Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
Witam Kolegów,ostatnio uzupełniałem sobie płyny w samochodzie (olej i płyn chłodniczy) i niestety z pośpiechu zapomniałem wkręcić korek wlewu oleju.Auto przestało w garażu 3 dni a ja dziś rano je odpaliłem i ruszyłem do pracy.Po kilkunastu metrach zapaliły się kontrolki:ta od aku i ta od oleju na czerwono.Auto natychmiast zgasiłem,chwilę potem znów odpaliłem celem doturlania się z powrotem pod dom...pod maską niestety zrobił się mały syf,jest też oczywiście ubytek oleju,ale chwilę później sobie ten olej uzupełniłem....i teraz takie moje w sumie banalne pytanie:czy cokolwiek mogło poważnego się stać?
Opublikowano
Jadąc bez korka silnik wywalił olej zrobił syf pod maską aż w końcu ci zgasł i tu już powinieneś zacząć działać szkoda że zawróciłeś w tym stanie do domu męcząc dalej silnik bez stanu oleju na zdrowie na pewno mu to nie wyszło
Opublikowano

Dziękuję za odpowiedź.

Tzn sam nie zgasł,sam go zgasiłem..a po chwili znów odpaliłem bo chciałem się do domu z powrotem doturlać....rzecz w tym,że chciałbym mniej więcej wiedzieć czy na syfie pod maską się skończyło czy może będą jekieś poważniejsze konsekwencje tego.

Opublikowano
Dziękuję za odpowiedź.

Tzn sam nie zgasł,sam go zgasiłem..a po chwili znów odpaliłem bo chciałem się do domu z powrotem doturlać....rzecz w tym,że chciałbym mniej więcej wiedzieć czy na syfie pod maską się skończyło czy może będą jekieś poważniejsze konsekwencje tego.

Ciężko tak na odległość stwierdzić obserwuj zachowanie auta czy praca silnika jest jak wcześniej stan oleju czy nie ubywa zbyt wiele jak po nocy gaśnie kontrolka ciśnienia oleju czy coś się zmieniło no i tyle

Opublikowano
zależy jak długa to była droga. Jeśli to nie trwało za długo to raczej nic się nie stało. Silnik dostał lewego powietrza więc pewnie trochę nie równo chodził. A kontrolka ciśnienia oleju musiała się zapalić jak olej wywalało i była nieszczelność. Czeka cię czyszczenie i raczej nic więcej.
BUNIA :)
Opublikowano

Dzięki za odezw.

Suma sumarum przejechałem nie więcej niż poł kilometra.Najpierw wysiadło nagle wspomaganie a zaraz potem zapaliły się kontrolki.Mam nadzieję,że wszystko będzie okej.Pozdrawiam

Opublikowano
Dzięki za odezw.

Suma sumarum przejechałem nie więcej niż poł kilometra.Najpierw wysiadło nagle wspomaganie a zaraz potem zapaliły się kontrolki.Mam nadzieję,że wszystko będzie okej.Pozdrawiam

Wspomaganie przestało działać ponieważ zgasł silnik akurat to nie jest problemem :cool2:

Opublikowano
Dzięki za odezw.

Suma sumarum przejechałem nie więcej niż poł kilometra.Najpierw wysiadło nagle wspomaganie a zaraz potem zapaliły się kontrolki.Mam nadzieję,że wszystko będzie okej.Pozdrawiam

Wspomaganie przestało działać ponieważ zgasł silnik akurat to nie jest problemem :cool2:

 

2 x razy już pisał że sam wyłączył silnik :duh:

wspomaganie przestało działać bo pewnie olej alternator zalał (może go uszkodził) nie było ładowania i przestało chodzić wspomaganie - raczej to bym obstawił

BUNIA :)
Opublikowano
Dzięki za odezw.

Suma sumarum przejechałem nie więcej niż poł kilometra.Najpierw wysiadło nagle wspomaganie a zaraz potem zapaliły się kontrolki.Mam nadzieję,że wszystko będzie okej.Pozdrawiam

Wspomaganie przestało działać ponieważ zgasł silnik akurat to nie jest problemem :cool2:

 

2 x razy już pisał że sam wyłączył silnik :duh:

Kolega napisał że wysiadło mu wspomaganie a puzniej zapaliły się kontrolki jeżeli zgasił sam to bardzo dobrze zrobił i tu temat się kończy to jeżeli gasisz swój samochód to też będziesz pisał że wysiadło ci wspomaganie to może napisz też że silnik się zatarł bo już go nie słyszysz i świecą się kontrolki :duh:

Opublikowano

2 x razy już pisał że sam wyłączył silnik :duh:

Kolega napisał że wysiadło mu wspomaganie a puzniej zapaliły się kontrolki jeżeli zgasił sam to bardzo dobrze zrobił i tu temat się kończy to jeżeli gasisz swój samochód to też będziesz pisał że wysiadło ci wspomaganie to może napisz też że silnik się zatarł bo już go nie słyszysz i świecą się kontrolki :duh:

 

jak przeczytasz to w poście wyraźnie napisane jest że padło wspomaganie a dopiero później sam wyłączył potem powtórzył ( bo tego nie załapałeś) że sam wyłączył więc to nie jest to spowodowane tym że silnik zgasił bo przestało działać wcześniej :mad2:

"puźniejszej" :cool2: twojej wypowiedzi nie jestem w stanie rozkodować bo nie wiem czego dotyczy

BUNIA :)
Opublikowano
2 x razy już pisał że sam wyłączył silnik :duh:

Kolega napisał że wysiadło mu wspomaganie a puzniej zapaliły się kontrolki jeżeli zgasił sam to bardzo dobrze zrobił i tu temat się kończy to jeżeli gasisz swój samochód to też będziesz pisał że wysiadło ci wspomaganie to może napisz też że silnik się zatarł bo już go nie słyszysz i świecą się kontrolki :duh:

 

jak przeczytasz to w 1 poście wyraźnie napisane jest że padło wspomaganie a dopiero później sam wyłączył potem powtórzył ( bo tego nie załapałeś) że sam wyłączył więc to nie jest to spowodowane tym że silnik zgasił bo przestało działać wcześniej :mad2:

"puźniejszej" :cool2: twojej wypowiedzi nie jestem w stanie rozkodować bo nie wiem czego dotyczy

Kolego nie ma co rozpisywać się nad tym tematem nie pisz że czegoś nie załapałem jeżeli masz trochę pojęcia o mechanice to nie pisz że nie było ładowania i przestało chodzić wspomaganie bzdura :mad2:

A jeżeli twierdzisz że jazda z ubytkiem oleju nie powoduje żadnych negatywnych konsekwencji w aucie to odkręć korek i w trasę :duh: szkoda kłębić ten temat

Opublikowano
Koledzy nie chciałbym wywoływać jakiejś niepotrzebnej polemiki na forum.Tak też jest,że człowiek zalatany i czasem zapomina o tak prozaicznej sprawie jak korek od oleju.Generalnie jak odpaliłem auto ponownie wspomaganie znów chodziło poczym znów zgasło a cała sytuacja się powtórzyła.Najpierw wspomaganie a potem kontrolki.Mam nadzieję że na strachu się skończy...wróce do domu to to jeszcze zobacze co i jak.Dziekuję za pomoc i pozdrawiam
Opublikowano
masz racje emocje trzeba na bok odłożyć :D. Dziwna sprawa z tym wspomaganiem, Bo ono może przestać działać jak nie ma ładowania ale czy ono powoduje włączanie się kontrolek ... nie wiem. Daj znać jak po obserwujesz
BUNIA :)
Opublikowano
Pod maską dobrze wyczyścić i wszystko będzie dobrze,

..........................................................................................

Generalnie to na privy nie prowadzę korespondencji.

Opublikowano

A ile oleju mogło ubyć przez 500 metrów ??

Ten silnik bez korka chodzi nie równo i szarpie, bo taka jest jego budowa.

Z 10 lat temu w Hondzie Civic przejechałem 50 km bez korka oleju nieświadomie. Rano przed pracą dolewałem oliwy i zorientowałem się jak wróciłem do domu po pracy :lol: .

Przez 50 km wychlapało około litr oleju, bo stan był równo na minimum. Oprócz syfu pod maską i myciu silnika nic się nie stało.A Civic bez korka chodził tylko delikatnie głośniej.Myślałem, że wydech gdzieś koło kolektora szczelił :)

Opublikowano
no właśnie dużo nie ubyło a co niektórzy sieją panikę jak by jechał bez miski olejowej.

A ile ubyło? nic autor tematu nie napisał a przedmówca mówi o hondzie zupełnie innym silniku oczywiście że nikt nie panikuje nie ma powodu

Opublikowano
Nie ważne jaki by to nie był silnik, przez szparę od korka oleju nie wywali przez kilkaset metrów kilku litrów oleju !!Więc bez paniki

Dokładnie tak! miałem podobny przypadek:

Ze dwa miesiące temu sprawdzając olej, w żony Golfie zauważyłem niewielki ubytek, który natychmiast uzupełniłem, po dolaniu oleju położyłem korek na pokrywie zaworów nie zakręcając go (sam się zastanawiam czemu tak zrobiłem), po czym odniosłem bańkę do garażu, gdzie zająłem się jakimś pierdołami i zupełnie zapomniałem o dokręceniu korka, wieczorem zamknąłem maskę.

 

Następnego dnia żona wsiada do Golfika i pojechała do pracy z odkręconym korkiem oleju, do pracy ma mniej więcej 18km, dopiero jak stanęła na światłach po powiedzmy przejechaniu ok. 16km zauważyła że coś jest nie tak, bo śmierdziało olejem i dymiło z pod maski, jako że światła szybko się zmieniły, a do pracy był już rzut beretem pojechała dalej.

Dojechała do pracy otworzyła maskę patrzy, a tam olej rozchlapany po całym silniku, telefon do mnie przyjechałem.

Okazało się że olej podczas pracy silnika rozchlapywał się po kolektorze wydechowym stąd dym i zapach spalenizny.

Oleju ubyło może 100ml - 150ml. o dziwo korek był na swoim miejscu.



Potrzebujesz klucza do blokowania wału korbowego M47 / M47N... mam taki! NOWA CENA 120zł!


Amsoil AFL + Archoil AR9200

Opublikowano
Jak auto nie ma przedmuchów to nie będzie tego oleju bardzo dużo tylko taka mgiełka. U mnie w m52 jak się otworzy korek to jest taka blaszka przez którą bezpośrednio nic nie widać pod klawiaturą. Ona też pewnie w jakimś stopniu nie pozwoliła by wychlapać więcej oleju.
Opublikowano
Dzięki jeszcze raz wszystkim za pomoc.Wszystko na szczęście skończyło się szczęsliwie.Wróciłem z pracy i dokładnie powycierałem komorę silnika.Auto chodzi bez zarzutu :)
  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano
Może po prostu olej zalał pasek napędzający pompę od wspomagania i się ślizga?

Pozdrawiam

Dokładnie jestem tego samego zdania.

Wyczyść silnik dolej oleju i bedzie wszystko ok

http://www.bmw-klub.pl/forum/viewtopic.php?f=159&t=161201 Zapraszam do galerii

Sprzedam

Przekaźniki modułu komfortu do E46 3-Seria, M3, E83 X3, E52 Z8 , Z4 E85, E53 X5 E39, M5 E38 - centralny zamek, podnośniki szyb)

Zdjęcia przekaźników w galerii

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.