e30 320i Coupe 1986 by Kubik

[KRIS85]

Nieprzetarte sportzise......gdzieś dorwał takie cudo...pewnie majątek kosztowały :P :P

 

PZDR>

[kubik]

Noooo... kosztowały prawie 50% ceny mojego auta ;) Zwróć uwagę na to, że to jest ta sama tapicerka, którą miałem oryginalnie :D

[kubik]

Mogę Ci ogarnąć zestaw REINZ: zestaw głowicowy 245 i zestaw blok 105 i 17 przesyłka, chyba ze smigasz gdzieś po okolicy chorzowa to odbiór osobisty :D :D

 

PZDR>

 

Hej, gadałem z mechanikiem i faktycznie będę brał Reinz'a, ale mam nadzieję, że się nie obrazisz - wezmę z innego źródła ;) A ceny masz bardzo dobre, choć moje źródło ma prawie takie same ;)

 

Ogólnie to na tą chwilę zamierzam zakupić taki zestaw:

zestaw uszczelek na gorę silnika - Victor Reinz

zestaw uszczelek na dół silnika - Victor Reinz

śruby głowicy - Elring albo Victor Reinz

pierścienie tłokowe - Goetze

panewki główne wału korbowego - Mahle

panewki korbowodowe - Mahle

pasek rozrządu - ContiTech

napinacz paska rozrządu - LUK/INA

świece - NGK

 

Przewody wysokiego napięcia, rozdzielacz, palec zostawiam na później.

 

Jakieś uwagi z twojej strony (i może jeszcze kogoś) co do zestawu? Lepiej wziąć coś innego? Czegoś jeszcze może brakuje?

[KRIS85]

Uwag nie ma :D. Wszystko będzie chodzić bardzo dobrze. Szkoda że nie u mnie bo pewnie mogłbym coś tak jeszcze porobić z cenami. Ale grunt że masz blisko a nie zawsze kasa się liczy :). Warto ocenić stan prowadnic zaworowych.

 

PZDR>

[matywald]

Fajnie, że ruszyły prace. Ja nadal nie mam mojej E30. Szukam i wybrzydzam. Pozdrawiam. PS raportuj na bieżąco no i fotostory.

[kubik]

mały update.

 

Głowica wróciła z regeneracji:

 

I przyszły zamówione części:

 

 

 

 

Lista części jakie ostatecznie zakupiłem:

Świeca zapłonowa NGK (ZGR5A) x6

Napinacz Luk/INA 531 0001 10 x1

Panewki główne Glyco H948/7 STD x1

Panewki korbowodowe KS 87 490 600 x1

Pasek rozrządu Conti CT 520 x1

Pierścienie tłokowe Goetze 08-106500-00 x6

Śruby głowicy Victor Reinz 14-32001-01 x1

Zestaw uszczelek Victor Reinz 02-27035-03 x1

Zestaw uszczelek Victor Reinz 08-24600-03 x1

[cybermysza]

Widzę ciekawie będzie :) Będę kukał :D

[AREK1056]

Klasyk trochę pracy dłubania i auto marzenie

Pozdrawiam i miłej pracy :D

[kubik]

Kolejny news... niestety od ostatnich zakupów prawie nic się nie działo - brak czasu, z którego powodu bardzo ubolewam :/ Ponad m-c temu zakupiłem parę gratów w postaci grubej lagi i tylnych wahaczy z tarczami, nie było czasu nawet się pochwalić :duh:

 

No to zdjęcia tego co kupiłem:

 

 

 

 

 

 

A zdecydowałem się w końcu coś napisać bo w piątek zrobiłem sobie wolne w pracy i potestowałem trochę jak poszczególne elementy będą mi się czyścić:

 

Zacząłem od zakupionej ostatnio zawiechy:

 

W trakcie czyszczenia:

 

 

 

A tu koniec:

 

Jak widać bez rewelacji... Jak myślicie, oddać do piaskowania, czy olać i po prostu pomalować na czarno?

 

 

A teraz próba na kolektorze:

 

 

Tutaj chyba znacznie lepiej... z tego jestem zadowolony, więc tak zrobię i następnie pomaluję na srebrno :cool2:

 

 

Najbliższe plany są takie, żeby zrobić sobie kolejny dzień wolnego i wszystko co będzie tego wymagało tak poczyścić ;) Zobaczymy czy się tylko uda ;)

 

Będę wdzięczny za rady, czy tak wyczyszczone zawieszenie nadaje się do pomalowania, czy jednak powinno być lepiej zrobione.

[KRIS85]

Ładnie ładnie :) Rozumiem że amory będą nowe, tak jak i tarcze, klocki. Zwrotnicę widzę od wersji z ABS-em...planujesz dołożyć do swojej taki rarytassik???

 

PZDR>

[kubik]

Tak... mechanika oczywiście nowa - najlepiej B6. Co do ABSu to nawet nie zwróciłem na to uwagi. ABSu nie chcę.

[kubik]

Jeśli chodzi o zawieszenie to zdecydowałem się jednak na piaskowanie i malowanie proszkowe. Niestety mam problem z tylnymi wahaczami :( Nie mogę odkręcić nakrętek od półosi :( Ponieważ chcę się przygotować do swapa silnika stwierdziłem, że na razie zajmę się zawieszeniem tylko z przodu (tył zostawię na później).

 

Przed piaskowaniem:

 

Po piaskowaniu i przed malowaniem:

 

Jak odbiorę z malowania to wrzucę zdjęcie.

 

Pytanie jakie amorki (i sprężyny) wrzucić. Myślę o kupnie Bilstein B6 - ale może za te pieniące lepiej coś innego? Ktoś coś poleci. Nie zależy mi na jakiś mega glebach - przede wszystkim ma się dobrze jeździć (nie koniecznie komfortowo, ale żeby na każdej drodze trakcja była w miarę dobra), wygląd to rzecz drugorzędna ale też istotna (żeby nie było jakiś mega otworów). Może wejść w jakiś gwint? Ale za te pieniądze to chyba lepiej B6 bez gwintu? Chodzi mi o jakiś dobry, typowy setup bez przegięć w jakąkolwiek stronę.

Oczywiście pisząc o cenie mam na myśli orientacyjne pieniądze. Jeśli np. przy dopłacie (za komplet) 500zł można mieć coś znacząco lepszego niż to co chcę kupić to chętnie rozważę. Albo w drugą stronę, może B6 nie jest warte swojej ceny i lepiej kupić coś tańszego?

[kubik]

Dzisiaj posiedziałem trochę w zaprzyjaźnionym zakładzie i jeszcze kilka części przygotowaliśmy do piaskowania:

 

Jak dotąd, wszystkie części były dodatkowo zakupione, stwierdziłem że wahacze z przodu też trzeba zrobić. Jeden wahacz był w posiadaniu właściciela warsztatu, więc go przygarnąłem (oddam mu ze swojej e30). Natomiast drugi trzeba było zdjąć z auta, no i oto jak wygląda całe zawieszenie w mojej E30 :) :

Niezła masakra ;)

 

Jak już zdejmowaliśmy wahacz to odrazu stabilizator też wziąłem do piaskowania (niestety zapomniałem cyknąć zdjęcie).

 

No i jeszcze zaciski nieopacznie zapomniałem oddać przy poprzedniej wizycie u piaskarza, więc teraz to naprawiłem. Urodził mi się jeszcze pomysł, żeby zaciski pomalować w kolor nadwozia - co Wy na to?

[KRIS85]

Hej.

 

Mówiesz ze nie idzie z tyłu nakrętki odkręcić?? Skad ja to nam. Oddałem do mechanika na wymienę łożyska. Powiedział po znajomosci wymiana 50 złotych. Dzwoni po 3 godzinach że albo mu 100 dopłacam albo mam spadać :). Gościu 4 godziny pierniczył się by tylko odkręcić nakrętkę. Nie pomogly odrdzewiadze, palniki, szlifierki. Robił to powoli, nacinał nakrętkę, nagrzewał, walił młotkie i przecinakiem i po 4 godzinach puściła.....ale to nie koniec.....godzinę następną spędził na wybiciu przegubu z piasty......po prostu jakaś masakra. W aucie po 350 tyś km licznikowych nigdy nikt z tyłu nic nie odkręcał. Tam wszystko było zespawane na amen.....nie chcę Ci żle wróżyć, ale uzbrój się w baaaaaardzo duuuuuuuuużo cieeeeerpliwości......Na szczęście do wymiany miałem 1 łożysko a nie dwa :P

 

PZDR>

[kubik]

No właśnie... dlatego po ok. 1h zmagań (z czego grzałem palnikiem jakieś 30 min) :) Dałem sobie spokój i... szybka decyzja - tył zostawiam w spokoju i skupiam się na przodzie - wtedy w końcu mogłem pojechać do piaskarza. Także na razie z tyłu zostają bębny :(. A półosie muszę odkręcić do piaskowania... choćby po to, żeby zdjąć osłony tarcz (bo są w strasznym stanie, no i żeby robota piaskarza była porządna to też wahacze muszą być oddzielone od półosi). Jak ogarnę przód to od nowa na spokojnie się do tego zabiorę ;) No i tutaj już nastawię się na jeden dzień walki ;) Tak sobie myślę, że może jeszcze spróbować podjechać, żeby indukcją potraktowali tą nakrętkę... tylko nie wiem czy się dostaną do niej (grot tej maszyny może być za szeroki). Z newsów to zakupiłem Bilstein B6 na przód - w intercars mieli teraz niezła promocję - także cena chyba nie do przebicia. Na tył pewnie też zakupię B6, no ale to jak ogarnę te nakrętki (i tutaj cena w intercars nie była już taka okazyjna, więc i tak kupowałbym w innym miejscu) ;)

Kolejny temat jaki jest przede mną to: wybór tarcz i klocków. Ale teraz jakoś nie mam do tego głowy.

[kubik]

Zawieszenie wróciło z malowania (na zdjęciach jest zakurzone, ale robota bardzo ładnie wyszła), zaciski zrobiłem w kolorze grafitowym (najbardziej zbliżony do dephina metallica) - całość bardzo dobrze wygląda (na żywo znacznie lepiej ;) ):

 

 

 

 

 

Jeszcze pobawiłem się w odświeżanie kolejnych części:

 

Przed:

Po:

 

Przed:

Po:

 

 

No i kompletuję części, więc się trochę dzieje (w końcu) :D :

- amorki B6

- przewody hamulcowe

- cała masa uszczelek

- trochę śrubek rurek, podkładek, osłon i innych gratków

 

 

 

 

 

 

[kubik]

Nic ostatnio nie pisałem bo i niewiele się działo.. ale coś tam ogarnąłem to wrzucam:

 

Odświeżone: pokrywa, kolektor ssący i miska olejowa:

 

 

 

 

Tempo prac znacznie poniżej tego czego by się chciało. No ale powoli coś tam idzie do przodu. W przyszłym tyg. chciałbym ogarnąć już wszystkie części silnika, które mam na zewnątrz auta (chodzi głównie o czyszczenie). No i może uda się za 2tyg. zacząć składać to do kupy.

[lts77]

Czym tak ładnie odświeżyłeś pokrywę i kolektor ? Ja jestem na etapie lakierowania nadwozia mojej e30 (324d 87r) i potem silnik i zawieszenia :D

[kubik]

Na przykładzie pokrywy:

 

0. Tak wyglądała pokrywa po wyjęciu z auta:

 

1. Sodowawnie. Stan po:

 

2. Odtłuszczanie. Stan po:

 

3. Baza do aluminium (kolor srebrny). Stan po:

 

4. Klar matowy. Stan po:

[kubik]

Dzisiaj w końcu auto wyjechało od mechanika :)

Z pozytywów nowe serducho bardzo ładnie pracuje (jedynie zaworki cykają... będę je jeszcze raz regulował po dotarciu silnika, ale czy uda się wyeliminować cykanie... to się okaże). Także dzisiaj jest mega banan na twarzy. Strasznie długo zeszło u mechanika... bo był problem z wiązką (to przede wszystkim) no i masę innych problemów (jak to pewnie zwykle przy tego typu rzeczach bywa), no a ciśnienia też jakiegoś mega nie było i problemy z czasem, więc tak się skończyło, że dopiero teraz mam auto na chodzie (ale tylko na chwilę ;) ). No ale skończyło się dobrze... ładnie odpala, trzyma obroty, trzyma temperaturę, wszystkie kontrolki działają... jedynie kontrolka hamulców się świeci - może powinienem mieć czujnik klocków? Do sprawdzenia w niedalekiej przyszłości dlaczego tak pokazuje. Wspomaganie też ładnie działa.

No i tyle z pozytywów... plan jest taki, żeby jeszcze dotrzeć silnik - czyli chciałbym przejechać z 1000km no i potem będzie trzeba ruszyć z kolejnymi pracami. A te kolejne prace już mnie przerażają :(

1. Najważniejsze ogarnąć korozję czyli prawdopodobnie rozbiorę całe auto - znowu wyjmę silnik, a oprócz tego tapicerka, deska, boczki, plastiki, dywany.

2. Po naprawach blacharskich, pewnie skończy się lakierowaniem całego auta.

3. W silniku trzeba poprawić kilka drobiazgów (no i może jeszcze na docieraniu coś nowego wyjdzie). Na etapie składania wyszło, że popełniliśmy błąd wkładając pompę wody od kupionego m20b25 (z E34), która jest pod inny obieg wody - inaczej tam idą węże. Na etapie składania już to zostawiliśmy i trochę musieliśmy sztukować, no ale będzie trzeba to poprawić przez włożenie pompy ze starego m20b20.

4. Ogarnięcie zawieszenia z tyłu (póki co zostało stare), a czekają wahacze na tarczach.

5. Przewody hamulcowe i paliwowe (w związku z planami wyjmowania wszystkiego i zabezpieczania, postanowiłem zostawić to na później)

 

To plany na początek 2016 roku :) Na bardziej odległe terminy zostają:

6. wydech

7. szpera

8... cała masa innych rzeczy, o których myślę, ale jeszcze nic konkretnego nie postanowiłem.

 

Najbardziej boję się pkt. 1 i 2.

 

To teraz jeszcze odrobię trochę zaległości w fotkach:

 

Tapicerka wróciła z czyszczenia, ale z montażem poczekam do końca prac blacharskich:

 

W między czasie na allegro udało mi się zakupić za bardzo fajne pieniądze dokładkę pod przedni zderzak:

 

Jakieś zdjęcie z montowania zawieszenia:

 

I kolejne zdjęcia z m20b25 uzbrojonego w kolektory:

 

 

No i jeszcze na koniec zdjęcie z dzisiaj (swoją drogą dopiero teraz zauważyłem przy jakim przebiegu robiłem SWAP - *666* ;) ):

[KRIS85]

Przy tej ilości pracy nie myślałeś nad tym by skampletować sobię do wyposażenia klimatyzację?? Do swojej m40 montowałem i w 1500 się impreza zmieściła....nie wiem jak części do m20, ale raczej nie powinno być większego problemu....a gadżet przydany, nawet w E30 :)

 

Cykania nie powinno być, ale kwestia regulacji po dotarciu lub samego oleju. Mam nadzieję że nie przedobrzyłeś i nie nalałeś jakiego syntetyka?

 

Powodzenia w dalszych modach.....

[kilex]

Bardzo ciekawy projekt, widzę że zabrałeś się do tego jak trzeba, jedyny i słuszny motor już zainstalowany :)

Sport sitse piękne klasyki. Co do postępu prac to tak już niestety jest, z tym się trzeba pogodzić bo rodzina czy praca są ważniejsze. Prace rociągnięte w czasie mają też swoje zalety, przede wszystkim są zrobione dokładnie i bardzo dobrze przemyślane i zaplanowane przez co efekt końcowy na pewno będzie zabójczy.

[kubik]

Przy tej ilości pracy nie myślałeś nad tym by skampletować sobię do wyposażenia klimatyzację?? Do swojej m40 montowałem i w 1500 się impreza zmieściła....nie wiem jak części do m20, ale raczej nie powinno być większego problemu....a gadżet przydany, nawet w E30 :)

Wiesz co... jakoś nie mam ciśnienia na klimę. Auto z lat 80 to i bez klimy - w tamtych czas to była rzadkość :) Tak samo docelowo chcę zmienić radio (aktualnie jakiś pionieer z CD) na oryginalnego kaseciaka :)

 

Cykania nie powinno być, ale kwestia regulacji po dotarciu lub samego oleju. Mam nadzieję że nie przedobrzyłeś i nie nalałeś jakiego syntetyka?

Powodzenia w dalszych modach.....

Nie, nie... na dotarcie wlaliśmy 10W40.

 

Bardzo ciekawy projekt, widzę że zabrałeś się do tego jak trzeba, jedyny i słuszny motor już zainstalowany :)

Sport sitse piękne klasyki. Co do postępu prac to tak już niestety jest, z tym się trzeba pogodzić bo rodzina czy praca są ważniejsze. Prace rociągnięte w czasie mają też swoje zalety, przede wszystkim są zrobione dokładnie i bardzo dobrze przemyślane i zaplanowane przez co efekt końcowy na pewno będzie zabójczy.

Z tym zabraniem jak trzeba to może nie do końca... bo pewnie trzeba było zacząć od blacharki :) W tej kombinacji trzeba 2x wyjmować motor ;). Ale mam nadzieję, że wyjdzie to na dobre.

Co do dobrze przemyślanych prac też nie do końca wszystko wyszło ;) Choćba głupi błąd z pompą wody :)

 

Wielkie dzięki za wsparcie i dobre opinie :cool2:

[KRIS85]

Według mnie, a właściwie kolegi co robił remont m20 kilka lat temu (nowy wałek, zawory dźwignie, pierścienie, panewki praktycznie wszystko co ruchome zostalo wymienione na nowe) to ten silnik najlepiej smiga na mineralnym oleju 15w40. On jeżdził na LyqyMoili 15w40 z dodatkowo w technologi mos2...nie śłyszałem by w tym silniku co cykało....chodził gładko równiutko.....silniki m20 niestety to nie jest honda czy toyota z 80 lat. SIlniki bawari nie były tak spasowane jak ich japońskie odpowiedniki i wydaje mi się że w tego typu silnikach 15w40 będzie najbardziej optymalny. Oczywiście nie jakiś tam lotos czy mobil tylko coś z górnej półki Millers, Motul LQM, Fuchs.

 

PZDR>

[kubik]

hmmm... no ciekawa opinia. Ja planowałem po dotarciu lać syntetyk. Poczytam opinie innych i przemyślę temat. Zawsze przejście z syntetyka, na pół czy na mineralny to nie problem - gorzej w drugą stronę ;)