E90 320d serwis po 200k km co wymienić?

[turbojajko]

Dokladnie Mlodzik :cool2:

Tez czytam posty wyspiarza i mozna z tego niezla komedie ulozyc.

Akutalnie sledze 2 top stars forum :

-K8v8M , ktory co 2 post pisze ,ze silnikami n47 zrobil 400kkm i sa ok :norty:

-wyspiarz , co 3 post pisze ,ze jezdzil go bylo stac ...

 

Jak tych dwoch sie spotka to juz masakra ...

[wyspiarz.wolin]

Przesadzacie, po prostu 90% tematów pokazuje ze 9/10 użytkowników MAX na co stać to na zakup tego auta za ostatnią kasę, bo o porządnym serwisie to te auta mogą co najwyżej pomarzyć... Nie wiem co gorsze KV8 który biadoli jakie to N47 ale który przynajmniej wie jak serwisować auta czy stado "samców alfa" w MĘSKICH autach, problem jest taki ze te auta są delikatne jak kobiety, a grono ww samców alfa traktuje je twardo ;).

 

 

 

 

 

 

pzdr. Łukasz

[Mlodzik18]

Wyspiarz, o czym Ty piszesz? :D Zejdź na ziemię LOL.

[Cycucds]

Zgodzę się co do wymiany amortyzatorów, u mnie w serii 1 przedni się wylał przy 180kkm, tylny przy 200

a najciekawsze że zarówno przód jaki tył na ścieżce diagnostycznej pokazywał ponad 70% sprawności (z tym ze ja mam zawieszenie M pakietowe)

 

jednak nie jestem pewien czy sprężyny tez się zużywają :?:

[kamilzolk]

kurde byłem ciekaw co napiszecie a tutaj dwie strony na temat amortyzatorów xD

ludzie pytanie tematu dotyczyło czegoś innego. ja chciałbym się podpiąć bo sam mam 210kkm i powoli go odmładzam i moduję a korzystając z tematu chciałbym się czegoś dowiedzieć, żeby nie zakładać drugiego podobnego tematu.

Tak więc co polecacie ogólnie wymieniać po takim przeviegu? oczywiście włączając sprawdzenie przed wymiana itp.. jednak na co zwracalibyście uwagę :)

ja planuje obniżyć delikatnie samochód dlatego będę wymieniać sprężyny na nowe (eibach) i od razu skuszę się chyba na wymianę amorków na nowe bilstein'a. podczas wymiany wyjdzie pewnie co jeszcze "dookoła" jest do wymiany.

przy okazji teraz chciałym wymienić olej i oczywiście rozumiem że najlepszym wyborem będzie :

http://www.kolegaberlin.pl/product-pol-719-Oryginalny-olej-BMW-0W40-1L.html

 

do tego kto poleci mi dobry filtr oleju i paliwa? Filtr powietrza oraz kabinowy już wymieniłem.

chciałbym podjąć się wymiany oleju w skrzyni wraz z filtrem i tutaj prosiłbym o Waszą pomoc bo kompletnie nie mam pojecia co szukać. coś takiego :

http://allegro.pl/miska-skrzyni-bmw-e90-e60-x5-e65-3-0-2-5-10l-oleju-i4659039959.html ??

 

dodatkowo mam problem po pierwszym odpaleniu na zimno - nierówna praca i delikatne bujanie budą. tylko i wyłąćznie na pierwszym odpaleniu po nocy. potem już jest ok. wywalił mi również błąd przepustnicy, który po skasowaniu znowu powrócił - wyczytałem że jakaś klapka przepustnicy może być walnięta?

 

jakieś sugestie co może być powodem?

mam jeszcze jedną obawę konkretnie dziwne równomierne pukanie pod maską- puka równo niezależnie od pracy silnika czy czegokolwie. czy to może być wina układu recyrkulacji spalin czy coś takiego?

 

Dalej co powinienem sprawdzić ? Klapki kolektora sprawdzone, turbina sprawdzona. dpf ok. klocki tarcze wymienione. gdzieś delikatnie mi się od dołu poci - wydaje się że uszczelniacz wału korbowego i też będę to eliminować przy wymianie olejów.

czekam na Wasze porady :)

[Mlodzik18]

 

dodatkowo mam problem po pierwszym odpaleniu na zimno - nierówna praca i delikatne bujanie budą. tylko i wyłąćznie na pierwszym odpaleniu po nocy.

 

wymień świece żarowe, nie sprawdzaj nawet czy są zepsute. Gwarantuję Ci, że one są winne bujaniu przy pierwszym odpaleniu.

[Lendio]

 

dodatkowo mam problem po pierwszym odpaleniu na zimno - nierówna praca i delikatne bujanie budą. tylko i wyłąćznie na pierwszym odpaleniu po nocy.

 

wymień świece żarowe, nie sprawdzaj nawet czy są zepsute. Gwarantuję Ci, że one są winne bujaniu przy pierwszym odpaleniu.

Niekoniecznie. Moga byc swiece, ale czesto tez sterownik swiec jest winny (z autopsji na moim aucie dopiero wymiana sterownika pomogla). Przy padnietym sterowniku moze pokazywac po podpiecuu do kompa blad wszystkich swiec.

[Mlodzik18]

Masz rację, ale nawet jeśli jest sterownik uwalony, to jestem pewien, że świece już również są dość mocno wyeksploatowane.

[Lendio]

Masz rację, ale nawet jeśli jest sterownik uwalony, to jestem pewien, że świece już również są dość mocno wyeksploatowane.

Faktycznie w aucie powyzej 5 lat trzeba swiece profilaktycznie wymienic a potem jak niepomoze to sterownik.

 

No to podsumowuja przy przebiegu ok 200tys w dieslu (auta powyzej 5 lat) pasuje zmienic:

-swiece zarowe

-amory (wedle uznania / portfela i wynikow sciezki diagnostycznej +/-)

-wszystkie filtry (jak w serwisie okresowym)

-wszystkie paski

-olej w skrzyni (dyfer dla bardziej ambitnych)

-termostaty (chyba, ze trzymaja ladnie temp, ale po lekturze forum malo prawdopodobne)

 

Dodatkowo mozna skontrolowac:

-klapki w kolektorze

-stan akumulatora

-turbine (przy wymianie termostatow mozna sprawdzic luzy wirnika)

-poduchy silinika i skrzyni

-sprawdzic tlumik drgan

[kamilzolk]

a tutaj Was zaskocze bo świece są nówki po wymianie, zapomniałem napisać. więc to nie świece. sterownik chyba również nie, bo po wymianie świec skasowałem błedy i nie wróciły.

poza tym podobno świece są "załączane" przy jakiejś tam temp. (3*c?) a to bujanie występuje nawet jak jest 20stopni

[kubaj123]

Mam pytanie, muszę wymienić jeszcze wszystkie paski (jakies osprzętu wspomagania alternatora itp) ma ktoś może pojęcie jakie maja oznaczenia te paski i ile ich wgl jest? Znalazłem jakies 6dpk1697 i 6pdk1817 i 1698?

 

A no i jakie jeszcze napinacze/rolki wymieniać?

 

Lub które ewentualnie z tych kupić zeby wszystkie jakie sa były http://e-katalog.intercars.com.pl/#/ekatalog/osobowe/towary/18452/205020000/

[kubaj123]

Ok juz mam jeden to 6pk1836 a druki to 4pk810

 

Drugie pytanie jakie rolki sie opłaca wymienić zeby nie kosztowały miliona?

[Rivasi]

Masz rację, ale nawet jeśli jest sterownik uwalony, to jestem pewien, że świece już również są dość mocno wyeksploatowane.

Faktycznie w aucie powyzej 5 lat trzeba swiece profilaktycznie wymienic a potem jak niepomoze to sterownik.

 

No to podsumowuja przy przebiegu ok 200tys w dieslu (auta powyzej 5 lat) pasuje zmienic:

-swiece zarowe

-amory (wedle uznania / portfela i wynikow sciezki diagnostycznej +/-)

-wszystkie filtry (jak w serwisie okresowym)

-wszystkie paski

-olej w skrzyni (dyfer dla bardziej ambitnych)

-termostaty (chyba, ze trzymaja ladnie temp, ale po lekturze forum malo prawdopodobne)

 

Dodatkowo mozna skontrolowac:

-klapki w kolektorze

-stan akumulatora

-turbine (przy wymianie termostatow mozna sprawdzic luzy wirnika)

-poduchy silinika i skrzyni

-sprawdzic tlumik drgan

 

Dobra lista. dodam tylko

- ze amory wymieniasz nie wedlug uznania tylko profilktycznie co max 100 tys km w BMW, badania diagnostycznej sa robione na nie skalibrowanym sprzecie radze zrobic dwa w dwoch roznych stacjach roznice beda apocalyptyczene

- dyfer to obligacja przy tym przebiegu wymienia co 120 tys km max a zalecane co 80000

- jezeli jest xdrive to olej xdriva

- ja bym tak w ogole wymienil wszystkie plyny wlacznie ze wspomaganiem i hamulcowym ORAZ plynem chlodzacym wraz z plukanka ukladu jezeli nie byla robiona pelno tam rdzy jest

- Odme

- wszystkie filtry to wszystkie filtry wlacznie z filtrem weglowym oparow paliwa nie mylic z filtrem weglowym klimy oraz filtrem paliwa

- sprawdzic weze hamulcowe

- przeplukac uklad paliwowy urzadzeniem profesjonalnym do tego przystosowanym typu jet tronic(odzyskasz 20 koni)

- stan akumulatora

- kontrola przepustowosci tlumika koncowego, Wyczyscic jezeli trzeba.

- kontrola dymna szczelnosci ukladudolotowego

- kontrola pompy paliwa oraz pompy wody i pompy wspomagania, plukanie pomp wspomagania jezeli hydrauliczna.

- koserwacja systemu klimatyzacji : uszczelki, czyszczenie, sprawdzenie stanu kompresora (400 zl to taniej niz 2500 zl za 50 tys km), wymiana oleju i czynika

- w stananch zalecaja wymiane przeplywomierza co 160 tys km, nie jestem przekonany, trzymaja i 300 tys.

[kulfon3]

- dyfer to obligacja przy tym przebiegu wymienia co 120 tys km max a zalecane co 80000 chodzi o olej w dyferencjale?

- jezeli jest xdrive to olej xdriva masz na myśli olej rozdzielacza napędu czy coś innego?

[Rivasi]

- tak

- jest specjalny olej BMW do puszki Xdriv

[Nightsabes777]

Amorki po 200 kkm sa do wyrzucenia, tu nie ma co sprawdzać. To samo dotyczy sprężyn. Cudów nie ma to jest fizyka. To ze auto jedzie i jakoś tam jeszcze amortyzuje, a nawet przechodzi przegląd nie znaczy ze wszystko jest w porządku.

Zawsze z zaciekawieniem czytam twoje posty ale ewidentnie się mylisz :)

200tys przebiegu, w zeszłym tygodniu byłem na szarpakach - amortyzatory po 80% sprawności. Nigdy nie były wymieniane! Dodam tylko, że nowe mają po 85%.

Kumpel kupił 330d e91 z przebiegiem 120tys i wszystkie amory do wymiany. Tylne jeden 20% sprawności, drugi 30%.

Więc nie opowiadajże takich bajek, że przy przebiegu 200tys należy wymienić "wszystko co znajduje się w samochodzie" :D

200tys jest magiczną barierą tylko u nas, stworzoną przez naszych handlarzy.

Wszystko zależy od tego jak i gdzie użytkowany był samochód. Jeżeli nie przewozi towaru i jeździ głównie po autostradach to i przy 400tys amortyzatotry nie będą kwalifikować się do wymiany.

Pozdrawiam :wink:

[K8v8M]

Kolego amorki sie wymienia maks po 80-100kkm a nie po 200. Tyle ze każdy to zaniedbuje. A szarpaki to ci mogą powiedzieć co najwyżej ze amorki juz kompletnie sie zepsuły.

[ppatryk]

Amorki po 200 kkm sa do wyrzucenia, tu nie ma co sprawdzać. To samo dotyczy sprężyn. Cudów nie ma to jest fizyka. To ze auto jedzie i jakoś tam jeszcze amortyzuje, a nawet przechodzi przegląd nie znaczy ze wszystko jest w porządku.

Zawsze z zaciekawieniem czytam twoje posty ale ewidentnie się mylisz :)

200tys przebiegu, w zeszłym tygodniu byłem na szarpakach - amortyzatory po 80% sprawności. Nigdy nie były wymieniane! Dodam tylko, że nowe mają po 85%.

Kumpel kupił 330d e91 z przebiegiem 120tys i wszystkie amory do wymiany. Tylne jeden 20% sprawności, drugi 30%.

Więc nie opowiadajże takich bajek, że przy przebiegu 200tys należy wymienić "wszystko co znajduje się w samochodzie" :D

200tys jest magiczną barierą tylko u nas, stworzoną przez naszych handlarzy.

Wszystko zależy od tego jak i gdzie użytkowany był samochód. Jeżeli nie przewozi towaru i jeździ głównie po autostradach to i przy 400tys amortyzatotry nie będą kwalifikować się do wymiany.

Pozdrawiam :wink:

 

i tak właśnie jest, popieram Nightsabes777 :cool2:

:)

[Rivasi]

Night, jest tak ze testy amorkow w polsce sa warte 0. Sprawne utrzymanie tego urzadzenia wymaga bardzo drogiej kalibracji a w polsce sie jej po prostu nie robi tylko serwisant podpiseuje kpntrole i odsyla to poczta, koszty za wysokie. Urzadzenia sa nie kalibrowane a na stacjach diagnostycznych wrecz podaja tylko wynik w pewnym zakresie bo inaczej duza wiekszosc aut w polsce by nie przeszla badania technicznego i nikt by na taka stacje juz nie jezdzil. Amorki powinny byc tak naprawde jak najblizsze parametry do orginalu bo od nich zalezy droga hamowania. Amortyzator w ppolowie swojej wytrzymalosci jest w stanie wydluzyc droge hamowania ze o 5 metrow ze 100 to kosmos a przez system ABS tego nie czujesz.

 

Nie ma fizycznej mozliwosci aby prwy dobrze skalibrowanym sprzecie twoj amorek mial 80% sprawnosci po 200000 km, ma prawdopodobnie 0 a maszyna tak odczytuje wynik bo jest niesprawna, to po prostu fizycznie nie mozliwe nawet jezeli samochod by tylko stal przez 5 lat aby amortzator mial taki stan. Oprocz tego nie tylko % jest wazny ale rownierz poszczegolne elementy ktore moga puscic nagle bez zadnych objawow wczesnbiejszych. rozchustaj samaochod jezeli po koncu rochustania wykona on jeszcze jeden cykl twoj amorek jest martwy. Wymiana Amorkow prewencyjne po 100000 km to obowiazek a jezeli masz pakiet BMW tylko do 100000 km to BMW ci poradzi ich wymiane po 100000 a jak 200000 km to jakos o niej zapomna. Wymienia sie amory przy 100000 bo nie masz pewnosci bez rozbierania amortyzatora w jaim jest stanie.

 

Mamy kulture Jasia w polsce a Jas nie wymienia amorow bo mu szkoda kasy a mechanik ktory ledwo skonczyl technikum mu mowi ze jest ok bo to nie jego problem tylko JAsia

[podlew]

Co do amortyzatorów: mam auto z polskiego salonu. Dwa dni temu odebrałem samochód po wymianie amortyzatorów z całym osprzętem. Samochód miał przejechane 157kkm. Dwa tygodnie wcześniej byłem na stacji diagnostycznej, która wykazała, że amortyzatorów nie ma się co czepić. Po wyciągnięciu okazało się, że były praktycznie do wyrzucenia - dosłownie. Polskie drogi dały im radę ewidentnie. Dzisiaj, mam wrażenie, jakbym wsiadł do nowego samochodu - zakręty, wyboje, dziury temat się niemal rozpłynął. I też żyłem w przekonaniu, że skoro na diagnostyce po zmierzeniu wykazało, że 75% to jest okey. Nie, nie było okey i w następnym samochodzie pierwszą rzeczą, którą zrobię, będą amortyzatory (o ile ktoś mnie nie uprzedzi :lol: ). Dodam, że założyłem Sachsy.

[Nightsabes777]

Night, jest tak ze testy amorkow w polsce sa warte 0. Sprawne utrzymanie tego urzadzenia wymaga bardzo drogiej kalibracji a w polsce sie jej po prostu nie robi tylko serwisant podpiseuje kpntrole i odsyla to poczta, koszty za wysokie. Urzadzenia sa nie kalibrowane a na stacjach diagnostycznych wrecz podaja tylko wynik w pewnym zakresie bo inaczej duza wiekszosc aut w polsce by nie przeszla badania technicznego i nikt by na taka stacje juz nie jezdzil. Amorki powinny byc tak naprawde jak najblizsze parametry do orginalu bo od nich zalezy droga hamowania. Amortyzator w ppolowie swojej wytrzymalosci jest w stanie wydluzyc droge hamowania ze o 5 metrow ze 100 to kosmos a przez system ABS tego nie czujesz.

 

Nie ma fizycznej mozliwosci aby prwy dobrze skalibrowanym sprzecie twoj amorek mial 80% sprawnosci po 200000 km, ma prawdopodobnie 0 a maszyna tak odczytuje wynik bo jest niesprawna, to po prostu fizycznie nie mozliwe nawet jezeli samochod by tylko stal przez 5 lat aby amortzator mial taki stan. Oprocz tego nie tylko % jest wazny ale rownierz poszczegolne elementy ktore moga puscic nagle bez zadnych objawow wczesnbiejszych. rozchustaj samaochod jezeli po koncu rochustania wykona on jeszcze jeden cykl twoj amorek jest martwy. Wymiana Amorkow prewencyjne po 100000 km to obowiazek a jezeli masz pakiet BMW tylko do 100000 km to BMW ci poradzi ich wymiane po 100000 a jak 200000 km to jakos o niej zapomna. Wymienia sie amory przy 100000 bo nie masz pewnosci bez rozbierania amortyzatora w jaim jest stanie.

 

Mamy kulture Jasia w polsce a Jas nie wymienia amorow bo mu szkoda kasy a mechanik ktory ledwo skonczyl technikum mu mowi ze jest ok bo to nie jego problem tylko JAsia

 

Ok. Nie chcę aby moje słowa były niczym niepoparte.

Przyjedź do Krakowa na kawę, przewieź się moim samochodem i sam oceń w jakim stanie są amortyzatory :wink:

Mówię poważnie.

Moim samochodem jeździł właściciel BMW Centrum w Krakowie, po czym stwierdził, że amortyzatory pracują bardzo dobrze.

Zatem ABSOLUTNIE nie ma reguły na to kiedyś wymieniać amortyzatory.

Samochód, który jeździ z kompletem pasażerów i z bagażem po wybojach może po 20 tys. km zużyć amortyzatory bardziej niż sztuka, która jeździ bez obciążenia po autostradach z przebiegiem 200 tys. km.

Amortyzator nie jest produktem z datą ważności.

Zrozumcie.

On PRACUJE.

Jeżeli omijasz dziury, zwalniasz przy progach, pomału wjeżdżasz na krawężniki i nie wpadniesz w żaden krater w jezdni, to będzie Ci służyć bardzo długo :wink:

[K8v8M]

Zrozum, że nie m fizycznie możliwości stwierdzić poprzez przejażdżkę czy amortyzator jest wypełni sprawny. Zrob test zaproponowany przez rivasi. Sprawdź drogę hamowania przed i po wymianie amorków. To ze tobie się wydaje ze wszystko jest ok nie znaczy ze tak faktycznie jest.

 

natomiast profesjonalny test polega na sprawdzeniu samego amortyzatora po wyciągnięcie go z auta na specjalnej maszynie. Wszystko o inne to pic na wodę i może coś pokazać dopiero jak już jest dramat, a nie zużycie eksploatacyjne. I nie jest prawda ze amorki nie maja okresu przydatności. Producenci mówią jednoznacznie ze jest to okres 80-100 tys. km

[myziak20]

Przed wakacjami podczas "przed-wakacyjnym przeglądem auta" w trakcie kontroli na szrpakach wyszło mi 66% i 62% sprawności amorków z tyłu, przód ponad 70% oczywiście zostałem poinformowany że auto sprawne jak marzenie nawet pochwalono jego stan. Prosto ze ścieżki diagnostycznej pojechałem do znajomego mechanika, który bardzo rzetelnie zajmuje się moim autem, podnośnik, auto w powietrzu rozmowa z mechanikiem w czasie kontroli i pytanie mechanika - "amortyzatory z tyłu to już się skończyły", a ja na to nawet nie żartuj mam tu wydruk z kontroli, którą robiłem godzinę temu!

Mechanik - no to patrz, i pokazuje mi pod osłoną amortyzatora olej i rdzę na tłoku amortyzatora... myślę jak to możliwe że nie pokazała tego kontrola? No nic, trzeba zmieniać. Wybór padł na Sachs i 2 dni później odbieram auto, dostaje w rękę amortyzatory - tłok można było wcisnąć małym palcem, przy jednym z amorów nawet już go nie wypychało... wyjezdźam autem z warsztatu i przejedzam przez próg przy drzwiach garażowych i wielkie zdziwienie - kurdę ten tył to nigdy taki sztywny nie był! niebo a ziemia! jechałem do domu innym autem, a to tylko zmiana tylnych amortyzatorów.

Teraz umówiłem się na wymianę przodu bo różnica między przodem a tyłem jest nie do porówania!

Podsumowując, te kontrole to się nadają... :)

 

E91 320D 2006 250tyś km.

[Rivasi]

 

Ok. Nie chcę aby moje słowa były niczym niepoparte.

Przyjedź do Krakowa na kawę, przewieź się moim samochodem i sam oceń w jakim stanie są amortyzatory :wink:

Mówię poważnie.

 

ok bede w piatek, jak jest zly to kawa po twojej stronie, jak nie to po mojej.

[Nightsabes777]

Ok. Będziesz swoją? :)