Skocz do zawartości

5xxd samorozładowujący się akumulator, co z tym robić?


Shadow69

Rekomendowane odpowiedzi

  • Zasłużeni forumowicze

Witam wszystkich, problem trochę nietypowy, nie bardzo jest gdzie napisać, więc może tutaj będzie okej, jak nie to napiszę podanie o przeniesienie do innego działu :mrgreen:

Więc tak, mam u siebie w 3.0d akumulator centra futura 100Ah, ma niecałe 2 lata, gwarancji jest 3.

Problem z nim jest taki, że sam z siebie rozładowuje się, (nie, to nie wina auta, jeż i inne dziadostwo sprawdzone).

Aku ładowany na wszelkie sposoby po 24 godzinach nie jest w stanie zakręcić silnikiem.

Najciekawsze jest to, że trzyma napięcie około 12.5V, kontrolka naładowania zawsze zielona, a prądu niet.

Auto ładuje 14.2V (mierzone na klemach akumulatora), pobór prądu na postoju 0,03A.

 

Oddałem akumulator na gwarancję no i wrócił z karteczką że opad mas czynnych z płyt, czy coś podobnego, w sensie wina użytkownika, gwarancji nie uznają. :roll:

Kontaktowałem się z przedstawicielem handlowym (tym u którego aku kupiłem) w sprawie tego problemu, oczywiście wina samochodu, bo pewnie słabo ładuje, albo alarm bierze prąd, etc.

Pytałem czy jeśli przedstawie dokumenty że akumulator został zamontowany przez wykwalifikowanego pracownika (jakiś papier z warsztatu z pieczątką załatwie), a instalacja samochodu jest sprawna (może stacja diagnostyczna sprawdzi i potwierdzi takie coś pisemnie?) to zostanie to ponownie rozpatrzone, oni nie wiedzą, mogą tylko odesłać ponownie aku wraz z kwitkiem ode mnie, ale małe szanse na uznanie gwarancji. :duh:

Czy jestem w stanie wywalczyć w jakiś sposób uznanie reklamacji na tego parcha? Przecież to nie najtańszy chłam z tesco, tylko aku za prawie 500pln :cry2:

Co mogę zrobić w tym przypadku? Jest jakaś szansa na pozytywne rozpatrzenie?

Może ktoś przerabiał podobny problem i poratuje mnie jakimiś wskazówkami?

Mam drugi aku futurę ale mniejszą, 77Ah i z niego jestem bardzo zadowolony, 5 lat i odpala wszystko co się da, a ten to jakiś niewypał. :|

Teraz puki jeszcze mrozów nie ma to tłukę na 11 letnim oryginalnym akumulatorze BMW, i jakoś codziennie odpalam bez problemów, mimo że rozrusznik trochę wolniej obraca niż powinien.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Musiałbyś dać zbadać aku do instytucji która sie tym zajmuje a ich wynik będzie przed sadem jako dowód w sprawie dopuszczony,

koszty tego musisz pokryć najpierw sam, do tego zaświadczenie o prawidłowym zamontowaniu jak i prawidłowej instalacji w samochodzie z warsztatu będzie dodatkowym twoim atutem,

 

Jeżeli będziesz mieć wszystko co będzie wskazywać na wadę akumulatora a nie użytkowania będziesz mógł żądać zwrotu kosztów bądź w przypadku oporów pójść z całością do sadu,

 

Z grubsza tak by musiało to wygldac, choć w 100 % nie jestem pewny,

byś musiał znalesc adwokata ktory sie zna na tych tematach i będzie wiedział dokładnie jak z tym sie obejść,

z poczatku samo pismo od adwokata do tej firmy moze spowodowac przelom w sprawie,

tak czy siak nie wiem czy sie oplaca nerwow i czasow na to.

 

Chyba tylko zeby dowiesc racji i dostac zwrot kasy,

ale jak pisalem nie wiem czy warto i bys musal pierw zabrac rade adwokata w tej kwesti,

 

co wszystko niesie koszta. ktore nie musza zostac w calosci zwrocone jezeli sprawa nie trafi przed sad.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Zasłużeni forumowicze

Kurcze, toś mnie nie bardzo pocieszył, pewnie sam koszt przebadania takich zwłok akumulatora = nowy aku.

A jak znam życie będzie z tym mega dużo biegania, papierków do załatwienia, a jak znam swoje szczęście to jeszcze wtopie w to kase, a potem nawet jak wymienią na nowy, to poniesionych kosztów nie zwrócą :roll:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja jestem innego zdania.Jeżeli za pierwszym razem odmówili to nie ma kompletnie sensu walczyć bo cokolwiek być nie chciał zrobić(zaświadczenia,sądy itp) to koszty paliwa,czasu i twoje nerwy przewyższą te 500zł.Jedyny znany mi przypadek uznawania gwarancji ZAWSZE to najtańsze elektromaszyny z OBI,oddajesz i zwrot kasy albo nowy sprzęt gwarantowany.Używam 5 lat "tej samej" szlifierki a co pół roku muszę ją oddać :D

Niestety tak to czasem bywa że się wpadnie z kasą.A co do tego że Centra to dobra marka też sie nie zgodze bo centra od kilku lat pogorszyła swoje wyroby tak jak bosch.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Zasłużeni forumowicze

Ja wiem że to trudna sprawa, ale skoro każda gwarancja jest tyle warta co ta, to tak naprawdę każdy nas będzie dymał na kase i nie mamy nawet jak się bronić.

Jak każdemu będziemy tak popuszczać, to skubańce tak się wycwanią że gwarancja będzie tylko bezwartościowym papierkiem.

Wiadomo, nie będę topił kasy w procesowaniu się, zwłaszcza jak ma mnie to drożej wyjść jak nowy aku.

A co do tego że Centra to dobra marka też sie nie zgodze bo centra od kilku lat pogorszyła swoje wyroby tak jak bosch.

 

Wiem, dlatego pierwszą moją futurkę zachwalam, a tą to tylko do utylizacji zawieść...

 

Teraz już na pewno boscha i centry nie kupie, tak samo zawiodłem się na zapie, myślę za to nad toplą, ew wartą.

Ojciec taką toplę kiedyś miał w sceniku 2 lata, kolejne 2 ja potem tłukłem ją we fiacie, auto sprzedałem, 3 lata później jak gość dalej mojego byłego fiaciora sprzedawał to siedziała po maską.

Mnie nie zawiodła nigdy, pytanie jak wygląda to teraz?

Warto?

100Ah miał bym za 300pln, może się skusić?

Chyba że polecicie coś innego?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

zawsze możesz postraszyć rozgłoszeniem sprawy, gdzie w dobie internetu nie jest to trudne, więc jeśli chcą mieć słabą opinię co później rzutuje na ilość klientów, to będzie ich sprawa.

Będzie tak jak piszesz, jesli bedziemy olewać ich lekceważenie klientów, to papier gwarancji bedzie coraz mniej warty.

 

Osobiscie też już nie kupię żadnego produktu Centry, sam mam Centrę PLUS, kupiłem ją od kolegi z wiekiem 2 lat, który rozbił furę. Po roku czasu rozrusznik kręci tak samo albo i nawet gorzej od aku, który uznałem, że już trzeba wymienić z obawą że nie odpale auta w mrozy. Kupa i tyle.

 

Aku to tylko warta obecnie, droga, ale (dosłownie) warta swojej ceny :-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy varta jest top? Hmm. Mam varte srebrną 95ah od 2 lat i zastanawiam się jak sobie da radę z 3 zimą. Latem kręci jak szalona, jak niespodziewanie padła mi pompa to kręciłem rozrusznikiem co chwila chyba z 20minut, potem stała 2 tygodnie u mechanika i odpaliła po naprawie bez problemu bez ładowania. Ale ostatniej zimy w niskich temperaturach po nocy jak odpalałem to niestety potrafił mi mrugać abs... Gwarancja była 2 lata z tego co pamiętam także teraz też już mogę im naskoczyć...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Zasłużeni forumowicze

Jutro, ew w poniedziałek będę wiedział za ile mogę dostać taką vartę 100Ah.

Mam jeszcze możliwość wziąć w cenie hurtowej motorcrafta, kiedyś to był porządny aku, ciekawe jak to teraz wygląda. :?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak masz możliwość to sprawdź sobie jeszcze dostępność akumulatorów austryjackiej firmy Banner. Idą na pierwszy montaż do VAG, BMW i Aston Martina. Cenowo są podobnie lub nawet minimalnie niżej niż Varta (w granicach 450pln za 95-100Ah). Stosunkowo niedawno (bodajże w 2012) linia akumulatorów Banner Power Bull była zwycięzcą testu akumulatorów robionych przez ADAC i jakąś inną organizację niemiecką badająca jakość. Daimler Chrysler też kilka lat temu przyznał im jakiś certyfikat więc raczej lipy nie robią.

Pzdr.

Edytowane przez Manolito77
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 razy się wysłał ten sam post. Proszę o usunięcie.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Myślisz, że tacy producenci jak BMW, MB, VAG, Chrysler czy Porsche machnęliby ręką i wsadzaliby do swoich aut w fabryce jakiś szajs? Albo produkty firmy, która istnieje od paru sezonów? Ja tam nie sądzę aby taka firma jak Banner, która już od ponad 70 lat zajmuje się produkcją akumulatorów mogła sobie pozwolić na wtopę lub tzw "odcinanie kuponów" bo kiedyś byli dobrzy więc teraz mogą już tylko lecieć na samej nazwie. Certyfikaty i wygrywane przez nich testy pokazują, że na laurach nie spoczywają. Oczywiście nie mówię, że Varta jest zła - jedynie zauważam, że oprócz Varty istnieje też wybór spośród innych, bardzo dobrych producentów akumulatorów, którym jeszcze nie odwaliło i jakość swoich produktów przesunęli na dalszy plan...

Pzdr.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To chcesz jeszcze 8lat pomykać swoim obecnym autem? :wink:

 

Być może banner teraz jest dobry, ale jakieś 6 czy 7 lat temu brat kupił nówke bannera i przed 3 zimą wyzionął ducha. Od tego czasu unikałem tej marki ale może teraz jest inaczej, szczególnie jakby wziął model z wyższej półki a nie ten najtańszy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Zasłużeni forumowicze

Na żywotność akumulatora poza jego marką ma wpływ wiele innych czynników.

 

W e36 miałem boscha 7lat.

W poprzednim aucie miałem centrę 7lat.

 

W e46 mam jakiś szajs < taki był> i działa już trzeci rok u mnie < nie wiem ile ma lat>

 

W oplu < :oops: > mam też jakis szmelc i działa.

Drogą dedukcji doszedłem do konkluzji...!!!!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.