Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)
Witam, auto dziś rano normalnie odpaliłem pojeździłem podjechałem do kumpla posiedziałem może godzinke przychodze i auto nie odpala, za pierwszym razem tylko zakręcił ale nie odpalił, następne próby to tylko cyknięcie, zapłon i navi normalnie odpala a nie kręci, czy to aku padnięty czy może to być coś innego, aku oglądałem to jeszcze oryginał, moge w jakiś sposób odpalić od innego auta? widziałem z przodu jest tylko + wyprowadzony, gdzie podłączyć - ? Edytowane przez Longer85
http://i.imgur.com/tGODlbr.jpg
  • Odpowiedzi 54
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowano

Przy wyprowadzeniu plusa pod maska masz po lewej stronie stalowy bolec wkrecony w rame nadkola (jest tam cala grupa brazowych przewodow zmasowana) - tam podlacz Mase.

Jesli dalej nie ogarniesz to podlacz sie klemami bezposrednio do akumulatora w bagazniku.

Mam angielsko-jezyczny system = brak polskich znakow diakrytycznych - przepraszam :(
Opublikowano

aku pewnie się skończył...

jak robisz krótkie odcinki to spróbuj doładować może jeszcze trochę polata...

masz wyprowadzony plus a minus do śruby przy silniku, osprzęcie która nie jest lakierowana...

Opublikowano
dzieki za info ale nie odpalił musieliśmy wepchnąć go na podwórko i teraz pytanko czy moge go podładować nie wyciągając aku i wpiąć się prostownikiem tam z przodu gdzie klemy sie wpina?
http://i.imgur.com/tGODlbr.jpg
Opublikowano

Klemy prostownika wpinaj pod maska.

Jesli nie odpalil po podpiecu drugiego samochodu, to nawet podladowanie ci nie pomoze.

Mam angielsko-jezyczny system = brak polskich znakow diakrytycznych - przepraszam :(
Opublikowano
ok zaraz spróbuje go podładować troche prostownikiem, nie wiem czy to ma znaczenie ale drugie autko było mniejsze nissan note 1.6 jednak siedzieliśmy w nim jakieś 10 min i obroty na 2000 i nic. Dzięki za pomoc i Dosiego Roku :) dam jeszcze znać czy prostownik pomógł pozdro
http://i.imgur.com/tGODlbr.jpg
Opublikowano
trzymaliśmy go na obrotach, zero znaków odpalania rozrusznik ani nie drgnął (tylko za pierwszym razem) na razie sie ładuje, akurat u kumpla jest sylwester dzisiaj i tam stoi auto więc sprawdze później czy odpali. Generalnie już sie szykuje na wymiane aku i bd szukał kogoś ze Śląska kto by mi go zarejestrował w kompie bo mam zamiar wsadzić o takich samych parametrach.
http://i.imgur.com/tGODlbr.jpg
Opublikowano
Auto nadal nie odpala ładowałem go cały dzień pod maską i bezpośrednio aku w bagażniku. To oczko które jest w aku caly czas jest czarne czyli bateria niewystarczająco naładowana. Nie wiem czy mam kupować nowy aku czy to coś innego może być? Jak włączam zapłon żadnego błędu nie ma.
http://i.imgur.com/tGODlbr.jpg
Opublikowano
U mnie przy takich objawach skonczyly sie szczotki w rozruszniku,wszystko dzialalo a przy wcisnieciu start/stop cisza.Po wymianie tak krecil ze myslalem ze wyrwie silnik :)
Opublikowano

weż poproś kogoś kto ma dobre kable żeby jeszcze raz spróbował odpalić...

bo może coś nie łączyło i temu nie chciał odpalić...

(tak jak ci pisałem plus do wyprowadzonego a minus do jakiejś sróby przy silniku)

jak będzie iskrzyć przy podłańczaniu to jest ok-wtedy odpalasz

 

 

skoro nie kręci są dwie opcje aku (który obstawiam) lub rozrusznik

Opublikowano
Błędy wykasowane aczkolwiek błędu 4x4 nie dało się skasować, macher powiedział że powinien sam zniknąć po przejechaniu paruset metrów prawda to? Z elektroniką wszystko ok, bezpieczniki też ok, rozrusznik nie daje żadnych znaków życia. Macie jakieś pomysły? Chyba od tego rozrusznika zacznę bo wydaje sie to najbardziej prawdopodobne, jednak niepokoi mnie to że w ogóle nie próbował nawet zakręcić i nie mam 100% pewności czy to on.
http://i.imgur.com/tGODlbr.jpg
Opublikowano

Czym to było robione ?

Możliwe że rozrusznik, sprawdź także masę od silnika. Przy tych próbach odpalenia mogła się stopić jej pozostałość.

Jeśli rozrusznik nie reaguje powinien być błąd.

Opublikowano
Nie wiem nie znam sie na tym kompletnie, koleś miał kabel podłączony z auta do jakiegoś urządzenia i potem dopiero do kompa kablem takim jak do internetu, gdzie jest ta masa od silnika? Mówił że komputer nie pokaże błędu jak rozrusznik jest walnięty.
http://i.imgur.com/tGODlbr.jpg
  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano
Błędy wykasowane aczkolwiek błędu 4x4 nie dało się skasować, macher powiedział że powinien sam zniknąć po przejechaniu paruset metrów prawda to? Z elektroniką wszystko ok, bezpieczniki też ok, rozrusznik nie daje żadnych znaków życia. Macie jakieś pomysły? Chyba od tego rozrusznika zacznę bo wydaje sie to najbardziej prawdopodobne, jednak niepokoi mnie to że w ogóle nie próbował nawet zakręcić i nie mam 100% pewności czy to on.

 

Aby błąd od 4x4 zniknął wystarczy skręcić kierownicą w prawo i w lewo do oporu, albo przejechać kawałek.

Sprawdź kable od rozrusznika. Może się poluzowały, albo jakieś zwierzątko się nimi zajęło.

http://i.imgur.com/eyc1PrK.jpg
  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano
A z klemą pirotechniczną na akumulatorze wszystko w porządku ?
http://i.imgur.com/eyc1PrK.jpg
Opublikowano
Ok dzięki jutro go biorę na warsztat tylko nie wiem czy mam brać lawete czy mogę go podholować bo to automat 4x4?
http://i.imgur.com/tGODlbr.jpg
Opublikowano

Rzuc okiem na instrukcje.

Niby skrzynia nie ma smarowania przy wylaczonym silniku.

Podobno mozna holowac z niska predkoscia (50 km/h), przy wrzuconym N, nie dalej niz 150 km.

Warunki moga sie roznic w zaleznosci od wersji skrzyni.

Mam angielsko-jezyczny system = brak polskich znakow diakrytycznych - przepraszam :(

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.