E46 325i M54B25 Podczas 'muskania gazu' dławi się

[rafti]

Jezeli cos takiego istnieje, to jestem slepy, albo tego nie ma na realoem albo mechanik sie pomylil z nazwa. :duh:

[leszczu24]

Z tego co się interesuje to jest jedne czujnik wkręcony, ale w głowicę i on jest od temperatury.

Może dla mechanika chodziło o czujnik zasysanego powietrza ??

[Sajmon_D]

Ciąg dalszy zabawy, przejeżdzałem obok znanych w mieście mechaników bmw, więc pokusiłem się, by zerknęli okiem.

 

Na benzynie parę razy udało mi się zdławić, więc widzieli o co chodzi (tak jak pisałem, na gazie ten objaw jest wyraźniejszy, na benzynie aż tak upierdliwe to nie jest, lecz po paru miesiącach jazdy mam wrażenie że coraz częsciej to występuje).

 

Po podłączeniu kompa i zerknięciu pod maskę usłyszałem, że wszystko chodzi wzorowo :twisted: . Zapytali tylko, kiedy wymieniałem odmę (przebieg 225tk) co zwróciło moją uwagę.

 

 

Moje pytanie do Was: czy odma może powodować takie zadławianie silnika?

Faktycznie nie sądze, że odma była wymieniana, ani przewody. Oleju nie ubywa, płynu nie ubywa, ale faktycznie moj samochód ,w porównaniu do innych, dość kopci (na benz i na gazie).

Bezwonna, biała para.

Do tego, pod korkiem i na bagnecie, znajduje się żółta maź, ale wydaje mi się, że to efekt krótkich dystansów (max 10km) w minusowych temperaturach, niż jakieś usterki.

Po odkręceniu korka oleju nic nie wyło, oboty nie falowały tylko spadły do 500 i tak się trzymało, nie wiem czy tak ma być.

 

Pozdrowienia!

[rafti]

Zolta maz na bagnecie moze byc od krotkich dystansow, befinna para to poprostu wody w ukladzie wydechowym ktora sie skrapla, jezeli ci nie ubywa, to niemasz sie oco nartwic, tez tak mam.ktos kiedys pisal ze to od odmy takie zeczy sie moga dziac,ale troche kiepski dotstep jest do niej bo siedzi pod kolektorem dolotowym,mozesz ssprawdzic waz co idzie od niej do pokrywy zawor jak on wyglada w srodku.

[adi 1685049843]

tak jak pisałem ci wcześniej, odma do sprawdzenia obowiązkowo, ew. czyszczenia, przy krótkich dystansach odkłada się szlam olejowy na wężach jak i samej odmie,

to powoduje nieprawidłową cyrkulację oleju powodując taką właśnie reakcję przydławiania silnika, także nie stawiam na Tolka Banana a na odmę ;)

[Sajmon_D]

Wiecie, nawet jeśli to nie odma, to i tak, o ile mnie pamięć nie myli, winno się wymieniać co 50 tys km? Moja furka ma 240 profilaktycznie i tak mogę wymienić (odma+ przewody).

Czy podczas wymiany odmy warto zlecić dodatkowe rzeczy do zrobienia/czyszczenia? Słyszałem że w moim silniku jest sporo zabawy, więc jak już będzie rozebrane to może warto dodatkowo coś zrobić? :lol: :lol:

 

Pozdrowienia!

Edytowane 15 Sierpnia 2015 przez Sajmon_D

[leszczu24]

Przy okazji można wyczyścić przepustnice i krokowca.

[rafti]

:mrgreen:

tak jak pisałem ci wcześniej, odma do sprawdzenia obowiązkowo, ew. czyszczenia, przy krótkich dystansach odkłada się szlam olejowy na wężach jak i samej odmie,

to powoduje nieprawidłową cyrkulację oleju powodując taką właśnie reakcję przydławiania silnika, także nie stawiam na Tolka Banana a na odmę ;)

odma nie jest do cyrkulacji oleju tylko odpowietrzania skrzyni korbowej tak a propo. :mrgreen:

[adi 1685049843]

:mrgreen:

tak jak pisałem ci wcześniej' date=' odma do sprawdzenia obowiązkowo, ew. czyszczenia, przy krótkich dystansach odkłada się szlam olejowy na wężach jak i samej odmie,

to powoduje nieprawidłową cyrkulację oleju powodując taką właśnie reakcję przydławiania silnika, także nie stawiam na Tolka Banana a na odmę ;)[/quote']

odma nie jest do cyrkulacji oleju tylko odpowietrzania skrzyni korbowej tak a propo. :mrgreen:

 

tak tak ;) niejasno się wyraziłem, chodzi o wyrównanie ciśnienia w komorze silnika, pod tłokami. Z powodu gromadzenia się wilgoci w przewodach jak i samej odmie, która miesza się z olejem i osadza w odpowietrzeniu warto sprawdzić ten fragment układu, szczególnie w zimie na niedogrzanym silniku, na krótkich dystansach. Tak skojarzyłem, że to może być powód jego problemu, ale po głębszym zastanowieniu chyba nie o to chodzi, prędzej poszyłyby uszczelniacze

[Sajmon_D]

Odświeżam temat, ponieważ w końcu ktoś miał dużo czasu poświęcić mojej e46.

 

Zrobione:

 

-wymieniona odma z przewodami

-wyczyszczona przepustnica i krokowy (miałem przyjemność obejrzeć ją przed czyszczeniem- pół kilo nagaru, więc nie sądzę, że poprzednie rzekome czyszczenie się w ogóle odbyło)

-skrzynia biegów: 2 uszczelki i litr oleju :duh:

 

Efekt:

-Obroty wkręcają się ładnie, jak schodzi z obrotów to również płynnie, czuć różnicę. Przy ruszaniu jest również płynniej

-niestety przydławienie cały czas występuję, lecz podczas "testów" ciężko było mi przydusić go na benzynie, na gazie praktycznie bez zmian.

 

Mechanik powiedział, że auto jest w super stanie i jemu przydławianie nie przeszkadza bo ma cięższą nogę i tego nie wywołuje.

Natomiast jak kilka dni temu byłem na przeglądzie, to Panu ze stacji k.p. auto zgasło jakieś 20 razy :)

 

Szczerze mówiąc jakiekolwiek dalsze naprawy to chyba tylko pakowanie kasy w samochód, bo już nie mam pomysłu.

 

Jedyne co mnie zastanawia, to jeśli uszkodzony byłby jakiś mechaniczny element, jakaś klapka jak przepustnica, czy disa itd, to przecież byłoby takie samo przydławienie na benzynie i na gazie (przynajmniej porównywalne i wyraźne). A w obecnej sytuacji na benzynie trzeba się postarać żeby przydusić, a na gazie jest to objaw ewidentny. Chodzi mi o jakiś element, którego uszkodzenie będzie widoczniejsze na gazie. Świece wymieniałem, to może cewki? :D Albo kwestia tego, że wtryskiwacze gazowe są "dalej" niż benzynowe?

 

Pozdrowienia i wesołych świąt

Edytowane 15 Sierpnia 2015 przez Sajmon_D

[misiek_r1]

Tez mam podobny problem ale na zimnym silniku i to bardzo delikatnie, jezeli na zimnym silniku wystepuje ten problem to trzeba pogrzebac przy swiecach, po pierwsze do gazu powinny byc zalozone swiece jednoelektrodowe jakies zamienniki i takiej samej cieplocie jak sa w oryginale ( a w oryginale sa irydowe 4 elektrodowe) ktore do gazu nie nadaja sie, dwa ze jezeli ktos mial slabe cewkofajki to na gazie to sie znacznie bardziej uwydatnia, aczkolwiek mnie wyskakiwal blad cewkofajki na kompie autoboss.

[Sajmon_D]

Słuchajcie, a zwłaszcza użytkownicy M54. Czy wasze silniki również wydają takie dźwięki jak te na filmikach niżej? Może jest ktoś z okolic Łodzi, abyśmy mogli porównać?

 

https://www.youtube.com/watch?v=8LTm7qOXXNU

 

Mój silnik wydaje dokładnie taki sam dźwięk przy dodawaniu gazu i zwłaszcza kiedy pojawia się to "skrzypnięcie" na pierwszym filmie to wtedy przysiadają mi obroty. Może to będzie jakąś wskazówką?

 

Pytam ponieważ kiedy odbierałem samochód po wymianie tarcz mechanik zwrócił na to uwagę. (ale on oczywiście absolutnie nie był mi w stanie pomóc w kwestii mojego problemu ;) )

 

Misiek_r1: świece są nowe, objaw występuję również na benzynie, jeżdżę trzeci dzień na benzynie i ciągle obroty przy ruszaniu mi przysiadają.

Edytowane 21 Kwietnia 2015 przez Sajmon_D

[lajcikk]

Sajmon_D: Jak będziesz chciał porównać dźwięk to wal na PW, bo jestem z bliskich okolic Łodzi :)

 

Po filmiku ciężko powiedzieć, bo te dźwięki są mocno zniekształcone :P

[Sajmon_D]

Lajcik- dzięki za info, najwyżej się w wolnej chwili umówimy.

 

A jeszcze jedno, a propos przepływki

U mnie poza objawem chwilowego przydławienia przy odpięciu/podpięciu, auto z podłączoną i odpiętą zbiera się dokładnie tak samo- może tutaj coś się dzieje?

 

 

Pozdrawiam

Edytowane 15 Sierpnia 2015 przez Sajmon_D

[lajcikk]

Lajcik- dzięki za info, najwyżej się w wolnej chwili umówimy.

 

A jeszcze jedno, a propos przepływki- jest to jedyny element który jeszcze nie został wzięty pod lupę.

Czy po odpięciu, auto przyśpiesza i jeździ dokładnie tak samo (bo na przykład ma w pamięci odpowiednie dane i dawkuje tak jak dawkował) czy powinno gorzej się zbierać i być jakakolwiek zmiana?

U mnie poza objawem chwilowego przydławienia przy odpięciu/podpięciu, auto z podłączoną i odpiętą zbiera się dokładnie tak samo- może tutaj coś się dzieje?

 

Błędy jakie ostatnio się pojawiały to zbyt bogata mieszanka bank1 i zbyt bogata bank 2. Czytałem troche tematów o tym ale dalej jestem zielony.

 

Pozdrawiam

 

Ja swoją przepływkę sprawdzałem w ten sposób (nie wiem czy prawidłowy):

 

Jechałem ok. 60-70km/h, wrzucałem 4 bieg i gaz do podłogi wciskasz. Ekonomizer powinien wychylić się na maksymalną wartość :)

[julek525]

Witam, mam ten sam problem - przebieg 218 tys. oryginał, jak kupiłem przy 205 tys. w DE problem już się objawiał, brak bledow na kompie

-wymieniłem odme ze wszystkimi rurkami,

-przepustnice - pomoglo na inne falowanie, podczas rozgrzewania się silnika i "wyjściu" z niebieskiego pola,

-zaprogramowalem na nowo ECU - do m54b25 wyszło KILKANAŚCIE poprawek i aktualizacji, najnowsza z 2005r. ,

-regeneracja vanosów, sprawdzenie rozrządu na blokadach, uszczelka miski, pokrywy zaworów, podstawy filtra oleju (chłodnice, wiskoze, pompe wody, rolki, paski - profilaktycznie)

-usunąłem zawór CDV (cluth delay valve) - polecam, poprawa przy zmianie biegów (wymieniłem olej w skrzyni biegów, kpl sprzeglo, uszczelniacz skrzyni, poduszki skrzyni, silnika, ale to poza tematem)

dolot szczelny, przepływka sprawdzona, mam uszkodzony czujnik temperatury zewnętrznej(jak ściągałem przedni zderzak zauważyłem, że jest do niego wpięty gaz (PRINS) - jeszcze pójde tym tropem. Jednak za przygasanie i szaleństwo podczas parkowania odpowiedzialny jest krokowiec, niedługo wymienię to zdam relację (już kupiłem używke), czyszczenie krokowca nic nie daje, no chyba ze obroty stoją w miejscu bo się zaciął... Planuję jeszcze dokładnie wyczyścić wtryskiwacze benzynowe (troche trzesie kilkanaście sekund po uruchomieniu silnika - tylko zimą, gazowe wyczyszczone) oraz wymienić świece i fajki

 

Chyba, że ktoś już rozwiązał problem?? :D

[Driver805]

usunąłem zawór CDV (cluth delay valve) - polecam, poprawa przy zmianie biegów

 

 

gdzie on się znajduję i do czego służy?

Z tymi obrotami a raczej przydławieniem to chyba wszyscy maja ten problem ;)