BMW E36 323i 1997 r. sedan WBACB71090AP55900

[yogi7456]

Jankos1 to jak możesz to wrzuć te fotki na e-mail [email protected] ,wiem że trzeba wpompować $$$ ale z drugiej strony w jakie auto nie trzeba?tymbardziej od handlarza,dzieki i pozdro

[Jankos1]

Wysłane.

 

Ja bym zalecał ostrożoność, jedyny plus w całej sprawie że auto ma stosunkowo świeży lakier, podeślę Ci info z oględzin bo je gdzieś mam, no i że facet wrzuci Ci auto na lawetę i podwiezie pod dom.

[yogi7456]

Ty weź mi powiedz ocb z tymi sprawne n/sprawne,no bo w protokole niektore pozycje maja obie te kwestie,to jak to rozumieć?sprawne czy nie?

[Jankos1]

Auto stało na placu, więc tak jak jest napisane poniżej nie mógł nie mógł nim wyjechać i testował co mógł na placu.

Czyli jak napisał ze sprawne/nsprawne tzn że nie mógł ocenić.

Ogólnie nic się nie świeciło, mogę Ci jeszcze dopisać ze fotele grzały, asc się załączało i wyłączało ale jak przyjechalismy na drugi dzień to już klima padła całkowicie, tzn sam panel, nie reagował na żaden przycisk, wiec i sprężarka się nie załączała bo nie miała jak.

W razie czego pytaj powinienem mieć jeszcze jeden mail z rzeczoznawcą który coś tam jeszcze wypunktował od siebie na drugi dzień oględzin.

[yogi7456]

mozesz jeszcze cos podesłać jak masz,z chęcią lookne,najbardziej mnie martwi ta klima i że szyby nie ori w tym czołowa,trudno tu w sumie mowic o dzwonie bo lakier na czujniku ma w miare prawidłowe wartości

[Jankos1]

Posłuchaj lakier był spolerowany facet się przyznał. To widać. Bolączką tego auta są:

 

silnik - ospały i taki jakby mu mocy brakowało

podłoga - korozja wpier***** całą prawą stronę + próg

auto wygląda na 10tyś a nie na 7tyś dlatego właśnie ja odpuściłem, albo okazja albo mina.

Wypadałoby zmierzyć ciśnienie na cylindrach i oleju i się wtedy dowiedzieć ile to ma mocy a ile już koni padło.

 

No klima dzień wcześniej przed naszą wizytą załączała się ale wylaczyła się samoistnie miałeś tam wszystko napisane + to co w temacie to ja już Ci więcej na temat auta nie powiem bo to wróżenie z fusów będzie, kup i się przekonaj.

[adalbert]

Klima jest już do wywalenia, pewnie wszystko padło. Co do mierników lakieru, to nie wiedziałem że ktoś ich jeszcze używa :mrgreen: Gdyby był duży dzwon to nie klepie się pogiętej blachy, tylko wymienia całe elementy. Poznaje się nie po pomiarze grubości lakieru, a po oględzinach odpowiednich miejsc "pod maską" Ostrożnie więc z tymi mierniczkami, to żadna wyrocznia.

[adalbert]

Kolego yogi, Jankos podał ci wszystko na tacy, a decyzja co dalej należy do ciebie. Nic więcej się już nie dowiesz.

[yogi7456]

Kolego yogi, Jankos podał ci wszystko na tacy, a decyzja co dalej należy do ciebie. Nic więcej się już nie dowiesz.

chodzi mi o:

W razie czego pytaj powinienem mieć jeszcze jeden mail z rzeczoznawcą który coś tam jeszcze wypunktował od siebie na drugi dzień oględzin.

dltego napisalem

mozesz jeszcze cos podesłać jak masz,z chęcią lookne

myslalem ze jeszcze cos jest na jej temat

Gdyby był duży dzwon to nie klepie się pogiętej blachy, tylko wymienia całe elementy.

a to oplacalne a w aucie za 7k?

[Jankos1]

Dla handlarza zawsze się wszystko opłaca bo kupił jako odpad a wwiózł i przerobił potem ty kupujesz a się okazuje że nie możesz się tym poruszać.

ile razy tak było. mi się nie spodobała to że on zejdzie 850zł z ceny, i weźmie lawetę i na drugi dzień jest z autem. fakt chce auto sprzedać ale to mi się wydawało zbyt kolorowe.

 

co więcej sądzę że jakbyś nawet ty dzwonił. obejrzał auto, wziął na stację i zaczął kolesiowi punktować te wszystkie usterki jak to zrobiłem ja to on i tak Ci powie ze 7tyś po prosze. bo on musi zarobić, tak mi powiedział.

jak dla mnie to auto prezentuje się lakierniczo ładnie - każde po polerce czarne auto wygląda pięknie, to auto ma problem gdzie indziej.

n

[yogi7456]

dobra! w takim razie krótko! warto to brać za 7k dla siebie czy nie?Wasza ocena

[Jankos1]

Nie. :naughty: :hand:

[adalbert]

Tak, brać. yogi bez urazy, jesteś ubezwłasnowolniony w temacie samodzielnego myślenia? Jest to jeden z najbardziej precyzyjnie opisanych samochodów, jest wszystko, albo jeszcze więcej. Kup to auto i będzie święty spokój.

[Zenek pestka]

Niewiem o co chodzi ale zgadzam sie z ADA :mrgreen: kupuj :cool2:

[Jankos1]

Jest to jeden z najbardziej precyzyjnie opisanych samochodów, jest wszystko, albo jeszcze więcej.

W końcu ktoś napisał, miłe, szczere zdanie, dziękuje.

albert vel. Wojciech ma rację, musisz sam podjąć decyzję, ja, my Ci tym nie pomożemy, możemy cię tylko na kierunkować, a raczej ja chciałem OSTRZEC przed tym autem (i robię to cały czas, udostępniając Ci wszystko co o nim wiem), bo wg. mnie to jest mina. i nie przeciw piechotna że Ci urwie jaja czy nogę, ale taka przeciw pancerna - a tak to wiesz co urywa.

 

btw. stary jak kupisz to auto a potem wpadniesz na forum i powiesz, że źle Ci doradziliśmy to będzie:

http://images66.fotosik.pl/66/af0728d70e413688med.jpg

[yogi7456]

no nie wiem,zastanowie się,dzieki za rady i Wasze opinie,bardzo mi pomogły

[Jankos1]

Proszę bardzo kolego. :wink:

[Zenek pestka]

no nie wiem,zastanowie się,dzieki za rady i Wasze opinie,bardzo mi pomogły

 

A w Radomiu nic ciekawego nie ma?

[adalbert]

O to samo chciałem zapytać. :D Pełno tam "szwajcarów" tanich , bezwypadkowych i z symbolicznymi przebiegami. W komisach tylko na Warszawskiej, stoi ich do wyboru do koloru :mrgreen:

[Jankos1]

Cicho Panowie bo właściciel ww. auto paczy :norty:

klienta mu odstraszamy.

[Zenek pestka]

W tym wszystkim jedno jest pozytywne złomy nakręcają obroty dlatego warsztaty zarabiają i przez to biznes sie kręci :cool2:

Dajmy żyć wszystkim :mrgreen:

[yogi7456]

no nie wiem,zastanowie się,dzieki za rady i Wasze opinie,bardzo mi pomogły

 

A w Radomiu nic ciekawego nie ma?

ja nie pamietam zebym w przeciagu kilku lat w Radomiu widzial w komisie jakies e36 z R6 pod maską

[adalbert]

To poproś chłopaków niech ci przytargają. Może nawet ciebie zabiorą, ale raczej wątpię, bo by się wszystko wydało. Poza tym za kasę którą dysponujesz, to raczej marne widoki, ale "5" już u nich znajdziesz.

[yogi7456]

Poza tym za kasę którą dysponujesz, to raczej marne widoki, ale "5" już u nich znajdziesz.

przeciez ja nie napisalem jaka kasą dysponuje

[adalbert]

Napaliłeś się na w pełni udokumentowanego szrota za 7tyś zł. więc tak sobie pomyślałem :D Ale jak się myliłem i czujesz się urażony, to przepraszam. :cool2: