[FOTO] [*]

[ALF]

takich miejsc sa w naszym kraju dziesiątki tysięcy...u nas, w górach tysiące...na odcinku 5km z mysłakowic do jeleniej góry wskazać kilka takich miejsc, ale wypadki trafiają się tam raz/dwa w roku...dlaczego? bo miejscowi wiedzą i jadą tam wolniej, a przyjezdni hamują przed każdym łukiem...i wierzcie mi, że nie patrząc na rejestrację moge powiedzieć swój czy obcy, a także rozpoznać warszawiaków bo ci walą ile fabryka dała i załatwiają klocki w tydzień jazdy po górach - tych też najczęściej z rowów wyciągają...

[cosmo]

Szkoda chlopaka :( Mial zaledwie 19 lat. Ja sie ciesze ze ten glupi wiek mi minal, bo tez swiety nie bylem. Nieraz wyczynialem kaskaderskie popisy, ale udalo sie przetrwac. Taki glupi wiek.

Niestety nie wszystkim sie udaje [*] [*] [*]

 

hmmm... :think:

 

tego nie mozna tłumaczyc wiekiem... ze to głupi wiek... :nienie:

 

z tego co wiem to nie wszyscy szaleja i sie popisuja...

 

dlatego... nie tędy droga... :nienie:

 

 

ale tak naprawde...

to szkoda... ze kolejna osoba zginela w wypadku... :(

 

 

choc pewnie wlasnie teraz ktos znowu zginął na naszych cudownych drogach... :(

i na to nie mamy juz wplywu...

 

nic dodac nic ując... poprostu chore czasy... :mad2:

 

pozdrawiam

cosmo

[piotriviola]

[*] [*] [*]

[alcapone]

jesli chodzi o to miesce w zdrojach to juz przebudowany jest luk i jestjuz w dobra strone wyprofilowany a co do drzew myslicie ze jak je wszystkie wytna to na drogach bedzie bezpieczniej mi sie wydaje ze nie bo bezpieczenstwo w duzym stopniu zalezy od uzytkownikow tych drog

[RsMati]

I dac takiemu samochod zero wyobrazni na drodze mysli ze ma bmw i pan drogi niezna umiaru ,a tak wogule wiecie co to za felgi ??????

te felgi to TSW

a tak na marginesie prosze nie piszcie postow nie szkoda mi go itd zachowajcie to dla siebei prosze was jak jego dobry kolega znalem chlopaka od szczyla ...iu troche glupio takie komentarze slyszec takze troche wyrozumialosci panowie ...

P.S. wczoraj byl pogrzeb chloopak mial takie pozegnanie jak chyba nikt nigdy :)

[Boggy e36]

[*] [*] [*]

[Tyszkanin]

Szkoda kolejnego życia, a tym bardziej tak młodego człowieka, wszyscy powinniśmy wyciągać wnioski z takich zdarzeń i nie ulegać pokusom na drodzę, a dodatkowo starać się za wszelką cenę przestrzegać przepisów i przewidywać jak najwięcej. To już połowa sukcesu.

 

Widziałem już wiele wypadków i bardzo często zdarzało się, że samochód uderza właśnie w przeszkodę (drzewo, słup, beton) mimo, że na poboczu jest to jedyna przeszkoda w promieniu kilkuset metrów. Dziwne...

 

Ja uważam, że problem w Polsce leży właśnie w nas samych, jeden szybszy od drugiego, a do tego cham, nagminnie łamane są przepisy co do np. prędkości, która na naszych drogach staje się prawdziwym zabójcą, ktoś kto jeździł trochę po Europie wie zapewne, że drogi mają lepsze (nie mówię tutaj o autostradach), a mimo to nie dają na zwykłej drodzę tak jak to ma miejsce w Polsce (oczywiście są wyjątki), jak jest 60 km/h to jadą 60 km/h, wszystko dzieje się wolniej i nawet w ekstremalnej sytuacji są większe szanse wyjścia z opresji. Za każdym razem jak wracam do kraju kuje mnie dosłownie w oczy prędkość na drodzę (zniszczonej drodze).

 

Ale przez to, że warunki drogowe w Polsce są ciężkie uważam, że jesteśmy lepszymi kierowcami od niektórych narodów europejskich, bo to co się czasami widzi np. we Włoszech u nas nie ma prawa istnieć.

[NIKI]

Ale przez to, że warunki drogowe w Polsce są ciężkie uważam, że jesteśmy lepszymi kierowcami od niektórych narodów europejskich, bo to co się czasami widzi np. we Włoszech u nas nie ma prawa istnieć.

 

 

A ja uważam zupełnie odwrotnie, dużo jeżdżę po europie i co robią Polacy na naszych drogach to mózg staje , nigdzie się nie spotkałem z taką brawurą, brakiem wyobraźni , głupotą i niedouczeniem jak na naszych drogach.....

[Tyszkanin]

Ale przez to, że warunki drogowe w Polsce są ciężkie uważam, że jesteśmy lepszymi kierowcami od niektórych narodów europejskich, bo to co się czasami widzi np. we Włoszech u nas nie ma prawa istnieć.

 

 

A ja uważam zupełnie odwrotnie, dużo jeżdżę po europie i co robią Polacy na naszych drogach to mózg staje , nigdzie się nie spotkałem z taką brawurą, brakiem wyobraźni , głupotą i niedouczeniem jak na naszych drogach.....

 

Wiem co masz na myśli, sam to poruszyłem.

Moja opinia nie dotyczy polskich głąbów (czyt. wszystkie cechy które wymieniłeś), a dobrych polskich kierowców, zdyscyplinowanych i przestrzegających przepisy, którzy znakomicie radzą sobie w tragicznych polskich warunkach, a poruszanie się po Europie jest dla nich przyjemnością.

Ale na marginesie zapraszam Cie do Włoch to zobaczysz, że głąbów w Europie jest więcej.

Edytowane 29 Kwietnia 2006 przez Tyszkanin

[Fazer]

Ale na marginesie zapraszam Cie do Włoch to zobaczysz, że głabów w Europie jest więcej.

Heh to się zgadza ale to taka kultura i mentalność tam nie uświadczysz nie zadraśniętego auta :D

[NIKI]

No tak się składa że we Włoszech jestem przynajmniej dwa razy w roku...

No ale w północnej części a Ty masz pewnie na myśli południową części tego kraju :)

[e60530i]

jedynie mozna wspolczoc bliskim tego chlopaka , ciekawe jak dzis ze zdrowiem ma reszta pasazerow ? tak konczy sie brawura sam w 1995 roku mialem podobny wypadek bylo to moje pierwsze bmw e36 2,5 lecz nie byl az tak straszny w skutkach . Lecz to mnie do dnia dzisiejszego od brawury wyleczylo

[Tyszkanin]

Niki nie chcę toczyć z Tobą boju na ten temat, rozumiem że w żartach ale jesteś trochę złośliwy, odpowiem Ci tylko, że mam doświadczenia w północnych Włoszech i nie dwa razy w roku, a na stałe, a kraj ten i ich mentalność znam od 15 lat.

 

PS. Nie każdy Polak musi pracować przy zbiorach truskawek i innych owocków na południu Włoch za 400 euro na miesiąc i mieszkać w baraku.

[NIKI]

 

PS. Nie każdy Polak musi pracować przy zbiorach truskawek i innych owocków na południu Włoch za 400 euro na miesiąc i mieszkać w baraku.

 

 

A cos ty taki wrażliwy nawet mi do głowy nie przyszły jakieś tryskawki...... :duh: :?

[Tyszkanin]

 

PS. Nie każdy Polak musi pracować przy zbiorach truskawek i innych owocków na południu Włoch za 400 euro na miesiąc i mieszkać w baraku.

 

 

A cos ty taki wrażliwy nawet mi do głowy nie przyszły jakieś tryskawki...... :duh: :?

 

Czy wrażliwy? Raczej nie.

[Boggy e36]

A ja uważam zupełnie odwrotnie, dużo jeżdżę po europie i co robią Polacy na naszych drogach to mózg staje , nigdzie się nie spotkałem z taką brawurą, brakiem wyobraźni , głupotą i niedouczeniem jak na naszych drogach.....

 

a ja się spotkałem,i to tak jak piszą przedmówcy w Płn-środkowych Włoszech,jadąć z predkością 150-180km/h po czteropasmówce trzymałem się 2 pasa i sporadycznie mogłem wjechać na 3 o 4 to nawet nie mogłem pomażyć przy takiej prędkości bo co chwila ktoś mrugał by światłami,a do tego co wyrabiali poniektórzy...

[NIKI]

To ze sobie jeżdżą 200 i więcej po autostradach, to co z tego, jeżeli droga pozwala.... W Niemczech jest dokładnie tak samo.

Mnie przeraża to co się dzieje w miastach ! Polacy potrafią na ograniczeniu do 50 jeździć 150!! A potem słyszę powycinać drzewa przy drogach, jak by ktoś jechał ile można było to by się na tym drzewie nie zabił.

[Boggy e36]

To ze sobie jeżdżą 200 i więcej po autostradach, to co z tego, jeżeli droga pozwala.... W Niemczech jest dokładnie tak samo.

 

nie zgodzę się tak do końca,jeździć to i mogą sobie 300 byle nie powodowali przez to zagrożen w ruchu i nieprzewidzianych zachowań typu "jadę najszybciej to niech wszyscy na mnie uważają bo jestem najważniejszy" 2 lata pracowałem na przewozach międzynarodowych i przeważnie były to kursy po niemczech i tam przy takiej prędkości trzymałem się cały czas na najszybszym pasie,ustepując tylko szybszym BMW,mercom lub 1,9 tdi ( bo przeważnie tylko kierowcy w tych autach jeździli szybciej) ale kultura o wiele większa niż we Francij lub Włoszech.

[JACA]

alcapone, NIKI

1.jeśli przebudowali to niestety po tragicznym fakcie

2.co do drzew to na łukach,zakrętach uważam,że powinny być oddzielone od drogi balustradą taką na wzór autostradowych

3.o wycince nic nie pisałem,chociaż uważam,że powinny być bez wątpienia lecz nieco dalej od dróg

4.NIKI czasem trzeba ratować się ucieczką na pobocze przed np czołówką,a wiele dróg pobocza niestety nie ma

[Drakul]

[*] nie wiem dlaczego ale strasznie dużo wypadków jest na tym odcinku (trasa Stargard <--> Szczecin)

 

 

Jest tylko 1 przyczyna: prędkość.

[MacArthur]

Szkoda człowieka . Może to być jedynie przestroga dla innych .

[ALF]

Jest tylko 1 przyczyna: prędkość.

 

od prędkości jeszcze nikt nie zginął, ale od braku wyobraźni i braku szacunku dla innych użytkowników ruchu...już wielu :(

[Drakul]

Jest tylko 1 przyczyna: prędkość.

 

od prędkości jeszcze nikt nie zginął, ale od braku wyobraźni i braku szacunku dla innych użytkowników ruchu...już wielu :(

 

Ciężko się zabić czy kogoś skrzywdzić będąc nawet największym idiotą gdy się stoi w miejscu. Szansa ta wzrasta wprost proporcjonalnie do prędkości.

[MIKER]

Szkoda chłopaka (*)

 

Jakbym czytał o sobie, pożyczyłem bratu moje E36 i przez święta w Krakowie, wieczorkiem jadąc ponad setke wpadł w ciężki poślizg przed rondem, ledwo z tego wyszliśmy, dobrze że nie było nawet jednego auta na tym rondzie ani przed, wyciągnąłem z tego taki wniosek, już nigdy nikomu nie dam do rąk mojego auta, jak ktoś chce się zabić to na własne życzenie. Na szczęście nic się nie stało ale mogło skończyć się równie tragicznie, więcej wyobraźni na drodze Panowie !!!

[ALF]

ale przy nawet dużej prędkości w odpowiednim miejscu i czasie jest mniejsze ryzyko utraty życia niż przy mniejszej prędkości i braku rozwagi lub umiejętności...