Skocz do zawartości

E36 1.6 M43 błąd sondy lambda


Neo1991

Rekomendowane odpowiedzi

Witam

Od poł roku walcze z gasnacym silnikiem po odpaleniu gdy pochodzi wczesniej pare minut.

Zamontowalem miesiac temu juz drugą nową oryginalna sonde lambda bosh.

dzisiaj wkoncu wyskoczyl mi taki błąd:

 

http://zapodaj.net/3a62be89895ba.jpg.html

 

Gdzie szukac problemu? co sprawdzac?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Zasłużeni forumowicze

To jest błąd składu mieszanki.Mieszanka po za zakresem regulacji.Ja u siebie mam chipa i też wywala taki błąd z tym że u mnie nic się nie dzieje.Wpływ ma na to praktycznie każdy czujnik.

Tu trzeba mieć kompa i patrzeć w parametry na pracującym silniku co się dzieje w chwili gdy obroty spadają.Jaki czas wtrysku,temperatura silnika,wskazanie przepływki.Bez sondy oprócz jej błędu silnik zachowuje się poprawnie?

Po czterdziestce człowiek ma, trochę z osła, trochę z lwa.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tak chodzi idealnie :) ma kopa trzyma obroty nie kopci itd. sprawdzalem cala wiazke nie ma przerw, ani do sondy ani do przekaznika, jak zapale auto zimne to tylko na zielonym kabelku ktory jest we wtyczce do ktorej wchodzi wtyczka sondy na napięcie dodatnie z tego co sie orientuje to jest to kabelek od grzałki, reszta kabelkow nie ma napiecia, ale maja obwod bez przerw sa ok. to juz 2 nowa sonda bosh i dalej ten sam problem
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wszystkie czujniki wałka stukowy temperatury itd sa wymienione, filtr paliwa nowy, inna cewka kable zapłonowe inny krokowiec przeplywka podmieniana, praktycznie wszystko co sie dało, tyle ze ja mam 4 wtryski i jeden sie poci, czy moze to byc jego wina? i czy jesli to jego wina to czemu po odpieciu sondy auto pracuje idealnie w trybie awaryjnym ? to normalne? / Jedyne co sie dzieje przy tym jak gasnie auto to rosnie mocno kat wyprzedzania zaplonu napewno po za zakres i jest przy nim wykrzyknik. czy moze to byc wina wtrysku? dodam ze raz zmieniałem swiece na ngk i po 4 miesiacach znowu gdy zmieniałem je na bosh miały czarny osad na elektrodach O.O Edytowane przez Neo1991
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

rura odmy oraz rury od krokowca uszczelnione na cybantach sa cale nie przepuszczaja rura odmy jest z innego auta przerobiona stara byla sparciala, guma od przeplywki do przepustnicy nowa. zawor odmy nie mam pojecia w jakim jest stanie, wiem ze ostatnio wyjmujac rure odmy bylo czuc od niej benzyne oraz byly niewielkie ilosci słodkiej przezroczystej wody. bagnet po dluzszym postoju nie da się wyjąc trzeba szarpac by go wyciągnąc pozniej juz normalnie wychodzi, tak samo korek oleju ciezko sie odkręca i czuc lekko benzyne w pokrywie zaworów. kiedys posłuchałem 1 forumowicza by na włączonym silniku wyjac bagnet (nie wiem czy słusznie czy to tez głupota) gdy go wyjolem wywalilo mi przez rure od bagnetu olej i caly silnik zapaskudzony był..
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie gasnie bez podpiętej sondy. juz 2 sondy bosha nowki oryginaly kupilem na kazdej to samo. juz caly osprzet silnika wymienilem....... jedynie pompe paliwa jeszcze nie zmieniałem, komputer, wtryski z czego jeden przy rurze odmy "poci sie" kazdy rozkłada ręce :( .... moze cos z ta pompą.. skoro jak odstoi po odpaleniu dłuzszym 10 min i wiecej i sa juz problemy z gaśnięciem. po 5 min postoju chce zgasnąc ale po chwili obroty się stabilizują, czyzby paliwo sie cofało? albo w silniku powstaje kompresja i pompa nie potrafi paliwa podac bo nie ma juz wydajnosci?.. kąt wyprzedzenia zapłonu rosnie gdy zaczyna gasnąc gdy dodaje gazu to maleje, probowac jeszcze pompe wymienic ? najlepsze jest to ze jak chce zgasnac a ja go gazuje naciskajac na gaz co 1 sek, to obroty normalnie rosna reaguje a raz na jakis czas wcisne pedal do podlogi i zero reakcji na pedal gazu, i nagle po chwili reaguje normalnie i po takiej przegazowce obroty sie stabilizuja, jak po tym zgasze auto i odpale odrazu to normalnie zapala i znow jak minie 10min lub wiecej te same problemy z obrotami i gasnieciem i znow musze go gazowac.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Zasłużeni forumowicze

Ciężki przypadek kolego.

Ja bym jeszcze odpiął przepływkę i wtedy sprawdził czy zgaśnie.Bo z tego co opisujesz to występuje efekt jak przy ruszaniu bez gazu.Rośnie kąt zapłonu i przepływ powietrza.

Podejrzyj sondę co pokazuje przed zgaśnięciem oraz czas wtrysku.Podejrzewam że sonda leży na ubogo a czas wtrysku rośnie.

Po czterdziestce człowiek ma, trochę z osła, trochę z lwa.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gdy odpinam przeplywke auto gasnie. Tylko co powoduje ze kat zaplonu rosnie po za granice? Lambda pracuje w zakresie od 10 do 80. Auto jak mowie chodzi idealnie podczas jazdy i jak odpalam po paro godzinnym postoju az wielu sie dziwi ze ma jeszcze taka moc jak na swoj wiek a silnik jest cichutki. Czyzby ten wtrysk lal? I Dostaje wiecej paliwa? Aha jeszcze jedno probowalem nim ruszyc gdy gaslo na chamca to zabkowalo i przerywalo strasznie przyspieszal i nagle gaz do podlogi na 1 i zero reakcji za sekunde nagle mocny zryw i znow to samo i tak pare razy po czym juz problem ustal i mozna bylo jechac
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Do tego jeszcze mam przekroczone adaption value TEV jest wykrzyknik/

teraz wrocilem dosc nie przyjemnie z pracy... mianowicie po odpaleniu auto odrazu gasło !... kompletnie nie trzymał obrotow odpalal i gasl przegazowka nawet nie pomagała i tak pare razy...zaczol utrzymywac obroty dodaje mu gazu a tu cyk zgasł dopiero za ktoryms razem jak utrzymał ledwo na poziomie 300 podkrecilem linke i bylo w miare ok nie liczac tego ze auto same dodawalo gazu o,o co jakis czas. pozniej po ponownym odpaleniu bylo juz ok sprawa wyglada tak wczoraj bawiłem sie starym krokowcem i zrobiłęm tak zeby dzyndzelek calkowicie przyslanial wylot, bo gdzies przeczytalem ze z pol otwarta zasłoną w spoczynku nie powinien byc,/teraz dopiero po pelnym otwarciu jest przeswit. wczoraj jezdzilem pol dnia i gasilem auto nic sie nie dzialo ba nawet zaczelo lepiej pracowac bo obroty odrazu po gazowaniu wracaly na 1000 bez zawieszen zadnych. jadac do pracy odpalajac rano bylo miodzio, tak samo gdy po 5 h przeparkowywałem auto. teraz gdy padał deszcz wieczorem miałem 1 raz w zyciu z tym autem takie jazdy opisane powyzej.. wyskoczył błąd przepływki: http://zapodaj.net/3eab7fca281e3.jpg.html / jak to wkoncu jest ? przeslona w silniku krokowym powinna byc 1/4 otwarta czy zamknieta cala. nie robilem po ty zzabiegu resetu dme

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wpielem spowrotem sonde ze szrotu jej nazwa to NTK Japan OH 23 i auto nie gasnie po odpaleniu chodzi w miare normalnie.

o co tutaj chodzi czemu sondy bosha mi nie działają ? kupiłem dedykowane oryginały przeciez. układ kabli mają taki sam ? czy da cos zamiana białych klabli miejscami ?

wystarczy ze sama sonde tylko do wtyczki z bosha podłącze i auto po odpaleniu gasnie po wpieciu ntk japan w ten sam sposob nie gasnie. do tłumika tez ja wkrecilem i jest w miare ok.

dlaczego w miare ok? bo ma na spinkach kable zrobione i termokurczkami obwinięte. czyzby układ kabli był inny? stanie sie cos jak sproboje białe miejscami ze sobą zamienic na boshu ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.