e46 320D 150 km WBAAP71040PP25340 Nowy targ 16600pln

[andrzej555]

One są zadbane jak na polskie realia,w dzisiejszych czasach szybko i tanio można zrobić ze średniego stanu lalke,bmw to udane auta i większy przebieg nie stanowi wielkiego problemu dla tych aut,dopiero nowsze modele troche zaczynają kuleć,ale to norma dla wszystkich marek,znajomy teraz sprzedawał 3-letnią bete kupioną w salonie w Polsce,miała normalny przebieg po korekcie w której odjął prawie połowe zostało magiczne 170tyś.,auto jak na salonówke dobrze wyposażone i bezwypadkowe,oczywiście malowana maska po odpryskach kamieni,obtarty błotnik,felga czy próg to chyba norma,przecież to używka,no i poszło moment,na starcie właściciel ma do włożenia ok.5-10 koła dlatego znajomy ją sprzedawał,po prostu mechanicznie już była zmęczona jak większość polskich salonów sprzedawane są z jakiegoś powodu.NIkt nie sprzedaje aut dlatego,że są za dobre :D .Podsumowując chwała dla autora postu,który realnie podchodzi do zakupu i nie szuka utopii.

[wiertar]

co do tego samochodu to mieszkam nie daleko i stoi ten samochód tam juz dobrych kilku miesięcy (4-6)....

[Zenek pestka]

Wniosek?

[samael16]

Że to paść po lifcie, kręcony jak polska cała, możliwe że ma na koncie jeszcze dachowanie i powódź. Btw ładne lampy ciekawe gdzie je tak wypalił a co ważniejsze po ilu km po 300k a może 500k? Sekunda dwumasa wymieniona a tylko 200k przebiegu?

[Zenek pestka]

Moje auta maja od 180-290 tys km i żadne jeszcze nie miało wymienionego dwumasa .

[adalbert]

Ten kto uważa, że przebieg nie jest istotny, nie wie co czyni. Owszem, wiadomo, że nie jest to na 100% wyznacznikiem stanu auta, ale zaniechanie dokładnego zbadania historii, jest proszeniem się o kłopoty. Jak ktoś tego nie rozumie, to niech nie porywa się na kupno samochodu.

[andrzej555]

Przez 9 lat sprzedawałem auta,obecnie tego nie robie,więc mi nie zależy,przebieg ma znaczenie w aucie do 3 lat potem kupienie ładnego z niskim przebiegiem to już loteria,moje auta miały przeróżne przebiegi i jakoś nikt nie narzekał,osobiście z doświadczenia napisze że jak kupuje auto dla siebie i ma 600000 przelotu i okazuje sie,że jest ok to sie dwóch sekund nie zastanawiam i biore,widziałem auta na garażach z przebiegami do 100000km i miały pouszkadzane turbo,dwumasy,kopcące silniki,padnięte skrzynie itp.,więc jakie znaczenie ma przebieg?tylko dla pedancika albo czyjejś świadomości, że jego 15 letnie auto ma 110000km :duh: ,perełek nikt nie sprowadza bo nikt ich na zachodzie za bezcen nie sprzedaje,a pomyśleć,że 10 lat temu jeżdziły zardzewiałe,po kilku wypadkach polonezy i nikt nie narzekał.Jak to szybko sie wymagania zmieniają.

[kuba2259]

a pomyśleć,że 10 lat temu jeżdziły zardzewiałe,po kilku wypadkach polonezy i nikt nie narzekał.Jak to szybko sie wymagania zmieniają.

 

Mamy inne czasy,inne mozliwosci to i rowniez wymagania.

[samael16]

Przebieg ma znaczenie i to duże. Kłopotem jest popełnianie przestępstwa oszustwa przez handlarzy i prywatnych sprzedawców polegającego na zatajaniu rzeczywistego przebiegu. Bo po tym człowiek wie mniej wiecej co było robione i czego należy się spodziewać.

Inna sprawa to szukanie okazji.

Tjaa skoro starczał polonez to czemu jeździsz e39?

 

Zakładając prawdopodobny przebieg rzędu 500k dla tego samochodu to trza szykować całkiem sporo kasy na pakiet startowy.

 

Ech w tym dziale są same okazję no po prostu niemiec płakał jak sprzedawał i gonił do granicy.

[Blade1984]

samael16 ja tak na przebieg nie patrze, musi być oryginalny a czy to będzie 250 czy 220 czy 280 tys to już mi obojętne... Kupiłem kiedyś volvo S60 d5 z przebiegiem 280 tyś, sprzedałem z przebiegiem 340 tyś i nic poza obsługa i samym sprzęgłem bo się skończyło (bez dwumasy) nie robiłem, powiem więcej gość co ode mnie odkupił nalatał już 10 tyś i nic się nie dzieje...

[samael16]

A jak będzie około 500k jak w tym ogłoszeniu? Przebieg ma być oryginalny a tutaj nie jest, dwa za inną kwotę się sprzedaje zadbanego z najazdem 500k a za inną zadbanego z 200-250k prawda?

[Blade1984]

samael16 nigdzie nie pisałem o różnicach o 100%... Podałem tylko że kieruję się stanem a nie km na liczniku... Oczywiście że jest różnica miedzy 250 a 500 tyś ale ja o takiej nie pisałem...

[adalbert]

Niektórzy tak formułują swoje opinie, że zaczynam wierzyć, że stan techniczny i przebieg auta to jakby dwie różne nie łączące się sprawy. A zwłaszcza że mamy tu do czynienia z autami, których prawdziwa historia jest bardzo mglista, a wręcz nie do ustalenia. Co innego samochody kupione w polskich salonach i w pełni udokumentowaną historią.

[mmw]

A myślisz, że czemu te handlarzyny nędzne cofające liczniki mają się tak dobrze? Bo Polaczki, poszukiwacze okazji, mając 15 tys. na auto, które powinno kosztować 20 tys zł i tak muszą je mieć, więc wytłumaczą sobie, że przebieg nie ma znaczenia tylko wyimaginowany dobry stan. ;) A później jakoś to będzie... :)

[Blade1984]

Okazji nie ma mmw... Co gorsze na rynku jest zalew powypadkowych szrotów... Jak szukałem Volvo S60 to było mało sztuk do obejrzenia ale większość w dobrym stanie choć manuala się trochę naszukałem. BMW sporo sztuk ale natknąłem się na: anglika, powypadkowe, skręcone, bez żądnych dokumentów i z jednym kluczykiem, z dwumasem i turbo do natychmiastowej roboty itd itp.

[mmw]

Chyba nie zrozumiałeś mojej wypowiedzi. ;)