Skocz do zawartości

3GT - xdrive vs RWD


houdini01

Rekomendowane odpowiedzi

Tak sobie czytam i czytam i już sam nie wiem, o co chodzi.

 

Mowa jest niby o normalnej jeździe.

Za chwilę jest mowa o przyczepności na mokrym i na liściach.

 

No sorry, ale jeżeli ktoś gubi przyczepność na mokrym lub na liściach podczas ruszania bądź przyśpieszania, to na pewno nie jest normalny.

Bo normalny kierowca podczas deszczu zdejmuje nogę z gazu, a jak widzi kupę mokrych liści na drodze, to już na pewno.

A jak przyjdzie co do hamowania na mokrym lub liściach, to już zostało powiedziane - waga.

 

Co do kiepskiej przyczepności przez 2/3 roku. Jeżeli ktoś gubi przyczepność w nowoczesnym RWD z trakcją na mokrym albo na liściach, to nie jest normalny.

Po prostu nie umie jeździć. Bo jazda nie polega tylko na dynamicznym włączeniu się do ruchu, jazda polega także na delikatnym operowaniu gazem i przede wszystkim ... myśleniu.

(tutaj, proszę nie brać "normalności" czy "nienormalności" do siebie, po prostu użyłem pewnego uproszczenia dla jasności wypowiedzi).

A zimy w zeszłym roku mieliśmy ... 2 tygodnie.

 

Ja tam nie mam nic do Q, x-drive, RWD, FWD.

Osobiście najbardziej leży mi RWD.

I pewnie dopóki nie zacznę jeździć więcej niż 1-2 razy w roku autem na narty albo nie wyprowadzę się gdzieś na wieś zabitą dechami, to zostanę raczej przy RWD.

 

no, chociaz jedna normalna wypowiedz :cool2:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 323
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Sławomir. Serio wierzysz ze dzięki 4x4 można wejść w zakręt o 20 km/h szybciej ?

SPRZEDAM swoje E87 123d - szczegóły na PW


Jak dbać o BMW: http://www.bmw-klub.pl/forum/viewtopic.php?f=70&t=262051 . Awaryjność silników: http://www.bmw-klub.pl/forum/viewtopic.php?f=70&t=221978

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No ale to piszesz żeby się pochwalić że masz większego niż ja czy jak?

nie, po prostu nie widzalem wiekszego sensu abys pisal czym jezdzisz, widac to w podpisie, mialem wrazenie ze to Ty mi chciales pokazac czym jezdzisz... btw, fajne auto ;) :cool2:

 

Bo ja tylko podkreślam, że jeżdżę RWD (...)

 

fajnie ze jezdzisz suvem 170km/h w deszczu ;) :cool2: podczas gdy lekkim zwinnym autem przy 150 wpadasz w poslizg to takie hmm... "zludne poczucie bezpieczenstwa" (jakby ktos pytal) :P

 

Zreszta, ja tu w zadna dyskusje emocjonalna nie chce sie wdawac, wymienilem wady jednego typu napedu, drugiego i juz, to ze komus sie to nie podoba to jego problem jak chce jezdzic AWD - niech jezdzi :) ja autorowi tematu w sumie napisalem suche fakty jak jest, przyspieszenie/spalanie/droga hamowania/koszta.

Ja gdybym w ogole bral takie auto jak 3GT pod uwage to wzial bym RWD i po prostu zainwestowal w dobre zimowki :cool2:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tez bym zainwestował w dobre zimówki. Ewentualnie w szpere przy mocniejszym silniku.

Natomiast ja z wrażeń jazdy X6 z prędkościami 170+ pamietam tylko potrzebę skupienia sie mocno na drodze, bo to auto mało stabilnie sie prowadzi na suchym asfalcie. Moze na mokrym jest lepiej...

@slawomir mogę sie z tobą założyć, ze sprawny (w sensie powtarzalny) kierowca wjedzie w zakręt z wieksza prędkością twoja jedynka niż X6. Obojętnie czy na suchym czy na mokrym. Zakładam, ze opony bedą takie same w miarę możliwości w obu autach.

SPRZEDAM swoje E87 123d - szczegóły na PW


Jak dbać o BMW: http://www.bmw-klub.pl/forum/viewtopic.php?f=70&t=262051 . Awaryjność silników: http://www.bmw-klub.pl/forum/viewtopic.php?f=70&t=221978

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Upppsss... Idioci ze Stuttgartu do topowych jednostek wstawili naped na 4 lapy...

To chyba jednak Wujo ma racje :mrgreen:

GT3/ GT2/ GT2 RS - faktycznie, wszystko AWD... :roll:

Kup porsche albo chociaz dobrze o nich poczytaj zanim cos napiszesz ;)

 

Porsche miałem. Boxster (987). Na lepszego nie było mnie stać :roll:

Więc minimalne pojęcie ale mam :mrgreen:

I nie napisałem sportowe tylko topowe jednostki. Przyznasz chyba, że TurboS jest topowe :wink:

Tak jak pisałem wcześniej i później ktoś to powtórzył. Przede wszystkim kierowca ma wpływ na bezpieczeństwo. A w normalnej jeździe AWD na pewnie nie przeszkadza.

Jak ktoś ma umiejętności niewielkie i liczy na elektronikę, która jest w aucie to zawsze skończy w rowie. Ale to nie jest normalne zachowanie.

SPRZEDAM


Komplet zderzaków BMW F30 Sport Line


Komplet zderzaków BMW Z4 E89

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wymieniasz punkty, gdzie xdrive jest mniej bezpieczny, a piszesz że jednak bardziej. Pod jakim wzgledem zatem?

Nie przypominam sobie by ktos kto twierdzi, że xdrive jest bezpieczniejszy wymienił jakies argumenty za tym, poza jednym ze potrafi sie z zakretu wygrzebać, co zostało skrytykowane.

Owszem zawadzam sie z Tobą, ze przy bardzo dużych mocach xdrive zapewnia lepsza trakcje na codzień a nie tylko od święta, ale lepsza trakcja to nie bezpieczeństwo.

 

Ta piątka owszem obejdzie M5 przez polowe roku, ale tylko w mieście przy ruszaniu. W trasie, na autostradzie juz nie ma szans.

 

Argumenty na minus w zakresie bezpieczeństwa dla xdrive sa bardzo poważne.

- wieksza masa

- gorszy rozkład masy

- gorsze hamowanie

- wyżej położony środek ciężkości.

- złudne poczucie przyczepnosci.

- gorsze przyspieszenie przy wyprzedzaniu.

 

Możliwość parkowania gdzie sie chce, czy możliwość wyjechania z zaspy to nie sa argumenty na rzecz bezpieczeństwa lecz komfortu.

 

Zobacz w jaka pułapkę myślowa wpadłeś pisząc o oponach. Owszem "zwykle " zimówki zapewniają wystarczająca trakcje naxdrive, ale wzgledem śniegowych jeszcze bardziej pogarszają kwestie bezpieczeństwa (hamowania )

Mam wrażenie ze napisałem odpowiedz na kilka z powyższych stwierdzeń kilka postów wcześniej i nie odniosłeś sie do tego.

 

Trakcja to bezpieczeństwo ! Tu chyba nikt nie ma watpliwości. Podałem przykład z życia. Wyjazd z drogi podporządkowanej. Skręcasz w lewo, duży ruch na twojej drodze śnieg, piasek, żwir, woda wszystko jedno. Masz ochotę jak najszybciej opuścic niebezpieczne miejsce. Na wilgotnej drodze pewnie różnica nie będzie duża, ale jak będzie no sńieg lub błoto to trochę postoisz zanim wyjedziesz, xdrivem jednej w takiej sytuacji wystrzelisz. Moze nie jest to sytuacja bardzo częsta nie mniej jednak w takim wypadku AWD to bezpieczeństwo.

Skąd wziąłeś informacje o wyżej położonym środku ciężkości. Ze sie przesuwa wyważenie do przodu i przybywa 80kg to ok, ale ze sie podnosi to jednak nie jestem pewien. Raczej moze być odwrotnie bo jednak te dodatkowe kg sa niżej niż środek ciężkości np silnika, mam wrażenie ze w zasadzie niżej sie nie da.

Piszesz tez o gorszym hamowaniu. Ok większa masa ale to fakt pomijalny w życiu codziennym. Możesz mieć pełen bak, bańkę płynu 5l w bagażniku, trochę szpargałów w aucie i juz sie waga zmienia. Myśle ze przy codziennym użytkowaniu pomijalny czynnik.

Złudne poczucie przyczepności jest problemem kiepskiego kierowcy a nie wina napędu. Naped robi to co ma robić - zapewnia optymalna trakcje w gorszych warunkach właśnie po to zeby sprawniej ruszyć, włączyć sie do ruchu, czy nie stać na oblodzonym wiadukcie za tirami (byłem tego świadkiem). Oczywiście jadąc przy 40 stopniowym upale 800km autostrada zastanawiam sie po kiego diabła mi ten xdrive teraz przecież więcej pali, moze sie zepsuć itd i w takiej sytuacji rzeczywiście nie jest mi potrzebny.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To co opisujesz jako bezpieczeństwo to nic innego jak komfort. To ze jesli ma sie gorsza trakcje trzeba poczekać troche dłużej nie ma sie nijak do pogorszenia bezpieczeństwa. Co wiecej takie wyjeżdżanie w lukę moze sie skończyć kiepsko gdy okaże sie ze wjechaliśmy na lód i nawet 4x4 sobie nie radzi.

Co do wyżej położonego środka ciężkości - wynika to z tego auta z xdrive maja nieco podniesione zawieszenie.

Pisanie o tym ze bak paliwa czy inne płyny wpływają na wagę jest bez sensu. Dokładnie tak samo wpływają na rwd jak na xdrive a przy xdrive zawsze dochodzi te blisko sto kg extra.

Podsumowując trakcja to nie bezpieczeństwo nie licząc jakichś wydumanych sytuacji.

Owszem możesz sobie wyobrazic sytuacje ze auto gaśnie ci na oblodzonym przejeździe kolejowym i z boku nadjezdza pociąg a ty dzięki 4x4 w ostatnim momencie opuszczasz torowisko i unikasz pewnej śmierci. Tyle ze to bez sensu bo na 1 taka sytuacje przypada tysiąc gdzie decyduje droga hamowania czy przyspieszenie przy wyprzedzaniu.

O wiele bardziej do bezpieczeńtwa przyczynia sie realnie automat niz trakcja z 4x4 bo nie pozwoli silnika zdławić.

W praktyce włączam sie do ruchu na mokrym asfalcie kiedy chce i jak chce bez żadnych problemów. Na śniegu lodzie nawet jadąc 4x4 nie ryzykuje wjeżdżania komuś przed maskę bo moge trafić na lód lub gość moze spanikować z powodu mojego manewru.

Mam wrażenie ze piewcy 4x4 nigdy nie mieli dobrych opon w rwd i poprzez napęd dodatkowej osi próbują rozwiązać problem z trakcja.

SPRZEDAM swoje E87 123d - szczegóły na PW


Jak dbać o BMW: http://www.bmw-klub.pl/forum/viewtopic.php?f=70&t=262051 . Awaryjność silników: http://www.bmw-klub.pl/forum/viewtopic.php?f=70&t=221978

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tez bym zainwestował w dobre zimówki. Ewentualnie w szpere przy mocniejszym silniku.

Natomiast ja z wrażeń jazdy X6 z prędkościami 170+ pamietam tylko potrzebę skupienia sie mocno na drodze, bo to auto mało stabilnie sie prowadzi na suchym asfalcie. Moze na mokrym jest lepiej...

@slawomir mogę sie z tobą założyć, ze sprawny (w sensie powtarzalny) kierowca wjedzie w zakręt z wieksza prędkością twoja jedynka niż X6. Obojętnie czy na suchym czy na mokrym. Zakładam, ze opony bedą takie same w miarę możliwości w obu autach.

Mam koła z X6M (szerokości 315 z tyłu :twisted: i 285 z przodu), a do tego adaptive drive. Jest to jedyne auto którym mam odwagę lecieć właśnie prędkościami typu 170 w deszczu, mijając po drodze np. rozbite M5 na bandzie przy A1 miesiąc temu :) Tak zazwyczaj się kończy bezpieczeństwo tylnego napędu na mokrym, jeśli nie jesteś prawdziwym kierowcą rajdowym.

 

Mam wrażenie ze piewcy 4x4 nigdy nie mieli dobrych opon w rwd i poprzez napęd dodatkowej osi próbują rozwiązać problem z trakcja.

Aż się nie mogę powstrzymać :) Na 4 auta u mnie w garażu mam 3 RWD, a nadal chwalę AWD :) Może to dlatego, że z typowo deszczowymi oponami w E32 750il auto ledwie że rusza na mokrym? :D Może dlatego, że 4x4 dużo szybciej wychodzi z poślizgów bokiem, co JEST bezpieczniejsze jeśli tego poślizgu nie planowałeś i jest koronnym argumentem o bezpieczeństwo w AWD? :D Mam kumpla z F30 320i - on to nie czuje różnicy gdzie ma napęd i mu się nie dziwie, bo jeździ spokojnie. Różnica w napędzie jest widoczna dopiero przy większych prędkościach czy przyśpieszeniach, no ale to trzeba pojeździć oboma, żeby mieć porównanie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To co opisujesz jako bezpieczeństwo to nic innego jak komfort. To ze jesli ma sie gorsza trakcje trzeba poczekać troche dłużej nie ma sie nijak do pogorszenia bezpieczeństwa. Co wiecej takie wyjeżdżanie w lukę moze sie skończyć kiepsko gdy okaże sie ze wjechaliśmy na lód i nawet 4x4 sobie nie radzi.

Co do wyżej położonego środka ciężkości - wynika to z tego auta z xdrive maja nieco podniesione zawieszenie.

Pisanie o tym ze bak paliwa czy inne płyny wpływają na wagę jest bez sensu. Dokładnie tak samo wpływają na rwd jak na xdrive a przy xdrive zawsze dochodzi te blisko sto kg extra.

Podsumowując trakcja to nie bezpieczeństwo nie licząc jakichś wydumanych sytuacji.

Owszem możesz sobie wyobrazic sytuacje ze auto gaśnie ci na oblodzonym przejeździe kolejowym i z boku nadjezdza pociąg a ty dzięki 4x4 w ostatnim momencie opuszczasz torowisko i unikasz pewnej śmierci. Tyle ze to bez sensu bo na 1 taka sytuacje przypada tysiąc gdzie decyduje droga hamowania czy przyspieszenie przy wyprzedzaniu.

O wiele bardziej do bezpieczeńtwa przyczynia sie realnie automat niz trakcja z 4x4 bo nie pozwoli silnika zdławić.

W praktyce włączam sie do ruchu na mokrym asfalcie kiedy chce i jak chce bez żadnych problemów. Na śniegu lodzie nawet jadąc 4x4 nie ryzykuje wjeżdżania komuś przed maskę bo moge trafić na lód lub gość moze spanikować z powodu mojego manewru.

Mam wrażenie ze piewcy 4x4 nigdy nie mieli dobrych opon w rwd i poprzez napęd dodatkowej osi próbują rozwiązać problem z trakcja.

 

Jaki komfort ?! To ze jestem w stanie szybciej opuścić niebezpieczne miejsce, wyjeżdżając z podporządkowanej, skręcając w lewo itd to jednak bezpieczeństwo. Jestem krócej w miejscu w którym jakiś pacan moze mi wjechać w bok. I nie chodzi o wskakiwanie w lukę. To jednak bezpieczeństwo , zmniejszam ryzyko.

Komfort w przypadku 4x4 to wyjazd/wyjazd z zasniezonego parkingu, wjazd w głębszy śnieg jak trzeba gdzieś podjechać itd

 

A z drugiej strony to podobno 80% kierowców BMW z rwd nie ma pojęcia ze ma naped na tył, a ciekawe ile % kierowców xdrive nie wie co to znaczy :mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Trakcja to bezpieczeństwo ! (...) Podałem przykład z życia. Wyjazd z drogi podporządkowanej. Skręcasz w lewo, duży ruch na twojej drodze śnieg, piasek, żwir, woda wszystko jedno. Masz ochotę jak najszybciej opuścic niebezpieczne miejsce. Na wilgotnej drodze pewnie różnica nie będzie duża, ale jak będzie no sńieg lub błoto to trochę postoisz zanim wyjedziesz, xdrivem jednej w takiej sytuacji wystrzelisz. (tu bezpieczenstwo zapewnia poczekanie az zrobi sie ruch, a noz trafisz na lod i nawet w swoim "xdrive" nie wystrzelisz tylko zamielisz w miejscu, tu klanie sie rozsadek a nie bezpieczenstwo) Moze nie jest to sytuacja bardzo częsta nie mniej jednak w takim wypadku AWD to bezpieczeństwo. (nie, to zludne poczucie bezpieczenstwa "o.... mam xdrive, moge ruszyc bo jest slisko!, nie nie mozesz... :) "

Skąd wziąłeś informacje o wyżej położonym środku ciężkości. (kazdy x-drve ma wyzsze zawieszenie) Ze sie przesuwa wyważenie do przodu i przybywa 80kg to ok, ale ze sie podnosi to jednak nie jestem pewien. Raczej moze być odwrotnie bo jednak te dodatkowe kg sa niżej niż środek ciężkości np silnika, mam wrażenie ze w zasadzie niżej sie nie da.

Piszesz tez o gorszym hamowaniu. Ok większa masa ale to fakt pomijalny w życiu codziennym. Możesz mieć pełen bak, bańkę płynu 5l w bagażniku, trochę szpargałów w aucie i juz sie waga zmienia. Myśle ze przy codziennym użytkowaniu pomijalny czynnik. (faktycznie, wyjazd z drogi podporządkowanej pelnej lodu w pełnym ruchu gdzie każdy gna 100km/h będzie znacznie częstszy niż awaryjne sytuacje hamowania.... lubię tą wybiórczość argumentów :) - jasne, bezpieczeństwo hamowania można pominąć, w końcu to PRĘDKOSC ZABIJA... a nie jej utrata... hehehe dooobre :cool2: )

Złudne poczucie przyczepności jest problemem kiepskiego kierowcy a nie wina napędu. Naped robi to co ma robić - zapewnia optymalna trakcje w gorszych warunkach właśnie po to zeby sprawniej ruszyć, włączyć sie do ruchu, czy nie stać na oblodzonym wiadukcie za tirami (byłem tego świadkiem). Oczywiście jadąc przy 40 stopniowym upale 800km autostrada zastanawiam sie po kiego diabła mi ten xdrive teraz przecież więcej pali, moze sie zepsuć itd i w takiej sytuacji rzeczywiście nie jest mi potrzebny.(faktycznie, jesli mieszkasz w gorach gdzie masz krete oblodzone drogi przez powiedzmy 100dni w roku to moze i warto zakupic Xdrive (bo cywilne bmw nie posiadają LSD ja jadnak raz byłem w w pełnym śniegu na dobrych zimówkach wtedy jeszcze w E90 320d w zakopcu i nie mialem problemu podczas całej trasy i podczas poruszania się na miejscu... :) )[/b]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@anwood

Jeśli skręcasz z podporządkowanej w lewo, to gwarantuje Ci ze nikt w bok Ci nie wiedzie jesli poczekasz aż ulica/droga będzie wolna z lewej strony. Różnica pomiędzy rwd a 4x4 przy takim manewrze w skrajnym wypadku moze wynieść do jednej sekundy i jesli to ma byc kwestia czy ktos Ci walnie w bok czy nie to znaczy, że jeździsz bardzo, bardzo niebezpiecznie. Wcześniej czy pózniej trafisz na taka sytuacje ze nawet z xdrive zabraknie ci tej sekundy bo będzie np lód na drodze. Gdybys zachował rozsądek i nie wjeżdżał komuś pod koła liczac ze zdążysz to w takiej sytuacji ten ktos widząc z bardzo daleka co sie dzieje zdążył by wyhamować.

Sorry pokazywanie za przykład sytuacji gdy ktos z premedytacja naraża siebie i innych na ryzyko to jakies nieporozumienie w zakresie rozumienia terminu "bezpieczeństwo "

 

Natomiast dość częstym, a co ważne niezależnym od poczynań kierowcy zjawiskiem jest wyjazd z polnej drogi na jezdnie. Bywa ze w momencie manewru wyprzedzania taki traktor wyjeżdża na czołówkę. I tu albo trzeba ostro hamować albo przyspieszyć by zdążyć zakończyć manewr. W obu przypadkach xdrive pogarsza właściwości auta, zwiększa ryzyko kolizji.

Krótsza droga hamowania zawsze poprawia bezpieczeństwo. Czy to w sytuacji gdy na droge wpadnie ciągnik, pieszy, czy sarna. Można nigdy nie wyprzedzać, a sytuacja gdy trzeba będzie awaryjnie hamować wcześniej czy pózniej sie trafi i tu te klika metrów krótszej drogi hamowania mogą decydować o życiu i śmierci.

 

Podsumowując xdrive ma swoje zalety, ale ma tez poważne wady i należy sie dobrze zastanowić czy zalety rekompensują wady i czy warto. Ja bym niecwzial auta xdrive nawet gdyby było tańsze od rwd. Moze bym sie zastanowił mając powyzej 300KM

SPRZEDAM swoje E87 123d - szczegóły na PW


Jak dbać o BMW: http://www.bmw-klub.pl/forum/viewtopic.php?f=70&t=262051 . Awaryjność silników: http://www.bmw-klub.pl/forum/viewtopic.php?f=70&t=221978

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Zasłużeni forumowicze

RWD daje radę - dodatkowo masz coś takiego jak DTC czyli elektroniczna szpera może to nie to samo co LSD ale troszkę pomaga.

 

W tym roku w styczniu zrobiłem trasę do Włoch, m.in. przejazd ok 150km po górach, najpierw w marznącym deszczu a z upływem wjazdu na górę śniegu - opad z tego dnia około 0,5 do 1m śniegu.

Jechałem w 4 osoby - z pakiem, auto na full załadowane - 320d RWD, bez łańcuchów i dało radę, nawet wyprzedzaliśmy auta AWD i na łańcuchach.

 

Przyjrzyjcie się trasie jaka kręta: https://goo.gl/maps/SIwuM

Problemem mogłoby być jedynie ruszenie pod bardzo stromą górkę, pod lekką górę ruszałem bez problemu. Opony nie były nowe - 5 letnie Goodyeary GW-3 Run Flaty z bieżnikiem ok 3-4mm - to był ostatnio sezon dla nich. Na nowych zimówkach myślę, że byłoby w ogóle super.

 

20140104_174102.jpg

 

20140104_173958.jpg

 

Jedynym faktycznym miejscem gdzie przydałby się AWD to wyjechanie z miejsca parkingowego, niestety tutaj RWD poległ potrzebna była pomoc aby wyjechać.

 

20140106_092206.jpg

 

 

Kolega ///Michal potwierdzi :),

 

 

Czy dla kilku sytuacji w roku kiedy przyda się AWD warto mieć xDrive? Raczej nie. Jedynie jeśli mieszkasz w górach i często pada śnieg to dla komfortu ruszania warto ale tylko dla wygody.

 

Dla tej jednej lub nawet kilku sytuacji kiedy faktycznie potrzebowałbym xDrive wolałbym założyć łańcuchy a cały rok mieć autko tylno napędowe.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jechałem w 4 osoby - z pakiem, auto na full załadowane - 320d RWD, bez łańcuchów i dało radę, nawet wyprzedzaliśmy auta AWD i na łańcuchach.

 

"Przypadkiem wjechalem na stok noca i wyprzedzalem ratraki pod gore. Bez lancuchow na letnich 2mm bieznika i dalo rade"

 

Polak potrafi!

BMW Auto Rawski - NIE POLECAM!!!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oczywiście że ustaliliśmy.

1. Poślizg przy ruszaniu jest OK!!! Im dłużej ruszasz na śniegu/lodzie/błocie np. z drogi podporządkowanej tym bezpieczniej.

2. Jeśli chcesz ruszyć szybko tzn że jesteś szaleńcem, który chce się wcisnąć i nadmiernie ryzykujesz życiem swoim i innych - przecież zawsze możesz poczekać.

3. Jeśli masz x-drive to na bank nie wyhamujesz, te 80kg rozwala wyważenie auta, podnosi środek ciężkości i na bank na rondzie wolniej dojedziesz do apeksu i rwd będą Cię pokazywali palcami.

4. W zimie lepiej zostać w domu bo twoje auto awd tylko czeka jak Cię zrobić w bola i oszukać co do warunków na drodze.

5. To ze się rozwalasz i jedziesz bezmyślnie szybko w złych warunkach jest winą napędu awd a nie Kierowcy bo przecież na szybie masz wyświetlony cały czas pogodny i słoneczny dzień więc jedziesz jak debil.

 

To chyba takie główne punkty.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oczywiście że ustaliliśmy.

1. Poślizg przy ruszaniu jest OK!!! Im dłużej ruszasz na śniegu/lodzie/błocie np. z drogi podporządkowanej tym bezpieczniej.

ad1: Tylko majac Xdrive mozna ruszac bezpiecznie, a czekanie na bezpieczny wjazd z drogi podporzadkowanej jest dla frajerow, majac xdrive mozna wjechac zawsze!

2. Jeśli chcesz ruszyć szybko tzn że jesteś szaleńcem, który chce się wcisnąć i nadmiernie ryzykujesz życiem swoim i innych - przecież zawsze możesz poczekać.

ad2: Nie wiem co pisze ale punkt drugi gryzie sie z punktem pierwszym, napisze jakas glupote dla wypelnienia tresci.

3. Jeśli masz x-drive to na bank nie wyhamujesz, te 80kg rozwala wyważenie auta, podnosi środek ciężkości i na bank na rondzie wolniej dojedziesz do apeksu i rwd będą Cię pokazywali palcami.

ad3: jestem taki mONdry i bystry ze Fiem sze fisyka nie istnieje, w koncu mam iksdrajf i moge na sniegu ruszac o wiele szybciej! no ale ze hamowanie troche gorsze, to jakies glupoty, na TVNie o tym nie muwili....

4. W zimie lepiej zostać w domu bo twoje auto awd tylko czeka jak Cię zrobić w bola i oszukać co do warunków na drodze.

ad4: mam xdrive, mam najbezpieczniejsze auto w klasie, zaplacilem okolo 10 tys wiecej niz za wersje RWD, to przeciez nie moze byc gorzej no nie? na drogach tylko snieg i lod, a argument kolegi co pojechal 320d rwd w gory i umiescil nawet zdjecia mozna w ogole olac, przeciez to bez sensu, pewnie klamie jest politykiem...

5. To ze się rozwalasz i jedziesz bezmyślnie szybko w złych warunkach jest winą napędu awd a nie Kierowcy bo przecież na szybie masz wyświetlony cały czas pogodny i słoneczny dzień więc jedziesz jak debil.

ad5: potwierdzil to punkt 1 i 2, albo 2 i 1 bo oba sie wykluczaja, niewazne, nie umiem czytac ze zrozumieniem, to nie oczekujcie ze bede umial tez pisac cos z sensem

 

To chyba takie główne punkty.

To chyba takie glowne punkty.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W tym wątku dowiedziałem się ciekawych rzeczy, napęd RWd jest lepszy w zimie od x-drive ...ciekawe :duh: wyluzujcie Panowie,jak ktoś dobrze jeździ to na rwd da rade w zimie bez żadnego problemu ale nie ma co porównywać do 4x4 ,miałem jedno auto w życiu czteronapędowe i to inna jazda po zaśnieżonej drodze.Jakby mnie było stać to brałbym x drive w ciemno mimo że jeżdze 80% zimy po Krakowie.

Było:

e36 318i Cabrio

E61 525d

F30 318d Sportline

F36 420i M-Pakiet

Jest : G30 518d SportLine

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ciekawe porównanie RWD vs AWD w przypadku nowej 911 na torze.

Ku mojemu zaskoczeniu AWD dokłada 4 sekundy na okrazeniu cos kolo 1:40 min.

Choć tor był mokry.

Pewnie w naszej dyskusji i tak to niczego nie zmieni - Polak wiec swoje.

 

Porsche 911 Carrera 4S v Carrera 2S | evo TRACK B…: http://youtu.be/08t5Yw38Uos

 

Fajny film

Nigdy nie jeździłem na torze, może koledzy, którzy maja większe doświadczenie się wypowiedzą, ale te dwa auta nie są identycznie wyposażone. Czy na taką różnicę w czasach może mieć wpływ fakt, że 4S ma jakąś szperę (testujący wspomina o tym na początku filmu) i manualną skrzynię - skarży się na automat w 2S (6:59-7:19 i 8:48-8:54)???

A dorzucając swoje 5 groszy: nigdy nie jeździłem x-drivem, quattro itp. Mam kolegów, którzy mają auta czteronapędowe i bardzo je chwalą, szczególnie w kontekście jazdy zimą. Moje zimowe doświadczenia z RWD streścilbym do odpowiednio:

1.jest fun :lol:

2.nie można przeginać

3.słaby albo starty bieżnik = jeszcze slabsza trakcja (jeśli ktoś nie wierzy jak dużo zależy od ogumienia to koniecznie powinien poćwiczyć z różnymi oponami)

4.żona elementem weryfikującym możliwości napędu - moja zimą nie daje rady w RWD, swoją drogą jest dość nerwowa kiedy coś idzie nie po jej myśli :) Pewnie gdyby poćwiczyła byłoby dużo lepiej.

Ale wracając do wątku:

Czytając poprzednie posty w 100% zgadzam się ze zdaniem, że na śliskim w RWD szybciej zdejmuje się nogę z gazu, bo sam tak właśnie robię - wiem co będzie jeśli ją przetrzymam choćby odrobinę dłużej. Jednak podświadomie czuję, ze w aucie AWD mógłbym trzymać ją wciśniętą duuuuużo dłużej. Podstawę do tego daje mi przykład z wypadu na narty z kolegą, który ma A6 3.0tdi quattro, otóż: jedziemy sobie zaśnieżoną drogą (zaznaczam, że dość dynamicznie), która wije się to w lewo to w prawo i na każdym zakręcie staram się dotrzymać mu tempa w przyspieszaniu, ale on ciągle odchodzi. Na prostych zresztą jest podobnie. W kontekście tej sytuacji sensu nabiera gadka o większej masie, środku ciężkości i długości drogi hamowania, bo nigdy nie wiesz co Cię spotka za zakrętem - on o wiele sprawniej nabiera prędkości, w zakręcie też nie stawia mu auta od razu bokiem, ba przyspiesza, ale fizyka jest nieubłagana - im szybciej jedziesz tym dłuższej drogi na zatrzymanie się potrzebujesz (a jeszcze nie daj boże przyjdzie hamować w śliskim zakręcie). A co do możliwości sterowania samochodem, która, jak ktoś wspomniał wcześniej w sytuacji krytycznej w aucie AWD będzie większa…. cóż, pewnie i tak, wydaje mi się jednak, że przeciętny kierowca w tej konkretnej sytuacji nie wiele będzie w stanie zdziałać, bo jak przegnie to nawet w AWD na wyprowadzenie auta będzie miał tylko ułamek sekundy. Często pewnie nawet nie zdąży odpowiednio zareagować.

Konkludując - w moim odczuciu napęd AWD jest z całą pewnością komfortowy w złych warunkach (ruszysz zawsze, ruszysz szybciej), pewnie jest też bardziej bezpieczny w kontekście przyspieszania w zakręcie, bo podejrzewam, że przy tym samym wychyleniu przepustnicy szybciej wykręci się bączka w aucie RWD niż w zrobi to samo czy wyjedzie przodem w aucie AWD. Ale czy GENERALNIE jest bezpieczniejszy :?: :?: :?:

Powtórzę to, co zostało już powiedziane wczęśniej: jadąc autem trzeba myśleć i dobrze go czuć bez względu na napęd. Jeśli chcesz się czuć komfortowo (vide żona) zawsze bierz 4x4, bo jeszcze poza Gelendą nie ma chyba powszechnie dostępnych aut 6x6 ;) Natomiast jeśli lubisz prowadzić i czuć "radość z jazdy" bierz RWD.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W tym wątku dowiedziałem się ciekawych rzeczy, napęd RWd jest lepszy w zimie od x-drive ...ciekawe :duh: wyluzujcie Panowie,jak ktoś dobrze jeździ to na rwd da rade w zimie bez żadnego problemu ale nie ma co porównywać do 4x4 ,miałem jedno auto w życiu czteronapędowe i to inna jazda po zaśnieżonej drodze.Jakby mnie było stać to brałbym x drive w ciemno mimo że jeżdze 80% zimy po Krakowie.

Ja też się dowiedziałem ciekawych rzeczy. Miedzy innymi, że jakaś polowa osób nie potrafi czytać ze zrozumieniem, a mimo to uważa ze koniecznie musi się podzielić na forum tym czego nie zrozumieli i co totalnie przekrecili.

 

@kanst

Mi zależy na tym by zona nie czuła się komfortowo gdy jest ślisko. O bezpieczeństwo dbają dobre zimówki.

SPRZEDAM swoje E87 123d - szczegóły na PW


Jak dbać o BMW: http://www.bmw-klub.pl/forum/viewtopic.php?f=70&t=262051 . Awaryjność silników: http://www.bmw-klub.pl/forum/viewtopic.php?f=70&t=221978

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.