123d z mocą ponad 300 KM

[K8v8M]

Te 300 KM zrobionych bardziej lajtowo jesli chodzi o maks moment (czyli ścięcie tej górki na wykresie) nie będzie specjalnie bardziej uciążliwe dla silnika niż 270 KM koni o których piszesz. Rzecz jasna pomijając kwestie odprowadzenia ciepła przy dłuższym wykorzystywaniu maks osiagow, ale tu wiadomo ze trzeba rozsądku.

Co do frajdy z jazdy masz sto procent racji. Zreszta tez pisałem o tym, ze wiecej radochy miałem z jazdy 116i 2.0 niż 123d po chipie.

[SzybkiKuba]

No właśnie wszystko jest kwestią stylu jazdy. U mnie od początku program był tak robiony, aby moment był niewiele wyższy od serii w piku. Mimo to miałem przez swoją jazdę problemy. Obecnie przy 263hp jest wszystko ok (przy 300hp podejrzewam że zbierał bym korby z autostrady), choć nie lubię reakcji tych silników na "gaz" - opóźnienie, krótki zakres obrotów którego nie da się w pełni skompensować przełożeniami etc. Nawet prozaiczna kwestia - dźwięk. Jeżdżąc X3 mam większą frajdę mimo iż uważam że konstrukcyjnie jedynki prowadzą się genialnie. Zresztą dlatego zapadła decyzja o swapie. A i jeszcze poza tym ryzyko awarii przy "dynamicznym" stylu jazdy, z częstym "przetrzymaniem" na v-max zabija diesle.

[K8v8M]

Napewno do jeżdżenia ciagle z v-Max ten silnik sie nie nadaje, nawet w fabrycznej wersji. 240km/h to bardzo wysoka prędkość i bardzo duże opory, a co za tym idzie konieczna moc. Do takich jazd silnik r4 sie nie bardzo nadaje. Zreszta jedynka jako auto nie została stworzona do pokonywania tysięcy km na autostradzie z dużymi prędkościami.

 

Czy dobrze zrozumiałem, ze chcesz zrobic swap w jedynce ? Na co ? Co robisz ze starym silnikiem ?

 

Natomiast zwróć uwage, ze jak na diesle to silniki BMW sie kręcą całkiem niezle. 5200 rpm to nie 6500 jak w benzynie, ale aż tak wiele nie brakuje.

Edytowane 27 Września 2014 przez K8v8M

[krzysiek555]

Kuba przelozyles juz?

[dawidd3]

No właśnie wszystko jest kwestią stylu jazdy. U mnie od początku program był tak robiony, aby moment był niewiele wyższy od serii w piku. Mimo to miałem przez swoją jazdę problemy.

 

Kuba, nie miałeś problemów dlatego, że miałeś za dużo mocy czy też, że bardzo mocno eksploatujesz auto tylko przez to, ze moc maksymalna była zbyt wysoko i zapewne turbin nie dało się zatrzymać i tym samym przy dłuższej jeździe z pedałem gazu w podłodze turbiny przeładowywały. Kwestia logowania auta na hamowni podczas pomiaru.

[SzybkiKuba]

K8v8M - tak dobrze zrozumiałeś. Chce mieć w E82 silnik S65 z kompletnym podwoziem M3/1M. Stary silnik, skrzynie oba wózki z zawieszeniem etc... Najprawdopodobniej wystawie na sprzedaż.

 

Krzysiek - jeszcze nie. Planowałem kupić rozbite M3 jako dawce do swapu, jednak jako że cały listopad siedzę w USA tam kupię M żeby pojeździć nim w trakcie pobytu i wraz z wyjazdem "wyśle" je do EU. Koło stycznia zaczniemy przekładać. Musze tylko do tego czasu sprzedać jeden z motocykli bo mnie w domu zlinczują. ;)

 

Dawid - jest jak mówisz, turbo przeładowało - ale inaczej nie dało się takiej mocy i momentu zrobić. Zatem mocy było za dużo przy tamtej charakterystyce. Może ktoś robiąc auto na rolkach przez 10h by to lepiej wystroił - nie mówie nie. ;)

[Vikingb]

Od siebie mogę powiedzieć, że przy takich parametrach to wątpię aby łańcuchy rozrządu na dłuższą metę wytrzymały.

[K8v8M]

Od siebie mogę powiedzieć, że przy takich parametrach to wątpię aby łańcuchy rozrządu na dłuższą metę wytrzymały.

Łańcuchy rozrządu są takie same w N47 122KM jak i N57 381KM (przynajmniej niektóre ) one nie maja związku z mocą silnika.

@Kuba. A co zrobisz z reszta tej M3?

[SzybkiKuba]

Sprzedam w całości to co zostanie.

[Vikingb]

Łańcuchy rozrządu są takie same w N47 122KM jak i N57 381KM (przynajmniej niektóre ) one nie maja związku z mocą silnika.

@Kuba. A co zrobisz z reszta tej M3?

 

To że łańcuch nie ma nic wspólnego z mocą to rzecz oczywista :lol:

 

Mi natomiast chodziło, tak jak wcześniej już ktoś wspomniał, o trwałość takiej jednostki. Co z tego że silnik będzie generował ponad 300 KM jak eksploatując go wykorzystując pełną moc silnika np. łańcuch nie wytrzyma takiej eksploatacji. Właśnie zabieram się do składania silnika (118d 143 KM) po zerwaniu łańcucha (200 tys. km) gdzie auto było użytkowane przez żonę bardzo delikatnie, od samego początku do teraz pełen serwis w niemieckim serwisie BMW i jeszcze w zeszłym roku w październiku pytałem czy zmienić rozrząd to stwierdzili, że nie i kazali czekać do następnego przeglądu. Teraz po oględzinach łańcuchów wiem, że to cud że auto przejechało ponad 200 tys. km bez awarii. Jeżeli ktoś "ostro depta" to teraz mnie nie dziwi że łańcuchy w N47D20 zrywały się nawet po 30 tys. km.

[K8v8M]

Nie znam przypadku by łańcuch sie zerwał po 30 tysiącach km. Wskaż mi gdzieś informacje o takim zjawisku bo bardzo jestem ciekaw.

 

Z jednej strony piszesz ze rozumiesz ze trwałość łańcucha nie ma nic wspólnego z mocą a potem udowadniasz calkem co innego. Z łańcuchem jest dokładnie odwrotnie. Nie dość ze moc na niego nie wpływa negatywnie to wlasnie złe na niego działa jazda w mieście i częste odpalanie auta i oraz jazda na zimnym silniku (zwykle po mieście ).

[Vikingb]

W linku który podaję poniżej w pierwszym poście na jego końcu masz listę, gdzie użytkownicy wpisują przebieg przy którym pojawił się problem z rozrządem.

http://www.1erforum.de/der-1er-bmw/n47-diesel-ubersicht-steuerkette-schabt-rasselt-gelaengt-gerissen-136698.html

 

Jeszcze raz: do mocy silnika powinny być dostosowane wszystkie elementy silnika. 300 KM zachęca do agresywnej jazdy i przyspieszenia silnika (wkręcanie na obroty) jakie działają na łańcuch N47D20 na pewno skracają jego żywotność.

[SzybkiKuba]

K8v8M - z punktu widzenia mechaniki układu korbowo tłokowego, moc generowana przez silnik ma wpływ na trwałość łańcucha. Moc i moment na wale są wynikiem zamiany ruchu posuwisto-zwrotnego na obrotowy, wszystkie siły, drgania układu etc. mają też swoje oddziaływanie na łańcuch. Taki sam wpływ ma też np. agresywne hamowanie silnikiem tylko w odwrotnym kierunku. A najgorsze są dla układu drgania przy bardzo niskich obrotach i ruszaniu, czy przyśpieszaniu od skrajnie niskich obrotów - zwłaszcza w silnikach z nisko umieszczonym w charakterystyce pikiem.

A co do fuckupów tych silników: Macha PL przed 1M mieli 123d - łańcuch strzelił po ok 50k km, inny mój kolega przy 120k km podziwiał korbe która "wyszła bokiem", i z tego co słyszałem Paweł tu z forum też miał awarie - nie wiem jaką, może się wypowie.

[K8v8M]

Po pierwsze odnośnie listy - problemy z łańcuchem to nie tylko zerwanie, ale takze szuranie. Nie widzę by ta lista była na tyle jasno zrobiona by dało sie odczytać ze komuś łańcuch sie zerwał.

Po drugie

Gwałtowny wzrost obrotów jest znacznie większy na jedynce w mieście przy 116d niz przy 550d dla prędkości 150 plus.

Nie mówiąc o szarpaniu przy odpalaniu silnika co jest notoryczne w mieście i systemie start/stop.

Teoretycznie przy 300 KM można z większym tempem zmieniać obroty na jedynce niz przy 200KM w praktyce nie ma takiej opcji bo jest problem z trakcja. W zaden sposób lancuch nie jest bardziej obciążony przy większej mocy. Dodatkowo zwykle na pierwszych biegach i tak jest limiter momentu.

Dlatego stosuje sie te same elementy zarówno dla wersji 120 KM i dla wersji 381KM. Robi to fabryka. Zreszta z listy ktora przytoczyłes nie wynika ze łańcuch psuje sie cześciej w mocniejszych wersjach. A w przypadku N47 wszystkie elementy są dokładnie te same w najsłabszych jak i najmocniejszych wersjach.

@ Kuba. Nie jest prawda ze wszystkie siły maja wpływ na łańcuch. Na łańcuch wpływa wyłącznie dynamika zwiększania obrotów. Tak jak pisałeś start silnika, owszem rezonanse tez. Ale nie moc maksymalna.

[Vikingb]

Po pierwsze odnośnie listy - problemy z łańcuchem to nie tylko zerwanie, ale takze szuranie. Nie widzę by ta lista była na tyle jasno zrobiona by dało sie odczytać ze komuś łańcuch sie zerwał.

 

Jak byś znał język niemiecki i cały post przeczytał...

 

Poniżej wklejam okrojoną listę (uszkodzenie silnika i wymiana po zerwaniu łańcucha):

 

Austauschmotor Juni 2011 22tkm

Austauschmotor August 2011 78tkm

Motorschaden August 2011 80tkm

Motorschaden September 2011 90tkm

Motorschaden September 2011 30tkm

Austauschmotor November 2011 47tkm

Motorschaden Mai 2012 80tkm

Motorschaden August 2012 80tkm

Motorschaden 106tkm August 2012

Motorschaden 103tkm September 2012

 

Ok, ale Ty i tak wiesz swoje więc Ciebie na pewno nie przekonam :wink:

[K8v8M]

Dobra. Przeczytałem do końca i są to rzeczywiście przypadki zerwania łańcucha. Nie zmienia to faktu, ze większość z tej listy to najsłabsze wersje silnikowe (116d/118d) widać ze związku awarii łańcucha z mocą silnika nie ma.

[Vikingb]

Nie to ty wiesz swoje. Tak sie składa ze znam nieniecki.

Uszkodzenie silnika czy wymiana silnika to nie jest jednoznaczne z zerwaniem łańcucha. Tym bardziej ze na tej liście są jeszcze uszkodzenia wału i łańcucha wymienione osobno. Być moze któreś z tych ogólnikowych twierdzeń zawiera faktycznie zerwany łańcuch. Jesli tak jest to wskaż taki konkretny przypadek, a nie listę ogólnikowych twierdzen typu uszkodzenie silnika czy wymiana silnika. Silnik można uszkodzić na milion sposobów i wymienić z powodu miliona powodów.

Postawiłeś tezę wiec ja udowodnij.

 

1. Tematem linku który przytoczyłem jest problem z rozrządem N47 a nie ogólne usterki i uszkodzenia na "milion sposobów"

2. Ogólnie na całym świecie wiadomo, że najsłabszą i katastrofalną rzeczą w tych silnikach jest rozrząd

3. Wpisy użytkowników są skrócone i w kontekście problemów z rozrządem

4. Dla Ciebie czy ten sam silnik ma np. 150 KM czy 300 KM to wszystko jedno i nie widzisz różnicy w parametrach pracy (pomijając już parametry użytkowania)

5. Ok, każdy ma prawo do swoich myśli i wypowiedzi a niech inni sobie wybiorą co im pasuje :wink:

 

Pozdrawiam, Vikingb.

[Vikingb]

Dobra. Przeczytałem do końca i są to rzeczywiście przypadki zerwania łańcucha. Nie zmienia to faktu, ze większość z tej listy to najsłabsze wersje silnikowe (116d/118d) widać ze związku awarii łańcucha z mocą silnika nie ma.

 

Dokładnie nie czytałeś :nienie: to jest forum www.1erforum.de czyli o "jedynkach" i nie ma tu opinii użytkowników 3-er i 5-er :wink:

Poza tym ile jest 123d na masową liczbę 116d 118d i 120d

[K8v8M]

Tak sie składa ze to w jedynkach występowały najmocniejsze wersje silnika N47 do czasu wypuszczenia wersji 218KM

W e90 były tylko wersje do 184KM i to pod koniec produkcji dopiero, a w serii 1 od 2007 roku takze wersje najmocniejsze czyli 204 KM (123d)

[krzysiek555]

To nie tematmo lancuchach!!! viking nie dyskutuj bo on maracjie :mrgreen:

popatrz w dziel 3er iel stron napisali :mrgreen:

[cypisek21]

to racja rzygać sie chce na te lancuchy... kupujesz uzywane to wymieniasz i jezdzisz... jak kupujesz nowe to jest gwarancja... co tu roztrzacac tak ten temat... poza tym lancuch i momenty na wałkach wiele sie po remapie nie zmieniaja... bardziej siły w korbowodzie i naciski na panewkach.. zazwyczaj auto wkreca sie na obroty pod obciazeniem

[cypisek21]

http://racecarsdirect.com/listing/53389/bmw_135d.html 135d.....

[K8v8M]

Przy takich przeróbkach w życiu nie wstawił bym diesla przy takiej skali przeróbek.

[anjinsan]

Fajnie że się da uzyskać z N47 taką moc, ale robienie tego w innym celu niż demo car to dla mnie rzeźbienie w gooownie. Da się, tylko co to ma na celu?!

Też tak uważam :cool2:

[cypisek21]

Daj znać jaka moc jest po modach... Jak coś zapraszam po pompe 2 tlok I custom listwe żeby można było podać na 300+