Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

WItam, dzisiaj wróciłem z myjni i auto bez problemu działało. Zauważyłem, że podsufitka nad oknem w bagażniku jest lekko mokra. Nigdy wcześniej coś takiego się nie działo. Po kilku odpaleniach pojawił się błąd czujników parkowania, wymieniłem bezpiecznik i wszystko było ok. Po kilku godzinach chce odpalić auto a tu cisza. Wszystkie kontrolki się święcą jak normalnie, wszystkie sprzęty działają i nic. Posprawdzałem kilka innych bezpieczników i nic. Po kilkunastu minutach auto odpaliło bez problemów. Wyłączyłem, włączyłem, wszystko ok. Pobiegłem po zestresowaną rodzinę, zapapakowałem dzieciaki do auta... i cisza, znów nic nie odpala. :duh: masakra!

 

Sprawdzałem akumulator i chyba jest ok - 11.9 V. Nie blokuje się kierownica po wyjęciu kluczyka i nie działa oświetlenie w środku. Czy możliwe, że to jakiś bezpiecznik? Coś innego?

Opublikowano
Wg mnie aku powinien mieć ok 13,8-14 ładownia tak mi sie wydaje, że Twój ma chyba za mało. Problem może być też z imo, powinieś podpiąc kompa pod auto. A może spróbuj podładować aku?
Opublikowano
11,09 na wyłączonym silniku to mało , podczas pracy silnika powinno być tak jak kolega wyżej napisał 14v musisz załadować aku i sprawdzić czy trzyma tak ok 12.40 na wyłączonym . No chyba że mało jeździsz to mogło sobie spaść tak nisko i może to powodować brak odpalenia auta .Ciekawy jestem ilu letni masz aku ? no i oczywiście mogło zalać instalacje elektryczną
Opublikowano

Dzięki za odpowiedzi.

 

Akumulator ma 11.9 więc chyba nie aż tak mało. Auto po chwilowych problemach odpaliło bez najmniejszych problemów. Później znów przestało.

 

Jak naciskam przycisk start/stop nic sie nie dzieje, zupełna cisza. Dziś kolumna kierownicy jest zablokowana na stałe, wczoraj się nie blokowała. Nie działa oświetlenie w środku i pod klamkami. Poza tym wszystko działa.

 

Dostałem się dzisiaj do akumulatora i wszędzie jest nieco wilgotno. Jakieś zwarcie czy coś?

 

Może wystarczy zmienić jakiś bezpiecznik? Rozpiska:

IMG_9797.JPG

Próbowałem 4, 5, 12, 28, 51

 

Dzięki za pomoc!

Opublikowano

Aktualizacja:

 

Wczoraj napięcie spadło do 10.9V a wieczorem wszystko przestało działać, napięcie niby 6V. Dziś podłączyłem klamami do innego auta, wszystko działa, auto dalej się nie odpala. Gdzieś przeczytałem ze trzeba odłączyć niebieski kabelek od akumulatora, nie pamiętam jak się to nazywa, ale to chyba ten moduł odłączający prąd w przypadku wypadku. Auto się uruchomiło. Próbowałem kilka razy i jak podłącząłem kabel spowrotem, auto nie startowało.

 

Czy ten kabel może być odłączony? Ile kosztuje wymiana tego modułu?

 

Dzięki za pomoc!

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.