e90 rolka, napinacz, koło pasowe, pasek klinowy?

[tomek877]

W moim aucie coś świszczy z przodu silnika po polaniu wodą na pasek i rolki hałas ten od razu ustępował. Padło więc na rolki. Zwalono pasek i okazuje się zdaniem mechanika, że napinacz i rolka jest ok. Znalazłem na tym forum w działach np e46, że niektórym pomagała wymiana samego paska co wydaje mi się dziwne bo ten hałas jest taki jakby no nie wiem metaliczny? Możliwe to? Jesli tak to jakiej marki zakładać pasek? W temacie na temat dbania o nasze bmw rivasi napisał tylko zdawkowo, że pasek wymieniać co 100 tys a napinacz z rolką co 200tys. Więc pasek jeśli mam 164 moge wymienić śmiało (zakładam, że nikt go nie ruszał) natomiast wymiana w ciemno napinacza z rolką za 370zł (ori) w ciemno nie bardzo mi się widzi. I kolejna sprawa to mam się zastanowić, nad wymianą koła pasowego skoro już tam grzebiemy. Dziwne mi się to wydaje więc spytam czy koło pasowe należy wymieniać także po określonej ilości km? Znalazłem na forum, że kończące koło daje objawy w postaci trzęsienia budą przy gaszeniu? Ten objaw nie wystepuje u mnie więc warto mi to wymieniać w ciemno? Widzę, że corteco w e46 polecają? W e90 też byłaby to odpowiednia marka?

[jokos]

Jeśli nie ma luzów na rolkach to nie musisz wymieniać. Załóż pasek ori albo conti (ja rok remu ponad gdy zaczeło "ćwierkać"założyłem conti ok 17tys przejechane, na razie cisza) i będzie gitara. Sprawdź rolkę na napinaczu. U mnie był lekki luz to się szarpnąłem jeszcze na napinacz od rouville (spakowany chyba SKF był).

Wymień pasek koszt najmniejszy (conti poniżej 100PLN, ori 130-160? tak coś kojarzę).

Jeśli szybko zacznie znowu piszczeć to się będziesz zastanawiał co dalej.

A co do koła pasowego to bez objawów nie ma raczej się co wychylać. Ale no wiadomo miał byś nowe i prawdopodobnie spokojną głowę.

[tomek877]

Coraz bardziej zgłębiam temat wymiany koła pasowego i dochodzę do wniosku, że wymiana na zapas mija sie z celem. Zakładam, że moje koło pasowe jest w tym momencie sprawne (przyznam, że nie ogladałem go pod kątem pęknięć, ale przynajmniej gdy tam kiedys zagladałem nie było widać bicia czy jego drgania). Natomiast co do tego, żeby mieć nowe i spokój z głowy to czytałem opinie, że nowe nie oznacza spokoju - często problemy pojawiają się już po 30-40 tys nawet - chyba, że nowe oznacza ori z aso a to kosztuje sporo.

Szkoda, że nikt więcej nie wyraził swojej opini na temat wymiany tego elementu na zapas.

Mam tylko nadzieje, że koło pasowe w jakiejś tam przyszłości da mi jakis sygnał wcześniej, że jest z nim cienko a nie zaskoczy nagle w trasie.

jokos o pasku też tak własnie myślałem o conti poza aso dzieki za podpowiedz.

[Rivasi]

Sa dwa paski robione przez continental :

- jeden to firmowany przez continental tak zwany masowy

- drugi robiony przez contitech (nalezacy do continental): lepsza jakosc i troche drozszy (okolo 120 zl z pamieci). to jest de facto pasek ori bmw (mozna porownac)

[tomek877]

To ja założyłem w takim razie ten masowy za 60zł i narazie jest cisza... zobaczymy jak długo... Jak zacznie mi znów hałasować to zaczynam od wymienienia napinacza.

[robiola1]

Continwntal conti czy barum czy jeszcze inna ich marka to to samo. Czlowiek sie gubi tak mieszaja. Moze gates cos robi?

[pstan]

Jestem po wymianie koła pasowego wraz z paskami i miałem ciszę przez dwa tygodnie po tym czasie zaczęło stopniowo znowu ćwierkać.

Po przeszukaniu forum uzyskałem informacje że przyczyna najprawdopodobniej są paski a mianowicie założono mi continentala ale różni się on od tego ori bmw swoją powierzchnia jak i "szorstkością" tak wiedz w najbliższych dniach jadę na wymianę na ori BMW :mad2:

[czerwony330d]

Jestem po wymianie koła pasowego wraz z paskami i miałem ciszę przez dwa tygodnie po tym czasie zaczęło stopniowo znowu ćwierkać.

Po przeszukaniu forum uzyskałem informacje że przyczyna najprawdopodobniej są paski a mianowicie założono mi continentala ale różni się on od tego ori bmw swoją powierzchnia jak i "szorstkością" tak wiedz w najbliższych dniach jadę na wymianę na ori BMW :mad2:

Kolego po co przepłacać, kup contitecha i będziesz zadowolony oraz spokój :)

[Arturl1]

Panowie, poprzedni właściciel wymienił paski na contitech. Czasami latem delikatnie piszczały, a w zasadzie "świerszyły" po odpaleniu. Szkoda wymieniać na nowe... Szukałem rozwiązania i znalazłem. Może to się wydać dziwne i niezgodne ze sztuką - psikam delikatnie na paski silikonem do uszczelek (wd40 nie polecam, nie działa dobrze) i na kilka tygodni spokój. Ma to jeszcze jeden plus - nastaje niesamowita cisza, nawet ciszej niż na oemowych paskach ( sprawdzone u kolegi, u którego było cicho ale nie aż tak jak u mnie - na niemal nowe paski psiknął delikatnie silikonem i ....cisza jak u mnie). Zastanawiałem się nad jakimś smarowidłem do pasków ale nie znalazłem niczego. Macie jakieś doświadczenia z tym?

[pstan]

W tym wątku jest opisane to co napisałem powyżej pisałem też z autorem tematu i napisał że pomogło.

Wychodzi na to iż pasek który Contitech sprzedaje pod swoją marką nie jest równy jakościowo ori BMW

 

http://www.bmw-klub.pl/forum/viewtopic.php?f=70&t=200806

[czerwony330d]

W tym wątku jest opisane to co napisałem powyżej pisałem też z autorem tematu i napisał że pomogło.

Wychodzi na to iż pasek który Contitech sprzedaje pod swoją marką nie jest równy jakościowo ori BMW

 

http://www.bmw-klub.pl/forum/viewtopic.php?f=70&t=200806

Wymieniałem pasek u siebie bo też świszczało i zakupiłem Contitecha a we wcześniejszej 330d E46 kupowałem Ori pasek bo pisano że ori pasek jest najlepszy i nie będzie piszczało świszczało, zaryzykowałem i kupiłem Contitecha i zaskoczenie że jest identyczny jak ori bo ma meszek który podobno niweluje świszczenie i pisk, zapłaciłem 60 złotych z groszami a ori to koszt 160 z groszami, teraz mam już przejechane na pasku Contitecha 10 tysięcy kilometrów i jest błoga cisza, więc lepiej nie przepłacać.

[Pirek92]

No cóż jak kupiłem contitecha w moim ulubionym sklepie z częściami i po około 15 tyś ćwierka .... chyba trzeba kupić w aso:p

[pstan]

Wydaje mi się że właśnie to jest problemem. Jeśli problem leżał by po stronie rolek czy czegoś podobnego (nie licze koła pasowego ponieważ te zostało wymienione) to ćwierkotał by również bezpośrednio po wymianie a zaczął dopiero po dwóch tygodniach. Byłem przed momentem przy aucie i pasek na jaki wymienili mi w warsztacie to contitech (wcześniej źle napisałem). Najbardziej wku** fakt że człowiek podszedł do tematu wydał pieniądze a i tak trzeba poprawiać i płacić drugi raz:mad2:

[czerwony330d]

Wydaje mi się że właśnie to jest problemem. Jeśli problem leżał by po stronie rolek czy czegoś podobnego (nie licze koła pasowego ponieważ te zostało wymienione) to ćwierkotał by również bezpośrednio po wymianie a zaczął dopiero po dwóch tygodniach. Byłem przed momentem przy aucie i pasek na jaki wymienili mi w warsztacie to contitech (wcześniej źle napisałem). Najbardziej wku** fakt że człowiek podszedł do tematu wydał pieniądze a i tak trzeba poprawiać i płacić drugi raz:mad2:

Przyjedź do mnie to wymienię Ci pasek :D

[luki19921]

Wymiana paska :P

 

[pstan]

f**k jakie to proste haha nawet nie miałem pojecia jak bardzo :D Dzięki za filmik widzę że N47 mają jeden pasek natomiast w M47 siedzą dwa więc pewnie jest dodatkowy napinacz muszę zerknąć pod maskę :8)

[czerwony330d]

f**k jakie to proste haha nawet nie miałem pojecia jak bardzo :D Dzięki za filmik widzę że N47 mają jeden pasek natomiast w M47 siedzą dwa więc pewnie jest dodatkowy napinacz muszę zerknąć pod maskę :8)

Tak w M47 siedzą dwa z czego jeden jest elastyczny i nie ma napinacza i do ściągnięcia/założenia trzeba mieć ściągacz :)

[pstan]

może się komuś przyda więc napisze, u mnie ponownie zaczeło piszczeć po wymianie paska przez rolkę alternatora która go cieła po wymianie rolki i paska jeżdże drugi tydzień i jak na razie cisza więc jestem dobrej myśli :8)

[czerwony330d]

może się komuś przyda więc napisze, u mnie ponownie zaczeło piszczeć po wymianie paska przez rolkę alternatora która go cieła po wymianie rolki i paska jeżdże drugi tydzień i jak na razie cisza więc jestem dobrej myśli :8)

Kolego a jaki koszt rolki i sam wymieniałeś?

[pewu]

Podepnę się pod temat.

 

Będąc ostatnio na "przeglądzie" olejowym w ASO otrzymałem informacje o tym, że powinienem wymienić koło pasowe, ale i do tego pasek, napinacz, rolka x2 i śruby.

Prosiłem o to aby posłuchali generalnie silnika w kwestii rozrządu, jednak stwierdzili, że ze względu na "szumiący" pasek/koła, czy co tam, najlepiej najpierw wymienić powyższe.

Generalnie przy uruchamianiu/gaszeniu silnika słychać czasem delikatnie pisk. Szum przy pracy silnika słyszę, ale raczej wydaje się, że jest to normalny odgłos pracy.

 

Sam nie potrafię zweryfikować czy faktycznie należałoby to wszystko wymienić, więc raczej ufam w ich ocenę, jednak stan koła pasowego "na oko" wydaję się OK.

Fotka koła.

Jakie objawy przemawiają za wymianą tych wszystkich elementów?

 

PS. Za same części wychodzi wg kosztorysu w ASO około 2400zł, do tego robocizna jakieś 440zł.

[kerbi]

może się komuś przyda więc napisze, u mnie ponownie zaczeło piszczeć po wymianie paska przez rolkę alternatora która go cieła po wymianie rolki i paska jeżdżę drugi tydzień i jak na razie cisza więc jestem dobrej myśli :8)

wg. mnie to ewidentnie wina mechanika który to robił. Sprzęgło alternatora jak i inne elementy napędu po zdjęciu paska da się z pewnym prawdopodobieństwem stwierdzić czy jeszcze pożyją czy nie. Ja u siebie ostatnio zmieniałem pasek, od razu wymieniłem napinacz, rolkę oraz sprzęgło alternatora. Rolka rozklekotana, sprzęgło stało w miejscu. Pozostałe koła mechanik posprawdzał i stwierdził, że nie ma potrzeby zmieniać. Koszty:

Pasek - 160 - CONTITECH

Napinacz - 158 - INA

Rolka - 59 - INA

Sprzęgło alternatora - 130 -INA

Do tego wymiana oleju w skrzyni oraz czujnika świateł wstecznych - koszt roboty 200

[kerbi]

Podepnę się pod temat.

 

Będąc ostatnio na "przeglądzie" olejowym w ASO otrzymałem informacje o tym, że powinienem wymienić koło pasowe, ale i do tego pasek, napinacz, rolka x2 i śruby.

Prosiłem o to aby posłuchali generalnie silnika w kwestii rozrządu, jednak stwierdzili, że ze względu na "szumiący" pasek/koła, czy co tam, najlepiej najpierw wymienić powyższe.

Generalnie przy uruchamianiu/gaszeniu silnika słychać czasem delikatnie pisk. Szum przy pracy silnika słyszę, ale raczej wydaje się, że jest to normalny odgłos pracy.

 

Sam nie potrafię zweryfikować czy faktycznie należałoby to wszystko wymienić, więc raczej ufam w ich ocenę, jednak stan koła pasowego "na oko" wydaję się OK.

Fotka koła.

Jakie objawy przemawiają za wymianą tych wszystkich elementów?

 

PS. Za same części wychodzi wg kosztorysu w ASO około 2400zł, do tego robocizna jakieś 440zł.

 

 

Napinacz - INA - 160

Rolka X2 - INA - 130

Pasek - contitech - 140

tłumik drgań - corteco -600

 

Jakiś 1000 taniej

 

A co do koła to po zdjęciu na pewno nikt ci nie powie czy jest dobre

[Andrzej62]

Perę tygodni temu ktoś pisał że można kupić samą rolkę napinacza paska wielorowkowego i podał nazwą firmy. Szukam drugi dzień po różnych tematach i nie mogę znaleźć. Jak by ktoś pomógł byłbym wdzięczny.

[kerbi]

O to Ci chodzi? (skopiuj adres)

http://autowanda.pl/?page=catalog/product&cat[cat]=c291c05&cat[cmf]=2f5&cat[cmo]=16bc&cat[cve]=6677&cat[art]=8c324&cat[atg]=114cb36&offset=0&sort=1

http://autowanda.pl/?page=catalog/product&cat[cat]=c291c05&cat[cmf]=2f5&cat[cmo]=16bc&cat[cve]=6677&cat[art]=8c325&cat[atg]=114cb69&offset=0&sort=1

[chris99]

Witam

 

Jestem po wymianie rolki napinacza, rolki prowadzącej (55mm) i paska w 118d N47 143KM.

 

Na początku postanowiłem wymienić samą rolkę napinacza, ale znalezienie jej jest bardzo trudne. Oryginał jest niedostępny - można kupić komplet z napinaczem.

Z zamienników rolkę robi min Maxgear oraz Caffaro - i tą drugą kupiłem (łożysko jest firmy Nachi - made in Japan).

Na początku chciałem wymienić samą rolkę napinacza, ale po zamontowaniu jej okazało się że rolka kierunkowa też już lekko szumi, wiec ją zamówiłem.

Rolkę prowadzącą (55mm) kupiłem Ruville, ale w pudełku była rolka INA - identyczna z oryginałem z bmw.

 

Pasek kupiłem Contitech (6DPK) - jest zupełnie inny niż ten oryginalny. Ma on dwie całkiem różne powierzchnie: jedna gumowa, druga filcowa. Ogólnie sprawia wrażenie solidniejszego niż ten oryginalny (podejrzewam że oryginalny był założony od początku - auto z 2007 roku).

 

Pozostała mi do wymiany jeszcze jedna rolka prowadząca (80mm), ale nie mam w ofercie z dobrej firmy, więc poczekam aż się pojawi - w dodatku jeszcze nie jest całkiem zużyta, ale kwalifikuje się już do wymiany.

 

Po wymianie dwóch rolek i paska jest wyraźnie ciszej, ale jeszcze coś bardzo delikatnie słychać: może to ta niewymieniona rolka 80mm lub stary napinacz, albo coś jeszcze innego...

 

CIEKAWOSTKA

Po wymianie dziś rolki prowadzącej 55mm, postanowiłem starą rozkręcić. Jest ona przykręcona śrubą torx i ma specjalną tuleję. Gdy udało mi się wykręcić śrubę, okazało się że jest ona niemal identyczna z rolką napinacza i można ją tam zastosować. Niepotrzebnie traciłem czas na szukanie rolki napinacza, skoro można kupić łatwo dostępną rolkę prowadzącą/kierunkową i wykręcić z niej śrubę torx.