Skocz do zawartości

523i za wysoka temp. silnika


widlak_2010

Rekomendowane odpowiedzi

Z taką usterką kupiłem samochód.Silnik dochodzi do 115 C. Wymieniłem: termostat, wiskozę. Sprawdziłem: pompa wody - wiatrak metalowy/działa/, zrobiłem test na nieszczelność głowicy.Test nic nie wykazał.Nie działał wentylator klimatyzacji, wymieniłem oporniki- działa.Po włączeniu motoru i klimatyzacji włącza się drugi bieg/ tak sądzę/, ale nie włączają się pozostałe.Sprawdziłem wentylator na krótko, działają wszystkie prędkości.Czy nie działające pozostałe biegi mogą powodować przegrzewanie silnika. Co ma do tego czujnik temp. w chłodnicy /chyba współpracuje z wentylatorem klimy / ,też wymieniłem. Może koledzy coś podpowiedzą . Pozdrawiam.janusz
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Zasłużeni forumowicze

523i to bemzyna.

 

W jakich warunkach osiaga e 115st?

Czy wskazówka już się wychyla za pion?

Czy chłodnica nie jest zamulona?

Czy nie jest mocno brudna?

Czy masz LPG?

Czy układ chłodzenia jest prawidłowo odpowietrzony?

Czy ubywa płynu?

Jak sprawdziłeś pompę wody???

Jakiej marki wstawiłeś termostat?

Czy stary termostat był ewidentnie uszkodzony?

Drogą dedukcji doszedłem do konkluzji...!!!!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To jest benzyna , bez gazu 1997r. Stary termostat nie wiem czy był dobry, wymieniłem dla świętego spokoju na wahlera 92 C, pompę wody gotowałem i wówczas próbowałem obrócić turbinką. Przy 115 C strzałka zaczyna się wychylać. Wody nie ubywa, myślę że jest odpowietrzony.janusz
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wisko się zasprzęgla?

chłodnica jest gorąca na całej powierzchni? Ma być bardzo gorąca.

Strumień przelewowy jest?

 

Wąż ten po lewej stronie co idzie do dołu musi być tak gorący w takiej temp że powinien parzyć w rękę a wisko musi już w ok 98st być spięte na sztywno i robić huragan

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam , temp. na postoju do 102 C. Wisko się włącza. Dolna rura od chłodnicy nie jest parząca tak jak górna. Wymieniłem również czujnik temp. w chłodnicy, jednak nie włącza wiatraka na pierwszy i trzeci bieg. Na krótko ,lub podgrzewając czujnik włącza wiatrak. Pozdr.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Zasłużeni forumowicze

Bieg 1 - 91st

Bieg 3 - 104st.

 

Pamietać trzeba , że to temperatura w chłodnicy jest o wiele niższa niż w głowicy i dlatego wiatrak jeszcze nie startuje. Wskazuje to też na słaby obieg wody przez chłodnicę.

 

Stawiam na pompę wody. Może i jest sprawna ale czy wydajna? Miałem pompę rouvila z metalowym odlewanym wirnikiem i nie była ona wydajna tak jak hepu < też metalowy ale z blaszek>

Lub nadal wymaga odpowietrzenia.

Drogą dedukcji doszedłem do konkluzji...!!!!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bieg 1 - 91st

Bieg 3 - 104st.

 

Pamietać trzeba , że to temperatura w chłodnicy jest o wiele niższa niż w głowicy i dlatego wiatrak jeszcze nie startuje. Wskazuje to też na słaby obieg wody przez chłodnicę.

 

Stawiam na pompę wody. Może i jest sprawna ale czy wydajna? Miałem pompę rouvila z metalowym odlewanym wirnikiem i nie była ona wydajna tak jak hepu < też metalowy ale z blaszek>

Lub nadal wymaga odpowietrzenia.

bieg 1 91st? przecież później termostat się włącza to mało możliwe.

Lepije niech autor tematu odpowie na moje pytanie to raczej wszytsko powinno być jasne

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Zasłużeni forumowicze

Ale to nie ważne czy mało możliwe czy dużo ale tak właśnie jest.

 

Jak już wcześniej napisałem nie można porównywać temperatury w chłodnicy do temperatury w głowicy gdzie siedzi termostat.

Drogą dedukcji doszedłem do konkluzji...!!!!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wymontowałem chłodnicę, jest zamulona, Zalałem płynem do płukania. Zasysa płyn i wypuszcza powietrze. Nie wiem czy to płukanie coś da. Skończę na kupnie nowej, jakiej? Wcześniej w trakcie testów , kiedy motor się przegrzewał, trzy razy temp. doszła do 118C.Wtedy silnik wyłączałem, jednak bezwładnie temp. wchodziła na czerwone pole. Pozdrawiam
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bo wtedy temperatura szybciej spadnie,a gdy wyłączysz auto silnik dłużej będzie narażony na dużą temperaturę.

 

Szczerze to nie jestem do końca przekonany do twojej metody bowiem twój sposób powoduje ze silnik jeszcze dłużej w zlej dla niego temperaturze pracować musi,

wyłączenie silnika sprawia ze ok temp spada wolniej ale silnik nie pracuje dluzej w niekorzystnych warunkach

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mylisz się. Nie bez przyczyny po wyłączeniu silnika temp ucieka na czerwone pole. Wtedy silnik jest za bardzo rozgrzany i to już niekorzystnie wpływa chociażby na uszczelkę czy samą głowicę. Miejscowe przegrzanie może doprowadzić do jej skrzywienia.

 

Najlepszym rozwiązaniem w takiej sytuacji jest włączenie nadmuchu na full ogrzewaniu na full szyby w dół i niestety jeśli zależy nam na aucie i chcemy uniknąć wydatków trzeba tak schłodzić silnik.

 

Taka metoda może być stosowana tylko i wyłącznie przy pewności, że układ jest porządnie odpowietrzony. Inaczej można narobić szkód ponownie przez miejscowe przegrzanie głowicy i nagrzewnica prawdopodobnie i tak nie odbierze z płynu gorąca.

 

Można po długiej trasie w teście 7 sprawdzić jak temp leci do góry. W trasie mam ok 96-98st a jak wyłącze silnik to potrafi dojść do 105-109st co jest normalnym zjawiskiem. Dzieje się tak w bardzo gorące dni.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Zasłużeni forumowicze

Wiele w takim przypadku zależy od tego jaki masz zalany olej.

 

Ale ja bym nie wyrokował po jednym sporadycznym przegrzaniu. Kilka silników w takim stanie miałem okazję oglądać < jeden sam tak nawet przegrzałem> i nic złego się nie stało.

Drogą dedukcji doszedłem do konkluzji...!!!!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rozumiem ,że według waszej opinii silnik jest skonstruowany jednorazowo, krótki wejście /kilka krotnie/ na czerwone pole- temp., eliminuje go .Czy tak? Pozdr Widłak

Nie. Ale jeśli istnieje ryzyko jakieś awarii to po co z własnego lenistwa czy widzi mi się nie zrobić tak jak się powinno czyli schłodzić na tyle ile się da na postoju i przy włączonym ogrzewaniu.

Pompa paliwa też się teoretycznie nie zatrze jak zabraknie benzyny, ale nie jest to powiedziane. Tak samo z przegrzaniem. Jednemu może żreć potem olej innemu pójść uszczelka, pęknąć głowica a innemu nic się nie stanie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.