Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Witam Kolegów,

 

Posiadam E91 320d 163km z 2006r z DPF 255tyś km (a może więcej). Od jakiegoś czasu coraz częściej dolewałem oleju i coraz szybciej go ubywało (moc auta już dawno odeszła w niepamięć, z bagnetu dmuchało jak z ciuchci i chlapało olejem) aż pewnego dnia ledwo dotoczyłem się do domu po trasie (w trakcie jazdy żółte komunikaty niski poziom oleju + dpf) Pierwsza kontrola stanu oleju. Bagnet suchy!! Wydech , który zazwyczaj jest czyściutki cały czarny i lepki. Co się okazało tłok na 4 cylindrze ułamany, brak kompresji, olej zawalił wszystko co się dało. Pomijając fakt, że będę remontował co nieco (przy okazji okazało się, że turbo już do niczego się nie nadaje) chcę się pozbyć dpf (jeżdżę głównie po mieście krótkie odcinki) Jako, że auto w warsztacie to znalazłem firmę w trójmieście która może mi zaprogramować sam sterownik za 800pln a mój mechanik wyjmie wkład filtra i zostawi pustą puszkę. Co myślicie o takim rozwiązaniu?? Inna firma również z pomorza obstaje przy tym aby przyprowadzić do nich auto (jednak po informacji z mojej strony, że zabieram wkład filtra ze sobą nabrali wody w usta - cena skupu takiego wkładu waha się od 400 do 500pln)

 

tuż przed awarią miałem już błędy w DDE

 

4030 abgastemperatursensor P0545 abgastemperatufuhler (Bank 1 vor katalysator) - nie dało się go skasować bo od razu wracał

480A partikelfltersystem

4B10 Laufruhelregler - korekturmenge zu hoch (wtrysk dawał za dużą dawkę prawdopodobnie ze względu na brak kompresji obrazek poniżej)

 

http://i.imgbox.com/irwhhpw0.jpg

 

 

Proszę o wasze opinie na temat sposobu usunięcia filtra

 

P.S nie podaję nazw firm ale nie są to tzw garaże Pana Mieczysława.

Opublikowano

kolego nowy program wgra ci każdy kto robi chipy plus kilka koników jeżeli chcesz...

nie zrobisz przy tym hamowni bo auto nie żyje ale oni mają taką wprawę że nie trzeba tak do końca...

a dpf wypatroszy ci kazdy mechanik (choć jest słabe dojście i trzeba się trochę pomęczyć)

 

jak chccesz to mam znajomego który się tym zajmuje mogę dać ci namiar

sam zawsze u niego robię i jest spoko-jak coś to pisz pw

Opublikowano
dzieki za informcję. Ale z dpf usuwam wszystko ze środka tej puszki czy tylko jakąś konkretną cześć?? Bo chyba jakiś katalizator czy coś tam zostaje :) Sorki ale w temacie co siedzi w puszcze z dpf to jestem zielony :)
  • 2 tygodnie później...
Opublikowano

Koledzy moj mechanik nie chce się podjąć rozcięcia dpf wiec proszę o pomoc was jak to rozciąć aby wyjąć w całości wkład filtra (na necie są filmiki ale tam robią z filtra wiertarką suruwkę i wysypują miał ze środka) Mam narzędzia i chęci i filtr już w domku wiec potrzebują tylko instrukcji co i jak. Poniżej zdjęcia. Może ktoś zaznaczy gdzie ciąć tak aby nie uszkodzić katalizatora. Ciąć dokoła??

http://i.imgbox.com/FltLjhXu.jpg

http://i.imgbox.com/RxNiB4tT.jpg

Opublikowano

Ale masz pomysły :mad2:

Przede wszystkim trzeba dojść dlaczego Ci się zapycha ten filtr a potem go wycinać .

Następnie jeśli już się kończy to dać do wycięcia i zaspawania reszty oraz trzeba programować auto jak z wersją bez dpf oraz wgrać ten program aby komputer nie inicjował wypalania filtra i ignorował kilka czujników które sam zepsujesz podczas rozcinania .

Moim zdaniem popsułeś auto i tyle :mad2:

Sam nic nie zrobisz jak się na tym nie znasz :nienie:

Domek nad najczystszym jeziorem na Mazurach - Wakacje - Święta - Ferie - Weekendy - Sylwester -http://domkinarty.spanie.pl/
Opublikowano

A jak ja pisze, że większość tutaj nie powinna mieć E90, albo nawet nowszego dizla, ( nie mówię wszyscy ) ale większość nie połowa ale zdecydowanie większość.... bo w razie problemów większość szuka porady, jak wyj... DPF, czy na wtryski wystarczy czyścik, a turbo gdzie najlepiej renegerować, klapki w kolektorze pff po co one, po co mam kupić nowy kolektor, i zaczyna się płacz i lament ;). Kłutnie z cyklu mam całę 27k na auto i szukam pro fury i DA SIĘ TAKĄ kupić najlepiej 2008 rok z przebiegiem 150k w dizelku od płaczącego Niemca ;). No nic POLSKA, dział E90 zrobił się już pomału działem z cyklu zastan się a postaw się, gdzie dumni właściciele E36 316i przesiedli się na E90 i jest jeden wielki drut .... . Jeszcze weź tym osobom zwróć uwagę, że tak się nie robi to zaraz będzie lament i biadolenie :mad2:

 

Do kolegi, kup se chociaż ZAMIENNIK DPFu za jakieś 1200-1500zł, niech pożyje chociaż 80-100kkm jak będziesz dbał, pilnował termostatów itp...

 

 

pzdr. Łukasz

Opublikowano

I to jest Polska właśnie. Ja nie prosiłem was o wywody na temat słuszności usunięcia DPF! Zadałem konkretne pytanie na które nie otrzymałem odpowiedzi. Stać mnie na kupno nowego kolektora nowych wtrysków i nowego turbo + nowego DPF ale nie mam zamiaru inwestować w to tyle kasy wiec wybieram alternatywne sprawdzone opcje. Ale nie, synowie tatusiów i Mamusiów którzy serwisują auta w aso za ich kasę jak zwykle są mądrzejsi. Nie neguję, jak ktoś chce niech kupuje nowe i przepłaca dla przykładu dwumas aso z logo bmw a obok logo luk ponad 3500 PLN + robocizna ja kupiłem za 800 luk + 200 za wymianę.

 

Tyle w temacie dziękuję

 

Proszę o zamknięcie tematu!

Opublikowano

A ja nie rozumiem ludzi takich jak ty...kolego wyspiarz... co Ci do tego kto co robi, niech sobie każdy robi co chce. A forum wydaje mi się jest po to aby pomagać w każdym przypadku. Nie podoba Ci się to nie czytaj tego, nie komentuj, nie pomagaj. Co jest złego w dolaniu preparatu do czyszczenia wtrysków? Chyba lepiej dolewać i cieszyć się dłuższą żywotnością wtrysków, pompy itd. ?

 

Nie wszyscy są takimi bogaczami jak ty, nie każdego stać na nowe BMW z salonu i na wymianę każdej części na oryginalną.

Ktoś ma marzenie żeby kupić sobie swoje upragnione e90- niech kupuje. Chce wywalić DPF- niech wywala, turbo do regeneracji- niech regeneruje. Nic Ci do tego, nie twój problem, więc nie obrażaj ludzi.

Pzdr

Opublikowano

Otóż to ;) jesteś DOKŁADNYM przykładem tego co napisałem wyżej wypisz wymaluj jak w mordę strzelił ....

 

Po pierwsze nic mi w tym, żeby dolewać preparatu do czyszczeni wtrysków prewencyjnie raz na jakis czas, ale LECZENIE zdechłych czyścikiem za 30-50zł i liczenie na CUD jest po prostu absurdalnie śmieszne ...

 

Nie chodzi o bycie BOGACZEM, ja bogaczem nie jestem, mając na auto 80k z lekką górką na wydanie kupiłem inne auto bo na BMW mnie "bogacza" nie stać, podobnie jak na jego serwis, i potencjalne awarię czy błędy konstrukcyjne których tym autom nie brakuje, a póki co przeciętna skoda jest 10x mniej awaryjna niż BMW.... ( ps nie mam skody ) jak i nie jestem z tych "bogaczy" którzy muszą mieć BMW.

 

 

Nie wyskakuj mi tutaj z MARZENIAMI o E90 .... Jak kogoś NIE STAĆ to się nie kupuje, nie sztuką jest wywalić ostatnie wyciorane, wyżebrane, zarobione, pożyczone pieniądze na auto na które kogoś nie stać, to za przeproszeniem trzeba być po prostu skończonym idiotą, Polakiem którego nie stać ale się zastawi i zesra byle się pokazać w bmw ... Taka nasza polska mentalność, jak warburgi niemcy rozdawali to Polaczki brały za 1 MARKĘ, a niemiec cieszył się, że się pozbył złomu któru musiał wyzłomować .... Teraz jest dokładnie tak samo ;) tylko jeszcze mirasy na tym złomie kręcą lody...

 

A potem LAMENT, i nie nie obrażam ludzi, ludzie sami siebie obrażają.... i wystawiają na pośmiewisko nikt inny.... Jak to mawia mój ojciec który mimo że ma kasę, jest do przesady skromny, a jego ulubiony tekst to jak się nie ma miedzi to się w domu siedzi, choć jego bez problemu stać wziąć nowe BMW w lizing w salonie, tym czasem jeździ 6 letnią vectrą która ma 200kkm nawalone.... a 2K na ratę lizingową miał by z 2 w porywach 3 dyżurów .... A tutaj same milionery z marzeniami o czymś co jest poza ich zasięgiem. Ja bym się uparł do za 80-100k bym i Porsze starsze w bdb stanie kupił tylko co z tego jak bym się zesrał i go nie utrzymał, no ale miał bym marzenie ...... Sam ze sobą czuł bym się jak skończony idiota ... i sam siebie bym obraził jaki to ja byłem głupii że to kupiłem, tym czasem tutaj ZERO samo krytyki za grosz wręcz tylko wszędzie drut po taniości ...

 

 

pzdr. Łukasz

Opublikowano
Niech sobie każdy niszczy swoje auto jak ma ochotę. Nie moja sprawa. Ale jesli ten ktos doprowadza o stanu gdzie jego auto truje innych ludzi to juz jest moja sprawa. Chcesz mieć raka płuc twoja sprawa, ale mnie zostaw w spokoju.

SPRZEDAM swoje E87 123d - szczegóły na PW


Jak dbać o BMW: http://www.bmw-klub.pl/forum/viewtopic.php?f=70&t=262051 . Awaryjność silników: http://www.bmw-klub.pl/forum/viewtopic.php?f=70&t=221978

Opublikowano
Otóż to ;) jesteś DOKŁADNYM przykładem tego co napisałem wyżej wypisz wymaluj jak w mordę strzelił ....

 

Po pierwsze nic mi w tym, żeby dolewać preparatu do czyszczeni wtrysków prewencyjnie raz na jakis czas, ale LECZENIE zdechłych czyścikiem za 30-50zł i liczenie na CUD jest po prostu absurdalnie śmieszne ...

 

Nie chodzi o bycie BOGACZEM, ja bogaczem nie jestem, mając na auto 80k z lekką górką na wydanie kupiłem inne auto bo na BMW mnie "bogacza" nie stać, podobnie jak na jego serwis, i potencjalne awarię czy błędy konstrukcyjne których tym autom nie brakuje, a póki co przeciętna skoda jest 10x mniej awaryjna niż BMW.... ( ps nie mam skody ) jak i nie jestem z tych "bogaczy" którzy muszą mieć BMW.

 

 

Nie wyskakuj mi tutaj z MARZENIAMI o E90 .... Jak kogoś NIE STAĆ to się nie kupuje, nie sztuką jest wywalić ostatnie wyciorane, wyżebrane, zarobione, pożyczone pieniądze na auto na które kogoś nie stać, to za przeproszeniem trzeba być po prostu skończonym idiotą, Polakiem którego nie stać ale się zastawi i zesra byle się pokazać w bmw ... Taka nasza polska mentalność, jak warburgi niemcy rozdawali to Polaczki brały za 1 MARKĘ, a niemiec cieszył się, że się pozbył złomu któru musiał wyzłomować .... Teraz jest dokładnie tak samo ;) tylko jeszcze mirasy na tym złomie kręcą lody...

 

A potem LAMENT, i nie nie obrażam ludzi, ludzie sami siebie obrażają.... i wystawiają na pośmiewisko nikt inny.... Jak to mawia mój ojciec który mimo że ma kasę, jest do przesady skromny, a jego ulubiony tekst to jak się nie ma miedzi to się w domu siedzi, choć jego bez problemu stać wziąć nowe BMW w lizing w salonie, tym czasem jeździ 6 letnią vectrą która ma 200kkm nawalone.... a 2K na ratę lizingową miał by z 2 w porywach 3 dyżurów .... A tutaj same milionery z marzeniami o czymś co jest poza ich zasięgiem. Ja bym się uparł do za 80-100k bym i Porsze starsze w bdb stanie kupił tylko co z tego jak bym się zesrał i go nie utrzymał, no ale miał bym marzenie ...... Sam ze sobą czuł bym się jak skończony idiota ... i sam siebie bym obraził jaki to ja byłem głupii że to kupiłem, tym czasem tutaj ZERO samo krytyki za grosz wręcz tylko wszędzie drut po taniości ...

 

 

pzdr. Łukasz

 

Mnie i tak najbardziej denerwuje, gdy słyszę od klientów Heńka, który naprawia BMW w garażu, że BMW to dzisiaj nie jest nic warte, że się psuje i tak dalej. Ale, że kupił w "superelookazyjnych piniondzach", kazał se licznik cofnąć 100k, aby sąsiada zżerało - tego nie powie nikomu. Ostatnio gościowi, który jeździ prelci powiedziałem za ile wymieniłem amortyzatory, a wcześniej rozrząd, to jęknął, jakby mu wątroba spuchła.

Opublikowano (edytowane)
I to jest Polska właśnie. Ja nie prosiłem was o wywody na temat słuszności usunięcia DPF! Zadałem konkretne pytanie na które nie otrzymałem odpowiedzi. Stać mnie na kupno nowego kolektora nowych wtrysków i nowego turbo + nowego DPF ale nie mam zamiaru inwestować w to tyle kasy wiec wybieram alternatywne sprawdzone opcje. Ale nie, synowie tatusiów i Mamusiów którzy serwisują auta w aso za ich kasę jak zwykle są mądrzejsi. Nie neguję, jak ktoś chce niech kupuje nowe i przepłaca dla przykładu dwumas aso z logo bmw a obok logo luk ponad 3500 PLN + robocizna ja kupiłem za 800 luk + 200 za wymianę.

 

Tyle w temacie dziękuję

 

Proszę o zamknięcie tematu!

 

 

Właśnie cię nie stać... skoro kupujesz TAKIE A NIE INNE auto , z TAKIM A NIE INNYM silnikiem to licz się z serwisem, a nie drutuj na potęgę ... kupiłeś AUTO które wymaga TAKICH a nie innych czynności serwisowych ... więc albo cię STAĆ i to zrób, albo wniosek jest taki, że jednak cię nie stać..... Tłumaczenie, że ci SZKODA nie jest żadnym tłumaczeniem, jak ci szkoda kup golfa 1.4 w benzynie, albo starą skodę w 1.9tdi na pompie rotacyjnej i się turlaj.... Chciało się BMW, i przy problemie z DPFem ZERO serwisu tylko odrazu DRUCIARSTWO po całości .....

 

 

I sprzęgło z 2 masem i robocizną POZA ASO jak i sam zakup tego zestawu POZA ASO to też 2500-3000zł ....

 

I wybacz AUTO kupiłem za SWOJE, serwisuje za SWOJE, ubezpieczam ZA SWOJE ....

 

pzdr. Łukasz

Edytowane przez wyspiarz.wolin
Opublikowano

 

 

Mnie i tak najbardziej denerwuje, gdy słyszę od klientów Heńka, który naprawia BMW w garażu, że BMW to dzisiaj nie jest nic warte, że się psuje i tak dalej. Ale, że kupił w "superelookazyjnych piniondzach", kazał se licznik cofnąć 100k, aby sąsiada zżerało - tego nie powie nikomu. Ostatnio gościowi, który jeździ prelci powiedziałem za ile wymieniłem amortyzatory, a wcześniej rozrząd, to jęknął, jakby mu wątroba spuchła.

 

 

 

Otóż to, nie trzeba koniecnzie w ASO robić, auta są zewnetrzne firmy co ogarniaja to równie dobrze a czasem lepiej, ale co innego serwis poza ASO ALE SERWIS, a co innego druciarstwo, wycinanie, zaklejnie dziur, i leczenie syfu pudrem bo ściska w dupie na samą myśl, że DPF zdechł i trzeba go zmienić ...

 

 

pzdr. Łukasz

Opublikowano

Nie ma sensu się kłócić. Masz dużo racji i się z tym zgodzę, ale mi osobiście nie przeszkadza kto co robię ze swoją kasą i ze swoim autem, jak chce go ,,drutować" to niech to robi, jego sprawa. Chce pomocy w tej kwestii, to jak ktoś jest chętny to niech pomoże, a jak nie to albo niech nie pisze, albo poda konkretny powód dla którego lepiej tego nie robić (może ktoś się posłucha i uzna to za słuszne), a nie obrażać zaraz ludzi.

 

Ja np. mogę powiedzieć że wywaliłem klapki z kolektora, bo nie miałem zamiaru martwić się tym czy klapka się urwie czy nie, czy to stara czy to nowa ( na nowy mnie stać), ale np. DPF nie mam zamiaru wywalać, dbam o niego. Wtryski mam ok, ale mimo wszystko przy każdej serwisówce będę dolewał preparatu do czyszczenia i smarowania itd. itp. Auto zawsze czyste, silnik czysty (sprężone powietrze i szmatka w dłoń) wnętrze wypucowane i pachnące.

 

Każdy robi jak uważa, pewnie że jak kogoś faktycznie nie stać na utrzymanie auta to lepiej przemyśleć to kilka razy. Ja zastanawiałem się nad serią 3 i 5. Po przekalkulowaniu wszystkiego wybrałem 3. No ale mimo wszystko nikogo nie obrażam, ktoś zdecydował i teraz się z tym męczy, no ale czy w z tego powodu nie można mu pomóc?

Opublikowano
Niech sobie każdy niszczy swoje auto jak ma ochotę. Nie moja sprawa. Ale jesli ten ktos doprowadza o stanu gdzie jego auto truje innych ludzi to juz jest moja sprawa. Chcesz mieć raka płuc twoja sprawa, ale mnie zostaw w spokoju.

 

No teraz to trochę przesadziłeś, miliony aut jeździło, jeździ i będzie jeździć po drogach bez DPF, katalizatorów i co, czy mój dziadek, ojciec albo ja zachorowałem od tego na raka? Nie, więc nie przesadzaj, prędzej od papierochów padniesz niż od auta które nie ma DPF/a. Co nie oznacza że jestem za wycinaniem ich. Pewnei że nie popieram tego, no ale co mogę zrobić, czy ty, pozwać tego kogoś do sądu?

Opublikowano

No ale co mu masz pomóc :), masz serwisówkę, jak rozbebeszyć zjeb... DPF i jak go potem zaspawać ??, takie rzeczy głównie robi się w POLSCE i dalej na wschód .... Jak ktoś się porywa na dizla czy to bmw czy to opla czy innego czorta ( bez znaczenia ), powinien przemyśleć czy na 100% potrzebny mu dizel... i czy go stać na ewentualne sprawy serwisowe ..... Auto po poważnych zmianach konstrukcyjnych bez ATESTÓW powinno tracić przegląd OD TAK O na pierwszym badaniu kontrolnym ... Klapki to pikuś.... ALE DPF, nie sprawne turbo co puszcza i spala olej, nie właściwa temperatura silnika ( skutkuje większym spalaniem itp ), tymczasem druciarstwo, szkodliwe dla nas wszystkich kwitnie na potęgę... tylko dla tego, że może bo polak musi mieć DIZLA, AUDI BMW VW, z rajchu na wypasie dowalonego jak ta lala, że niemiec płakał ( ze szczęścia ) jak sprzedawał byle tylko mieć tego dizla i BMW, mimo że 80% POLAKÓW nie potrzebuje tego dizla, bo nie jeździ tyle, żeby go mieć ... Ile ja widzialem na jednej stronie na FB dizli po 50-70kkm od NOWOŚCI jazdy po mieście.... Kolektory, zawalone, przepustnice, egiery czujniki ciśnienia DPF, no syf kiła i mogiła.... To taki Polski obraz właścicieli nowoczesnych dizli .... Jeszcze DEKADY miną zanim nauczymy się w ogóle kupować auto ze względu na potrzeby i kieszeń a nie byle mieć audi bmw, żeby sąsiada ściskało w dupie.

 

 

pzdr. Łukasz

Opublikowano
Niech sobie każdy niszczy swoje auto jak ma ochotę. Nie moja sprawa. Ale jesli ten ktos doprowadza o stanu gdzie jego auto truje innych ludzi to juz jest moja sprawa. Chcesz mieć raka płuc twoja sprawa, ale mnie zostaw w spokoju.

 

No teraz to trochę przesadziłeś, miliony aut jeździło, jeździ i będzie jeździć po drogach bez DPF, katalizatorów i co, czy mój dziadek, ojciec albo ja zachorowałem od tego na raka? Nie, więc nie przesadzaj, prędzej od papierochów padniesz niż od auta które nie ma DPF/a. Co nie oznacza że jestem za wycinaniem ich. Pewnei że nie popieram tego, no ale co mogę zrobić, czy ty, pozwać tego kogoś do sądu?

 

Otórz umieralność i zachorowalność na raka WZRASTA z roku na rok, pokolenia twoich dziadków itp częściowo jest zdrowe chociażby przeż żywność i to ze za ich CZASÓW mimo ze nie było DPFa to nie było też TYLE AUT i zanieczyszczeń co jest teraz. Z roku na rok ludzi chorych przybywa a i roczniki twoich dziadków sa uwierz schorowane na potęgę... Mówię to z autopsji, ojciec lekarz ja Rehabilitant... Nie mówię, że nie wycinanie DPFu uratuję Świat, nie mniej jednak po pierwsze należało by brać auta na zamiary, potem jeszcze je utrzymać w stanie przyzwoitej używalności, bo o ile kiedyś za czasów twoich dziadków było 5 aut na wioskę tak teraz w jednej rodzinie potrafi tyle być.... a 2szt to pomału standard w każdym domu ...

 

 

pzdr. Łukasz

Opublikowano
Niech sobie każdy niszczy swoje auto jak ma ochotę. Nie moja sprawa. Ale jesli ten ktos doprowadza o stanu gdzie jego auto truje innych ludzi to juz jest moja sprawa. Chcesz mieć raka płuc twoja sprawa, ale mnie zostaw w spokoju.

 

No teraz to trochę przesadziłeś, miliony aut jeździło, jeździ i będzie jeździć po drogach bez DPF, katalizatorów i co, czy mój dziadek, ojciec albo ja zachorowałem od tego na raka? Nie, więc nie przesadzaj, prędzej od papierochów padniesz niż od auta które nie ma DPF/a. Co nie oznacza że jestem za wycinaniem ich. Pewnei że nie popieram tego, no ale co mogę zrobić, czy ty, pozwać tego kogoś do sądu?

 

Otórz umieralność i zachorowalność na raka WZRASTA z roku na rok, pokolenia twoich dziadków itp częściowo jest zdrowe chociażby przeż żywność i to ze za ich CZASÓW mimo ze nie było DPFa to nie było też TYLE AUT i zanieczyszczeń co jest teraz. Z roku na rok ludzi chorych przybywa a i roczniki twoich dziadków sa uwierz schorowane na potęgę... Mówię to z autopsji, ojciec lekarz ja Rehabilitant... Nie mówię, że nie wycinanie DPFu uratuję Świat, nie mniej jednak po pierwsze należało by brać auta na zamiary, potem jeszcze je utrzymać w stanie przyzwoitej używalności, bo o ile kiedyś za czasów twoich dziadków było 5 aut na wioskę tak teraz w jednej rodzinie potrafi tyle być.... a 2szt to pomału standard w każdym domu ...

 

 

pzdr. Łukasz

 

Zgadzam się w 100 %

To temat rzeka jeśli chodzi o wzrost zachorowań, skarzonej żywności. Wszystko panoszy się w powietrzu, w opryskach rolniczych itd itp. Długo by dyskutować... Zgadzam się z wami chłopaki...ale mi chodziło żeby nie obrażać kolegów z forum. Tak jak pisałem wyżej podać konkretny powód dla którego lepiej tego nie robić i tyle. Jak się nie dostosuje to trudno. Nic więcej mu nie pisać i tyle.

A co do pomocy i odp na prośby chodziło mi ogólnie np. jaki preparat dobry do wtrysków, jak wymontować klapki itd.

Opublikowano

Ale jak można kogoś obrazić jak ktoś sam się obraża ??

 

To tak jak by napisał obsrałem się w spodnie, podarłem je przy tym i czy wystarczy przyczepić choinkę zapachową za 3zł, a dziurę zakleić taśmą ... Zamiast wyprać i zaszyć spodnie albo kupić nowe .. No to ja mu pisze kup nowe spodnie .... to jak go obrażam ??

 

 

I pewnie, że można polecać preparaty oleje części itp, ale polecanie preparatu jak coś zdechło ... no litości ... ;)

 

pzdr. Łukasz

Opublikowano

Tak piejecie o tych DPFach, ze Wam zdrowie ratuja itp. itd. A czy ktos sie zastanowil co sie dzieje, jak sie ten "wspanialy" DPF wypala?

I jeszcze jedna sprawa: czy myslicie, ze producenci robia wszystko, zeby pomoc Wam zachowac dobre zdrowie?

 

Pozdrawiam

Opublikowano

Pewnie, że nie, a to co się dzieje podczas wypaania jak sama nazwa wskazuje WYPALA, się to w bardzo wysokiej temperaturze .... to nie jest nagłe uwolnienie tego syfu a znaczna większość jego ulega spaleniu

 

pzdr. Łukasz

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.