Skocz do zawartości

BMW E46 330xd z 2004 - za ile wystawić


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)

Witam,

 

Potrzebuję Waszej pomocy, bo próbuję sprzedać swoje BMW 330xd. Jest ze mną od grudnia 2012 roku.

Auto jest z 2004.

 

Wyposażenie z tych ciekawych:

- 204KM i 410Nm

- radio Professional

- monochromatyczne lusterko wewnętrzne

- lusterka zewnętrzne automatyczne i podgrzewane

- elektryczne wszystkie szyby

- kierownica wielofunkcyjna

- klima

- ksenony

- automatyczna skrzynia biegów

- alusy oryginalne BMW 17"

- napęd na 4 koła

- przebieg 239 000 km

- uszczelniłem układ chłodzenia (wymiana zbiorniczka i trójnika pod kolektorem)

Generalnie staram się utrzymywać jak najlepszy stan, bo jestem uczulony na wszelkie pukania i najdrobniejsze awarie. Poza tym jeździ nim też moja żona i nic nie może się zepsuć.

 

Nie chcę go sprzedawać, tylko sprzedać. Jak wchodzę na serwisy aukcyjne, to przedział cenowy jest między 14 a 30 tysięcy.

Teraz wystawiłem za 24 500 zł i jakoś się nie pchają.

 

Za jaką realną cenę można sprzedać takie auto?

 

Będę wdzięczny za wszelkie sugestie.

 

Pozdrawiam

Marcin

Edytowane przez tas23
  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano
Nie pchają się bo przebieg odstrasza (to akurat jest przykra prawda :shock: ), każdy chce 200k no max 220 :mrgreen: , dodatkowo automat (tu masz gwarancję, więc ok) i x (kilka części jest sporo droższych), pewnie wielu marudzi, że nie ma skóry, grzanych sportowych stołków :roll: wg mnie cena jest ok, ale pewnie trochę poczekasz na klienta..idzie zima, więc może ktoś się skusi na x, powodzenia :cool2:

Mój czarnuch

Drugi czarnuch-540i

E32 740IL

Kupię do e46 sedan przedlift:

- maskę cosmosschwarz 303

- osłonę dźwigni automat 51167059413 ("-" do przodu)

- listwę spryskiwaczy mgłowych polift (303 cosmosschwarz)

Najlepiej Dolny Śląsk, tel. 782-784-200.

Opublikowano
Beznadziejna sesja zdjęciowa. Musisz zrobić prezentację jak handlarze, nawet bym w Photoshopie skórę dorysował.
Opublikowano
Fajny egzemplarz, ale niestety trochę nietypowe tzn. duży silnik i napęd 4x4. Teraz ludzie bardziej w benzyny idą bo nie ma już takiej różnicy w spalaniu a części dużo tańsze. Prawda jest taka że jak chcesz sprzedać na szybko to weźmiesz tyle ile kupiec da. Może podjedź gdzieś do jakiegoś handlarza i może dogadacie się co do rozsądnej ceny. jak dla mnie cena około 20 tyś będzie uczciwa dla obu stron... i tak jak kolega mówił to jest Polska tu jak widzą taki przebieg to już się boją.
BUNIA :)
Opublikowano
Bo w Polsce właśnie panuje taka chora mentalność, że auto które ma przebieg powyżej 200 tyś km to już wrak. Ja mam na liczniku prawie 290 tyś km i wierzcie mi zawstydziłbym niejedno auto z przebiegiem o połowę mniejszym i również mam poczucie, że nie sprzedam go za nie wiadomo jakie pieniądze, a auto zadbane
Opublikowano

miesiac temu chcialem sprzedac swoje 2 auto mianowicie Seata Toledo II slynny 1.9 tdi 110ps . 3 tygodnie ogloszenie wisialo bo mial przebieg prawdziwy czyli 320tys , po tym czasie skrecilem do 220tys i sprzedal sie za 2 dni , niestety polacy sami chca aby ich oszukiwac.

 

Co do Twojej bmw , musisz zrobic dobre zdjecia w dobrej scenerii to przyciaga kupców

Opublikowano

nie używasz dywaników ?

 

generalnie to xd bardzo mocno zawęzi grono potencjalnych kupców

gdyby to był manual, z fotelami SS, czy nawet w całym m pakiecie, bez 4x4 to kupiec znalazł by sie moment ;) a tak cierpliwie musisz czekac na tego konkretnego kupca....

 

powodzenia !

Lepiej pchać niż ciągnąć... | Bita Malowana Wy-szpachlowana...

http://oi59.tinypic.com/oqvqmr.jpg

Opublikowano
miesiac temu chcialem sprzedac swoje 2 auto mianowicie Seata Toledo II slynny 1.9 tdi 110ps . 3 tygodnie ogloszenie wisialo bo mial przebieg prawdziwy czyli 320tys , po tym czasie skrecilem do 220tys i sprzedal sie za 2 dni , niestety polacy sami chca aby ich oszukiwac.

 

Co do Twojej bmw , musisz zrobic dobre zdjecia w dobrej scenerii to przyciaga kupców

 

Lepiej usuń tego posta bo ktoś może się nim zainteresować :).

Z drugiej strony w Polsce są chyba najdroższe używane samochody w Europie :). Zobaczcie np. na Niemcy ( rozumiem że lepiej zarabiają i stać ich na to) tam 10 letnie auto jest praktycznie uznawane za "zużyte" i ceny ich są dla Polaków bardzo atrakcyjne. Takie auto przyjeżdża do Polski i od razu jest o parę tysięcy droższe ... wystarczy że granice przekroczy ot taka magia.

BUNIA :)
Opublikowano
Ciekaw jestem ile bede sprzedawac swoja 320d z przebiegiem 330k :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:

Ja swoją 320d z przebiegiem niecałym 170000 przez kilka miesięcy wystawiałem cena 20 000 PLN . W końcu zdesperowany puściłem za 13 000

Opublikowano
Ciekaw jestem ile bede sprzedawac swoja 320d z przebiegiem 330k :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:

 

u mnie też nabite 330 pierwsza rejestracja 2001 przedlift 2.0d a i tak wiele wskazuje na o , że przebieg jest większy ;) , w dodatku ja sam malowałem pół auta - gość przetarł mi cały bok obyło się bez napraw blacharskich ale malować musiałem , zmieniony zderzak na ten od 3.0 - bo dziewczyna mi w krawężnik puknęła i pękł , usunięta ognisko rdzy na klapie bagażnika pod ramką i również częściowe malowanie - więc mi już pozostaje jeździć nią dopóki nie pęknie w pół bo za 8tys nie widzi mi się tego sprzedać

 

 

Do autora - mimo wszystko każdy kto coś siedzi w bmw wie , że x w e46 to droga zabawka - mało części zawieszenia dostępnych w zamiennikach

Myślę , że może za 18 pójdzie

Opublikowano
miesiac temu chcialem sprzedac swoje 2 auto mianowicie Seata Toledo II slynny 1.9 tdi 110ps . 3 tygodnie ogloszenie wisialo bo mial przebieg prawdziwy czyli 320tys , po tym czasie skrecilem do 220tys i sprzedal sie za 2 dni , niestety polacy sami chca aby ich oszukiwac.

 

Co do Twojej bmw , musisz zrobic dobre zdjecia w dobrej scenerii to przyciaga kupców

 

Lepiej usuń tego posta bo ktoś może się nim zainteresować :).

Z drugiej strony w Polsce są chyba najdroższe używane samochody w Europie :). Zobaczcie np. na Niemcy ( rozumiem że lepiej zarabiają i stać ich na to) tam 10 letnie auto jest praktycznie uznawane za "zużyte" i ceny ich są dla Polaków bardzo atrakcyjne. Takie auto przyjeżdża do Polski i od razu jest o parę tysięcy droższe ... wystarczy że granice przekroczy ot taka magia.

 

Próbowałeś kiedyś coś usunąć z internetu? Powodzenia.

 

A co do 330xd...jeśli jest warte uwagi i kogoś ujmie to się za 24,5 sprzeda. Potrzebuje tylko dobrej sesji handlarskiej.

Opublikowano

Tak się składa, że tak jak kolega kilka postów wyżej pisał też sprzedawałem Toledo II 1.9 TDI 110 km. Miało oryginalny przebieg 310 000 km. Nigdzie go nie wystawiałem tylko pojechałem na giełdę do Mysłowic (jestem z Siemianowic). Nie jechałem tam z zamiarem wjechania na giełdę, bo szkoda pieniędzy. I tak każdy jak by zobaczył przebieg to by się odwracał na pięcie, nawet jak bym książkę serwisową pokazał, którą zresztą miałem. Po drodze z Katowic do Mysłowic zawsze w niedzielę stoją handlarze, którzy zatrzymują samochody na drodze. Pierwszy nie chciał, drugi nie chciał, trzeci kupił. Więcej bym za niego i tak nie wziął, przebieg go nie interesował, bo i tak go skręci, samochód był zadbany w środku jak na swój wiek więc na pewno nie miał problemu z odsprzedażą. Piszę dlatego, że jeśli nie za bardzo chcesz się użerać z ludźmi to może spróbuj pojechać na giełdę w Twojej okolicy - też na pewno będą na drogach dojazdowych stali "handlowcy". Jeśli nie, to tak jak koledzy pisali, porządna sesja fotograficzna, jak samochody z Płocka czy Radomia. Ludzie kupują oczami.

Usunąłbym też przebieg z ogłoszenia, lepiej go przez telefon podawać, dodając, że jak dzwoniący chce, zawsze może sobie ustawić inny.

Opublikowano
miesiac temu chcialem sprzedac swoje 2 auto mianowicie Seata Toledo II slynny 1.9 tdi 110ps . 3 tygodnie ogloszenie wisialo bo mial przebieg prawdziwy czyli 320tys , po tym czasie skrecilem do 220tys i sprzedal sie za 2 dni , niestety polacy sami chca aby ich oszukiwac.

 

Co do Twojej bmw , musisz zrobic dobre zdjecia w dobrej scenerii to przyciaga kupców

 

Lepiej usuń tego posta bo ktoś może się nim zainteresować :).

Z drugiej strony w Polsce są chyba najdroższe używane samochody w Europie :). Zobaczcie np. na Niemcy ( rozumiem że lepiej zarabiają i stać ich na to) tam 10 letnie auto jest praktycznie uznawane za "zużyte" i ceny ich są dla Polaków bardzo atrakcyjne. Takie auto przyjeżdża do Polski i od razu jest o parę tysięcy droższe ... wystarczy że granice przekroczy ot taka magia.

 

Próbowałeś kiedyś coś usunąć z internetu? Powodzenia.

 

A co do 330xd...jeśli jest warte uwagi i kogoś ujmie to się za 24,5 sprzeda. Potrzebuje tylko dobrej sesji handlarskiej.

 

to był żart ... widocznie za trudny bo nie zrozumiałeś :) sorry następnym razem napiszę ze to żart :p

BUNIA :)
  • 2 tygodnie później...
Opublikowano (edytowane)

Wiecie co mnie najbardziej denerwuje? Że w tej samej cenie i z tego samego rocznika kupuję Octavię pierwszej generacji...

W tej chwili jest takich kilkanaście w necie wystawionych.

Bolesne.

Edytowane przez tas23
Opublikowano

Co jest bolesne? Ze auto to auto, i roznice sa jak sa nowe w salonie? Czy to, ze jak maja 10 lat i wiecej to sa tak samo "bezcenne"? Wiesz czym sie roznia auta klasy premium od tych z nizszych segmentow? Spadkiem wartosci. Naglym i ogromnym w klasie premuim. Niczym wiecej, bo czy to jest bmw czy skoda, jesli ma porownywalne wyposazenie, to jest to taki sam 10 i wiecej letni strucel, do ktorego trzeba tylko dokladac. I tu na niekozysc bmw sa kwoty ktore trzeba dokladac, zeby utrzymac woz na przyzwoitym poziomie, a czego w skodzie robic nie trzeba, bo to jest skod, wiec z zalozenia nie ma to nic wspolnego z przyzwoitoscia.

Sami popsulismy sobie ten rynek, to teraz mamy.

To jest bolesne.

None of you seem to understand...

I'm not locked in here with you.

You're locked in here with me!


//Potrzebujesz podpiąć się pod kompa? Daj znać. Pomogę za free.

Opublikowano
Co jest bolesne? Ze auto to auto, i roznice sa jak sa nowe w salonie? Czy to, ze jak maja 10 lat i wiecej to sa tak samo "bezcenne"? Wiesz czym sie roznia auta klasy premium od tych z nizszych segmentow? Spadkiem wartosci. Naglym i ogromnym w klasie premuim. Niczym wiecej, bo czy to jest bmw czy skoda, jesli ma porownywalne wyposazenie, to jest to taki sam 10 i wiecej letni strucel, do ktorego trzeba tylko dokladac. I tu na niekozysc bmw sa kwoty ktore trzeba dokladac, zeby utrzymac woz na przyzwoitym poziomie, a czego w skodzie robic nie trzeba, bo to jest skod, wiec z zalozenia nie ma to nic wspolnego z przyzwoitoscia.

Sami popsulismy sobie ten rynek, to teraz mamy.

To jest bolesne.

 

Wiesz z tymi sztrucalmi to przesadziłeś :D to indywidualna kwestia każdego auta i właściciela który o nie dba. Często te starsze auta są lepiej utrzymane niż te dużo nowsze. W bemkach użyto dużo lepszych materiałów niż w skodach co jest ich dużym plusem plus wyposażenie które wyprzedza parę lat inne marki. Natomiast skoda to auto proste wręcz debilno-odporne i tanie w naprawach. Tych aut szukają różni nabywcy a to że Polski rynek aut używanych jest nienormalny cenowo to inna sprawa. Miesiąc temu dla żony małego auta szukałem, pod uwagę poszły VW lupo, Peugot 206, Nissan micra, opel Corsa ponad 2 tygodnie szukania masakra. Po pierwsze od handlarza komisu itp w ogóle nie ma po co jechać bo to strata czasu a do tego żyją w matrixie bo kasę jaką chcą to z gwiazd biorą albo z fusów ( nie wspominając od kombinacjach). Po paru dniach i objeździe Warszawy po ww zmieniłem kierunek poszukiwań na prywatne osoby. I tam też ceny trochę szalone ale negocjacje bardziej realne i auta z "codziennego" użytku. I w sumie przez przypadek trochę trafiony VW Lupo od pasjonata stan taki że mózg staje ( jak na auto z 99 r.) a cenę dał normalną, byłem pierwszą i osobą która u niego oglądała i ostatnim od ręki kupiłem i po sprawdzeniu tylko się utwierdziłem w stanie auta. Jak tak rozmawiałem z ludźmi to ludzie się wkurzają tym że obdzwaniają ich handlarze i często mówią że biorą od razu ale - 30% tego co ludzie chcą - fajnie tak zarabiać swoją drogą problem w tym że najczęściej to 70 % telefonów w sprawie ich samochodów. Co dalej z tymi autami możemy się domyślać szybka polerka mycie silnika cofnięcie licznika i cena plus 50 % i to jest problem naszego rynku najczęściej.

BUNIA :)
Opublikowano

carl0s - miałem tę przyjemność jeździć służbową Octavią i w żaden sposób nie porównałbym jej do E46...

Jeśli szukasz samochodu do przemieszczania się z punktu A do B, to masz całkowitą rację, ale wtedy po co kupować auto za 20+k zł, jak za 5k można kupić starą Corollę, która jeszcze 10 lat pojeździ.

Jeśli zwracasz uwagę na komfort i wyposażenie to BMW bije na głowę Octavię.

Zresztą 10 letnia Skoda też już wymaga pewnych nakładów, żeby jeździła sprawnie, więc z tym argumentem się nie mogę zgodzić.

W moim przypadku nikt nie chce uwierzyć w przebieg, bo auto rzeczywiście wygląda bardzo dobrze. Tylko co z tego...

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.