Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Witam.

Niedawno kupiłem swoje piękne, czarne E46, jednak niestety nie wszystkim się spodobała :/ Mam już dwie rysy, pierwszą zaczynającą się na lewym błotniku i kończącą się na drzwiach kierowcy. Dziś zauważyłem drugą, tylko na drzwiach kierowcy. Do polerki się nie nadają. Chciałbym jakoś je jakoś ochronić przed zimą, a na wiosnę odwiedzić lakiernika. Każdy poleca mi co innego i mam już mętlik w głowie. Pomysły to oczywiście kredka, lakier do paznokci oraz pisak do płyt CD. Co wybrać?

Opublikowano

Polecam oplacic parking strzezony a rysy przejechac czeska pasta TEMPO :)

Po tym jak je przejedziesz pasta polerska udaj sie do sklepu lakierniczego po zaprawke i mikro pedzelek….

Wez stoleczek i zrob zaprawke na calej dlugosci tej rysy pod warunkiem ze jest na tyle gleboka iz trzeba to zrobic.

 

PS.Wiele rys schodzi bezpowrotnie po uzyciu tej pasty.

MADE IN PRL
Opublikowano
I samochód oddać na lakierowanie. :duh:

 

Nie no niech glinka przejedzie i wypoleruje :)

 

 

PS.Musisz zamiescic zdjecie swojej rysy kolego dkzg bo detailer narobi w spodnie…

Bedzie mozna udzielic dokladniejszej porady po focie.

MADE IN PRL
  • 2 tygodnie później...
Opublikowano
Przecież to jest lakier do podkładu zryty.

A-Z

Myjnia ręczna ● pranie tapicerek ● czyszczenie skór ● doradztwo zakupowe

Ul. Sportowa 6, 55-095 Mirków ok. Wrocławia

536 - 802 - 804

  • Członkowie klubu
Opublikowano
umyj ,glinka,odtłuść, połóż 2 warstwy FK 1000, a najlepiej lakiernik, lub jak masz czas i skilsy zrób zaprawkę
sprzedam Cobb access port v3 pod silnik N55
Opublikowano
Dziękuję Panowie za rady. Dobrze, że nie ma u mnie jeszcze siarczystych mrozów, śniegu i wszechobecnej soli. Zajmę się tym niezwłocznie. Lakiernika odwiedzę wiosną. Najgorsze było to, że były to dwie rysy w odstępie miesiąca. Miałem swój typ, jednak bez dowodów. Przeprowadziłem rozmowę wychowawczą i sąsiad się wyprowadził ;) Auto i tak stawiam kilkaset metrów dalej i jakoś spokojniejszy jestem.
Opublikowano
Dziękuję Panowie za rady. Dobrze, że nie ma u mnie jeszcze siarczystych mrozów, śniegu i wszechobecnej soli. Zajmę się tym niezwłocznie. Lakiernika odwiedzę wiosną. Najgorsze było to, że były to dwie rysy w odstępie miesiąca. Miałem swój typ, jednak bez dowodów. Przeprowadziłem rozmowę wychowawczą i sąsiad się wyprowadził ;) Auto i tak stawiam kilkaset metrów dalej i jakoś spokojniejszy jestem.

 

Twój sąsiad nie miał auta? Ja bym mu nie odpuścił, ale to nic.

Znajdź sobie fajny parking lub postaw coś, bo durnie ci zarysują jak zobaczę że świerzo lakier zróbiony.

Pozdrawiam. OLBRZYMI KIJ W DUP.E KAŻDEJ osobie, która komuś zniszczyła umyślnie auto.

Mam nadzieje, że gościa spotka karma.. Podniosło mi to ciśninie wybacz. Ja nie akcpetuje takiego społczeństwa.

Chwasty trzeba wyrywać :cool2:

  • 3 miesiące temu...
Opublikowano
Paranoja... żeby pod własnym domem takie rzeczy się wyprawiały to włos się jeży na głowie... Ja miałem taką sytuację, ale będąc na wakacjach w Krynicy Górskiej. Wybraliśmy się z rodziną na wędrówkę górską a po powrocie cały bok auta przejechany czymś... najpewniej jakimś kluczem... Gdzie ci ludzie mają wyobraźnię... :mad2:

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.