Skocz do zawartości

3GT - xdrive vs RWD


houdini01

Rekomendowane odpowiedzi

Pytanie z serii odwiecznych, ale jako od zawsze użytkujący samochody z przednim napędem i po ostatniej rozmowie z dealerem w BMW mam lekki zamęt.

X drive jest fajny, bezpieczny etc., ale niewąpliwie podbija cenę, która jest dla mnie istotna ze względu na określony budżet. Z drugiej strony słyszałem opinie, że napęd na tył nie do końca pozwala czuć się pewnie w trasie w czasie deszczu lub śniegu (FWD wg. mnie w czasie śniegu tez nie, ae to już inny temat) - stąd moja prośba do szcześliwych uzytkowników 3GT - prośba o Wasze opinie i czym kierowlaiście się przy wyborze wersji z Xdrive lub bez niej.

 

pozdr.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 323
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Wyższa cene skompensuj rabatem ;)

Ja sporo jeżdzę w rożnych warunkach i stwierdziłem ze zamiast brandzlowac sie z łańcuchami wezme 4x4. Łańcuchy oczywiscie tez mam ale watpię ze kiedyś użyje ;)

Jak jeździłem demowka z RWD po Zakopiance w lutym to przy większej prędkości nie czułem sie pewnie - miałem wrażenie ze nie do końca panuje nad samochodem. Z xDrive'm ani razu nie miałem takiego uczucia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I niestety, takie wrażenie może być zgubne.

Skoro nie czujesz się pewnie, to puszczasz gaz.

W 4WD tego nie zrobisz, bo masz złudne poczucie bezpieczeństwa a droga hamowania + zachowanie na lodzie takie samo w FWD/RWD/4WD.

Uważam, że aktualne systemy trakcji/stabilności są wystarczające do "normalnej" jazdy w trudnych warunkach.

 

Poza tym najważniejsze są opony. RWD z dobrymi oponami radzi sobie dobrze, nawet w górach.

Osobiście raz tylko potrzebowałem pomocy, w lesie, przy parkowaniu powiesiłem się podwoziem - i tutaj chyba nawet 4WD by nie pomogło.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za opinie.Ciekawe, bo dwie odmienne.

 

Nie kwestionuje wyższości AWD nad RWD (bo ta jest dla mnie oczywista), ani tego czy zdjałbym nogę z gazu mając RWD czy nie, mając AWD. Ale odnosząc się do waszego porównania do zdejmowania nogi z gazu - czy zdjelibyście ją w tym samym momencie mając FWD i RWD. Tj. czy w odniesieniu do FWD, RWD wymusza u kierowcy bardziej zachowawczą jazdę ze wzgledu na to, że być może łatwiej o poslizg/utratę kontroli etc. jadąc RWD ?

 

pozdr.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Myślę, że RWD wymusza bardziej zachowawczą jazdę, czyli bardziej bezpieczną.

Osobiście sam nie posiadałem 4WD (ale trochę jeździłem) ale dobry kumpel od wielu lat jeździ 4WD, zazwyczaj mocnymi i jak sam parokrotnie przyznał, pewność trakcji na mokrym/śliskim kilka razy doprowadziła go do "niebezpiecznej sytuacji" przez własną głupotę, czyli zbytnią pewność.

Mówiąc krótko - było za szybko jak na panujące warunki i pojawiały się za duże problemy z hamowaniem i zmieszczeniem się w drodze.

Przy FWD/RWD tego by nie zrobił, bo szybciej by poczuł problemy z trakcją.

 

Oczywiście nie mówię, że zakup 4WD jest bez sensu albo bardziej niebezpieczny. W żadnym wypadku.

Tylko wydaje mi się, że jeżeli ktoś ewidentnie nie potrzebuje auta 4x4, czyli nie mieszka w górach albo poza miastem, gdzie trudne warunki są powiedzmy na porządku dziennym, to taki zakup nie jest konieczny a już na pewno nie powinien być podyktowany namową pana z salonu.

 

Aktualne auta RWD nie są niebezpieczne. Elektronika panuje praktycznie nad wszystkim, więc w deszczu ani na śniegu się na pewno nie zabijesz.

Ot, jadąc na narty zimą możesz mieć kłopot z wjechaniem na parking lub wyjechaniem z niego.

Ewentualnie, jeśli parkujesz na ulicy i dopadnie nas znowu zima stulecia, więc łatwiej będzie zaparkować w bandzie śniegu na ulicy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4WD jest na pewno bezpieczniejsze podczas tego deszczu lub sniegu, ale to nie oznacza ze RWD jest bee.

 

Ja wziąłem RWD z dwóch względów: cena oraz brak potrzeby X na co dzień. Nie mieszkam w górach i w ogóle nie widziałem celowości dopłacania takiej kwoty do napędu AWD przy wypadach w trasę i do miasta.

 

Oczywiście to Twój wybór, ale uwierz mi, że RWD nie takie straszne jak je malują ;) BMW są świetnie wyważone, prowadzą się tak jak potrzeba. Nawet w razie uślizgu ustawiają się do zakrętu tak jak chcesz a nie tak jak chce samochód (problem wszystkich przednionapędówek).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za opinie.Ciekawe, bo dwie odmienne.

 

Nie kwestionuje wyższości AWD nad RWD (bo ta jest dla mnie oczywista), ani tego czy zdjałbym nogę z gazu mając RWD czy nie, mając AWD. Ale odnosząc się do waszego porównania do zdejmowania nogi z gazu - czy zdjelibyście ją w tym samym momencie mając FWD i RWD. Tj. czy w odniesieniu do FWD, RWD wymusza u kierowcy bardziej zachowawczą jazdę ze wzgledu na to, że być może łatwiej o poslizg/utratę kontroli etc. jadąc RWD ?

 

pozdr.

Tu chodzi o to ze po prostu przy rwd o wiele łatwiej i szybciej wyczuwa sie ze jest słaba przyczepność. Owszem, daje to poczucie zagrożenia, ale człowiek przynajmniej wie jakie sa warunki na drodze. Przed zakrętem zwolni i dzięki temu nie wypadnie z niego. 4x4 nie jest bezpieczniejsze, nie liczac moze podjazdu pod bardzo ostra i śliska górkę gdzie napęd pozwoli wjechać, a nie sie stoczyć. Przy normalnej jeździe nawet na śliskiej drodze xdrive nie poprawia bezpieczeństwa. Poprawia tylko samopoczucie kierowcy, co łatwo prowadzi do przeszacowania przyczepnosci i opuszczenia drogi.

 

Swego czasu na zasniezonym wyjechałem dobre kilkanaście metrów poza tor jazdy ulegając złudzeniu super przyczepnosci 4x4. Na szczęście była to próba sprawnościowa, a nie ulica. Oczywiscie można sie przyzwyczaić do tego, ale ja nie polecam xdrive jesli ktos czesto nie jezdzi w górach lub bezdrożach.

 

Jak koledzy pisali dobre opony plus systemy załatwiają sprawę w 99 procentach przypadków.

 

Natomiast zwrócić trzeba uwage ze xdrive to nie tylko kwestia ceny ale tez większego spalania i gorszego przyspieszenia. Szczegolnie w trasie to czuć. Uważam, ze w dość ciężkim GT 184 KM to juz jest na styk jesli idzie o osiągi. Nie pogarszał bym tego poprzez xdrive.

SPRZEDAM swoje E87 123d - szczegóły na PW


Jak dbać o BMW: http://www.bmw-klub.pl/forum/viewtopic.php?f=70&t=262051 . Awaryjność silników: http://www.bmw-klub.pl/forum/viewtopic.php?f=70&t=221978

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dokładnie, x-drive jest droższy, auto jest cięższe i ma gorsze osiągi. Ja nigdy wcześniej nie jeździłem RWD, a mimo to nie miałem problemów po zakupie F10. Trudności pojawiają się dopiero w skrajnych warunkach atmosferycznych, w których i tak trzeba zachować czujność.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Moderatorzy

Zależy jak mocny bierzesz silnik.

Zastanowiłbym się nad 4x4 w przy silniku 330d gdzie masz 560Nm od samego dołu i 258KM

Powyżej pewnej mocy 4x4 zdecydowanie polepszy przenoszenie mocy na asfalt w trakcie deszczu.

 

Miałem 320d E91 o mocy 185KM i 380Nm i nie było problemu na deszczu.

Teraz mam 330d E93 moc 231Km i 520Nm i jak jest deszcz przy niskich prędkościach łatwo zerwać przyczepność.

 

Nie biorę pod uwagę śniegu. Wtedy 4x4 zdecydowanie wygrywa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rufio. Podejrzewam, ze u ciebie do wyższej mocy dokłada sie jeszcze wyższa waga silnika, a co za tym idzie mniej korzystny rozkład masy. Jednak zgadzam sie z tobą co do zasady. Przy dużych mocach utrata osiagow jest relatywnie mała, a wzrost efektywności na mokrym zaczyna miec znaczenie praktyczne. Napęd 4x4 zaczyna byc przydatny kiedy tylko spadnie deszcz a nie tylko od wielkiego święta.

SPRZEDAM swoje E87 123d - szczegóły na PW


Jak dbać o BMW: http://www.bmw-klub.pl/forum/viewtopic.php?f=70&t=262051 . Awaryjność silników: http://www.bmw-klub.pl/forum/viewtopic.php?f=70&t=221978

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za opinie.Ciekawe, bo dwie odmienne.

 

Nie kwestionuje wyższości AWD nad RWD (bo ta jest dla mnie oczywista), ani tego czy zdjałbym nogę z gazu mając RWD czy nie, mając AWD. Ale odnosząc się do waszego porównania do zdejmowania nogi z gazu - czy zdjelibyście ją w tym samym momencie mając FWD i RWD. Tj. czy w odniesieniu do FWD, RWD wymusza u kierowcy bardziej zachowawczą jazdę ze wzgledu na to, że być może łatwiej o poslizg/utratę kontroli etc. jadąc RWD ?

 

pozdr.

 

Wypowiem sie jako os majaca 4ty z rzedu samochod awd. Argument o gorszym wyczuciu drogi jest imo slaby. Wystarczy co jakus czas robic proby hamowania i sprawa zalatwiona. Zreszta polecam to wszystkim, niezaleznie czy fwd/rwd/awd. Wiem co mowie bo srednia moc z tych 4ech samochodow to ~320km i wedle tego co twierdza niektorzy przedmowcy powinienem byl sie juz wielokrotnie rozbic.

 

Natomiast odnoszac sie bezsposrednio do zadanego pytania rwd na pewno wymusza wieksza czujnosc w stosunku do fwd. Dzisiaj moze mniej kiedys - skuteczne systemy typu esp - ale sprobuj to wylaczyc i pojezdzic ostro chocby 328i. Latwo sie zabic jesli nie masz wprawy. W fwd co najwyzej wyjedzie ci przod. Taka jest roznica :)

BMW Auto Rawski - NIE POLECAM!!!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jedyny "problem" przy braku elektroniki z rwd to konieczność umiejętnego wciskania gazu na wyjściu z zakrętu.

Żeby sie rozbić awd wystarczy 50KM i za szybkie wejście w zakręt. Ty proponujesz testowanie przyczepnosci poprzez wciskanie hamulca, ja wole to robić przez wciskanie gazu.

SPRZEDAM swoje E87 123d - szczegóły na PW


Jak dbać o BMW: http://www.bmw-klub.pl/forum/viewtopic.php?f=70&t=262051 . Awaryjność silników: http://www.bmw-klub.pl/forum/viewtopic.php?f=70&t=221978

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja wyszedłem z innego założenia, BMW to auto rodzinne którym jeździ żona z dzieciakami czyli stawiam dla nich zawsze na AWD bo ich bezpieczeństwo sprawa No1.

Gdyby nie ten fakt to wolałbym beemke rwd...

 

Satysfakcje z 4WD czerpię może 14 dni w roku w górach celowo wjeżdżając w "mini" zaspy i ciesząc sie że wyjeżdżam, albo startując w połowie górki na pełnym ogniu:) Gdybym nie miał 4wd to poprostu nie bawił bym sie w takie pierdoły :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tyle ze awd w BMW nie daje żadnego rzeczywistego wzrostu bezpieczeństwa. To tylko złudzenie dla naiwnych. Nie licząc naprawdę wyjątkowych sytuacji typu wjazd pod pokryta lodem górkę.

Awd daje możliwość szybszego nabrania prędkości przy słabej przyczepnosci czy tez tak jak piszesz wyjechania z zaspy. Tylko tyle i dla niektórych (tych którzy mieszkają w górach lub na odludziu) aż tyle.

SPRZEDAM swoje E87 123d - szczegóły na PW


Jak dbać o BMW: http://www.bmw-klub.pl/forum/viewtopic.php?f=70&t=262051 . Awaryjność silników: http://www.bmw-klub.pl/forum/viewtopic.php?f=70&t=221978

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Widzisz. Ja dla swojej zony ze względu bezpieczeństwa nigdy nie kupie awd. Ten napęd oszukuje niewprawnego kierowcę co do przyczepnosci podłoża. W trudnych warunkach o wiele łatwiej jechać za szybko.

Jak myślisz dlaczego jak spadnie pierwszy śnieg w rowach leżą prawie wyłącznie nowoczesne auta 4x4 i stare rwd (bez esp)?

SPRZEDAM swoje E87 123d - szczegóły na PW


Jak dbać o BMW: http://www.bmw-klub.pl/forum/viewtopic.php?f=70&t=262051 . Awaryjność silników: http://www.bmw-klub.pl/forum/viewtopic.php?f=70&t=221978

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Obawiam sie ze to nie zawsze wariaci lecz często osoby ktore uległy złudzeniu ktore daje 4x4 ze droga jest przyczepna. Sam tego doświadczyłem. Wszystkiego można sie nauczyć, ale...

SPRZEDAM swoje E87 123d - szczegóły na PW


Jak dbać o BMW: http://www.bmw-klub.pl/forum/viewtopic.php?f=70&t=262051 . Awaryjność silników: http://www.bmw-klub.pl/forum/viewtopic.php?f=70&t=221978

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W mojej opinii zdecydowanie RWD, ale jeśli ktoś mieszka w górach lub dużo jeździ po zaśnieżonych drogach, to może rozważyć dokupienia xDrive.

 

Jeździłem kiedyś E36 325i (192KM ze sportowym wydechem i zawieszeniem), gdzie nie nie było żadnych systemów wspomagających jazdę poza ABS i wspomaganiem kierownicy, i zdecydowanie przyznam że radość z jazdy była przeogromna. Żałuję że już nie mam tego auta :cry2:

Wszystkimi Bmw które mam i miałem najwięcej jeździ żona, i nigdy nie narzekała na RWD i nawet nie wspomina o chęci posiadania auta o napędzie na wszystkie koła.

BMW E36 1991 Limuzyna 325i 2005↔2007

BMW E46 2002 Touring 320d Lift 2007↔2010

BMW E91 2006 330d 2010↔2018

BMW E81 2007 118d 2015→

BMW F31 2014 325d 2018→

icon1.png

F31-C-HRj_qqhnpsx.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moje zdanie i (mojej żony również :) jest takie że poza ewentualnym problemem z ruszaniem w niektórych sytuacjach w zimie, RWD nie stanowi problemu.

Twierdzę nawet że świadomi użytkownicy RWD są dużo ostrożniejsi niż mając auta z innym napędem.

Systemy kontroli trakcji działają ok, choć moim zdaniem i tak później niż np. w autach francuskich.

Mi w X3 AWD przydało się przez ostatnie 3 zimy góra 10 razy - i to w sytuacjach takich że gdybym nie miał auta 4x4 to bym tam nie jechał :)

A tu jednak kusi cię bo wiesz że masz super, mega 4x4 i jedziesz :twisted:

 

Frajda z jazdy RWD bez porównania do X-drive :D

BMW = Radość z jazdy
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Od 10 lat jeżdżę trójkami (e36 318i, e46 320d, e91 330xd, f34 320xd).

Lubie przycisnąć czasami jak trzeba, ale bez też przesady w granicach rozsądku.

 

1. Zgoda xDrive daje większą tolerancje na gorsze warunki przyczepności i nieco usypia czujność, per saldo prowokując do większego ryzyka.

2. Zgoda RWD daje inny/ciekawszy drive i trochę więcej adrenaliny.

3. Zgoda xDrive super sprawdza się kilka-kilkanaście razy do roku (góry, bezdroża, mocny deszcz / śnieg ).

 

W 2007 e46 jechałem na początku listopada A4, jeszcze na letnich oponach, zaczął padać deszcz ze śniegiem, wszyscy jechali 80-100 km, ja też lewem pasem spokojnie toczyłem się i ... nagle poszedłem w delikatny drift, zacząłem wyprowadzać i prawie już wyprostowałem się ... zahaczyłem delikatnie busa na prawym pasie który po prostu przychamował jak mnie zobaczył w lusterku, no wyrzuciło mnie na barierki. Gdyby to było na drodze bez barierek lub wyleciałbym na prawą stronę drogi to pewnie nie obeszło się tylko wystraszeniem sie / stresem i naprawami z którymi można żyć i jeździć dalej.

 

Po zakupie e91 xd - specjalnie przed wymiana opon na zimowe po mocnym deszczu wyjechałem na duży plac i przez 1H molestowałem auto próbując wprowadzić w poślisg kontrolowany lub nie - prawie się nie da wprowadzić w poślisg, owszem kilka razy bez DTC udało się na więcej niż 1 sec zarzucić tył i odrazu wyłapuje i ustawia. To samo zrobiłem później już zimą w śniegu na tym samym placu, do pomocy wziąłem sąsiada który kręci bmw drifty na rondach w nocy - to samo- 1-2 sec wchodzi w drift i wraca. bez DTC także sprawnie wyprowadza. Sąsad chciał sciagać kolegę który jeżdzi AWD na wyścigach bo on nie potrafi wymusić poślisg ... podziękowałem.

 

Po tym mam taki wniosek:

1. opony zimowe zmieniam w październiku i nie czekam aż śnieg "zaskoczy", opony dobre.

2. xDrive must be

3. wyścigowcem nie jestem dlatego dynamiczna jazda w bardzo rozsądnym i skalkulowanym wydaniu, nigdy w warunkach atmosferycznych które generują ryzyko (mgła, mocny deszcz / śnieg, gołoledź, zaśnieżone.

 

Dla tych kilkanaście razy w roku generujących potencjalne / ewentualne ryzyko jeżdżę i chwale xDrive.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Inwestor.

Wyraziłeś swoje zdanie, dałeś argumenty poparte własnymi przykładami - brawo. Oby wiecej takich wypowiedzi.

A wracając do meritum zasadniczo sie z tobą zgadzam. Starsze auta, złe ogumienie = ryzyko.

Możesz mi wierzyć lub nie, ale nowa seria 3 czy GT w wersji rwd o której tu mowa nie pozwoliłaby na drift ktory opisałeś. Nawet przy kiepskich letnich oponach. Jeszcze w E90/e87 można było w ramach marginesu ktory daje kaganiec lekko tyłem w takiej sytuacji zabujać, jednak nowsze auta bardzo szybko reagują.

SPRZEDAM swoje E87 123d - szczegóły na PW


Jak dbać o BMW: http://www.bmw-klub.pl/forum/viewtopic.php?f=70&t=262051 . Awaryjność silników: http://www.bmw-klub.pl/forum/viewtopic.php?f=70&t=221978

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

K8v8M,

Zapewne masz racje co do nowych modeli. nie miałem jeszcze okazji jeździć nowszym RWD.

Szczerze sam czasami tęsknie za RWD, i drivem który trudno zastąpić czymś innym.

 

Nadal jestem przekonany że w 90% przyczyną takiego driftu było niewłaściwe ogumienie, a nie w RWD.

Ale w głowie zostało / utkwiło, przyzwyczaiłem się do xDrive / polubiłem.

Jest inaczej w prowadzeniu ale w sensie "fajnie inaczej".

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Masz racje ze przyczyna było ogumienie. Tyle ze obecnie elektronika mimo złego ogumienia nie pozwoli na takie zachowanie.

Jesli masz ochotę to obejrzyj sobie wideo z testu i3 na auto centrum. Tam gość wręcz próbował na sile wymusić drift, a elektronika nie pozwalała

SPRZEDAM swoje E87 123d - szczegóły na PW


Jak dbać o BMW: http://www.bmw-klub.pl/forum/viewtopic.php?f=70&t=262051 . Awaryjność silników: http://www.bmw-klub.pl/forum/viewtopic.php?f=70&t=221978

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.