Skocz do zawartości

X3 E83 3.0 benzyna - informacje o silniku


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Witam. Przymierzam się do zakupu mojego pierwszego auta pod tą marką. Zastanawiam się nad X3 z silnikiem 3.0. z roku 2003-2005

 

Proszę mi napisać jak sprawuje się ten silnik ? Jest dość awaryjny ? W nim jest pasek czy łańcuch ? Jeżeli łańcuch to się często się sypie i jest dość kosztowny z wymianą ??

Jaką skrzynie z tego rocznika polecacie ? Przy automacie jest dużo większe spalanie ??

Jak wygląda zakup części do tego modelu ? Czy z innych modeli np. czujniki, skrzynie, itd pasują bez problemu ?

Oczywiście zamierzam go zagazować.

Proszę o informację bo w grę jeszcze mi wchodzi E60.

Opublikowano
Nie siej kolego defetyzmu tutaj.Skrzynki to nie jest problem każdego X-a a ze się psują to coś normalnego.To bardziej kwestia tego kto jak jeździ tym autem i jak je uzytkuje i dba :mad2: :mad2: Ja przerobiłem kilka x-ów i z żadna skrzynką nie miałem problemu więc ......... :mrgreen: :mrgreen:
W razie pomocy pisać na PW,bo nie śledzę wszystkiego na bieżąco
Opublikowano (edytowane)
No no.....piszesz jakbym nie czytał i nie wiedzial o czym pisze :mad2: :mad2: :mad2: Trochę pokory kolego :mrgreen: :mrgreen: Edytowane przez sfinks311
W razie pomocy pisać na PW,bo nie śledzę wszystkiego na bieżąco
Opublikowano

Jak wygląda zakup części do tego modelu ? Czy z innych modeli np. czujniki, skrzynie, itd pasują bez problemu ?

 

Czy bardziej ciekawszy wydaje sie zakup E60 z silnikiem 525i lub 530 i ?? Który będzie bardziej niezawodny ?

 

Mam straszny mętlik w głowie i nie wiem na co się zdecydować.

Opublikowano

Z perspektywy czasu kupiłbym E60 (tzn w sumie to pewnie Saaba, ale to już inna historia). E60 jest większe, bardziej komfortowe i mniej pali.

 

Część części pasuje od E46, część nie pasuje. Silnik ten sam (miską się różni). Ja przez półtora roku wymieniłem silnik, półoś przednią lewą bo przegub wewnętrzny się rozpadł i teraz walczę z wymianą chłodnicy, bo nie mogę wsadzić węża no i mam jeszcze tydzień na zrobienie ręcznego, bo przeglądu nie przeszedłem i mogłem tylko miesiąc jeździć. Amorki cały czas dobre, a mają oryginalne naklejki z 2004r, ale w Polsce to może 2tys km nim zrobiłem. Nic w sumie wyjątkowego się z nim nie dzieje. Skrzynia działa "fajnie i nowocześnie". ale w ręcznym trybie na tyle ospale, że mogłoby go równie dobrze nie być.

Opublikowano

Nie no samochodem to zrobiłem ze 30tys. Rozsypała mi się głowica, w sumie trochę się liczyłem, że mogą być kwiatki, ponieważ w komisie mi powiedzieli, że samochód miał problem z rozrządem już wcześniej, że naprawiali Vanosa itd. Za głowice i vanosa po regeneracji dałbym z 1000zł, do tego uszczelki, planowanie + kwiatki,a za 1750 kupiłem silnik, zresztą wtedy byłem tak obrażony na ten samochód, że chciałem go puścić jak najszybciej, zepsuł się dokładnie w ten dzień, kiedy miałem odbierać swoje nowonarodzone dziecko ze szpitala, a jeszcze, po operacji w grudniu myślałem że umrę jeżdżąc tym samochodem ze względu na twardą zawiechę i średnie wspomaganie. Kupiłem wtedy na szybko passka w tedeiku i tak jeździłem aż się na ten odobraziłem.

Zdarza się i tak, mimo że silniki mają bardzo dobrą opinię, a np B2x5 z Saaba 9-5 ma opinię takiego w którym lubi obracać panewkę i ogólnie problemy z odmą rozwiązane dopiero po 7 latach produkcji, a moim dojechałem do 355tys z silnikiem bez remontu i bez problemów i jeździ już dwa lata u kolejnego właściciela - taki traf.

 

I tak pół biedy, że padł mi w Polsce, a nie Szwecji gdzie mieszkam, bo tak miałbym bardzo ładny mebel ogrodowy.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.