problem z turbiną e34 2.5 TDS

[łukasz 89]

witam. moja bmw e34 2.5 Tds 143km. jest to moje trzecie e34 ale pierwsze z silnikiem diesla. ogólnie problem jest taki że autko jest przymulone w obrotach 1500-3000tys, tzn jakoś przyspiesza ale szału nie robi. wydaję mi się że turbinę czuć dopiero w granicach 3000-3500tys obrotów. ponieważ posiadałem drugą turbinę postanowiłem ją przełożyć. efekt jest żaden. auto zachowuję się tak jak na tej pierwszej. moje pytanie czy ten silnik już tak ma czy jest to już jego koniec?

[Carvie89]

Generalnie turbo tak mniej więcej wstaje, przynajmniej takie są odczucia przy jeździe TDSem. a może po prostu Turbina słabo ładuje? musisz sprawdzić, zawsze można podkręcić.

[iZzI]

Jeżeli chodzi o tds-a to powyżej 21000obr/min turbo powinno pompować solidnie ąz do "końca" . Sprawdź wężyki podciśnieniowe ,na map-sensor i przy regulacji zaworu upustowego turbiny, ewentualnie układ recyrkulacji spalin .

[łukasz 89]

No wlasnie na tej poprzedniej turbinie bylo identycznie, wiec chyba dobrze pompuje chyba ze zle trafilem i oby dwie sa trafione. Egr jest zaslepiony wiec to raczej nie jego wina. A jak mozna ja podkrecic zeby wczesniej zaczynala pompowac badz troszke lepiej? Bo jak zauwazylem mechanicznie sie steruje.

[Carvie89]

NO własnie źle to ująłem zaczyna wstawać ok tych 2 tys a moment dobrze odczuwalny jest przy 3-3,5 przynajmniej ja miałem takie odczucia. Regulujesz sztangą na gruszce tyle że nie wiem czy zrobisz aż taką różnice. Problem może być też taki że może masz zrobionego jakiegoś dziwnego softa a nawet o tym nie wiesz. Mój kolega tak ma i generalnie auto jest mocne ale turbo wstaje dość późno i żeby uzyskać lepszy efekt w trakcie przyspieszania trzeba cały czas trzymać gaz w podłodze. Drugi kolega ma zrobionego softa na 160 koni i turbo ładuje przepięknie od jakichś 2200 i ciągnie praktycznie do końca, efekty jezdne wysmienite. Jeśli nie ma opcji podciągnięcia i turbo słabo łąduje to raczej będzie padziocha

[łukasz 89]

na tej pierwszej turbinie po ściągnięciu wężyka regulującego ciśnienie z gruszki nie było żadnej różnicy, więc regulacja tej gruszki raczej nic nie da bo jeśli wężyk był ściągnięty to powinna dmuchać na maxa. sprawdzę jeszcze dzisiaj czy te podciśnienia mam dobrze podłączone i czy będzie różnica jak z tej turbiny ściągnę ten wężyk od regulacji turbo.

[łukasz 89]

właśnie wróciłem z garażu. wężyki podciśnieniowe sprawdzone. trochę były źle podłączone, wymieniłem je na nowe. nigdzie nie mogłem znaleźć takiego schematu podłączeń jaki jest u mnie czyli dwa elektrozaworki a nie jeden ale podłączyłem to według tego co miałem i na 100% tak musi być. zrobiłem test. lekka różnica jest. podłączyłem monometr i zmierzyłem jakie jest ciśnienie doładowania (podłączenie między kolektorem a czujnikiem doładowania) maxymalne doładowanie pojawia się przy obrotach od 3000-4000tyś i wynosi ok 0,8-0,9 bar (dokładnie nie mogę stwierdzić ponieważ mój zegar nie ma takiej dokładnej oscylacji) oczywiście na 3 biegu. po zdjęciu wężyka z gruszki na turbinie max ciśnienie doładowania wynosi 0,9-1,1 bar czyli jakby lepiej dmucha i autko jest jakby bardziej elastyczne. co o tym myślicie? czy założenie mbc coś poprawi? bo ten wężyk z gruszki mam chwilowo zdjęty.

[łukasz 89]

Nikt nic nie podpowie? Jakie powinno byc prawidlowe cisnienie? Chyba tylko jakis dobry chip mnie ratuje. Chcialbym poprostu zeby autko ciagnelo juz od tych 2000tys obrotow. Ogolnie malo jest tematow o tdsach a jak juz cos jest to nic konkretnego.

[iZzI]

Czy od turbiny do kolektora po drodze masz na pewno wszystko szczelne? na pewno masz TDS-a może to 2,5 td, jakie masz spalanie, czy auto kopci na czarno?

[łukasz 89]

Szczelne jest w 100% nawet sprawdzalem. I jest to napewno tds silnik m51d25 143km. Jesli caly czas but w podlodze to wezmie 10 na 100. Troszke cos tam pusci z komina ale jak na takie stare auto to jest wpozadku.

[łukasz 89]

Panowie jakie powinno być prawidłowe max ciśnienie doładowania?