Czym jest spowodowane to chrobotanie ?

[QosmioE46]

Wczoraj odebrałem auto, wyłączyłem sobie trakcję, mokro było to kilka razy sobie śwignąłem tyłem, no i coś zaczęło chrobotać, patrzyłem pod auto ale tam wszystko zabudowane :cool2: Może miał ktoś do czynienia z takim chrobotaniem ? Co to może być ? Chrobotanie najczesciej wystepuje na 1 i 2 tak jak na filmiku jak jej dam w palnik.

Jak poruszam mocno tłumikiem (końcowym, samą rurką :norty: ) to slychac jakby o coś pukało.

 

https://www.youtube.com/watch?v=g6sTtbSLVII&feature=youtu.be

[Faliszewice]

Tak jak bu coś było oberwane , na początek to sprawdź wydech oraz czy sanki nie są wyrwane, ale i to może być coś błahego, czyli auto w górę i sprawdzać .

Co miałeś na myśli pisząc

Wczoraj odebrałem auto

:

[QosmioE46]

Wczesniej miałem rozbierana skrzynie sciagany wydech bo poszla uszczelka jakas od silnika od strony skrzyni wlasnie, moze cos sie poluzowalo, nie wiem masakra sie wkurzylem :/

[MaciejE46]

moim zdaniem mechaniorki coś źle zamontowały, odczepiło sie i stuka.

 

jedź do nich i powiedz żeby poprawili, oczywiście o lataniu bokiem nie wspominaj. :wink:

[savater]

Ostatnio uszkodziłem prawdopodobnie prawą poduszkę silnika, i coś obijało o silnik. Dźwięk był taki jakby był uszkodzony tłumik,pierdzenie czy coś w tym stylu. Ciężko jest zdiagnozować po samym głosie z nagrania. Sprawdź gdzieś na kanale czy nie masz czegoś uszkodzonego pod dolną osłoną silnika. Aktualnie mój samochód jest dalej u mechanika.

[QosmioE46]

Sprawa się wyjaśniła...

byłem w międzyczasie na przeglądzie i diagnosta mi powiedział, że śruba jedna od skrzynii prawie wyleciała (nie dokręcił jej..), chciałem zawieźć do mechanika który mi robił wcześniej te uszczelki to niestety go nie było bo miał urlop :(

 

Dzisiaj dziewczyna podjechała do innego mechanika, i to co sie dowiedziałem to jakieś jaja... nie wiem prawdopodobnie mechanik jak składał auto (osłona silnika, skrzynia, wał, wydech) to chyba spał....

Autko na kanał i pierwsze co to skrzynia jedna śruba jak wspomniałem na wylocie, druga sprawa osłona silnika ledwo co się trzymała, wydech trzeba było zdjąć (ale spokojnie wydech też był nie do końca dokręcony), żeby dostać się do wału, to co dziewczyna mi nagrała to ja pozostawiam bez komentarza podzielę się tutaj na forum:

 

https://www.youtube.com/watch?v=47nH27VKgkk&list=UU0YUwkl-7_8ayvowUa_5Q6A&index=2

 

:duh: :duh: :duh: :duh: :duh: :duh: :duh:

 

Nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło, na szczescie podpora nie zerwana ani nic. Oczywiście 50 zł za usługę, a do mechanika będę dzwonił o zwrot :mad2:

 

Wszystko dokręcone i już nic nie puka ani nie stuka ani nie chrobocze itd.

[Faliszewice]

Jak to w warsztatach bywa, mechanik rozbiera , wkłada nowe podzespoły a uczniowie po mechaniku składają do kupy , no ale dniówka się skończyła i następnego dnia o tym zapomniano.

Jak tu się dziwić że forumowicze wolą sami naprawiać ?