Zamiana e90 320d na e91 330d

[AndiT]

No super, masz taką tajemną, wiedzę, że aż nie chcesz się nią podzielić. CIA i KGB czuwa, jakbyś się zdradził od razu cię zamkną. :duh:

Człowieku sam sobie przeczysz, bo nie masz pojęcia o czym piszesz. Jeśli jakieś elementy zawieszenia są rzeczywiście cięższe (maja większe przekroje ), to zawsze oznacza to gorsze prowadzenie. Każdy kilogram więcej masy nieresorowanej ma znaczenie jeszcze większe niż masy resorowanej. Nie napiszesz żadnych konkretów dokładnie z tego samego powodu - kompletnie nie masz o tym pojęcia.

Tymczasem fakty są takie, że BMW nie umieszcza na tylnej osi stalowej belki żeby zrównoważyć większej masy silnika i rozkład masy w 3,0d jest gorszy niż w 2,0d. To wynika z pomiarów. Mogę nawet udostępnić 320d do pomiarów , aby to zweryfikować w praktyce jeśli ktoś nie wierzy w to co piszą w gazetach. Cięższy o kilka kilo akumulator w bagażniku nie nadrobi całej masy silnika i jego osprzętu.

 

Kolego nie mam zamiaru sie klocic z toba tu, bo to nie ma najmniejszego sensu. Jak przyszedles na forum to pisales takie bzdury ze szok, teraz jest juz lepiej ale dalej pownienes pokazac troche pokory a tak na marginesie to nie chodzi o KGB czy CIA tylko o Ciebie. Czytasz tu czytasz tam i powielasz a ja nie mam zamiaru Ciebie edukowac.

Uwazasz, ze 320D jest najlepsze ok to Twoja opinia. Mi pozostaje sie tylko cieszyc bo takim jezdze.

A tak na marginesie to przyjmuje wyzwanie i biore Ciebie z Twoja 320D do pomiarow. przypomne CI ze od 2 lat nie dostalem od CIebie propozycji ustawki a mamy taki temat jeden z przeszlosci, zatem poprosze kolego o info na priv gdzie i kiedy.

Acha jak tym razem sie wykpisz, to sobie w podpisie wrzuce ta Twoja wypowiedz z komentarzem odpowiednim :mrgreen: acha i odpowie stary temat i tez sobie w podpis wrzuce :mrgreen:

[K8v8M]

Nie wiem co tam sobie ubzdurałeś, ale w razie czego zapraszam do szczecina. Termin dowolny jaki ci pasuje.

A w kwestii twojego braku wiedzy do dyskusji to tłumaczysz się w sposób wybitnie dziecinny. Ale jak Ci nie pasuje, że mógłbym te wypociny przeczytać to roześlij całemu forum na priv swoje rewelacje. :cry2:

[Arturl1]

Wracając do tematu - wolałbym mieć 3.0d niż to, co mam, czyli 2.0d mimo podniesionej mocy. Kultura pracy i komfort pracy silnika jest nie do porównania z " małym" dieslem, nie mówiąc o osiągach. Spalanie? Cóż, różnice są ale nie aż takie, by spalanie "małego" diesla zrekompensowało korzyści z 3.0d.

[K8v8M]

Wracając do tematu - wolałbym mieć 3.0d niż to, co mam, czyli 2.0d mimo podniesionej mocy. Kultura pracy i komfort pracy silnika jest nie do porównania z " małym" dieslem, nie mówiąc o osiągach. Spalanie? Cóż, różnice są ale nie aż takie, by spalanie "małego" diesla zrekompensowało korzyści z 3.0d.

Problem w tym że to twoje 2,0 po podniesieniu osiągów to ledwie poziom najnowszego 2,0 z fabryki. Podobnie z kultura pracy. Zwracalem już w tym wątku uwagę że 2,0 to nie jeden silnik lecz trzy ( lekko licząc) w przypadku e90. Nie ma co porównywać zajechanego starego kibla do prawie nowego. To kompletnie inna bajka.

Tutaj przykład parametrów silnika 2,0 oraz fabrycznego pakietu podniesienia mocy:

viewtopic.php?f=163&t=214457&start=60#p1962707

A można z tego silnika wcisnąć dużo więcej.

[spinacz2100]

A ten dalej swoje :mad2: :mad2:

Może porównaj najnowsze 2.0 kibel do starego 3.0d wtedy według ciebie będzie sprawiedliwie?

Kiedy do ciebie dotrze ze wszystkie 4cylindrowe silniki bmw to śmietniki!!!

Kolega pisze o silniku który posiada autor a ty dalej nie możesz się podporządkować do tematu...

[K8v8M]

Tak bedzie to jak najbardziej sprawiedliwe. Bo nowy kibel 2.0 kosztuje tyle co stary kibel 3,0. I jak kolega chce/potrzebuje kombi to mu wlasnie polecam nowe 2,0, a nie stare 3,0. Różnica miedzy rocznikami jest nie tylko w silnikach. Czego ty tu nie rozumiesz ? Sam wydałem na 2,0 dla żony dwa razy tyle kasy co Ty chcesz za swoje zabytkowe 3,0 i zrobiłem to w pełni świadomie. Mam samochód z salonu, z pewna przeszłością, z gwarancja jeszcze na 3 lata. Byłem w identycznej sytuacji jak kolega kwiatostan tyle ze odpuściłem sobie kombi po tym jak nim pojezdzilem.

 

I jeśli mogę coś doradzić koledze, to jeśli ma dobre auto nie sprzedawanie go za psi grosz. Lepiej jeździć i czekać aż się trafi sensownego kupca.

[Vapor]

K8V8M jak już chcesz sprawiedliwie porównywać nowe 2.0d 184km do 3.0 to porównaj z podobnych roczników czyli z 3.0 258KM albo chociaż 3.0 245KM... 2.0 dostaje w dupe z nimi na każdej płaszczyźnie, nie mówiąc o tym że te nowsze generacje silników 3.0 palą znacznie mniej niż 3.0 231KM więc 2.0tym bardziej pogrąża się względem 3.0

oceniaj obiektywnie zamiast porownywać 2011-2012r do 2006 bo 3.0 231km a te 258km czy nawet 245km to dwa różne światy :duh:

[K8v8M]

Kolego dla mnie uczciwe jest porównanie tego co można kupic za te same pieniądze. Jesli ktos miałby nieograniczony budżet to kupował by tylko nowe i nie było by tego wątku.

A sytuacja jest taka, ze za te same pieniądze można mieć albo prawie nowe 2,0 albo zajeżdżone 3,0. Każdy wybiera co uważa za słuszne. Jednak porównywanie aut ktore są poza budżetem kupującego jest kompletnie bez sensu.

Natomiast nie pod każdym wzgledem nowe 3,0 jest lepsze od nowego 2,0.

Ma trzy podstawowe wady wzgledem 2,0

1 jest droższy w zakupie i serwisie

2 pali wiecej.

3 jest cięższy.

[Vapor]

no nie powiedzialbym że za te same pieniądze bo za sensowne 320d z silnikiem 184km trzeba zapłacić MINIMUM 55- 60tys bo auta te weszły w 2010r a za te pieniądze kupisz nie jak to okresliles "kibel" 330d ale sensowne z 2007-2008roku, nawet z nowszym silnikiem 245KM można wyhaczyć, który w manualu spala średnio 6litrów a jak na tę moc to jest śmieszne spalanie :)

Ja za moje 330d z 2006r dałem niecałe 42tys, powymienialem wszystkie oleje,termostaty,odme,świece żarowe,lampy Black Line i jestem b.zadowolony. I śmiem twierdzić ze daleko temu autu do klozetu :D

[artuj]

(...)

1 jest droższy w zakupie i serwisie

2 pali wiecej.

3 jest cięższy.

 

1 - Skoda jest tańsza w zakupie i serwisie nawet od 316i

2 - Jakie masz zamontowane opony? Skoro spalanie takie istotne, to zapewne masz Michelin Energy Saver 205/55/16, zgadza się?

3 - Może wozi lżejsze pasażerki i tym nadrabia ;)

[spinacz2100]

Jak można być takim idiotą i porównywać auta za 60 i za 40?

Przecież autor ma 320d z 07 roku (nie 184-kibel) i chce kupić powiedzmy ten sam rocznik tylko e91 330d i nie pisze że chce dołożyć 30 czy 40tyś.zł!

Ja świadomie wybrałem 330d (231) a nie 320 (163 czy gorsze 177) mimo tego że była droższa o 10tyś.zł!

A to że kupiłem auto używane a nie nowe to mój wybór i to jest kwestia priorytetów a nie budżetu i nie wyjeżdżaj mi że kupiłeś dla żony dwa razy droższy bo mam kilka ciekawszych rzeczy i się nimi nie chwalę!!!

Kupiłem 3.0d ze względy że chciałem poprostu wiecej mocy i mniej awaryjne auto!W którym nie trzeba wymieniać rozrządu a co gorsza żeby to zrobić trzeba wyciągnąć motor :mad2: nie chciałem żeby mi pękł wał co się zdaża w 163km itd,itd...

To tak samo jak z cocacol-ą w barze nie lubię być robiony w bolca i płacić powiedzmy 6-8zł na 0,2l cocacoli gdzie wiem że można ją kupić po niecałe 5 zł za litr!!!

 

A co do twojej super jednostki 2.0d 184 KM to jeżdzę taką bardzo często co prawda w F10 ale....

Koszty serwisu masakra a już nie mówię o tym że wcale to nie jedzie!Co do tego spalania to bym polemizował czy pali mniej niż 3.0d.

Nie ma problemu jak ktoś jeździ 110km/h ale daj jej po garach to wciągnie wiecej niż 3.0d!

 

A zapomniał bym moje zabytkowe bmw ma ponad 200tyś.km ale nie raz widziałem takie co mają po 300,400,500 i bardzo dobrze się mają...

Dla porównania ta 2.0d 184km co jeżdzę najpierw rozrząd przy chyba 150tyś,km-kilka tysięcy zł, potem coś około 170-180 pękł wałek rozrządu znowu kilka koła, niedawno wtryski też nie za darmo aha po drodze jeszcze była turbina i kilka drobnostek!Auto ma coś ponad 270 i ma wymienione pół silnika!!!

Myślisz że w 3.0d jaki by nie był zepsuło by się tyle rzeczy?Bynajmniej tak kosztownych?

[jedker]

12 stron o niczym, autor tematu dał sobie spokój po 2 stronach a wy Panowie dalej swoje...może czas zamknąć już ten temat?

[spinacz2100]

jestem za :cool2:

[K8v8M]

Nie bede tu za wiele juz pisał, bo Wam zaraz co poniektórym żyłka pęknie. Ktos chce jeździć starym złomem to jego sprawa. Koszty serwisu 2,0 są śmieszne. Wynoszą ok 2000 zł rocznie bo tyle kosztuje dodatkowe przedłużenie gwarancji do 6lat/200 tysiecy km. Za te pieniądze jest naprawione praktycznie wszystko na oryginalnych częściach w ASO.

A jesli ktos porusza problem ze trzeba w 2,0 wymienić wtryski to współczuje poziomu umysłowego. Dokładnie te same wtryski są w 3,0 tylko jest ich 6 a nie 4. W zaden magiczny sposób turbo w 3,0 nie jest trwalsze a rozrząd w 3,0 N57 jest dokładnie tak samo trwały jak w 2,0 i tak samo trzeba demontować do jego wymiany silnik lub skrzynie. Tyle, ze koszt gwarancji do 3,0 jest juz duzo wyższy. Ludzie w BMW nie są debilami i skoro oferuja duzo taniej gwarancje do 2,0 to dlatego ze koszty napraw tego silnika są odpowiednio niższe.

Co do krowy jaka jest F10 to tam owszem dalej optymalny jest silnik 2,0, ale w wersji 218KM dla diesla lub 245KM dla benzyny. 184 KM na te masę to silnik mocno na styk.

[artuj]

K8v8M, chcesz wiedzieć dlaczego pakiet serwisowy jest droższy dla 3 litrówek? To Ci podpowiem - AKCYZA.

 

Powiem więcej, każdy element wyposażenia jest dodatkowo obarczony u nas tym podatkiem i droższy dla 3-ech litrów. Jak nie wierzysz to odpal sobie konfigurator i sam sprawdź - http://www.bmw.pl/pl/pl/general/carconfigurator/content_h5vco.html

 

Czasami się zastawiam, czy Ty jesteś taki niekumaty czy tylko takiego udajesz.