Drzenie samochodu przy większej prędkości

[mkmarekk39]

Możecie się śmiać hehe mnie tez to śmieszy ale droga która mam dojazd do domu jest mocno błotnista i myjąc ostatnio samochód na myjni bezdotykowej umyłem na skręconych kołach te drązki co widać i drgania dużo się zmniejszyły. Jak się pogoda unormuje i bedzie bez błota umyje całe zawieszenie pod spodem i zobaczymy

[freakishear]

To nie wina umytych drążków , tylko umytych kół od wewnątrz. Duża ilość błota na nich doprowadza do bicia. Przykład miałem ostatnio w pracy, kiedy klient zgłosił bicie podczas jazdy. Po podniesieniu samochodu moim oczom ukazał się dosłowna kopalnia. ilość błota była nie do opisania. Założyłem koła na wyważarkę, brudne, w błocie i były 'niedoważone' ~ 40-50 gram, po ich oczyszczeniu, wymyciu, koła przestały bić, i wszystko wróciło do normy.

 

Także zalecam jednak mycie nie tylko od czasu do czasu samochodu, ale i mycie jego spodu, oraz kół od wewnątrz.

[chris99]

Zaczął bym od najprostszych rzeczy: sprawdzenia felg oraz wyważenia całego kompletu w sprawdzonym warsztacie (a to akurat nie jest takie proste).

Znajomy zakładał nowe opony R17. Po założeniu były wibracje przy różnych prędkościach. Dopiero w trzecim warsztacie wyważono dobrze koła i problem ustał.

Ja miałem taki sam problem w ubiegłym sezonie przy kołach R18 i mieszanym ogumieniu. Koła proste (praktycznie jak nowe) oraz nowe opony. Wibracje były od początku. Teraz na sezon wyważyłem koła w innej (sprawdzonej) firmie i rzeczywiście ciężarki na felgach wcale się nie zgadzały z tymi założonymi w ubiegłym sezonie. Jeszcze nie przetestowałem tego wyważenia, ale jestem dobrej myśli.

O porządnym czyszczeniu piast i felg nie będę wspominał, jak również odpowiednim ciśnieniu.

[chris99]

Przetestowałem dziś felgi R18 (z mieszanym ogumieniem) po ponownym wyważeniu na sezon letni, i zmiana kolosalna na PLUS. Wyważenie na dobrym sprzęcie rozwiązało wcześniejsze problemy. Do 150km/h na razie żadnych drgań czy wibracji. Wcześniej wibracje już były przy ok 120 km/h.

Przy okazji sprawdzę jeszcze przy większych prędkościach (na odpowiedniej drodze).

[mkmarekk39]

Witam.

Przepraszam że odkopuje temat ale może się to komuś przyda. Drgania dużo ustały ale nadal występowały. Dzisiaj problem zostal rozwiązany. Planując naprawę(wyważanie wału, podpora, łącznik ) w między czasie wymieniłem felgi i opony na nowe. Jakie było moje zdziwienie kiedy auto nie wydało najmniejszego drgania w zakresie od 0 do 220. Winowajcami były felgi.... Pozdrawiam i dziękuje wszystkim za pomoc.

[speed1211]

Ale jak, miałeś na zimowych i letnich ten sam problem czy miałeś opony całoroczne?

[mkmarekk39]

Na zimowych i letnich to samo , więc winowajcą były felgi;)

[speed1211]

To rozumiem że co sezon robiłeś przekładkę opon na te same felgi?

[mkmarekk39]

Dokładnie tak, bo na wyważarce nic nie było widać i jakoś nie wierzyłem w to że to może być od felg. Chciałem już wymieniać pół auta a to tylko felgi.... :mad2:

[kotin44]

Moze komus sie przyda kiedys ta informacja...

Wywazenie niweluje tylko bicie osiowe natomiast jesli jest bicie felgi na boki ktorego nie zniweluje opona to nie ma na to lekarstwa

[mkmarekk39]

Dokładnie... zmyliło mnie to że po odpuszeniu gazu drgania się nasilały więc obstawiałem coś z dyfrem/ mocowaniem lub wałem. Pozdrawiam i dziękuje wszystkim którzy się starali pomóc