Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Witam. Dzisiaj niestety miałem małą stłuczkę na rondzie.

-Zderzak dość mocno porysowany i chyba puściły zaczepy dwa

-błotnik wgnieciony i porysowany

-obudowa lusterka porysowana

-nadkole popękane

-kołpak oryginał BMW (zima) 15" porysowany

- drzwi przy otwieraniu coś trzeszczą raczej przez uszkodzony błotnik.

-lampa przy kierunku porysowana

Wszystko do lewa strona.

 

Moim zdaniem w 1,5 tys powinienem się zmieścić.

Jeśli ubezpieczalnia nie będzie chciała mniej więcej tyle wypłacić to się odwoływać czy raczej taką kwotę dostanę za takie szkody?

  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano

Wczoraj chyba taki dzień, o 4 nad ranem nieźle potanczyliśmy na szklance, po trzech pasach, żona prowadziła, ale z moimi instrukcjami udało jej się wyprowadzić :-)

A do tematu. Ja jestem zwolennikiem bez gotówki, oddajesz fure do warsztatu, dostajesz zastępcza na czas naprawy. Najmniej kłopotu.

Opublikowano

Gdyby było to nowsze auto to tak. Lakierowaniem zajmie się znajomy lakiernik i z tym problemu nie będzie

 

Wczoraj zauważyłem ze ta listwa pod lampa co jest też w kolorze ma rysy od tej stłuczki. U nas nie bylo ślisko tylko gość myślał chyba że ma pierwszeństwo jak zjeżdża z ronda i się otarlismy

Opublikowano
  • Moderatorzy
Opublikowano

Lusterko do malowania, zderzak do malowania,listwa do wymiany,błotnik do wymiany,lampa do wymiany.

Na moje oko około 2,5-3 koła.Jeżeli elementy były wcześniej naprawiane lub jakieś zamienniki to trochę pomniejszą jeszcze.

Jedź do blacharza niech to obejrzy dokładnie bo ze zdjęć to...sobie można

Tylko się nie przyznawaj, że z ubezpieczenia robisz bo zedrze z Ciebie.

Najgorszym wyjściem jest wstawienie auta na warsztat i zapomnieć o wszystkim. Ja wiem, że blacharze tak chcą bo to jest dla nich czysty zysk.

Jeździłem po kilku z jedną szkodą.Ogólna wycena to w granicach 2,5-3,5 w zależności od warsztatu, zaś kiedy wspominałem o OC sprawcy to się zaczęło i naprawy zaczęły sięgać nawet do 6 tysi. Złodziejstwo!!!

ec2Wze6.jpg
Opublikowano

Problem jest taki ze będę miał takie zmiany, że nigdzie nie pojadę w tym tyg. Nie zawracal bym nikomu na forum :)

 

Błotnik był już lakierowany reszta nie. Blacharz znajomy wiec nie będzie problemu.

  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano

Lampa nie jest mocno otarta, także to da się zapolerować, tak samo jak obudowę lusterka, powinno przejść bez malowania.

Sądzę że to jesteś w stanie zrobić nawet we własnym zakresie, także koszt jedynie papier wodny + pasta polerska, ale żeby nie dać się kiwać na ubezpieczeniu liczył bym ok 500pln za te dwa elementy (zostawiasz sobie).

Zderzak trzeba malować, to już w granicach 300-450 zależy gdzie, ja mam gościa co za 300 bez komory pomaluje i podszpachluje tak że nie będzie widać, istnieje opcja używka w kolorze, może być taniej jak naprawa.

Listwy nie zrobisz, uszkodziło chrom także wymiana, używka myślę że ze 40pln, za nową pewnie ze 150pln.

Za mocowania zderzaka nowe ori płaciłem coś koło 60pln sztuka, więc x2.

Na oryginalny nowy błotnik nikt nie da ci z ubezpieczenia, także pewnie dostaniesz na zamiennik z malowaniem ok 500 w porywach 600pln, używkę dorwiesz w kolorze za 100-150.

Nadkole o ile dobrze pamiętam to kosmiczna cena za ori, ale zamiennik w granicach 60pln, to też pewnie za 100pln ci policz max, używkę w tej kasie też dorwiesz.

Na upartego możesz klepać to co masz i szpachlować, ale ja nie widzę sensu.

Kołpak 15 kupowałem na szrocie po 10-15pln sztuka, i to naprawdę ładne, za nowy dadzą ci max 50pln.

 

Także uśredniając to licz na jakieś max 2tyś, przy czym jak zakombinujesz to jeszcze na święta coś zostanie :wink:

W razie czego są odwołania, i nie odpuszczaj im za szybko, bo najchętniej to dali by lizaka i kazali do domu iść. :?

Co do napraw bezgotówkowych, to niby spoko sprawa, bo nie męczysz się z wyciąganiem odszkodowania, ale po pierwsze, taki warsztat bierze więcej (tak jak ktoś wspominał wyżej), więc mogą wydrzeć od ubezpieczalni 3 tyś, zrobią za 1.5 a reszta przechodzi tobie koło nosa.

Po drugie, często się zdarza że warsztat na koniec wyskakuje z taką ceną, że nagle przekracza wartość auta i są kolejne jaja, jedni chcą kasy, inny nie chcą wypłacić, a potem obrywa się tobie bo wszystko rozchodzi się o twoje auto, którego nie dostaniesz dopóki warsztat i ubezpieczyciel się nie dogadają.

Robiąc samemu, przy założeniu że błotnik i zderzak kupisz używane w kolorze, czy lakiernikowi oddasz zdemontowane i sam będziesz później składał zostajesz na plus z kasiorą, jedynie masz większy nakład pracy.

Ja bym polecał ostatnią opcję, przy czym rozglądnij się po allegro co wyjdzie taniej, kupno błotnika i zderzaka w kolor, czy malowanie twojego zderzaka i kupno jakiegokolwiek błotnika + malowanie.

Opublikowano

Błotnik już znalazłem w idealnym stanie z takim samym kodem lakieru. Nadkole nie biorę zamienników bo podobno strasznie pękają, a z używanych BMW cz części tych elementów jest od groma w bdb stanie. W lampie wymienię klosz bo rysy są dość duże. Zderzak idzie do lakierowania bo bez sensu kupić używkę która nie będzie w dobrym stanie.

Do tego dojdzie lakierowanie może błotnika+drzwi jeśli mocno będzie się różnić kolor.

 

Wczoraj do tego zauważyłem, że lusterko przestało grzać. Przy stłuczce ono się złożyło. Rozbiorę je dopiero po wizycie rzeczoznawcy.

Opublikowano

Błotnik wymiana

zderzak wymiana

nadkole wymiana

lampa wymiana

listwa lampy wymiana

kołpak wymiana

halogen przeciwmgielny wymiana

Lusterko do lakierowania

 

Błotnik tył do lakierowania. Podczas oczekiwania na policję auto sprawcy stoczyło się na moje auto i mam zarysowany zderzak tył.

 

Myślę, że tak jak wyżej. 2 tys powinno być. Napiszę jeszcze jak przyjdzie wycena.

  • Moderatorzy
Opublikowano

Dla nich auta są innej wartości. Powiem Ci, że z max 5 :mrgreen:

Mój czarny figuruje u nich pod kwotą 13 k (PZU) :mad2:

No cóż takie wszystko zaniżone mają.

ec2Wze6.jpg
Opublikowano

No i dostałem telefoniczną wycenę.

całkowita. Auto warte 6tys "wrak" warty 2 tys. Dostane 4tys plus kilka stówek za malowanie tyłu. Tył uszkodził ten sam kierowca przy oczekiwaniu na policję. Stoczył mu się samochód i porysował zderzak. Dosłownie z 3m na teoretycznie równej nawierzchni. Golf III więc nie cieżkie auto. Zderzak nawet nie pękł.

Może komuś się przyda by mniej więcej wiedział ile może dostać kasy. Chociaż to zależy od rzeczoznawcy oraz TU.

Opublikowano

No zadowolony jestem bo lakiernik na igłę zrobi taniej. I tak dla zasady się odwołam tak by podwyższyć wartość auta przed stłuczka. Mam rachunki za opony zawieszenie chłodnice i inne rzeczy na ponad 6tys może akurat trochę bedzie :mrgreen:

Lampy mam do kupienia pomarańcze igła po regeneracji za 500zl z metalowymi regulatorami lub za 1000zl polifty w bardzo ładnym stanie. Teraz się zastanawiam czy zostawiać czy odmladzac auto

  • 2 tygodnie później...
Opublikowano

Wyceniają za 6 tys a jak bym chciał kupić auto z tego rocznika z instalacją to w skarbówce zapłacił bym pewnie z kwoty 10tys podatek.

 

Czy nowe części zawieszenia, chłodnica, montaż LPG robiony za mojej "kadencji" nowe opony, wnętrze które dokładałem sportowe się liczy do wzrostu auta sprzed wypadku? Bo gaz i inne elementy to koszt ponad 10tys zł nie licząc innych rzeczy na które nie mam rachunków jak dodatkowe wyposażenie.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.