Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Oglądał ktoś Zientarskiego który zaprosił gościa który od lat używa tylko oleju rzepakowego zamiast ON??

 

Kurde, nawet mechanik się zdiwił w tym samochodem. Oczywicie pozytywnie.

Na koniec programu Zientarski zadał pytanie:

Jak to jest że ludzie jeżdżą na rzepakowym robią po 350 tyś kilometów bez uszczerbku na silnuku? A ON z naszych stacji wiadomo: woda, siarka, smoła. A tutaj czysty olej rzepakowy bez żadnych dodatów(wody siarki smoły także) radzi sobie tak dobrze. I jest w hurcie po 2 - 2,40

 

Zna ktoś odpowiedź?? Bo ja zgłupiałem(to samo zrsztą powiedzieli Zientarscy)

 

PS

Ani policja, ani ministerstwo nie powiedziało że NIE można lać oleju, więc kto pierwszy :)

[OO=( )( )=OO]

Bardzo Miły Właściciel :]

Opublikowano

ja lałem rzepak ale do Golfiny 1.6 Diesel - szla jak burza i pachnialo za nia frytkami :)

 

Ale z ta policja to nie do konca tak jest - w najnowszym motorze jest opisane jak do tego podchodzi inspekcja ruchu drogowego - jak znajda u ciebie rzepak w baku to musisz placic mandat - bo kazde paliwo nie bedace benzyna czy LPG czy ropa podlega akcyzie 1,80 za litr. Dlatego jezdzenie na rzepaku jest nielegalne.

Lubię BMW - od 15 lat...trochę ich ujeżdzałem

Teraz pora na AMG :D

Opublikowano

Ale z ta policja to nie do konca tak jest - w najnowszym motorze jest opisane jak do tego podchodzi inspekcja ruchu drogowego - jak znajda u ciebie rzepak w baku to musisz placic mandat

 

Ale oni byli na komendzie i pytali się czy można, a policja nie powiedziała NIE.

Dodatkowo byli w ministerstwie transportu oni także nie mówą NIE. Nawet w skarbowym nie wiedzieli!!!. Zientarscy specjalnie obeszli wyszstkich by sie zapytać.

[OO=( )( )=OO]

Bardzo Miły Właściciel :]

Opublikowano

Z tego co wiem to nie można jeździć na innych paliwach niż te sprzedawane na stacjach z powodu akcyzy. Nie wolno jeździć na opale bo jest nie opodatkowany, przecież nie dlatego, że skarbówka się martwi o "zdrowie" naszego samochodu :mrgreen:

 

W naszym kraju tak jest, że nikt nic nie wie ale jak kogoś złapią, że jeździ na rzepaku lub wodzie wtedy okarze się, że jednak nie można.

Wyłącz światła w dzień - wróć do normalności !!!
  • 1 miesiąc temu...
Opublikowano
Zawsze mozesz powiedziec ze ostatni raz tankowales bedac w Niemczech a tam olej rzepakowy tankuje sie na stacjach i moga Cie ugryzc w nos bo nikt nie ma obowiazku zachowywania kwitkow ze stacji benzynowej do kontroli.

E24 628CSi 12/1982 Delphin-Metallic - wegetacja... :(

E28 524td 06/1985 Karminrot ze szpera :) i silnik nowka!!!


Nowe amortyzatory BILSTEIN B6, CZESCI UZYWANE

Kontakt: 0049-176-4889-3646, 0695039390, GG 244669 lub PW

  • 4 tygodnie później...
Opublikowano

W zasadzie teoretycznie jest inna możliwość. Otóż o ile się orientuję, stosowanie oleju rzepakowego do własnego samochodu jest legalne - o ile opłaci się akcyzę. Czyli po prostu wystarczy kupić olej, opłacić akcyzę i w razie kontroli nikt się nie ma do czego przyczepić...

 

Tylko biedni będą ci kontrolerzy... Jakby trafił się jakiś oszust i zapłaciłby akcyzę powiedzmy od 100 litrów, a zużyłby 20 razy więcej, jak mu to udowodnią? Przecież zawsze mógłby powiedzieć, że to, co ma w baku - to jest tylko fragment tych legalnie wlanych 100 litrów...

 

A swoją drogą - ciekawe, gdzie trzeba się zgłosić, aby zapłacić akcyzę od oleju rzepakowego kupionego w celu nalania do baku swojego samochodu. Jak sobie kupię Diesla, nie omieszkam pobawić się w Janusza Weissa i sprawdzić.

Opublikowano
Z tego co wiem to nie można jeździć na innych paliwach niż te sprzedawane na stacjach z powodu akcyzy. Nie wolno jeździć na opale bo jest nie opodatkowany, przecież nie dlatego, że skarbówka się martwi o "zdrowie" naszego samochodu :mrgreen: .

 

Ostatnio gdzieś wyczytałem, że mają zrównać akcyzę na opał z akcyzą na ON, więc przestanie to być opłacalne.

Podejrzewam że w związku z tym jeżdżenie na rzepaku stanie się zjawiskiem masowym.

Zapach frytek będzie wszechobecny :mrgreen:

BMW to samochody, reszta to tylko nieudane próby...
Opublikowano
Z tego co wiem to nie można jeździć na innych paliwach niż te sprzedawane na stacjach z powodu akcyzy. Nie wolno jeździć na opale bo jest nie opodatkowany, przecież nie dlatego, że skarbówka się martwi o "zdrowie" naszego samochodu :mrgreen:

 

Nie jestem pewien, sprawdze sobie to w LEXie, ale wydaje mi się ze akcyze płaci się za sprzedaną benzynę, ropę itp

tak więc policja moze się dopiep***ć jedynie do dystrybutora a nie do kierowcy któy sobie jeździ na frytkownicy

  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano

USTAWA z dnia 23 stycznia 2004 r. o podatku akcyzowym

 

Załącznik nr 1

 

WYKAZ WYROBÓW AKCYZOWYCH

 

Pozostałe wyroby przeznaczone do użycia, oferowane na sprzedaż lub używane jako paliwa silnikowe albo jako dodatki lub domieszki do paliw silnikowych bez względu na symbol PKWiU

 

Art. 62. 1. Do paliw silnikowych i olejów opałowych w rozumieniu ustawy zalicza się: 1) wyroby wymienione w poz. 1-12 załącznika nr 2 do ustawy;

2) pozostałe wyroby przeznaczone do użycia, oferowane na sprzedaż lub używane jako paliwa silnikowe albo jako dodatki lub domieszki do paliw silnikowych, bez względu na symbol PKWiU i kod CN.2. Olejami opałowymi są również inne wyroby, z wyjątkiem węgla, koksu, torfu i innych porównywalnych z nimi węglowodorów stałych oraz gazu ziemnego, służące do celów opałowych; ciężkimi olejami opałowymi są oleje opałowe, w których zawartość siarki przekracza 3 %.

 

 

Art. 11. 1. Podatnikami akcyzy są osoby fizyczne, osoby prawne oraz jednostki organizacyjne niemające osobowości prawnej, które dokonują czynności podlegających opodatkowaniu, zwane dalej "podatnikami".

2. Podatnikami są również podmioty:

1) nabywające lub posiadające wyroby akcyzowe, jeżeli od wyrobów tych nie została zapłacona akcyza w należnej wysokości; 2) u których powstają nadmierne ubytki lub niedobory wyrobów akcyzowych zharmonizowanych, o których mowa w art. 5 ust. 1;

3) będące zleceniobiorcami usług polegających na wytwarzaniu wyrobów akcyzowych w ramach umowy o dzieło lub innej umowy.

 

...wg. mnie jesli nie oplaci sie akcyzy, jazda na OR nie jest zgodna z przepisami, oczywiscie (w mojej opinii) mozna zaplacic akcyze za 50 litrow i dotankowywac OR sukcesywnie, nie widze mozliwosci zakwestionowania legalnosci jazdy na OR w takiej sytuacji

 

pozdr

artur

Run flats? NEIN, DANKE!


Yn0sTYR.jpg?1

Opublikowano
...wg. mnie jesli nie oplaci sie akcyzy, jazda na OR nie jest zgodna z przepisami, oczywiscie (w mojej opinii) mozna zaplacic akcyze za 50 litrow i dotankowywac OR sukcesywnie, nie widze mozliwosci zakwestionowania legalnosci jazdy na OR w takiej sytuacji

 

Zgoda. Tylko pojawia się pytanie, gdzie i na jakiej podstawie akcyzę należałoby opłacić. (Na jakiej podstawie - czy na podstawie paragonu z zakupu oleju?)

  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano

Art. 13. 1. Organami podatkowymi w zakresie akcyzy stosownie do ich właściwości są naczelnik urzędu celnego i dyrektor izby celnej, właściwi ze względu na miejsce wykonywania czynności podlegających opodatkowaniu.

2. Jeżeli czynności podlegające opodatkowaniu są wykonywane na terenie właściwości miejscowej dwóch lub więcej organów podatkowych, właściwość miejscową ustala się dla: 1) osób prawnych oraz jednostek organizacyjnych niemających osobowości prawnej - ze względu na ich siedzibę i adres;

2) osób fizycznych - ze względu na ich miejsce zamieszkania.3. W przypadku importu organem podatkowym w zakresie akcyzy jest naczelnik urzędu celnego właściwy, na podstawie przepisów prawa celnego, do wymiaru należności celnych.

4. W przypadku osób fizycznych, które dokonują nabycia wewnątrzwspólnotowego poza prowadzoną działalnością gospodarczą lub dokonują tego nabycia, nie prowadząc działalności gospodarczej, organem podatkowym jest naczelnik urzędu celnego właściwy ze względu na ich miejsce zamieszkania.

5. Jeżeli nie można ustalić właściwości miejscowej w sposób określony w ust. 1-4, organem podatkowym jest Naczelnik Urzędu Celnego I w Warszawie.

6. Zadania w zakresie akcyzy na terytorium kraju wykonują odpowiednio naczelnicy urzędów celnych i dyrektorzy izb celnych wyznaczeni przez ministra właściwego do spraw finansów publicznych.

(...)

 

mysle, ze paragon zakupu moze byc jak najbardziej podstawa do wyliczenia akcyzy

 

pozdr

artur

Run flats? NEIN, DANKE!


Yn0sTYR.jpg?1

Opublikowano

Dobra, Panowie (i Panie), prawo prawem, ale mnie bardziej interesuje strona techniczna.

Czy ktoś sprawdzał, jak z czystym olejem rzepakowym radzi sobie BMW? Szczególnie interesują mnie silniki M51...

Opublikowano

Ja raz zalalem sobie do swojego Mondeo 1.8TD troche oleju rzepakowego. Wsyzstko bylo wporzadku. Dynamika troche nieznacznie slabsza. Ale nie zrobilbm tego ponownie, dlaczego...

 

Po przecztaniu i przekopaniu calego netu wszscy ktorzy jedza na oleju z hipermarketu radza ( fachowcy tez ) aby zakaldac specjalna instalacje z podgrzewaczem i oddzielna butla jednoczescie. Podgrzewacz potrzebny jest dlatego ze zimny olej jest bardzo gesty, ladowanie takiego gestego oleju do wtrskow to pakowanie sie w koszty. Pozatym jesli chcemy wogole myslec o rzepaku i miec spokojna glowe to proponuje zobaczyc jaka mamy pompe jesli jest to Lukas to mozemy sobie odpuscic. Nikt nie chce montowac instalacji do lukasa i ryzyko uszkodzenia wtryskow i pompy jest bardzo bardzo duze. Potrebujemy pompy Bosha ! Jako ze jest ona mniej skomplikowana, bardiej archaiczna i wytrzymuje wiecej. Wtryski tez. Nie wolno tez wlac oleju do silnikow z systemem Comon Rail. Zbyt duze stezenie oleju to smierc dla silnika. Nawet zamontowanie instalacji to wrecz glupi pomysl do TDCI.

 

Stare samochody jak golfy, mesie i inne takie tam ktorym wsio ryba co sie leje mozna karmic rzepakiem bezpiecznie bez instalacji nawet w calosci. Ale trzeba pamietac ze w kazdej chwili moze cos sie stac. Pozatym wtryski dostaja mocno po d...e jak musza przelac ten gesty olej. Dlatego warto robic mieszanke 50/50. Dla nowszych silnikow odraz trzba zamontowac instalacje bo inaczej zaoszczedzone pieniadze na paliwie wrzucimy pozniej w naprawe silnika.

 

Taka instalacje mozna wykonac samemu! i koszt jest bardzo niski:) ale tak jak mowie. Trzeba bardzo uwazac i ja raczej by, nie ryzkowal przy nowszysch samochodach mimo ze jest kupa uzytkownikow ktorzy sobie chwala.

 

Pamietac nalezy o

 

1. Pompa paliwa musi byc Bosh

2. Olej powinien byc podgrzany i rzadki, inaczej moze byc lipa

3. Bez pogrzewacza i calej instalacji w zime bym nie radzil odpalac silnika na rzepaku;)

4. Zapach fytek jest na dluzsza mete potwornie wkurzajacy.

 

Sa tez specjalne uzdatniacze do oleju rzepakowego tak zeby mozna go lac bez podgrzania do baku. Koszt ok 100 zl za buteleczke. Nie wiem na ile wystarcza ale na duzo:)

 

Po przekalkulowaniu itp, bo tez chcialem sie w to bawic, stwierdzilem ze mi sie nie oplaca i sobie odpuszczam. Ja Mondeo bym nie zaryzykowal nie mowiac juz o Becie. Do golfa moglbym lac;) ale go nie mam;)

 

Jak kupujecie olej to pamietajcie zeby mial nak najwysza wartosc energetyczna mierzana w julach 3900 to minimum wg mnie. ON ma chyba 4500 juli. Zwykly olej rzepakowy ma od 3200-4200 max( max widzialem 3900 ale sa podobno i 4200 )

  • 4 tygodnie później...
Opublikowano
Ja w piątek zalałem do mojej Buni mieszanke: 20 litrów OR na 40 litrów ON (po czym 500 km w trasie - pozielone na dwa dni).. efekt zaskakujący.. na ciepłym pali lepiej (dużo dużo lepiej), straty w dynamice nie stwierdziłem, frytkami smierdzi i zaczyna mnie to denerwować(musze jakiś zapach kupić bo oszaleje). Pali tyle co zawsze (chociaż nie wiem do końca ile jet to zawsze bo mam ją niecale dwa tygodnie), ale spalenie na poziomie 7,7 litrów się utrzymuje.
  • 8 miesięcy temu...
Opublikowano
Ja raz zalalem sobie do swojego Mondeo 1.8TD troche oleju rzepakowego. Wsyzstko bylo wporzadku. Dynamika troche nieznacznie slabsza. Ale nie zrobilbm tego ponownie, dlaczego...

 

Też kopałem trochę w necie i muszę powiedzieć że kolega MichalNo ma całkowitą rację. Podgrzewacz jest niezbedny bo z oleju robi sie margaryna. Zalałem olej Karolinka do Peugota Partnera 1.9 D, była zima, olej zgestniał w wyniku czego pompa nie wytrzymała i ukręcił sie czpień w pompie. Nowa Pomapa to 3800PLN, używana 700. Dodam że miałem Lukasa. Już nie leję Karolinki.

 

Myślę że stosując się do rad, które dal kolega wyżej mozna używać oleju roslinnego w TDSach. Ja zacznę dopiero po zamontowaniu podgrzewalnika bo nie chcę się zastanawiać czy temperatura otoczenia jest juz dobra czy jeszcze nie, na odpalenie..

  • 2 tygodnie później...
Opublikowano

Ja takze dorzuce swoje 5 groszy jesli chodzi o rzepak, moj beemerek to 324d 87r zadnych przerobek do OR, przez pewien czas lalem mu rzepak w roznych proporcjach z ON

Od razu powiem ze BMW to nie golfik 2 z dieslem czy mietek beczka ktore spala kazdy syf jaki sie wleje

a wiec proporcja 1/3 ON na 2/3 OR - tragedia, gasnie na poczatku, predkosc max to jakies 70km/h tyle co dotoczyc sie do stacji i dotankowac ON

pol na pol calkiem niezle juz, wszystko chodzilo cacy, jednakze czuc duzy spadek mocy i predkosci max

ogolnie im mniej lalem OR na ON tym lepiej, dlatego tez stwierdzilem ze to bez sensu

ON w weekend :roll2: w Shellu 3,42zl

rzepak ze stonki stoi jakies ~2,9,- jak promocja sie trafi w jakims tesco czy auchanie to ~2,5zl

trzeba tu zaznaczyc jeszcze ze sa to oleje gorsze gatunkowo,

nie wiem czy ktos spogladal na sklad i wartosci energetyczne taniego i drozszego oleju rzepakowego, otoz

lepszy olej na 100g zawiera 100g tluszczow, wartos energetyczna 900kcal

ale kujawskiego za 4,5zl nie bede lal, wiadomo

tanie oleje na 100g zawieraja ~92g tluszczow, 0g wegli i 0g bialka, wartosc energetyczna to jakies 821 kcal

TO SIE QWA PYTAM CO TO JEST TE ~8g? :duh: woda? konserwanty? jakas chemia? taki olej jest syfiasty straszliwie

ostani raz jak lalem jechalem z domu jakies 600km na 30l ON dolalem 10l OR, strata mocy, predkosc max spadla o jakies 15km/h

a wiec :hand:

zajechalem na miejsce, wychodze z samochodu do bagaznika wyjac pakuneczki a tam caly tyl zapackany w brudno oleistym nalocie, wole nie myslec co sie dzieje w komorach spalania, wydechu itd

rzepak :hand:

ten smrod frytek,plackow,paczkow (juz rozne okreslenia slyszalem ale mlodszy brat najlepszy byl, ze szkoly go przywiozlem wyszedl z samochodu, zaciagnal sie, zrobil dziwna mine i sie zapytal czy nikt tu grilla nie robi :doh: )

smrod frytek jest dobijajacy, na poczatku pamietam smieszne to bylo ale po kilku fazach( :D :) :| :? :x :evil: ) jest wqrywiajacy, nawet okna nie mozna otworzyc bo ciagnie np na skrzyzowaniu,

do tego juz nie leje go a czasem lekki zapach jeszcze wychodzi,

zatankowalem sobie na shellu ON, dolalem dodatku Valvolinea system diesel cleanera, smignalem na 2 pasmoweczke, podjechalem kilka km poszedl smrod jakis jakby chlorowodoru, czarnego dymu za soba zostawilem, ale jaki efekt ! na kazdym biegu lepiej idzie, V max wzroslo

a wiec rzepak :hand:

zadnemu wlascicielowi BMW nie bede polecal rzepaku, jak masz golfa, transportega albo beczke to inna bajka z tego co czytalem

sadze ze po prostu gra jest nie warta swieczki...

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.