e60 525d 2008 lift, nieudana kradzież, wykasowany komputer.

[colo99poczta.onet.pl]

Witam wszystkich forumowiczów. Od dwóch lat jestem szczęśiwym posiadaczem e60 525d 2008 lift.

Samochód sprawował się do tej pory bez zastrzeżeń i zbędnych wydatków, w porównaniu do Volvo i Audi, kótre miałem wcześniej.

Niestety ostatnio ktoś próbował go ukraść. Zawodowiec wybił dziurę w szybie, na tyle dużą by wsadzić rękę i podpiąć się pod port OBD. Niestety coś mu chyba poszło nie tak, bo samochodu nie ukradł. Otworzyłem samochód z kluczyka, bo pilot nie działał. Kontrolki wogóle nie świecą, pomimo naładowanego akumulatora. W serwisie krzyknęli mi 1500 funtów za wymianę i programowanie cas, więć zgłosiłem do ubezpieczalni. Ubezpieczalnia wstępnie podjęła się sfinansowania naprawy, a teraz po diagnozie w drugim serwisie chce mi oddać kasę i zezłomować samochód. I tu pojawia się problem, gdyż nie chcę się pozbywać samochodu który jest jak dotąd niezawodny.

Pytanie co mogło pójść nie tak podczas programowania/kradzieży ? Co ewntualnie trzeba wymienić i ile może to kosztować ? Czy znacie podobne przypadki ? Jakiś garaż godny polecenia w województwie łódzkim ?

[stapoz]

oddać kasę i zezłomować samochód

 

Czy im się we łbach nie pomieszało? Niedługo będą złomować po spaleniu żarówki, bo to przecież tyle zachodu z wymianą...

Często widzę samochody zaliczone jako szkoda całkowita - z rozbitym reflektorem i wgniecionym błotnikiem, ludziom już naprawdę się w d..ch przewraca :roll:

 

A co do sprawy, to poszukaj w internecie warsztat co się specjalizuje w BMW (nie ASO), niech zdiagnozują co się stało. Nawet jeśli spalił się komputer to używany drogi nie będzie. Pozostaje kwestia samej wymiany i programowania. Zresztą może nic się nie uszkodziło i wystarczy samo wprogramowanie systemu od nowa.

[speed1211]

Niestety coś mu chyba poszło nie tak, bo samochodu nie ukradł.

A co, wolal bys zeby mu poszlo?

W Radomiu jest klinika BMW ale nie znam osobiscie.

[colo99poczta.onet.pl]

Z punktu widzenia technicznego to rzeczywiście niestety. Sam wiele razy stawiałem system i coś się wywalało przy instalacji. Poza tym bujam się już z tą ubezpieczalnią ponad miesiąc i zaczynam żałować, że złodziej nie skończył tego co zaczął. Jest jeszcze opcja że oddadzą mi kasę i samochód, a wtedy przydałby się jakiś magik, bo w aso to tylko dywaniki. Dzięki za odpowiedzi.

[satch]

Miałem to samo w polifcie , z tym , że mi odjechali . Auto odzyskałem, nieważne jak :wink: ale do rzeczy , maja dane chyba , więc wymiana stacyjki całkowice załatwia sprawę , ale wejdą ponownie do obd i maja klona i odjadą i tak wkoło :lol:

[mmw]

Witam wszystkich forumowiczów. Od dwóch lat jestem szczęśiwym posiadaczem e60 525d 2008 lift.

Samochód sprawował się do tej pory bez zastrzeżeń i zbędnych wydatków, w porównaniu do Volvo i Audi, kótre miałem wcześniej.

Niestety ostatnio ktoś próbował go ukraść. Zawodowiec wybił dziurę w szybie, na tyle dużą by wsadzić rękę i podpiąć się pod port OBD. Niestety coś mu chyba poszło nie tak, bo samochodu nie ukradł. Otworzyłem samochód z kluczyka, bo pilot nie działał. Kontrolki wogóle nie świecą, pomimo naładowanego akumulatora. W serwisie krzyknęli mi 1500 funtów za wymianę i programowanie cas, więć zgłosiłem do ubezpieczalni. Ubezpieczalnia wstępnie podjęła się sfinansowania naprawy, a teraz po diagnozie w drugim serwisie chce mi oddać kasę i zezłomować samochód. I tu pojawia się problem, gdyż nie chcę się pozbywać samochodu który jest jak dotąd niezawodny.

Pytanie co mogło pójść nie tak podczas programowania/kradzieży ? Co ewntualnie trzeba wymienić i ile może to kosztować ? Czy znacie podobne przypadki ? Jakiś garaż godny polecenia w województwie łódzkim ?

 

Zadzwoń do Pawła - 602-888-915. Działa tu w samej Łodzi.