales co widziales :lol: ale na 1szy rzut oka widac ze to padlina.

 

 

Myślałem, że od frontu dostała strzała i tylko od frontu. Zawieszenie przednie, że mogło polecieć. Liczyłem się z tym, że auto jest po dzwonie, ale wyobraźcie sobie jak to musiał być potężny dzwon, że jest tak strasznie poskładana. Wygląda jak padło i dach jest nadal zagięty...

Opublikowano
Jest z tego morał, następny ocalony i chyba wyleczony :D Co do braku własciciela przy oględzinach, to był to kiedyś stary numer na tzw "niemote" Gostek wystawiał kogoś ze znajomych albo z rodziny, a ci ani a, ani be, ani kukuryku. Nie wiem czy akurat tak było w tym przypadku, ale oznacza to rewolucyjną wręcz czujność, bo żywot takiego auta bywał bardzo skomplikowany.
Opublikowano
Prawda jest taka, jak chce się kupić auto, to najlepiej jak najmłodsze i samemu sobie je ogarniać, bez pośredników.... Rzeźby nie lubię i jakiś padlin. Wiadomo auto mogło być gdzieś delikatnie zagniecione, przetarte, czy wahacz mógł strzelić... takie rzeczy się zdarzają i wszystko można ładnie zrobić. Ja zawsze byłem zwolennikiem ""bezwypadkowych" ale 99% bezwypadkowych miało strzała i taka jest prawda... kupisz w 100% lalke, nacieszysz się nią, będziesz chciał sprzedać, a tu takie padła zaniżają Ci wartość Twojego pojazdu kolosalnie, więc po prostu tak jest według mnie najrozsądniej zrobić- znaleźć samemu, ładnie zrobić, ale nie po dzwonie jak z pociągiem... :D
Opublikowano
Prawda jest taka, jak chce się kupić auto, to najlepiej jak najmłodsze i samemu sobie je ogarniać, bez pośredników.... Rzeźby nie lubię i jakiś padlin. Wiadomo auto mogło być gdzieś delikatnie zagniecione, przetarte, czy wahacz mógł strzelić... takie rzeczy się zdarzają i wszystko można ładnie zrobić. Ja zawsze byłem zwolennikiem ""bezwypadkowych" ale 99% bezwypadkowych miało strzała i taka jest prawda... kupisz w 100% lalke, nacieszysz się nią, będziesz chciał sprzedać, a tu takie padła zaniżają Ci wartość Twojego pojazdu kolosalnie, więc po prostu tak jest według mnie najrozsądniej zrobić- znaleźć samemu, ładnie zrobić, ale nie po dzwonie jak z pociągiem... :D

 

 

Można i tak rozumować - ale jeśli chcesz robić jak piszesz, to nie kupuj tych aut w Polsce, zrozum że zanim uszkodzone auto trafi na polski portal to widziało go już dwudziestu handlarzy i tylko dlatego, że nie ma na nim zarobku - nadal jest do sprzedania.

 

To uszkodzone e92 335i które wrzuciłeś - jest idealne do rzeźbienia (z resztą handlarze już zaczęli to robić, żeby jako tako wyglądała) i żeby polski klient na okazje się złapał. I sam sobie zaprzeczasz bo to nie jest:

gdzieś delikatnie zagniecione, przetarte, czy wahacz mógł strzelić...

:nienie:
Opublikowano
Też prawda. Dla mnie ta 335 jest delikatnie "po zdjęciach" strzelona. Ale nie ważne. Jest tak jak mówisz samemu trzeba szukać, zamiast od handlarza szukać pereł. Ten od tej 325i wydawał się osobą prywatną...
Opublikowano
Chcesz to ci sprzedam moje e90 z 3 litrowym silnikiem, pospawasz sobie drzwi i bedziesz mial coupe w cenie sedana. Puszcze ci za 44:)
Opublikowano
bez przesady, tą 335 zainteresowany jest mój znajomy dość mocno. Moja byla e92 była idealna igłą, znam się na autach bardzo dobrze, odkupiłem od formumowicza bmw-sport i była po prostu perfekcyjna. Dajcie sobie siana z tymi prostackimi wypowiedziami. Można kupić już fajną e92 do 60 tyś i będę czegoś szukał, ale raczej o Polsce zapomnieć wolę :D
Opublikowano
bez przesady, tą 335 zainteresowany jest mój znajomy dość mocno.

 

Po prostu zagięliście parol na to autko i nie ma pręta. A potem dziwy dlaczego w skądinąd pięknym kraju w samym środku Europy jest tak potworna patologia rynku aut używanych. Normalnie chłop żywemu nie przepuści, po prostu musicie kupić to ścierwo.

 

I co z tego, że zainteresowany? Czego to dowodzi? Że jednak auto godne uwagi, czy co?

Opublikowano
Niestety prawda jest taka że ludzie nie maja y kasy za wszelka cene chcą mieć bmw i to jak najmłodsze najmocniejsze a prawda jest odwrotna stać ich na zadbanego Opla :cool2:
Nie ma dobrych tanich BMW jezeli chcesz kupic dobre tanie BMW kup dwa jedno dobre drugie tanie.
Opublikowano
Chcesz to ci sprzedam moje e90 z 3 litrowym silnikiem, pospawasz sobie drzwi i bedziesz mial coupe w cenie sedana. Puszcze ci za 44:)

 

ale cenę do góry wywajhowałeś :D

Opublikowano

Kurde e92 330 za jedyne 39 tysięcy a ja jak debil wydałem 28 tysięcy na e46 coupe z 2000 roku bez m-pakietu, kurde mogłem polować na okazję echhhh. Człowieku przecież po zdjęciach widać, że dostała ostro a ty jedziesz po taką okazję?

Swoją drogą zmień majstra od mechaniki bo po samych zdjęciach olałby ten pojazd.

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.