nosi na nierównościach

[kaczy1982]

Witam

Od początku zakupu E46 mam problem z bujaniem na nierównościach i koleinach. I tak o tym dowiedziałem się po sprowadzeniu auta do Polski, w DE nic nie czułem.

Oczywiście standardowe opony 205.

Przy pierwszym przeglądzie wymieniono mi tuleje z przodu + geometria.

Bez zmian, mój mechanik po pewnym czasie stwierdził, że jest też do wymiany sworzeń na wahaczu i zamontował jakiś inny wahacz, zamiennik. nawet nie wiem czy nie używany.

Znowu bez zmian.

Lepszy spec od BMW stwierdził uszkodzoną także tuleje z przodu ale po lewej stronie (dotychczas wszystko było robione po prawej) oraz tuleje pływające z tyłu. Po tym geometria.

Jest ciut lepiej ale ciągle wozi i przy nierówności (wystającej jak np. koleiny) ściąga auto i czuję na wszystko na kierze. Ta sama osoba stwierdziła, że to może być przez zamiennik wahacza po prawej stronie.Tylko że jak wjadę na nierówność lewym kołem czy prawym nie ma różnicy.

Wcześniej wymieniłem opony, amory z tyłu (ciekły). Zostały jeszcze amory z przodu (niby jeszcze dobre) albo opcja wymienienia całych wahaczy. Nie znam się ale przecież jak zostały wymienione tuleje to co może być nie tak ze sztywnym aluminiowym elementem jakim jest wahacz?

Szukam rozwiązania bo to auto prowadzi się tak źle, że powoli żałuje wręcz sprzedaży mojego 16 letniego opla :D

[kalos]

może coś z maglem, sprawdź czy wszystko z nim w porządku.

[kaczy1982]

Sprawdzony, jest ok.

[bmtriko]

Witam

Od początku zakupu E46 mam problem z bujaniem na nierównościach i koleinach. I tak o tym dowiedziałem się po sprowadzeniu auta do Polski, w DE nic nie czułem.

Oczywiście standardowe opony 205.

Przy pierwszym przeglądzie wymieniono mi tuleje z przodu + geometria.

Bez zmian, mój mechanik po pewnym czasie stwierdził, że jest też do wymiany sworzeń na wahaczu i zamontował jakiś inny wahacz, zamiennik. nawet nie wiem czy nie używany.

Znowu bez zmian.

Lepszy spec od BMW stwierdził uszkodzoną także tuleje z przodu ale po lewej stronie (dotychczas wszystko było robione po prawej) oraz tuleje pływające z tyłu. Po tym geometria.

Jest ciut lepiej ale ciągle wozi i przy nierówności (wystającej jak np. koleiny) ściąga auto i czuję na wszystko na kierze. Ta sama osoba stwierdziła, że to może być przez zamiennik wahacza po prawej stronie.Tylko że jak wjadę na nierówność lewym kołem czy prawym nie ma różnicy.

Wcześniej wymieniłem opony, amory z tyłu (ciekły). Zostały jeszcze amory z przodu (niby jeszcze dobre) albo opcja wymienienia całych wahaczy. Nie znam się ale przecież jak zostały wymienione tuleje to co może być nie tak ze sztywnym aluminiowym elementem jakim jest wahacz?

Szukam rozwiązania bo to auto prowadzi się tak źle, że powoli żałuje wręcz sprzedaży mojego 16 letniego opla :D

 

 

 

Dokładnie mam to samo na równej drodze okej wszystko na koleinach to już trzeba dwoma rękami trzymać kiere bo rzuca prawo lewo(a jak już przyjdzie zahamować ) :duh: to wtedy ciągie albo na prawo albo na lewo.Podczas jazdy na równej drodze bajka

 

 

Podejrzewam u mnie jedynie tuleje pływające

 

 

Ps;Jak miałem audi opony r15 to w koleinach 1 palcem mogłem kierować

 

 

urok e46 zanim dojdziesz o ile dojdziesz od czego to jest stracisz kupe nerów,czasu,pięniedzy

 

Bo w e46 tych tulei jest tyle,że głowa boli a nie każdą da się sprawdzić ręcznie już ktoś pisał..tu jest okej a po wyjeciu się rozlatuje

[cannibal2000]

Kaczy1982 i bmtriko - pewnie nigdy wcześniej nie jeździliście BMW tylko normalnymi samochodami. Takie prowadzenie po nierównej drodze jest standardem w tej marce - jak mówią fani marki - "bmw ma legendarne zawieszenie i super się prowadzi" :lol: Swoją E46 sprzedałem z ulgą po dwóch latach. Po tym czasie uważam, że od tych samochodów po koleinach nawet Fiat Uno lepiej jeździ :cool2:

[bmtriko]

dzisiaj miałem przyjemność prowadzić peugeot 308 II 2014r przebieg 800km tylko sąsiada 1 tydzień temu prosto z Salonu kupiony.Kiera taka prawie jak w r8 :norty: ale 1.6 benzyna 155km cyfrowy wyświetlacz prędkosci(zegary jak w ferrari po włączeniu robią pełen obrót :norty: ) spalanie 6.0

 

i cóż tu gadać koleiny nie koleiny można paznokciem kierować nawet a do tego kierownicę to trzeba z czuciem kręcić... bo chodzi tak jak w e46 po podniesieniu przednich kół :mrgreen:

 

i cóż auto nowe o wycieki nie trza się martwić,z inpą nie trzeba latać bo co tam sprawdzać no ale 82tys wybulił

 

Ahh jak ja bym chciał mieć nawet bmw ale dwu latka.

 

A nie co chwila inpa,live testy(już z przyzwyczajenia) co chwila odpinianie rur patrzenie czy nie leje się w nocy latanie z latarką bo jeżdzie czy nie cieknie z tej śruby i z tej eee aa.

[bmtriko]

A nie co chwila inpa,live testy(już z przyzwyczajenia) co chwila odpinianie rur patrzenie czy nie leje się w nocy latanie z latarką bo jeżdzie czy nie cieknie z tej śruby i z tej eee aa.

 

już kręgosłup boli bo leże 30 minut na ziemi,czy pada deszcz czy nie i odpinam osłonę i patrzę czy gdzie nie cieknie :duh:

 

Gdyby odemnie zależało to bym bmw sprzedał i za te 25tys kupił coś mniej prestiżowego ale z 2007/2008 roku i głowę z wyciekami miał spokojną

[puzonn]

ale jaki morał z tego staszku ? bo widze ze nic nie rozumiesz ?

morał jest prosty i wszystkim znany:

kupiłes wiadro bez dna to z inpa sie nie rozstajesz, maske otwierasz srednio 1raz na 1przejechany kilometr itp

 

widac ze nie jechałes zadbanym, zdrowym e46, takim gdzie ręczny działa, silnik ciągnie, wspomaganie nie buczy, zawias jest tak sztywny ze kamyczki na asfalcie mozna liczyc.... i tak mozna bez konca... ale kto wie moze i takim sie przejedziesz w zyciu i jedynym podobienstwem bmw z peugotem jakie znajdziesz będą 4 koła stykające sie z ziemią...

[kaczy1982]

A ja nie podpinałem nigdy inpy ale chce tylko żeby to auto normalnie się prowadziło. Jeszcze nie musiałem w swoim odczytywać błędów bo tak auto jest git. Dziś mnie wywaliło prawie na lewy pas na nierówności. Nigdzie nie ma luzów. Jechałem wieloma autami życiu ale nigdy nie jechało mi się w tak chu.... sposób jak e46.

[jarecki_1966]

A nie pisałeś kiedyś, że amorki z przodu masz słabe ?

[kaczy1982]

A nie pisałeś kiedyś, że amorki z przodu masz słabe ?

No jak w opisie w pierwszym poście. Na jednej stacji 40% na drugiej prawie 80% :D Każdy mechanik po " ucisku na maskę" twierdzi że niby dobre ale też mnie to zastanawia bo wymieniałem z tyłu bo ciekły i były ori więc pewnie przód też nie ruszany od nowosci. Aczkolwiek na zakrętach i dziurach nic niepokojącego...

[jarecki_1966]

Z tym co ja się spotkałem, to 80-85 % to pokazuje przy nowych, na Twoim miejscu, skupiłbym się na sprawdzeniu całego zawieszenia i geometri,nieatety jest tam sporo elementów do sprawdzenia, a nie masz wrażenia, ze tył troche wozi ?i jeszcze jedno, powinno sie tuleje przednje jak i wahacze wymieniac parami a nie pojedynczo.

[kaczy1982]

Z tym co ja się spotkałem, to 80-85 % to pokazuje przy nowych, na Twoim miejscu, skupiłbym się na sprawdzeniu całego zawieszenia i geometri,nieatety jest tam sporo elementów do sprawdzenia, a nie masz wrażenia, ze tył troche wozi ?i jeszcze jedno, powinno sie tuleje przednje jak i wahacze wymieniac parami a nie pojedynczo.

Właśnie mam wrażenie że przód bo czuje "jazdę" od razu przy "spotkaniu" przednich kół za nierównością. Niezależnie lewa czy prawa strona. To jest takie wrażenie jakby auto nie reagowało na podłużną nierówność tzn. całe się przechylało, cała buda zamiast to tłumić :D

[jarecki_1966]

Amortyzatorów bujaniem nie sprawdzisz, jak by skakało to nic by już nie trzymały, może jeszcze na innym urzadzeniu sprawdzic?niestety mało jest warsztatów dysponujacych profesjonalnym sprzetem do sprawdzenia amortyzatorow, te trzepaczki czesto przekłamują.