Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Ludzie... nie wiem, na co wy liczycie. Że Niemiec jest kretynem i sprzeda Polakowi zadbane bezwypadkowe auto z niskim przebiegiem i w m-pakiecie za pół darmo? A nasz polski handlarz jest kolejnym kretynem, który sprowadza auta charytatywnie dla dobra społeczeństwa?

 

Póki jeszcze jest podany przebieg:

http://easycaptures.com/fs/uploaded/931/7662854854.jpg

Opublikowano
Handlarz wie co robi, zawsze za jakiś czas trafi się napaleniec, który nie będzie o nic pytał i nic sprawdzał. Jest w Polsce kilka tysięcy "zawodowych" oszustów, którzy funkcjonują od wielu lat, i nic innego w życiu nie robią, tylko dymają ludzi, cały czas mają się dobrze.
Opublikowano

Przywiozłem teraz taka sama czarna 2005 rok full M pakiet znajomemu za 6900 euro ani jeden element niemalowany

330xd M pakiet 170 tys km .

Nie ma dobrych tanich BMW jezeli chcesz kupic dobre tanie BMW kup dwa jedno dobre drugie tanie.
Opublikowano

żygać się chce jak sie patrzy na te ogłoszenia, każde skręcone idealnie tuż pod 200tys czyli tak jak Polak lubi kupić żęby wyglądało na "wiarygodne" a jednocześnie żeby był dobry stan bo przeciez 99% Polaczków jak widzi ponad 200tys a juz nie daj boze 250 to pierwsze co powie to "zajeżdzony trup" którym już nie da się pochwalić rodzinie/sąsiadom :mad2: .

Nie ma znaczenia czy to 2008 czy 2000rocznik- wazne zeby było PONIZEJ 200tys :duh:

Opublikowano
Widzicie te chałupy, na których tle zrobiono te zdjęcia? No, to one są pobudowane za pieniądze frajerów wierzących w okazje :lol: .
Opublikowano
Dawno o tym pisałem i jest to prawda. W niektórych miejscowościach, już drugie pokolenie zajmuje się handlem złomu. Ale cóż, nie wiadomo co jest gorsze, prymitywizm tych sprzedających czy głupota kupujących, chociaż jedni warci drugich, znakomicie się dogadują i uzupełniają. :D Biznes się kręci, ale w jedną stronę.
Opublikowano

wiem jak u nas kombinują handlarze, aczkolwiek prócz przebiegu auto wydaję się być ładne w porównaniu do innych sztuk na naszych aukcjach.

Swoją drogą gość deklaruje wpisanie przebiegu na fakturę, czy jeżeli udowodnię po tym fakcie, że auto miało skręcony licznik to mogę mu w jakiś sposób zaszkodzić czy oczywiście handlarz znów będzie górą? :)

Opublikowano

Jak się dobrze postara, podzwoni i grzecznie poprosi to znajdzie się jakaś dobra dusza w którymś ASO. :cool2:

 

A co do sądzenia się z handlarzem... Daj sobie kolego spokój oni mają w tym całym biznesie baaardzo duże doświadczenie, na pewno nie jesteś w tym lepszy od nich...

Opublikowano
Dawno o tym pisałem i jest to prawda. W niektórych miejscowościach, już drugie pokolenie zajmuje się handlem złomu. Ale cóż, nie wiadomo co jest gorsze, prymitywizm tych sprzedających czy głupota kupujących, chociaż jedni warci drugich, znakomicie się dogadują i uzupełniają. :D Biznes się kręci, ale w jedną stronę.

 

Bezsprzeczny fakt, że skoro jest popyt, jest i podaż. Opowieści o sąsiadach, którzy proszą, aby im licznik cofnęli (żeby lepiej wypadać przed znajomymi), nie są wyssane z palca. Wielu ludzi po prostu kupuje taki samochodzik ze świadomością, że mógł mieć przygody i tyle. Tak samo wielu ludzi jeździ samochodem od przeglądu do przeglądu i właściwie nic nie robią przy autach, dopóki nie staną na drodze, albo dym im spod maski nie pójdzie. A robienie zawieszenia? Mój Boże - lepiej przecież muzykę głośniej podkręcić, nie? :lol: Iluś tam trafi na bezawaryjny model, a niektórzy będą mieli pecha.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.