Skocz do zawartości

520i Ubytek płynu w układzie chłodzenia- nieznana przyczyna


mikosz

Rekomendowane odpowiedzi

Witam.

Z racji, że jestem nowym użytkownikiem forum chciałbym z góry przeprosić jeżeli pojawił się podobny temat.

Mianowicie, ubywa mi ciągle płyn z układu chłodzenia, nigdzie nie widać wycieku, po dolaniu po kilku godzinach w zbiorniku wyrównawczym zostaje ok. 2-3 cm.

W aucie nawiew raz dmucha gorącym raz zimnym. Raz wskaźnik temperatury skacze do maximum, a raz stoi w pionie.

Dotychczas wymieniłem pompę wody- lekki wyciek i obudowę termostatu.

Byłem już u różnych mechaników, ale żaden nie był mi w stanie pomóc.

Czy ktoś miał do czynienia z podobnym przypadkiem, co mogłoby być przyczyną?

 

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Zasłużeni forumowicze
Trzeba wyeliminować wszelkie nieszczelności a potem zostaje uszczelka głowicy lub sama głowica.Zrób test na obecność CO2 w płynie chłodniczym zanim ugotujesz ten silnik.
Po czterdziestce człowiek ma, trochę z osła, trochę z lwa.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Zasłużeni forumowicze

A nie wywala Ci korkiem?

Napełnij do poziomy, zakręć i trzymaj na obrotach, może coś zauważysz. Najlepiej na suchej powierzchni, żeby było ewentualny wyciek widać. Skoki ogrzewania mogą być spowodowane zapowietrzeniem, tak samo jak Ci przez korek wywala.

Tylko obudowę wymieniłeś? A termostat stary? Napewno działa? Masz LPG?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Zasłużeni forumowicze

Odpowietrz go dobrze. Mi wczoraj udało się dopiero jak go pod solidną górkę ustawiłem. Podobno zagazowańce tak mają.

 

Odkręcasz korek i odpowietrzniki, przy korki i przy termostacie, i lejesz aż się przeleje przy termostacie. Zostawiasz otwarty korek i odpowietrznik przy korku przy prawie w pełni zalanym. Odpalasz, ogrzewanie na maxa (32 stopnie), czekasz aż temp do pionu dojdzie i jeszcze 5 minut dla pewności, że termostat się otworzył (może się trochę płynu ulewać). Gasisz, odpowietrzasz termostat jeszcze raz, odpalasz i solidnie przegazowujesz parę razy. Powtarzasz, ąż przy termostacie już nie będzie powietrze leciało. Zalewasz do pełna, odpalasz. Jak jest przelew i z odpowietrznika przy korku leje się już płyn zakręcasz go. Zalewasz do pełna płynem, zakręcasz korek i gotowe :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Musisz odkręcić te dwa odpowietrzniki. Potem lać płynu pod sam gwint zbiorniczka. Zauważysz że odpowietrznikami leje się płyn. Zakręcasz je. Odciągasz płyn do stanu. Odpalasz. Sprawdzasz przelew na obrotach w zbiorniczku ( ta dziurka u góry) musi być ciągły jednostajny przy identycznych obrotach. Nie może być przerw.

 

Pamiętaj że pion to nie 90 st. Jak wskazówka ma pion na początku to jest 75st dlatego po pewnym czasie otworzy się termostat przy ok 92st.

 

Wszystko to robisz przy ogrzewaniu na max i 1 kresce nawiewu.

Potem zakręć korek jak będziesz miał ogrzewanie. Przejedź się i pilnuj temp. Ale masz wyciek to niewiele może to dać. Czeka Cię prawdopodobnie ściąganie dolnych osłon i szukanie wycieku z kanału. Jak jest wyciek to auto zapowietrza się cały czas a jazda grozi pęknięciem głowicy lub uszczelki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Zasłużeni forumowicze
Daniel, najpierw próbowałem tak jak Ty piszesz, ale nie odpowietrzało. Dopiero moim sposobem przeszło. Nie wiem czy to przez LPG, czy inną konstrukcję m54. Ale gdzieś wyczytałem, żeby zagazowane pod górkę odpowietrzać tak jak opisałem i dopiero to zadziałało.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pewnie, że podstawienie auta jak piszesz pomaga bo reduktor zwykle jest dość wysoko i tak samo nagrzewnica.

Ja tylko trochę bardziej dokładniej opisałem by było łatwiej, ale to wszystko jest to co Ty pisałeś.

 

I tak pewnie nie odpowietrzy jak ma wyciek.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

obroty nie falują olej ok tylko tylko trochę puszcza biały dymek jak dodam gazu, poza tym zauważyłem wodę w wydechu i ciągle leci para nawet jak się nagrzeję. Ta woda może jest spowodowana tym że dobrze sie nie nagrzewa bo do roboty mama 5 km. Zauważyłem jeszcze jak zgaszę silnik to para leci z wydechu jakiś czas
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.