320d grzanie alternatora

[slavers]

Witam mam takie pytanie...czy sprawny alternator.. powinien się chodz trochę grzać? tzn obudowa jego? po jeżdzie..albo po włączeniu obiorników w aucie? czy zawsze powinna być obudowa zimna?

[Staszek83]

Panowie podepne się pod temat alternatora, no wiec lepiej wsadzić nowy czy regenerowany? Mechanik mi zregenerował za 98zł ,ale poczta przyszedł też nowy i teraz nie wiem który wsadzić. Czy lepszy nowy zamiennik ,czy regenerowany oryginał?

 

I pytanie koledzy do was jeszcze ,bo auto przez ostatni rok stoi , uderzylem w sarne, pozniej naprawialem pol roku, a jak juz odpalil, to za co sie nie wzialem ,to dwie inne rzecyz po drodze popsulem ,a to olej lalem i polecial na wentylator ,a to magiel chcialem zrobic i teraz wyje itd. Do rzeczy... z 300km przejechalem przez ostatni rok,a kase ladowac trzeba..... liczylem i kosztuje mnie ono 50zl/1km biorac pod uwage ostatnie faktury, sluchajcie ,moze lepiej wynajac samochod z kierowca za ta cene jak myslicie?

[slavers]

Podróbka Staszka :cool2:

 

Ps oryginał jest tylko jeden :norty:

[Staszek83]

Kolego slavers dalej ci dymi ten alternator po tym jak zalales go olejem? Czy regeneracja wysuszyla go na tyle ,ze juz nie dymi? Daj znac ,bo mam podobny problem wlasnie ,auto dymi jak sie odpali bo lalem olej i tak jak ty rozlalem...

[slavers]

kolego Puzonn jeśli to czytasz to wypowiedz się bardzo CIę proszę :wink:

[slavers]

alternator jednak założyłem mój... teraz czekam na kuriera z akumulatorem i dzisiaj na wieczór albo jutro testy

 

Ps zdjąć alternator to jeszcze w miarę..ale założyć go.. trzeba się uszarpać i uwk... zeby śruby weszły tak jak trzeba a alternator..ściska się razem z blokiem silnika nie takie hop siup :norty:

[Staszek83]

alternator jednak założyłem mój... teraz czekam na kuriera z akumulatorem i dzisiaj na wieczór albo jutro testy

 

Ps zdjąć alternator to jeszcze w miarę..ale założyć go.. trzeba się uszarpać i uwk... zeby śruby weszły tak jak trzeba a alternator..ściska się razem z blokiem silnika nie takie hop siup :norty:

Kolego slavers, a testy planujesz robić jak auto jest przykryte kocem? Bo gdzieś czytałem, że auto nakrywasz kocem jak temperatura spada na dworze, tak piszę w trosce o twoje auto, uważaj ,żeby się tam nic nie zapaliło od tego dymiącego alternatora :mrgreen:

[slavers]

Ty się o mnie już nie bój :norty:

[Staszek83]

Ty się o mnie już nie bój :norty:

Kolego pytam ,bo tak czytam forum widzę ,że jesteś początkujący, kilka rzeczy za które się wziąłeś to popsułeś i masz pomysły dziwne ,chciałem dobrze doradzić, żeby auta nie sfajczyć. Nie obrażaj się :) Zdejmij koc, teraz temperatura na plusie a przynajmniej pewność, że nic się nie ujara :)

[slavers]

trochę wiecej mam pojęcia o mechanice niż Ty uwierz :norty:

[Staszek83]

trochę wiecej mam pojęcia o mechanice niż Ty uwierz :norty:

Kolego slavers, piszę co obeserwuję :) Czytałem Twoje posty jako ^Pront, bmtriko, slavers i inne i nie wynika z nich żebyś miał coś wspólnego z mechanika, stąd postanowiłem Ci doradzić dobrze, bo w moim odczuciu mam większą wiedzę, niż autor tych wszystkich postów :) Chyba, że to nie ty pisałeś? To przepraszam.

 

I wyluzuj, forum nie jest od obrażania, wszyscy jesteśmy tu żeby pomóc słabszym.

 

Wracając do tematu, czy alternator dalej ci dymi po podłączeniu podgrzewacza? :) Jak tak napisz na PW to ci poradze co masz zrobic, bo widze ze sie meczysz strasznie z tym dymieniem.