Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Witam serdecznie,

mam pytanie do forumowiczów - może ktoś spotkał się z czymś takim jak ja :?: A mianowicie :

Jestem szczęśliwym posiadaczem 520i 24 V z silniczkiem M 50,z 1990 roku. Na wiosnę zeszłego roku,zaczęły szwankować mi wolne obroty. Podczas hamowania silnikiem,ekonomizer spadał do "0",po wyrzuceniu na luz,wskazówka zaczynała przesuwać się w str. 30 l.,ale do pewnego momentu-na dłuższą chwilę,zatrzymywała się np. na wskazaniu 10 l - i wtedy obroty silnika zaczynały wariować (bujało silnikiem,obr.około 600 - 650). Po pewnym czasie,wskazówka znikała z pola widzenia ( ponad 30 l.) i silnik wyrównywał pracę na obrotach 900 - 950. Przejrzałem wszystko - lewe powietrze,silnik krokowy,świece,przepływomierz - i nic :duh: .Ze dwa tygodnie temu,przestał mi działać prędkościomierz i ekonomizer,który wskazywał przy hamowaniu zero,a na wolnych i podczas jazdy,wskazówka chowała się ponad 30 l. Zorientowałem się wtedy,że zniknęły problemy z obrotami,a i bryczka,jak by dostała kopa. :cool2: .Dziś wlazłem pod autko,i pokleciłem zerwany przewód od kostki do impulsowego czujnika prędkości ( WŁAŚNIE - MOŻNA DOKUPIĆ SAMĄ KOSTKĘ :?: ). Znowu działa ekonomizer i prędkościomierz, ale o zgrozo !!!!! - POWRÓCIŁY KŁOPOTY Z OBROTAMI SILNIKA :mad2:

I tu właśnie moje pytanie : Czy może to być winą padniętego impulsatora :?: Jeśli tak,to gdzie szukać i ewentualnie jaka może być cena,takiego czujnika :?:

Opublikowano
Jedno z drugim niema związku ekonomizer zachowuje się tak jak powinien.Co do obrotów są trochę zbyt wysokie chyba ze (bez urazy) kolega źle odczytał skalę a co do problemu bujania obrotami wygląda to trochę na przycinający się silniczek krokowy.
Opublikowano

Silniczek krokowy - nówka,oryginał - zakupiony w serwisie BMW.

Kiedy był urwany przewód od czujnika impulsowego - była zdecydowana poprawa pracy silnika. Nawet moja druga,ta lepsza połowa :mrgreen: ,która jest totalnym laikiem w tematach mechaniczno-motoryzacyjnych,raczyła zwrócić uwagę,że bunia coś się naprawiła,bo inaczej warczy motorek i lepiej się zwija :norty:

Nagle po podłączeniu przewodu,znowu się "zepsuła" ? Przypadek - zbieg okoliczności ?

Zastanawia mnie fakt,tej "przycinającej" się wskazówki ekonomizera,co odzwierciedla się tą dziwną pracą silnika.

Dlaczego przez okres jazdy z urwanym przewodem,samochód pracował jak mu fabryka przykazała,a po jego podłączeniu - znowu jest lipa ? Myślę że tu coś jest na rzeczy,tylko nie za bardzo wiem co...

  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano

Najbardziej prawdopodobna przyczyna to uszkodzone zegary.

Wystarczy na próbę odciąć kabel nr 14 w złączu wiązki łączącej silnik z nadwoziem albo przy samym sterowniku silnika pin nr 73.W obu przypadkach jest to kabel biało czarny.Myślę że to powinno załatwić sprawę.

Po czterdziestce człowiek ma, trochę z osła, trochę z lwa.
Opublikowano
Czyli za dziwne obroty,mogą być odpowiedzialne walnięte zegary ? A gdzie dokładnie szukać tego przewodu ?
  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano

Przy gniezdzie diagnostycznym masz wtyk wiązki głównej,kabel czarno biały pin 14.Tylko utnij tak żeby można było potem łatwo zlutować.

Sygnał z czujnika w dyfrze najpierw trafia na zegary a potem przetworzony do sterownika silnika.Przy uszkodzeniu zegarów obroty mogą szaleć bo sterownik widzi złą prędkość.Po odłączeniu czujnika dyfra zawsze jest spadek mocy a u ciebie odwrotnie co by wskazywało na zegary.

Po czterdziestce człowiek ma, trochę z osła, trochę z lwa.
Opublikowano

Z ciekawości to sprawdzę i u siebie ja mam taki problem że czasem jak hamuje wrzucam na luz ekonomizer stoi na 0 obroty 1100 dotknę lekko gaz i w wszystko w normie.Był tam jakiś błąd w zegarach ale wszystko działa normalnie wiec się tym nie przejąłem ale z tym "wieszaniem się obrotów" nie umiem sobie poradzić jest to sporadyczne ale wkurzające.

 

Można sygnał na tym pinie to sprawdzić miernikiem? Jakie tam powinny być wartości?

  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano
Ale podtrzymanie wyższych obrotów jak wyrzucimy na luz to normalna sprawa.W większości samochodów na wtrysku tak się zachowują obroty.
Po czterdziestce człowiek ma, trochę z osła, trochę z lwa.
Opublikowano
To nie jest normalne zachowanie hamuje przed światłami tuż przed zatrzymaniem wysprzęglam daje na luz te parę metrów się dotaczam staje obroty 1100 ekonomizer 0 i tak trzyma jak lekko dodam gazu ekonomizer ucieka obroty spadają na te prawidłowe 650 i jest ok nieważne czy zimny czy ciepły wiec to nie jest normalne zachowanie jeśli bym nie dodał gazu będzie tak trzymać cały czas obroty.
  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano
Jeżeli obroty utrzymują się po zatrzymaniu to faktycznie nie jest to normalne.
Po czterdziestce człowiek ma, trochę z osła, trochę z lwa.
Opublikowano
Jeśli dobrze pamiętam u mnie w licznikach był jakiś błąd odnośnie napięcia.Działa niby wszystko ok ale jeśli te obroty mogą być od licznika to będę to musiał sprawdzić bo już od dłuższego czasu nie mogę się z tym uporać.
Opublikowano
Ja z kolei mam inne pytanie kiedyś potrzebowałem z wtyku wiązki głównej sprawdzić przejście na jednym przewodzie opis opisem u mnie był inny układ kabli teraz patrzyłem i czarno biały kabel nie jest na pinie 14 tylko 24 dodatkowo jest jeszcze jeden czarno biały kabel ale z żółtymi paskami co jakiś kawałek rozumując wiec jest kilka układów kabli i szukam tego układu odnośnie mojego auta.Ma morze ktoś opis wtyczek?
  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano
Jaki kabel masz na 14 pinie?Jeżeli brązowo czerwony to ok.Jest parę różnic w tych wiązkach.
Po czterdziestce człowiek ma, trochę z osła, trochę z lwa.
Opublikowano
Patrząc po opisach jakie znalazłem wszystkie praktycznie są te same cześć kabli się zgadza cześć nie.Tak 14 był brązowo jakiś czyli rozumiem ze spokojnie mogę go odłączyć.Ogólnie moja beemka to zagadka mam od groma wiązek jak by szykowana była pod masę wyposażenia a jest tak uboga że lepiej nie mówić jedyne jaki bajer ma to OBC z temperaturą po za tym nie ma nic nawet zagłówków z tyłu.
  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano
Croopsky te obroty co podałeś na jałowym 900-950 to rozumiem że na zimnym silniku?
Po czterdziestce człowiek ma, trochę z osła, trochę z lwa.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.