Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
witam.od miesiąca posiadam E46 320d 2003r.wczoraj postanowiłem usunąć klapki zawirowań,zdjąłem kolektor i okazało się że brakuje jednej okrągłej uszczelki (tej z metalową podkładką) obawiam się że mogła wpaść do wlotu powietrza do cylindra,szukałem wszędzie,odkręciłem osłony silnika od spodu,nigdzie jaj nie ma.co mam teraz zrobić? czy kamerka pomoże?
Opublikowano

Kamerka, endoskop - pewnie, że nie zaszkodzi.

 

Skąd jesteś? Bo może będę mógł pomóc.

None of you seem to understand...

I'm not locked in here with you.

You're locked in here with me!


//Potrzebujesz podpiąć się pod kompa? Daj znać. Pomogę za free.

Opublikowano

jestem z okolic Mławy-miejscowość Narzym woj.warm-mazurskie

jak narazie poszukiwania uszczelki dalej trwają ale już wszystko przejrzałem po kilka razy :mad2:

Opublikowano

Miałem to samo,po zdjeciu kolektora znikła uszczelka ta okrągła (lubią się wypinać i zdejmując kolektor trzeba to robić delikatnie,nie szarpać itp)

 

zakupiłem jedną nową 22zł sztuka.Też rozkręciłem kolektor,osłony silnika wszystkie i nic.Kiedyś jak sprawdzałem sobie z ciekawości pod spodem co i jak tam wygląda to zauważyłem coś pomarańczowego i to była uszczelka,ale wtedy jak sprawdzałem to jeszcze kolektora nie zdejmowałem.Potem tą uszczelkę założyłem na swoje miejsce.A po kolejnym zdjęciu kolektora ją zgubiłem

 

Jak spadła Ci uszczelka spróbuj w pierwszej kolejności odkurzacz jak by była to wciągnie ją.Podejrzewam,że uszczelka spadła tak,że znajduje się w takim miejscu gdzie,żeby ją ujerzeć trzeba by silnik zdjąc

 

Aha i która ta uszczelka spadła? ostatnia ta przy ścianie grodzikowej? jak tak to jej już od dawna tam mogło nie byc :wink:

Opublikowano

właściwie to spadły mi dwie te dwie ostatnie ale tą jedną od razu znalazłem.też tak pomyślałem że mogło już jej wcześniej tam nie być przed moim rozebraniem ale to jest 50 na 50 a ryzyko odpalenia auta może się okazać bardzo kosztowne :x

a z tym odkurzaczem dobry pomysł,zaraz idę wypróbować.dzięki

Opublikowano
'zabieg' z odkurzaczem nic nie dał,nic nie wyciągnął z otworów cylindra.a ciąg ma dobry.zrobiłem jeszcze tak że do końcówki odkurzacza przyczepiłem izolacją wężyk,który ciasno wchodził w otwory,wsunąłem go jakieś 5-6cm i włączyłem odkurzacz i nic.myślicie że mogła uszczelka jeszcze dalej wpaść,aż do tłoka? czy zawór aż tak by się otworzy?
Opublikowano

Na forach są manuale, wpisy że demontaż kolektora żaden problem :roll: ................. , ale niestety co którąś osobę spotka niemiła przyjemność że uszczelka "gdzieś spadnie" ewentualnie już od dawna nie ma jej na swoim miejscu.

 

Uważam, że lepiej nie mając wystarczającej wprawy itd. osobiście nie brać się za demontaż kolektora.

 

 

Przy omawianej uszczelce i nie tylko bardzo przydaje się coś np. takiego :

 

http://narzedzie.pl/12873,Chwytak-magnetyczny-2000g-500-mm-gietki.html

 

Dla własnego bezpieczeństwa sugerowałbym odłączyć klemę/klemy od akumulatora i z pomocą chwytaka szukać w okolicy rozrusznika, głównej pompy oraz wiązki sterownika silnika ............ dobra lampka oraz cierpliwość przy szukaniu od góry będzie również nieoceniona.

Opublikowano

podepnę się pod temat

 

u mnie natomiast po zdjęciu kolektora(uszczelki pewnie od nowości) widać guma jest już taka miękka.Nic nie ciekło ani nie cieknie mi z pod kolektora,zastanawia mnie czy te uszczelki teraz mają jakiś wpływ na moc auta?chodzi dokładnie o to,czy jak jest wszystko skręcone silnik chodzi dobrze to moga być minimalne przedmuchy itp,których nie da się wychwycić ?? czy to raczej nie możliwe?

Opublikowano

teraz to żałuję trochę że sam się za to wziąłem :x ,ale mechanikowi też mogło to się zdarzyć,tym bardziej że w mojej okolicy nie słyszałem o dobrym mechaniku BMW który znałby temat nieszczęsnych klapek,a oddać do pierwszego lepszego który by robił to pierwszy ras to też bym miał obawy.po długich poszukiwaniach dziś (miasto Działdowo) znalazłem jednego mechanika który ma kamerkę,ale oczywiście nie miał czasu i przysłał mi swojego znajomego który robił to pierwszy raz,zajrzał do każdego otworu po dwa razy i uszczelki tam nie widział a zawory niby były pozamykane.ile te zawory w ogóle się otwierają?

Zamówiłem nową uszczelkę 35zł oryginał i nie jestem jeszcze na 100% pewny czy ta zagubiona nie siedzi w środku :mad2:

sam już nie wiem co robić a koszt ściągnięcia głowicy dla samego sprawdzenia trochę duży.

macie jeszcze jakieś pomysły???

Opublikowano
podejrzewam,że jednej już tam nie było

 

też tak myślę i ten gościu z kamerką też mi tak powiedział,bo jedne z tych miejsc gdzie te uszczelki dolegają jest lekko zaśniedziałe a reszta (cztery) świecą się i są gładkie.no ale to jest 50 na 50.

dawajcie jeszcze jakieś pomysły bo już tęsknie za jazdą swoją Bestią :)

Opublikowano

Witam.

wczoraj poskładałem wszystko do kupy i odpaliłem i ....... gra gitara :lol: wszystko jest dobrze,widocznie tej uszczelki nie było,albo tak spadła gdzieś że nie mogłem jej znaleźć.

a teraz trochę o wywaleniu klapek.na pierwszy rzut oka myślę że minimalnie "zbiera" się szybciej,a gaszenie silnika może i trochę bardziej się odczuwa ale to nie robi mi różnicy.klapki miałem w bardzo dobrym stanie,zero luzów.przebieg 276tyś. teraz mogę spać spokojnie :lol:

Dzięki wszystkim za udzielenie się w temacie i za pomoc. pozdrawiam

  • 3 tygodnie później...
  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano
Tylko nowe uszczelki, nie smaruj.

Mój czarnuch

Drugi czarnuch-540i

E32 740IL

Kupię do e46 sedan przedlift:

- maskę cosmosschwarz 303

- osłonę dźwigni automat 51167059413 ("-" do przodu)

- listwę spryskiwaczy mgłowych polift (303 cosmosschwarz)

Najlepiej Dolny Śląsk, tel. 782-784-200.

Opublikowano

4h pracy i zrobione, klapki kolektorowe po przebiegu 311.000km żadnych luzów, nie widzę różnicy w dynamice czy pracy silnika a jeśli to chyba bardziej po czyszczeniu kolektora ;)

teraz mogę spać spokojnie ;)

Opublikowano

Witam!

 

 

Będąc na wakacjach wymieniałem jedną padniętą świecę (już drugie "roczne" DENSO mi padło) i operacja rozebrania i złożenia wszystkiego do "kupy" zajęła mi 2 godziny. Nie chwalę się, ale jak się rozbierało to już 3 razy to idzie szybko :D standardowo szukałem potem śrubki od bagnetu bo franca jest tak niewygodna do wkręcenia że zawsze spada :roll: na szczęście magnes +latarka w telefonie dały radę.

 

oglądałem też z ciekawości swoje zaślepki bo gdzieś pisaliście że oringi były wadliwe, ale u mnie ok, choć na wszelki wypadek wziąłem ze sobą oryginalne klapki żeby mieć z czego przelożyć.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.