320d 04 m47n błąd turbo

[laletres]

Witam podłączyłem auto pod komputer wczoraj na wieczór... 0 błędów... odpaliłem dopiero teraz... podłączyłem pod komputer(nigdzie nie było jeżdżone)

 

i taki błąd

 

http://zapodaj.net/3792c9eff8047.jpg.html

 

 

dodam wystąpił on też u mnie.. jakieś 5mc temu i był spokój

[puzonn]

i własnie te 5mc temu o to samo staszku pytałes, wiem że przypomnieć sobie nick konta które posiadałes poł roku temu bedzie cieżko ale pamietam ze odpowiedz dostałes :norty: :norty:

[laletres]

ale nic się nie działo...przez 5mc.... nie wyskakiwał wogule... tylko dzisiaj... jutro jadę na kanał do mechanika bo mi udostępni zdejmę osłony silnika i postaram się wtyczkę zdjąć z tego sterownika popsikam takim sprayem do styków bo raz podchodziłem do zdjęcia tej wtyczki z góry nie dało rady

[maniek21112]

Jak miał się pojawić jak pół roku stał? :lol:

[Faliszewice]

Staszek podładuj sobie akumulator .

[laletres]

a akumulator co może mieć do tego??

[laletres]

Staszek podładuj sobie akumulator .

 

i Tutaj możesz mieć rację... bo popatrz na to zdjęcie co dałem...nie wychwyciło żadnych parametrów... pracy silnika...czyli po zapłonie poszło... albo przy próbie rozruchu i przez słaby aky wyskoczyło

 

ps zrobiłem dzisiaj trasę 120km wróciłem do domu inpa i 0 błędów...ale jutro pojadę dla świetego spokoju tam popsikam ta wtyczkę

[Blade1984]

Nie no leże... :cry2: :duh:

[laletres]

Ale bmw ma coś już takiego,że przyciąga sarny..zające... jadąc czinkiem moge w nocy sadzić 100km i od 6mc tylko raz pies wyskoczył... i nic

 

wczoraj wyjechałem bmw.... jadę w nocy dwie sarny przeleciały jakieś 150 metrów przedemną to juz potem 60km na godzine jechałem aż mnie wszyscy wyprzedzali... porściutka droga okolo 3km... prostej drogi a po bokach same pola

 

wracam do domu już 20km zostało i jadę sobię...w takiej jednej miejscoowsci lubią stać...zwolniłem do 50km jadę a tu co zając... wyskoczył ja od razu hamulec a zając z zgłupiał... i na SZCZĘSCIE ODBIŁ spowrotem z tej strony co wyskoczył tak to bym go drasnął... a mialem może z 30,40km/h

 

i od tego czasu na długich jechałem 50km/h do samego domu :mad2: